eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniez cyklu "grzejecie juz" ? :) ciag dalszy..
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 151

  • 101. Data: 2010-10-23 07:08:12
    Temat: Re: z cyklu "grzejecie juz" ? :) ciag dalszy..
    Od: M <M...@o...pl>

    W dniu 2010-10-22 23:54, Adam Szendzielorz pisze:

    > A ja sam mieszkalem w bloku w ktorym po ociepleniu jak jeden - w
    > kazdym mieszkaniu lala sie z szyb woda i rosla plesn na parapetach. W
    > *kazdym* z kilkudziesieciu mieszkan, w kilku klatkach. Standardem

    Jeśli był to pierwszy sezon po dociepleniu to jest to możliwe. Lania
    wody z okien nigdy nie doświadczyłem, natomiast okna trzeba mieć
    rozszczelnione (zresztą co za problem, znam takich, co cały czas mają
    okna otwarte).

    Ta wilgoć skądś się musi wziąć. Przy ok. 40% wilgotności (a tyle zwykle
    w górnych granicach bywa w mieszkaniach w bloku) trudno o skraplanie
    dużych ilości wody.

    Chyba, że ktoś jest hardcorowiec i gotuje wodę w otwartym garnku przy
    szczelnie zamkniętych oknach.


    M.


  • 102. Data: 2010-10-23 07:20:42
    Temat: Re: z cyklu "grzejecie juz" ? :) ciag dalszy..
    Od: M <M...@o...pl>

    W dniu 2010-10-23 00:32, tarnus pisze:

    > Jak widzisz wystarczy komputer który zużywa z monitorem jakieś 170W no i ja
    > aby zagrzac w tym pomieszczeniu tak że jest za ciepło.
    > A akumulacji nie ma.

    Co to za komputer na 170W? Ja mam zasilacz 350W (bez monitora) i ledwo
    zipie. Ale nie mam żadnej wypasionej karty graficznej, bo musiałbym
    jeszcze z 200W na kartę dołożyć.

    A wracając do tematu. Jaka jest kubatura tego pomieszczenia? Ciepło
    właściwe powietrza jest znane, jak podstawisz te 300W (sorry, nie wierzę
    w 170W) z komputera to wyjdzie ci o ile stopni jesteś w stanie podgrzać
    powietrze w tym pomieszczeniu np. w 10minut.

    M.


  • 103. Data: 2010-10-23 07:24:39
    Temat: Re: z cyklu "grzejecie juz" ? :) ciag dalszy..
    Od: M <M...@o...pl>

    W dniu 2010-10-23 00:57, Adam Szendzielorz pisze:
    > On 23 Paź, 00:39, "Maniek4"<r...@l...pl> wrote:
    >
    >> A no jak suszy w pomieszczeniu bez wentylacji to w sumie nie mam pytan. :-)
    >
    > Nie no, ona ma wentylacje. Grawitacyjna. Tylko niesprawna, bo poprostu
    > dom jest za szczelny :) Chyba Ci tlumaczyc zasady dzialania wentylacji

    Tzn. że nie ma wentylacji grawitacyjnej.

    M.


  • 104. Data: 2010-10-23 08:25:36
    Temat: Re: z cyklu "grzejecie juz" ? :) ciag dalszy..
    Od: "nacocito" <n...@c...to>


    Użytkownik "robertr" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:026be7f7-2620-4917-9902-6e92bf1434be@l14g2000yq
    b.googlegroups.com...
    > Po pierwsze czy masz tak wykonane jak piszemy - zrzut do garażu
    > nieocieplonego i parę sezonów bez problemu - odpowiedz TAK czy NIE?.

    Garaż jest dobrze ocieplony bo leży w bryle domu, przecież pisałom że
    wszedzie jest minimum 20cm.

    > Ja piszę o konkretnych doświadczeniach i mogę to też teoretycznie
    > uzasadnić. Latem ściany mają ponad 20 C i pojemoność dla pary wodnej
    > nasyconej w tej temperaturze to dajmy na to 15 g/m3.

    Przy ciśnieniu atmosferycznym i 20st C maksymalna zawartość pary wodnej w
    powietrzu wynosi 17.3st C.

    Wilgotność
    > względna na dworze rzadko osiąga 90 %(takie dni gdy leje od rana do
    > wieczora a i wtedy temperatura się obniża powietrza

    Obniża się bo pada?? Obniżać się może ale tylko dla tego że ta woda z
    deszczu paruje.

    więc przy 100 % to
    > wilgoci w powietrzu jest dajmy na to 13 g/m3 - nie ma punktu rosy na
    > ścianach). Jeżeli w nieocieplonym garażu masz temperaturę jakiś
    > nadproży np -0 C (równie dobrze może być to - 15 C, - 25 C) to
    > pojemność pary w powietrzu dla tej temperatury jest minimalna może być
    > np 1g/m3 . Więc praktycznie jakimkolwiek byś nie dmuchał powietrzem z
    > rekuperatora to będziesz miał wykraplanie.

    Zapominasz o jednym podstawowym fakcie. Powietrze z wyrzutni bo o tym
    powietrzu rozmawiamy, miało już kontakt z temperaturą zewnętrzną i miało
    gdzie pozbyć sie wilgoci i obniżyć swój punkt rosy.
    Więc przy zapewnieniu stałej wentylacji a tym samym dopływie ogrzanego
    powietrza do garażu całość pomieszczenia ma wydatnie wyższą temperaturę od
    otoczenia. W takim wypadku para wodna pozostała po przejściu przez requ nie
    ma prawa się wykraplać ponieważ w garażu nie powinno być elementów o
    temperatury niższej niż na zewnątrz garażu czyli elementów o temperaturze
    równej lub niższej temperaturze punktu rosy.

    Zapewnienie ciągłej wentylacji jest warunkiem dostarczania wystarczającej
    ilości ciepła aby w środku garażu panowała wyższa temperatura niż na
    zewnątrz a więc i powyżej temperatury punktu rosy.

    Aby to wszystko działaó potrzebny jest sprawny wymiennik ciepła który
    pozwoli odebrać wilgoć z wyrzucanego powietrza i obniżyć temp. punktu rosy
    do temp. zewnętrznej. Drugi warunek to poprawnie ocieplony garaż.

    > W domu o temperaturze 20
    > masz wilgotność powiedzmy 45% to powietrze zrzucane ma temperaturę
    > powiedzmy 5 C i wilgotność 100 % - reszta wody w wymienniku.
    > Jeszcze raz pytam ile lat funkcjonuje u Ciebie system zrzutu powietrza
    > do nieocieplonego Garażu ?

    U mnie pierwszy rok, u znajomego kilka lat.

    > Ja widziałem taki system garażu nieocieplny 3 kratki wentylacyjne ,
    > uchylone okna a ściana byłą czarna od grzyba.
    > Pozdrawiam



  • 105. Data: 2010-10-23 11:50:41
    Temat: Re: z cyklu "grzejecie juz" ? :) ciag dalszy..
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 23 Paź, 01:12, "Maniek4" <r...@l...pl> wrote:

    > Ale w pokojach czy tym bardziej sypialniach standardowo nie ma kratek
    > wentylacyjnych i o to mi chodzilo. Co jest dziwnego, ze z sypialni
    > lazienkowa ilosc pary nie ma sie gdzie podziac?

    Suszenie to nie jest lazienkowa ilosc pary! Lazienkowa ilosc to jest
    przy braniu goracego prysznica:) Suszenie prania nie uwalnia takiej
    ilosci wilgoci w krotkim czasie. A sprawna wentylacja powinna
    zwentylowac kazde pomieszczenie bez wzgledu na jego rodzaj...

    > A nie slyszales nigdy o wianiu z gniazdek elektrycznych?

    Slyszalem od Kikiego :) Od nikogo innego.. No, chyba ze w scianach 1W
    jak sobie ktos wywalil za duza dziure ale to raczej efekt "zimna" przy
    tym gniazdku, ktore moze byc mylnie odczytywane jako "wianie". W
    kazdym razie mi ani nikomu z moich znajomych z gniazdek nie wieje,
    poczawszy od scian 1W przez 2W do 3W :)

    > >Przeciez dol jest szczelny
    >
    > Kto to wie?

    No jak kto.. Wyjdz i obejdz dom i widzisz czy jest szczelnie :-) Jak
    nie widzisz to znaczy ze masz przysypane ziemia, wiec tam powietrza
    nie ma :)

    > Poza tym cieple powietrze z dolu unosi sie do gory tworzac komin miedzy
    > ociepleniem a sciana.

    A skad na dole cieple powietrze ? IMHO to w calej tej szczelinie
    temperatura jest w miare stala, a nawet im wyzej tym cieplej (bo w
    domu jest tak samo). Pozatym jak juz to powietrze idzie w gore to co i
    ktoredy wchodzi w jego miejsce, skoro dol jest szczelny ? Jak nie
    jest, to jest to blad wykonawczy, a nie blad technologii ale klejenie
    na placki nic tutaj nie zmienia :) No moze poza faktem, ze jak ekipa
    klei na placki to jest tez opcja ze od dolu nie uszczelnili... Ja mam
    caly dol idealnie wytynkowany bo inaczej sobie nie wyobrazam -
    przeciez to widac :) Nizej jest styro z piwnicy, ktory schodzi w dol
    na 2,5m. A tam to juz raczej powietrza nie uswiadczysz ktore mialoby
    byc rzekomo wywiewane w gore ta szczelina :) W kazdym razie nigdy w
    fachowej prasie czy na innych forach nie spotkalem sie z terminem
    "podwiewania" styropianu na elewacji.

    > No dobra kilkanascie minut. Przeciez nie kapie sie caly dzien w tej
    > lazience. Prysznic bierze kilkanascie minu, drugie kilkanascie minut para
    > sie skrapla na oknie. Do 12 godzin ciagle daleko. Otworzy drzwi zewnetrzne

    Ale ta wytworzona para podwyzsza wilgoc w calym domu. I co kapiel jest
    coraz gorzej, bo wilgotnosc rosnie. Jednorazowy prysznic to zaden
    problem. Ale sto kolejnych prysznicow przez 50 dni w szczelnym domu na
    pewno bez wplywu na wilgotnosc w nim nie jest :) Dodatkowo mamy
    gotowanie i suszenie prania.. Jak masz sprawna wentylacje to nie ma
    problemu - pare minut i wszystko znika, wilgotnosc sie stabilizuje.
    Ale jak masz skopana wentylacje to jest problem!

    > bo cos tam i po godzinie nie ma sladu po wilgoci. Ja nie mam sladu po
    > wilgoci. Co tam Twojemu kumplowi zmajstrowali to ja pomine.

    Bo juz pisalem - Tobie wentylacja dziala (ale niestety w tym swoim
    dzialaniu wywiewa Ci spora ilosc energii w komin). Jak duza to Ty
    pewnie sobie nawet sprawy nie zdajesz -> pozycz sobie anemometr i
    zlicz ile m3 Ci wywiewa w czasie mrozow - tyle samo wpada zimnego :)

    > Nawet jesli to nie czuje, zeby mnie jakos szczegolnie rujnowaly. Twoj
    > tekuperator tez prad bierze i jakos spisz spokojnie. :-)

    Ale on bieze srednio 100W, a pozwala zyskac nawet do 3kW przy GWC
    (ktorego jeszcze nie mam), wiec pewnie ze spie spokojnie :-)

    > OK, ale z braku wentylacji raczej trudno sie dziwic efektow ubocznych. To
    > tak jakby wlaczyl wszystko do jednego gniazdka i mial pretensje, ze
    > bezpiecznik nie wytrzymuje.

    No. Niestety wentylacja grawitacyjna tak dziala w wielu wypadkach :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 106. Data: 2010-10-23 17:55:49
    Temat: Re: z cyklu "grzejecie juz" ? :) ciag dalszy..
    Od: "tarnus" <t...@p...onet.pl>

    Użytkownik "M" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:i9u2cb$qt4$1@node1.news.atman.pl...

    > Co to za komputer na 170W? Ja mam zasilacz 350W (bez monitora) i ledwo
    > zipie. Ale nie mam żadnej wypasionej karty graficznej, bo musiałbym
    > jeszcze z 200W na kartę dołożyć.

    Ten z którego właśnie piszę.
    To nie jest komputer do gier. Potrzebuję go tylko do obsługi urządzeń
    pomiarowych w warsztacie jak analizator widma, generatory sygnałowe i jako
    komputer warsztatowy z programami do projektowania dla elektronika i z
    dostępem oczywiście do netu.
    Nawet teraz włączyłem watomierz i z monitorem pobiera około 170W. Sam
    komputer od 90-110 w zależności jak zapracowany.
    Celeron 1,7, 512MB, 300GB HDD, ATI All in Wonder 7500 z TV tunerem.

    > A wracając do tematu. Jaka jest kubatura tego pomieszczenia? Ciepło
    > właściwe powietrza jest znane, jak podstawisz te 300W (sorry, nie wierzę w
    > 170W) z komputera to wyjdzie ci o ile stopni jesteś w stanie podgrzać
    > powietrze w tym pomieszczeniu np. w 10minut.

    Nie chce mi się liczyć. Same skosy. Podłoga około 19m2.

    Marek




  • 107. Data: 2010-10-23 18:12:39
    Temat: Re: z cyklu "grzejecie juz" ? :) ciag dalszy..
    Od: "tarnus" <t...@p...onet.pl>

    Użytkownik "M" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:i9u2cb$qt4$1@node1.news.atman.pl...

    > Co to za komputer na 170W? Ja mam zasilacz 350W (bez monitora) i ledwo
    > zipie. Ale nie mam żadnej wypasionej karty graficznej, bo musiałbym
    > jeszcze z 200W na kartę dołożyć.

    Aaa i jeszcze jedno. Ja mam też zasilacz 350W ale to zupełnie o niczym nie
    świadczy.


    Marek



  • 108. Data: 2010-10-23 19:01:56
    Temat: Re: z cyklu "grzejecie juz" ? :) ciag dalszy..
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 22-10-2010 o 23:03:11 Adam Szendzielorz <a...@g...com>
    napisał(a):

    > On 22 Paź, 18:53, "Maniek4" <r...@l...pl> wrote:
    >
    >> Adam prosze Cie, zeby miec wentylacje to wcale nie trzeba budowac
    >> kominow z
    >> cegiel. Poza ty, kto Ci powiedzial, ze wentylacja musi byc w kazdym
    >> pokoju??
    >
    > Zeby dobrze dzialala to wypadaloby miec. Wlasnie wrocilem od kumpla
    > ktory ma zwykla grawitacyjna w starym domu typu "kostka" i po
    > ociepleniu chaupki styro, montazu szczelnych okien.. Wlasnie pojawila
    > mu sie piekna kolorowo-zielona plesn w naroznikach dwoch pomieszczen.
    To też można powiedzieć że klasyka, narożniki zewnętrzne są zawsze
    zimniejsze od reszty ściany i jeżeli w pokoju jest dużo wilgoci to tam
    się ona wykropli w pierwszej kolejności, poza tym ruch powietrza jest tam
    dużo słabszy albo nie ma go wcale.

    > A na szybach para. Jak napisal Ghost - "klasyka" :-)
    >
    > Wlasnie zamawia nawiewniki na okna i bedzie powiekszal szczeline w
    > drzwiach lazienkowych (kratke) - ciekawe, ile ciepla tym sposobem
    > wywieje w komin ?:)
    Sporo, ja to zawsze powtarzam chociaż Maniek się ze mną kłóci :)
    że przez wentylację mozna z dobrze ocieplonego domu wywiać 30-40%
    ciepła w całym bilansie strat.


    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 109. Data: 2010-10-23 19:02:52
    Temat: Re: z cyklu "grzejecie juz" ? :) ciag dalszy..
    Od: robertr <e...@o...pl>

    On 23 Paź, 10:25, "nacocito" <n...@c...to> wrote:
    > Użytkownik "robertr" <e...@o...pl> napisał w
    wiadomościnews:026be7f7-2620-4917-9902-6e92bf1434be@
    l14g2000yqb.googlegroups.com...
    >
    > > Po pierwsze czy masz tak wykonane jak piszemy - zrzut do garażu
    > > nieocieplonego i parę sezonów bez problemu - odpowiedz TAK czy NIE?.
    >
    > Garaż jest dobrze ocieplony bo leży w bryle domu, przecież pisałom że
    > wszedzie jest minimum 20cm.
    >
    > > Ja piszę o konkretnych doświadczeniach i mogę to też teoretycznie
    > > uzasadnić. Latem ściany mają ponad 20 C i pojemoność dla pary wodnej
    > > nasyconej w tej temperaturze to dajmy na to 15 g/m3.
    >
    > Przy ciśnieniu atmosferycznym i 20st C maksymalna zawartość pary wodnej w
    > powietrzu wynosi 17.3st C.
    >
    > Wilgotność
    >
    > > względna na dworze rzadko osiąga 90 %(takie dni gdy leje od rana do
    > > wieczora a i wtedy temperatura się obniża powietrza
    >
    > Obniża się bo pada?? Obniżać się może ale tylko dla tego że ta woda z
    > deszczu paruje.
    >
    >  więc przy 100 % to
    >
    > > wilgoci w powietrzu jest dajmy na to 13 g/m3 - nie ma punktu rosy na
    > > ścianach). Jeżeli w nieocieplonym garażu masz temperaturę jakiś
    > > nadproży np -0 C (równie dobrze może być to - 15 C, - 25 C) to
    > > pojemność pary w powietrzu dla tej temperatury jest minimalna może być
    > > np 1g/m3 . Więc praktycznie jakimkolwiek byś nie dmuchał powietrzem z
    > > rekuperatora to będziesz miał wykraplanie.
    >
    > Zapominasz o jednym podstawowym fakcie. Powietrze z wyrzutni bo o tym
    > powietrzu rozmawiamy, miało już kontakt z temperaturą zewnętrzną i miało
    > gdzie pozbyć sie wilgoci i obniżyć swój punkt rosy.
    > Więc przy zapewnieniu stałej wentylacji a tym samym dopływie ogrzanego
    > powietrza do garażu całość pomieszczenia ma wydatnie wyższą temperaturę od
    > otoczenia. W takim wypadku para wodna pozostała po przejściu przez requ nie
    > ma prawa się wykraplać ponieważ w garażu nie powinno być elementów o
    > temperatury niższej niż na zewnątrz garażu czyli elementów o temperaturze
    > równej lub niższej temperaturze punktu rosy.
    >
    > Zapewnienie ciągłej wentylacji jest warunkiem dostarczania wystarczającej
    > ilości ciepła aby w środku garażu panowała wyższa temperatura niż na
    > zewnątrz a więc i powyżej temperatury punktu rosy.
    >
    > Aby to wszystko działaó potrzebny jest sprawny wymiennik ciepła który
    > pozwoli odebrać wilgoć z wyrzucanego powietrza i obniżyć temp. punktu rosy
    > do temp. zewnętrznej. Drugi warunek to poprawnie ocieplony garaż.
    >
    > > W domu o temperaturze 20
    > > masz wilgotność powiedzmy 45% to powietrze zrzucane ma temperaturę
    > > powiedzmy 5 C i wilgotność 100 % - reszta wody w wymienniku.
    > > Jeszcze raz pytam ile lat funkcjonuje u Ciebie system zrzutu powietrza
    > > do nieocieplonego Garażu ?
    >
    > U mnie pierwszy rok, u znajomego kilka lat.
    >
    >
    >
    > > Ja widziałem taki system garażu nieocieplny  3 kratki wentylacyjne ,
    > > uchylone okna a ściana byłą czarna od grzyba.
    > > Pozdrawiam- Ukryj cytowany tekst -
    >
    > - Pokaż cytowany tekst -

    Ogólnie powiedziałem co chciałem. Grupa polega na dzieleniu się
    doświadczeniem i wiedzą, więc to czynię. Odradzam takiego rozwiązania
    bo zupełnie nie wiem czemu to ma śłużyć. Jeżeli garaż jest ogrzewny to
    wychładzanie wilgotnym powietrzem z domu jest bez sensu. Jeśli to
    powietrze ma go grzać to grzybowa katastrofa. Rób jak chcesz,
    podzieliłem się swoim doświadczeniem i wiedzą.
    Pozdrawiam


  • 110. Data: 2010-10-23 19:21:14
    Temat: Re: z cyklu "grzejecie juz" ? :) ciag dalszy..
    Od: M <M...@o...pl>

    W dniu 2010-10-23 08:00, robertr pisze:

    > nasyconej w tej temperaturze to dajmy na to 15 g/m3. Wilgotność
    > względna na dworze rzadko osiąga 90 %(takie dni gdy leje od rana do

    W lato wilgotność względna bardzo często zbliża się do setki.
    Przykłady:
    lipiec 2010
    http://www.meteo.waw.pl/history/hist-plot.cgi.po?RH+
    m+23+7+2010

    Tu masz np. trzy dni, gdy było >90% non stop
    http://www.meteo.waw.pl/history/hist-plot.cgi.po?RH+
    w+26+7+2010

    Możesz podać dane z jakiejś stacji meteorologicznej, gdzie w lato
    "rzadko osiąga 90%"?

    M.

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1