Witam,
Garaż, w środku na podłodze gres, na zewnątrz kostka brukowa.
Pozostaje problem progu, obecnie gołe bloczki betonowe zagłębione w stosunku
do podłogi i bruku ok.1 cm.
Czym pokryć te bloczki?
Glazurnik nie chciał zrobić tam gresu twierdząc, że popęka.
Myślałem o jakiejś wylewce w brązowym kolorze.
Jakaś żywica z wypełniaczem, może rodzaj tartanu, asfaldu , lub coś bardziej
pospolitego na bazie cementu?
Co jest sprawdzone w takich zastosowaniach, mozna kupić wiaderko tej masy i
samemu wykonać?
Powierzchnia jest bardzo mała, 1,25 m2, więc zlecenie firmie raczej nie
wchodzi w grę.
A może zmienić koncepcję i zastosować przyciętą na wymiar blachę z reliefem?

do góry

W dniu poniedziałek, 16 września 2013 11:22:37 UTC+2 użytkownik t-1 napisał:

> Glazurnik nie chciał zrobić tam gresu twierdząc, że popęka.
A czemu by miało akurat na progu popekac a w garażu ten sam gres nie popękac?

do góry

W dniu poniedziałek, 16 września 2013 11:28:55 UTC+2 użytkownik Kris napisał:

> > Glazurnik nie chciał zrobić tam gresu twierdząc, że popęka.
>
> A czemu by miało akurat na progu popekac a w garażu ten sam gres nie popękac?

Taka natura kafelek na zewnatrz :-)) Moze wytrzyma rok, dwa, piec ale w
koncu peknie ;) Szczegolnie na progu, gdzie regularnie moze splywac woda
z garazu (bloto posniegowe czy po prostu z mycia podlogi) i gdzie
ew. fuga z reszta plytek pewnie w koncu (mimo np. zasilikonowania)
popusci.

Ja dlatego nie mam ani nie bede mial ani jednej kafelki na zewnatrz.
Na tarasie drewno, przed wejsciem granit. Nikt mnie nie namowi na kafle,
choc robilbym to pewnie sam i kazda kafle kladl pol godziny zachowujac
wszystkie mozliwe warunki zeby wytrzymalo jak najdluzej :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu poniedziałek, 16 września 2013 13:16:42 UTC+2 użytkownik Adam napisał:

> Taka natura kafelek na zewnatrz :-))
A jeśli na zewnątrz to racja żadnych kafelek. Skoro ma tam kostkę to niech i próg
wtedy z kostki zrobi.

> Ja dlatego nie mam ani nie bede mial ani jednej kafelki na zewnatrz.
> Na tarasie drewno, przed wejsciem granit. Nikt mnie nie namowi na kafle,
> choc robilbym to pewnie sam i kazda kafle kladl pol godziny zachowujac
> wszystkie mozliwe warunki zeby wytrzymalo jak najdluzej :-)
Tu się zgodzę.
Mój tarasa klejony dokładnie tak jak piszesz, żadnej izolacji pod spodem(żeby woda
która ew przez fugi sie dostanie mogła swsiąknąc nizej) i trzyma juz 5 rok. ale to
dopiero 5 lat. No i mój taras pod zadaszeniem jest(wysuniętyokap)Klejone płytki na
zewnątrz to błąd.
Chociaż znam jeden spory taras i dwie pary schodow gdzie płytki już kilkanascie albo
i dziesiąt lat sa i nie odpadają. ale klejone na zwykły cement.
Wg mnie najczęstszym błędem jest dawanie izolacji pomiędzy betonowym tarasem a
warstwą kleju. Wtedy woda która przez fugi się dostanie w warstwe kleju(a nie ma
szans predzej czy później fugi popekaja)nie ma gdzie wsiąknąć więc mróż to ładnie
odklei.
No i zauważyłem ze w domach w salonach łazienkach itp tam gdzi epodłogówka to
ludziska super elastyczne kleje dają a na taras juz nie zawsze. A tam gdzie
podłogówka to warunki tak stabilne(temperatura cała dobe praktycznie jednakowa) że
najzwyklejszy klej wystraczy, za to na tarsie w dzięń płytki nagrzaneod słońca do
wysokiej temperatury a zaraz noca moze byc i przymrozek. I tam elestyczny klej sie
przypdaje. Albo super mocny zwykły cement;)

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:4bb369f4-da7d-45b0-b5b2-972c27115874@googlegrou
ps.com...
> Taka natura kafelek na zewnatrz :-))
A jeśli na zewnątrz to racja żadnych kafelek. Skoro ma tam kostkę to niech i
próg wtedy z kostki zrobi.

Szeroka listwa ze stali nierdzewnej (ostatecznie aluminiowej) wystarczająco
załatwi sprawę

>Wg mnie najczęstszym błędem jest dawanie izolacji pomiędzy betonowym
>tarasem a warstwą kleju. Wtedy woda która przez fugi się >dostanie w
>warstwe kleju(a nie ma szans predzej czy później fugi popekaja)nie ma gdzie
>wsiąknąć więc mróż to ładnie odklei.

Wystarczy dać fugę epoxydową albo istniejącą porządnie napuścić impregnatem.
Zastanawiałem się też kiedyś nad rozpuszczeniem wosku w tempertynie,
posmarowaniu fug i na gorąco opalarką.

do góry

W dniu poniedziałek, 16 września 2013 13:36:54 UTC+2 użytkownik m...@g...com
napisał:

> Wystarczy da� fug� epoxydow� albo istniej�c� porz�dnie napu�ci�
impregnatem.

Tu nie chodzi o to ze woda wsiaknie przez fuge, tylko kladac plytke na
progu z bloczka betonowego i plywajacej wylewki - fuga predzej czy pozniej
na mikrometry odejdzie od brzegu kafli i tamtedy sobie woda wsiaknie :)

Epoksydowa nie jest chyba elastyczna? Kladlem w jednej lazience (cholernie
trzeba uwazac - ja obklejalem brzegi kafli :)) i jak zostala mi taka mini
kropeczka na powierzchni kafli to trzeba to bylo szlifowac bo niczym nie
dalo sie oderwac :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2013-09-16 11:22, t-1 pisze:
> asfaldu
Czego?
Jacek

do góry