-
11. Data: 2019-09-29 18:50:17
Temat: Re: za mały komin
Od: adam <a...@a...pl>
W dniu 2019-09-27 o 19:14, pierdofon pisze:
> mam ci ja komin 7 m wysokości, w połowie jest leżak (przesunięcie
> komina), komin z cegły, wymiary 12 x 14 cm.
> Do tego mam stary piec żeliwny a właściwie kuchnie żeliwną.
> Nie daje rady ten komin, więc musze zastosować wspomaganie mechaniczne.
> Znalazłem dwa rozwiązania w Polsce:
> 1 -
> https://sklep.darco.pl/nasady_kominowe_1/generator_c
iagu_kominowego_gck150-ch-pk.html
>
> 2 - http://draftbooster.pl/
>
>
> czy ktoś miał do czynienia z tymi produktami? Ten draftbooster jest
> chyba lepszy ale cena jest idiotyczna - 3300 pln
Piece kaflowe trudno się rozpalały, ale skoro dobrze ciągnął dobrze, to
może z tą kuchnią/piecem jest coś nie tak? Piszesz, że to stare, może
się coś oberwało w transporcie?
Poza tematem - najlepiej odpowiadać poniżej, zmień ustawienia.
-
12. Data: 2019-09-29 19:02:26
Temat: Re: za mały komin
Od: e...@g...com
Przekrój komina jest mały, niemniej jednak albo jest coś nie tak ze szczelnością lub
droznością ewentualnie nowy piec ma duźo wieksze opory hydrauliczne.
-
13. Data: 2019-10-01 17:00:07
Temat: Re: za mały komin
Od: "pierdofon" <q...@m...pl>
Przepraszam, że Wam nie odpowiadałem ale polazłem na dach sprawdzić jednak
jeszcze raz czy jest drożny ten komin.
Oczywiście , że nie był bo mieszkała w nim sowa. A raczej jej gniazdo, które
się obsunęło. W głupocie swej,
chcac szybko to usunąc wrzucilem kule, gniazdo zablokowało sie na załamaniu
komina tak mocno, że kula nie byla w stanie tego przebić.
Pare dni to resekowałem, od dołu i od góry, bo kominiarze w ilości sztuk 3
mi odmówili podjęcia sie pracy.
Dzisiaj mi sie udalo. Rozpaliłem w piecu.
No, przy rozpalaniu, pomogłem sobie palnikiem gazowym by przyspieszyć to
powietrze, jak się piec rozgrzał to juz ciagneło bardzo dobrze.
Cos jednak na komin by sie przydało na góre, nasada albo ten wentylator
Darco. Tylko serwis Darco mi napisał, że to jest na nowoczesne kominy a nie
takie stare jak ja mam.
Troche to głupie.
-
14. Data: 2019-10-01 18:03:00
Temat: Re: za mały komin
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2019-10-01 o 17:00, pierdofon pisze:
> Przepraszam, że Wam nie odpowiadałem ale polazłem na dach sprawdzić
> jednak jeszcze raz czy jest drożny ten komin.
> Oczywiście , że nie był bo mieszkała w nim sowa. A raczej jej gniazdo,
> które się obsunęło. W głupocie swej,
> chcac szybko to usunąc wrzucilem kule, gniazdo zablokowało sie na
> załamaniu komina tak mocno, że kula nie byla w stanie tego przebić.
> Pare dni to resekowałem, od dołu i od góry, bo kominiarze w ilości sztuk
> 3 mi odmówili podjęcia sie pracy.
> Dzisiaj mi sie udalo. Rozpaliłem w piecu.
> No, przy rozpalaniu, pomogłem sobie palnikiem gazowym by przyspieszyć to
> powietrze, jak się piec rozgrzał to juz ciagneło bardzo dobrze.
>
> Cos jednak na komin by sie przydało na góre, nasada albo ten wentylator
> Darco. Tylko serwis Darco mi napisał, że to jest na nowoczesne kominy a
> nie takie stare jak ja mam.
> Troche to głupie.
Odpuść sobie, nauczysz się palić :)
na początek mało i suche aby mało kopciło a komin się rozgrzał, papiery,
karton, dopiero na to drzewo potem węgiel.
--
Janusz
-
15. Data: 2019-10-01 20:25:46
Temat: Re: za mały komin
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Tue, 01 Oct 2019 18:03:00 +0200, Janusz wrote:
> na początek mało i suche aby mało kopciło a komin się rozgrzał, papiery,
> karton, dopiero na to drzewo potem węgiel.
Nieśmiało tylko zauważę, że drzewem pali się niezwykle ciężko.
Mateusz
-
16. Data: 2019-10-01 21:18:53
Temat: Re: za mały komin
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2019-10-01 o 20:25, Mateusz Viste pisze:
> On Tue, 01 Oct 2019 18:03:00 +0200, Janusz wrote:
>
>> na początek mało i suche aby mało kopciło a komin się rozgrzał, papiery,
>> karton, dopiero na to drzewo potem węgiel.
>
> Nieśmiało tylko zauważę, że drzewem pali się niezwykle ciężko.
>
Jeśli jest duże drzewo. Ale nawet w małym korzenie mogą przeszkadzać.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
17. Data: 2019-10-02 00:59:55
Temat: Re: za mały komin
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Adam a...@p...onet.pl ...
>>> na początek mało i suche aby mało kopciło a komin się rozgrzał,
>>> papiery, karton, dopiero na to drzewo potem węgiel.
>>
>> Nieśmiało tylko zauważę, że drzewem pali się niezwykle ciężko.
>>
> Jeśli jest duże drzewo. Ale nawet w małym korzenie mogą
> przeszkadzać.
>
wiem ze pozno i wiele nie trzeba ale: ROTFL!
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Miłosierdzie jest początkiem okrucieństwa.
Frank Herbert
-
18. Data: 2019-10-05 08:39:35
Temat: Re: za mały komin
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2019-10-01 o 17:00, pierdofon pisze:
> Przepraszam, że Wam nie odpowiadałem ale polazłem na dach sprawdzić
> jednak jeszcze raz czy jest drożny ten komin.
> Oczywiście , że nie był bo mieszkała w nim sowa. A raczej jej gniazdo,
> które się obsunęło. W głupocie swej,
> chcac szybko to usunąc wrzucilem kule, gniazdo zablokowało sie na
> załamaniu komina tak mocno, że kula nie byla w stanie tego przebić.
> Pare dni to resekowałem, od dołu i od góry, bo kominiarze w ilości
> sztuk 3 mi odmówili podjęcia sie pracy.
> Dzisiaj mi sie udalo. Rozpaliłem w piecu.
> No, przy rozpalaniu, pomogłem sobie palnikiem gazowym by przyspieszyć
> to powietrze, jak się piec rozgrzał to juz ciagneło bardzo dobrze.
>
> Cos jednak na komin by sie przydało na góre, nasada albo ten
> wentylator Darco. Tylko serwis Darco mi napisał, że to jest na
> nowoczesne kominy a nie takie stare jak ja mam.
> Troche to głupie.
Komin to podstawa.
Zrób komin systemowy, ocieplony, choćby nawet zewnętrzny. Wszelkie
patenty typu darco to jak leczenie syfa pudrem. Drożny komin to także
bezpieczeństwo domowników. Zbyt wąski komin powoduje, że z kotła będzie
się wydobywał czad. Czad także może się wydobywać poprzez pęknięcia
zaprawy czy cegieł.
Są firmy, które rozwiercają kominy, a później wsadzają w taki komin
wkład żaroodporny. Do krzywych kominów są wkłady elastyczne, które
twardnieją po napompowaniu gorącą parą.
Jeżeli zaś chodzi o palnik gazowy to odradzam tego typu praktyki,
ponieważ może się to skończyć potężnym wybuchem. Nie dość, że rozerwie
komin to jeszcze możesz przy tym zginąć.
-
19. Data: 2019-10-05 09:36:22
Temat: Re: za mały komin
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sat, 05 Oct 2019 08:39:35 +0200, Uzytkownik wrote:
> Jeżeli zaś chodzi o palnik gazowy to odradzam tego typu praktyki,
> ponieważ może się to skończyć potężnym wybuchem. Nie dość, że rozerwie
> komin to jeszcze możesz przy tym zginąć.
O jakim palniku mówimy, i dlaczego miałoby cokolwiek wybuchnąć? Rozumiem,
gdyby ktoś próbował "napompować" piecyk gazem z palnika i wtedy podpalić
całość - ale raczej nikt o zdrowych zmysłach takich kombinacji nie
uprawia, tylko podpala materiał już zapalonym palnikiem. Czyli z palnika
ulatniają się wyłącznie produkty spalania, już niepalne.
Ba, powiedziałbym wręcz że użycie palnika jest bezpieczniejsze, bo szybko
podnosi temperaturę paleniska i wypala wszystko, co jest do wypalenia.
Przy powolnym, tradycyjnym rozpalaniu, może się zdarzyć że "podgrzewane"
drewno oddaje gazy, które to dokonują w pewnym momencie gwałtownego
samozapłonu - i tu faktycznie może zdrowo buchnąć.
Pytam wcale nie zaczepnie - być może wiesz o czymś w temacie, o czym ja
nie wiem. Ja sam korzystam sporadycznie z palnika w takim właśnie celu, w
sytuacjach kiedy bardzo mi się spieszy. Mowa o takim palniku (tutaj mówią
na to "lampa do lutowania"): https://bit.ly/336dejH
Mateusz
-
20. Data: 2019-10-06 09:20:45
Temat: Re: za mały komin
Od: "pierdofon" <q...@m...pl>
Dokładnie chodzi o taki mały palnik.
Ja nawet nie zapalam w piecu tym palnikiem drewna tylko mam taka wyczystkę w
piecu, w połowie drogi między paleniskiem a ujściem do komina.
Tam kieruje płomień by zagrzał powietrze i już szybciej wytwarzał ciąg.
Ogólnie to nawet niezłe działa.