-
21. Data: 2020-05-26 12:28:51
Temat: Re: zaczepnie
Od: Kadar <o...@g...com>
> mieszasz terminy i ciężko sie bedzie dogadać. Na tzw "kanadyjczyki" mówimy ze są
szkieletowe. Czyli konstrukcja szkieletu jest drewniana (rzadko: stalowa).
> Jasne ze również istnieją żelbetowe szkielety wypełnione jakąś tam cegłą, ale
wprowadzać do tej dyskusji ten termin to proszenie sie o niezrozumienie bo z punktu
widzenia ocieplenia nie ma znaczenia czy budynek ma szkielet żelbetowy czy jest cały
z cegły.
Ok. nie będę dyskutował, pokornie przyjmuję do wiadomości i postaram się pamiętać.
Tylko nadal nie wiem jak w takim razie nazwać taki "szkielet"
https://www.google.es/maps/@38.1551748,-1.1219942,3a
,15.8y,56.58h,90.83t/data=!3m6!1e1!3m4!1sC6tJ-CWFIlu
8rSho0fcCVg!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
Też obrazek google (nie mam zdjęć tego). To poprawej stronie to osiedle, które w
takim stanie stoi już od kilku lat. O takie konstrukcje mi chodzi.
> Umówmy się ze szkieletory są drewniane, a to co z betonów/pustaków/cegieł nazwijmy
murowane.
A nie można tego tak po prostu nazywać bez umawiania się?
> Pytanie: jak coś takiego zaizolować przed słońcem. Beton przewodzi tak samo zimno
jak i ciepło (chyba).
> tak sam jak inne -obkładając stosownie grubą warstwą styropianu lub wełny
Ok. jasne. Więc tu tego nie robią.
Dzięki za wyjaśnienie
K.
-
22. Data: 2020-05-26 13:44:19
Temat: Re: zaczepnie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Kadar napisał:
>> Umówmy się ze szkieletory są drewniane, a to co z betonów/pustaków/cegieł
>> nazwijmy murowane.
>
> A nie można tego tak po prostu nazywać bez umawiania się?
Nie można. Bez umawiania się "budynki o konstrukcji szkieletowej" to
pojęcie szerokie, ale dobrze określone. Dotyczy struktury konstrukcji,
a nie materiału. W Hiszpani, we Włoszech, Grecji, czy Chorwacji
miejscowi rozumieją to właśnie jako budowlę na bazie żelbetu (choć
raczej nie umawiali się co do tego). Jeśli w Polsce komuś budynek
szkieletowy kojarzy się wyłącznie z drewnianym kanadyjczykiem, to
jest to tylko lokalne zaburzenie czasoprzestrzni, tak samo dobre jak
to południowe.
>>> Pytanie: jak coś takiego zaizolować przed słońcem. Beton przewodzi
>>> tak samo zimno jak i ciepło (chyba).
>> tak sam jak inne -obkładając stosownie grubą warstwą styropianu
>> lub wełny
>
> Ok. jasne. Więc tu tego nie robią.
Może kiedyś zaczną. Z tym że ci co już obkładają, stosują dość cienką
warstwę izolacji termicznej -- gruba nie jest potrzebna. Bo to nie
jest to samo, co "ocieplanie budynku" znane z Polski.
--
Jarek
-
23. Data: 2020-05-26 15:47:24
Temat: Re: zaczepnie
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu wtorek, 26 maja 2020 12:28:53 UTC+2 użytkownik Kadar napisał:
> > tak sam jak inne -obkładając stosownie grubą warstwą styropianu lub wełny
>
> Ok. jasne. Więc tu tego nie robią.
dlatego nieco bez sensu jest omawianie budownictwa w hiszpanii na polskiej grupie
budowlanej. Różnice ze względu na klimat/zwyczaje/mentalność są spore, my
niekoniecznie jesteśmy w stanie tak na pierwszy rzut oka odróżnić błędów budowy w
hiszpanii od zwykłej praktyki itp
b.
-
24. Data: 2020-05-26 18:09:32
Temat: Re: zaczepnie
Od: Kadar <o...@g...com>
> Może kiedyś zaczną. Z tym że ci co już obkładają, stosują dość cienką
> warstwę izolacji termicznej -- gruba nie jest potrzebna. Bo to nie
> jest to samo, co "ocieplanie budynku" znane z Polski.
Jak do tej pory nie trafiłem na takiego co by dom izolował czymkolwiek. Jedyna osłona
jaka jest stosowana (to nie jest reguła) to tynki. Niestety często tzw. ozdobne.
I o to ocieplenie (powinno być ozimnienie) wydaje mi się podobnym zabiegiem. Termos
który utrzymuje ciepło, tak samo utrzymuje zimno. Dokładnie tak ktoś na grupie
tłumaczył ideę ocieplania. Tylko pytanie czy bilans się zgadza. Ale jak zacznę o
bilansach to budzik się obudzi i zacznie bilansować-przeliczać. Nie ma bilansu.
Ściany grube, jest mikroklimat, nie trzeba ocieplać (ozimniać) bilans się zgadza.
K.
-
25. Data: 2020-05-26 18:14:32
Temat: Re: zaczepnie
Od: Kadar <o...@g...com>
> dlatego nieco bez sensu jest omawianie budownictwa w hiszpanii na polskiej grupie
budowlanej. Różnice ze względu na klimat/zwyczaje/mentalność są spore,
Ne chodzi o porównania, bo te rzeczywiście są bez sensu. Raczej obserwujemy i
rejestrujemy nasze wrażenia bo być może coś z tego wyniknie.
>my niekoniecznie jesteśmy w stanie tak na pierwszy rzut oka odróżnić błędów >budowy
w hiszpanii od zwykłej praktyki itp
Jeśli czuję pleśń, widzę przecieki na ścianach, krzywą ścianę itd. to chyba nie ma tu
wątpliwości.
Zawsze mogę się mylić.
K.
-
26. Data: 2020-05-26 20:11:38
Temat: Re: zaczepnie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Kadar napisał:
> Jak do tej pory nie trafiłem na takiego co by dom izolował czymkolwiek.
> Jedyna osłona jaka jest stosowana (to nie jest reguła) to tynki. Niestety
> często tzw. ozdobne. I o to ocieplenie (powinno być ozimnienie) wydaje mi
> się podobnym zabiegiem. Termos który utrzymuje ciepło, tak samo utrzymuje
> zimno. Dokładnie tak ktoś na grupie tłumaczył ideę ocieplania. Tylko
> pytanie czy bilans się zgadza. Ale jak zacznę o bilansach to budzik się
> obudzi i zacznie bilansować-przeliczać. Nie ma bilansu. Ściany grube,
> jest mikroklimat, nie trzeba ocieplać (ozimniać) bilans się zgadza.
Jeśli nie ma różnic temperatury po obu stronach przegrody, izolacja jest
na nic. Hiszpan przez wieki nie miał klimy, to o izolację też nie musiał
dbać. A zimę jakoś przekomarował w chłodku. Jak teraz płaci za chłodzenie,
to w końcu dojdzie do tego, że opłaca mu się chatę ogacić. Zwykle na takie
odkrycie trzeba kilkudziesięciu lat, teraz zbliża się ten moment.
--
Jarek
-
27. Data: 2020-05-28 13:20:32
Temat: Re: zaczepnie
Od: Kadar <o...@g...com>
> Jeśli nie ma różnic temperatury po obu stronach przegrody, izolacja jest
> na nic. Hiszpan przez wieki nie miał klimy, to o izolację też nie musiał
> dbać.
Tu się nie zgodzę. O tym właśnie jest wątek. Na zewnątrz 30+ w środku mam 20+. Bez
specjalnych urządzeń. Wszystko załatwiają mury. Więc jeśli taki jest efekt to po co
zawracać sobie głowę, jakimiś dodatkowymi opłatami za izolacje.
>A zimę jakoś przekomarował w chłodku.
Tu się zgodzę. Na zimno to oni (moim zdaniem) nie mają pomysłu. To co robią z
ogrzewaniem to ból głowy.
K.
-
28. Data: 2020-05-28 17:28:57
Temat: Re: zaczepnie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Kadar napisał:
>> Jeśli nie ma różnic temperatury po obu stronach przegrody, izolacja
>> jest na nic. Hiszpan przez wieki nie miał klimy, to o izolację też
>> nie musiał dbać.
>
> Tu się nie zgodzę. O tym właśnie jest wątek. Na zewnątrz 30+ w środku
> mam 20+. Bez specjalnych urządzeń. Wszystko załatwiają mury.
Nie mury, lecz posadzka. A dokładniej to, na czym ona jest posadowiona.
Tym czymś jest Matka Ziemia, która ma ogromną pojemność cieplną i prawie
stałą temperaturę około 20°C (w Hiszpanii, w Polsce 10°C), będącą średnią
temperaturą roczną.
> Więc jeśli taki jest efekt to po co zawracać sobie głowę, jakimiś
> dodatkowymi opłatami za izolacje.
Mury robia za izolację -- w tych warunkach wystarczającą, by chłód
od ziemi robił dobrze. A w klimacie kontynentalnym (Polska) robia
za stabilizację, uśredniając dobowe wahania temperatury. Na tyle
ich pojemność wystarcza.
--
Jarek