-
21. Data: 2009-07-25 10:56:17
Temat: Re: zakichany niewybudowany komin!
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h4eo5n$f2o$1@inews.gazeta.pl...
>
> Ustalajcie wykonanie określonych robót w określonych terminach z dużym
> wyprzedzeniem, pozostawiając też rezerwę na ewentualne poślizgi. Wtedy nie
> ma zmiłowania. Ekipa była umówiona na określony termin i w tym terminie ma
> wykonać. Wtedy także macie prawie 100% pewność, że wszystko zostanie
> wykonane terminowo i tak jak trzeba.
To co piszesz to ma sens oczywiście.
Ale chyba w praktyce do zrealizowania na dużych inwestycjach. Budowa domu
jednorodzinnego to trochę cos innego i żadne duże zgrzyty raczej tam nie
wystepują.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
22. Data: 2009-07-25 11:05:23
Temat: Re: zakichany niewybudowany komin!
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Mariusz" <m...@n...net> napisał w wiadomości
news:h4ejsg$c1v$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Nie montujcie pomp ciepla!
>> A tak powaznie to padam na pysk -
>
> Czy to wiadomosc w rodzaju PATRZCIE MAM POMPE CIEPLA czy co?
> MIejsce wyprowadzenia kanalizy jest chyba w kazdym projekcie.
Każdy sposób na lans jest dobry.
PS Ja też mam kilka pomp ciepła i się nie chwalę. ;-)
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
23. Data: 2009-07-25 11:06:59
Temat: Re: zakichany niewybudowany komin!
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h4eoci$knl$1@news.onet.pl...
>> Ustalajcie wykonanie określonych robót w określonych terminach z dużym
>> wyprzedzeniem, pozostawiając też rezerwę na ewentualne poślizgi. Wtedy
>> nie ma zmiłowania. Ekipa była umówiona na określony termin i w tym
>> terminie ma wykonać. Wtedy także macie prawie 100% pewność, że wszystko
>> zostanie wykonane terminowo i tak jak trzeba.
>
> To co piszesz to ma sens oczywiście.
> Ale chyba w praktyce do zrealizowania na dużych inwestycjach. Budowa domu
> jednorodzinnego to trochę cos innego i żadne duże zgrzyty raczej tam nie
> wystepują.
Oj, występują, występują.
Czasami bywłao tak, że prosiłem inwestora o kontak do tynkarzy czy murarzy,
żeby z nimi ustalić szczegóły zanim rozpoczną roboty. Wie pan, teraz nie mam
przy sobie telefonu, alebo jeszcze nie mam ekipy, ale zadzwonię do pana.
Kiedy zadzwonił to część murów lub tynków już była położona, a przy tym brak
przepustów czy źle poobsadzane puszki czy skrzynka rozdzielcza. Później
kazałem im odkuwać to co źle zrobili. Jednak harmonogram prac ich poganiał,
bo już w terminarzu był kolejny dom i pozostawiali mi spieprzoną robotę,
przez któą ja z kolei miałem dużo więcej roboty, co też kolidowało z moim
harmonogramem.
-
24. Data: 2009-07-25 12:48:20
Temat: Re: zakichany niewybudowany komin!
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sat, 25 Jul 2009 11:47:14 +0200, kris napisał(a):
>> bo sam sobei ten projekt rysowałem :)
>
> Już po położeniu instalacji zapewnie;))),
Ja przed.
To nei jest kosmos pomyśleć i zaprojektować dobrze.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
25. Data: 2009-07-25 12:57:31
Temat: Re: zakichany niewybudowany komin!
Od: "gasper" <n...@m...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h4el5f$dd7$1@news.onet.pl...
> kris wrote:
>> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:h4ek75$be9$1@news.onet.pl...
>>> kris wrote:
>>>>>> Nie wiem czy jest ktos kto ma instalacje wyklonane dokladnie tak
>>>>>> jak w
>>>> projekcie;))
>>> ja...
>>>
>>> bo sam sobei ten projekt rysowałem :)
>>
>> Już po położeniu instalacji zapewnie;))),
>
> przed. :)
to chyba nie masz żony bo mi zona projekt łazienek 3 razy wywracała do góry
nogami ;) a i tak jest zrobione inaczej bo projekt projektem a drzwi otwierać
trzeba nie wadząc o wanne ;)
-
26. Data: 2009-07-25 13:59:01
Temat: Re: zakichany niewybudowany komin!
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h4el8p$dok$1@news.onet.pl...
> ale ogólną koncepcje co gdzie będzie to można mieć chyba. Ile już razy
> klienci zaczynali wymyślać co chcą jak zrobić i gdzie w momencie gdy
> zabieraliśmy sie do robienia instalacji.
To nie jest wcale dziwne. Normalny czlowiek (bez podtekstow prosze) nie
placze sie po budowach i po prostu nie ma wyobrazenia jak to wszystko
wyglada i w ogole od czego zaczac. Projektujac swoj dom projektant spytal
mnie o koncepcje. Jakies tam przemyslenia mialem oczywiscie i na tym
bazowalismy, ale zeby wykonczenie miec obcykane to nie.
Pozdro.. TK
-
27. Data: 2009-07-25 16:05:56
Temat: Re: zakichany niewybudowany komin!
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 25 Lip, 11:47, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
> Mariusz wrote:
[...]
> > Czy to wiadomosc w rodzaju PATRZCIE MAM POMPE CIEPLA czy co?
Nie bo jeszcze nie mam. To byla wiadomosc w rodzaju "jestem wkur** bo
pol dnia dlubalem 15kg mlotem w scianie i musze sie komus wyzalic a
zona juz spi" ;)) BTW. Zaleglem na kanapie po napisaniu tego posta i w
ubraniu przekimalem do 6 rano ;-))
[...]
> to jest ostrzeżeni...
> zanim sie zabierzecie za budowę domu usiądźcie chwile i zaprojektujcie ten
> dom
Mysmy mieli koncepcje. Dalej ja mamy i wiele sie nie zmienia - uklad
szafek w kuchni i lazience na dole, szafy, schowki, spizarki -
wszystko rozplanowane. No tylko z kanaliza nie pomyslelismy ale tez
bylo kilka wariantow (szambo z przodu, szambo z tylu, oczyszczalnia z
boku) - wyklarowaly sie dopiero pozniej :) Wprowadzenia wody do
budynku tez nie mialem zrobione i dobrze bo w praktyce wyszlo z
zupelnie drugiej strony domu - wyszlo tak dlatego bo akurat tamta
czesc nie byla jeszcze przysypana i wystarczylo rure polozyc, zasypac,
a dziurke to tylko w pustaczku betonowym 25cm grubym zrobic - w takim
pustaczku to sie przepust duzym mlotem robi w max 5 minut - dzisiaj w
godzine na spokojnie zrobilem 6 takich bo wymyslilem sobie ze jednak
skanalizuje wszystkie pomieszczenia w piwnicy, w tym kotlownie (brak
kanalizy w kotlowni moglby byc bledem ;)
> ja siedziałem na projektem około roku z okładem.
Ja jednak wolalbym ten rok przepracowac i zajac sie juz budowa. Nawet
kosztem dwoch dodatkowych tygodni dlubania i poprawek bede i tak 50
tygodni do przodu z domem ;-)
> mam wrażenie że spora część ludzi wystrój wnętrz zaczyna projektować już po
> postawieniu domu.
No pewnie. Jak po wybudowaniu poddasza zobaczylem ta przestrzen
jednego pokoju ~70m2, gdzie miala byc lazienka, dlugi korytarz i
jakies glupie pomieszczenie gospodarcze to z mety zamienilem to na
zwykly pokoj a lazienke zrobilem gdzie indziej :) I juz projekt
instalacji bylby do poprawek - to woda inaczej, to kanaliza.. Zreszta
co to za projekt kanalizacji - ja chce miec kibel tu, pralke tu, a
umywalke tu - trzeba to wszystko sprowadzic do pionu i pionem w dol.
Projekt kanalizy to tylko podwojna robota (przy robieniu projektu a
potem przy jego wykonywaniu) - spokojnie wszystko mozna zaplanowac i
zrobic juz po stanie surowym bez projektu :) Projekt elektryki to
samo. To ja wybieram gdzie chce miec lampy i gniazda, a czesci
poprostu nie mozna sobie wyobrazic w projekcie na papierze. Po
postawieniu scian mozesz juz sobie wejsc do pomieszczenia, polozyc sie
na wirtualnym lozku i np. sprawdzic, czy bedzie wygodnie dosiegnac do
gniazdka zeby np. wlaczyc ladowarke do telefonu i tak dalej :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
28. Data: 2009-07-28 18:28:13
Temat: Re: zakichany niewybudowany komin!
Od: "ATZ Rzeszow" <a...@P...pl>
Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:c5738f06-1200-4614-ba1e-8cbe94acd56a@m11g2000yq
h.googlegroups.com...
> I pomyslec, ze wystarczylo pomyslec (...) na etapie wylewania law
> gdzie bedzie kanaliza i wstawic tam kawalek rurki fi200 ehhhhh... :)
> Niech to bedzie puenta i sensem tego posta, dla potomnych ;) Ide
> spac :-)
ja wlasnie zrobilem taki przepust choc podobno wykonawcy kanalizy to jedna
rybka i roznicy w cenie uslugi nie ma. Ale bedzie argument to targowania
sie, pod warunkiem, ze utrafilem z przepustem w dobre miejsce.
--
pozdr Z.
-
29. Data: 2009-07-28 21:24:48
Temat: Re: zakichany niewybudowany komin!
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 28 Lip, 20:28, "ATZ Rzeszow" <a...@P...pl>
wrote:
> ja wlasnie zrobilem taki przepust choc podobno wykonawcy kanalizy to jedna
> rybka i roznicy w cenie uslugi nie ma.
(...)
Chyba u takiego co tak czy siak skasuje Cie DUZO ;-) Lub poprostu ma
lepciejszy sprzet - np. wiertnice do zelbetu z koronka widiowa -
chcialem wypozyczyc ale musialbym zaplacic 2 x wiecej i dodatkowo
pylac 60km dwa razy wiec sie nie oplacalo :) Ale dziure (np. fi 200)
mialbym wywiercona w pare minut bez pocenia sie ;)
> Ale bedzie argument to targowania
> sie, pod warunkiem, ze utrafilem z przepustem w dobre miejsce.
Oby, oby, czego Ci zycze ;-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
30. Data: 2009-07-29 16:27:46
Temat: Re: zakichany niewybudowany komin!
Od: Józef Małczyński <a...@g...com>
On 25 Lip, 14:57, "gasper" <n...@m...pl> wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w
wiadomościnews:h4el5f$dd7$1@news.onet.pl...
>
> > kris wrote:
> >> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> >>news:h4ek75$be9$1@news.onet.pl...
> >>> kris wrote:
> >>>>>> Nie wiem czy jest ktos kto ma instalacje wyklonane dokladnie tak
> >>>>>> jak w
> >>>> projekcie;))
> >>> ja...
>
> >>> bo sam sobei ten projekt rysowałem :)
>
> >> Już po położeniu instalacji zapewnie;))),
>
> > przed. :)
>
> to chyba nie masz żony bo mi zona projekt łazienek 3 razy wywracała do góry
> nogami ;) a i tak jest zrobione inaczej bo projekt projektem a drzwi otwierać
> trzeba nie wadząc o wanne ;)
Taak. Wystarczy wynająć właściwego kierownika budowy. Na etapie
przemyśleń, przed zakupem działki, projektu, ustaleń. A jest tak, że:
kupuję działkę bo łaaaadna, projekt nie pasuje, to nic przerabiamy,
przeróbki nieprzemyślane-aby uzyskać pozwolenie na budowę, a teraz
budujemy, a co: tanio-szybko-przerabiamy bo bez głowy. Ludzie.
Projekty, gdy bez przeróbek, są dobre. Jak majsterkujecie sami, to nie
narzekajcie. Słuchajcie co się do Was mówi. Teraz taki kuje, inny
przerabia, inny jeszcze ktoś budzi się ze zgrozą bo zapomniał i nikt
mu nie powiedział. A kto miał powiedzieć. Kierownik budowy i inspektor
nadzoru pracuje za pieniądze i dla pieniędzy. Wystarczy zapłacić i
słuchać. Jeśli fachowiec to wszystko jasne. Pozdrawiam