Jak wam się wydaje, czy jest możliwe aby sama pękła?

http://tnij.com/bidet_zalanie

(w 2 miejscach rozeszła się i pryskała woda)
a stało się to wieczorem po zabawach dziecka, co to odkręcało i zakręcało
wodę,
ciśnienie rozepchało pęknięcie, które prawdopodobnie było już.


Czy przekręcił ją wykonawca łązienki, bo dał za dużo pakułuy i rozeszła się
zalewając mi w nocy lazienkę, co prawda robina była 2 miesiące temu łazienka
a wczoraj zaczeło pryskać.

Do tego wszystkiego pod bitetem nie dal sylikonu na odległości 15cm, i
wlewało się pod płytki w miejscu mechanizmu bitedu. Mam nadzieje ze nie
będzie smierdzieć stechlizną, ogrzewania podłogowe chodzi



Na innych poziomach dawałem czujniki zalania a tu już nie chciało mi się:)
co za pech.

wy dawaliście zawory odcinające wodę w bidecie?
chyba sobie to przerobie i dam zawory, co prawda bez sciągania bidety nie
będzie do nich dostępu,
bo za nisko zamontowany został bidet

pozdrawiam

do góry

W dniu poniedziałek, 18 lutego 2013 11:02:45 UTC+1 użytkownik AT napisał:
> Jak wam się wydaje, czy jest możliwe aby sama pękła?
>
>
>
> http://tnij.com/bidet_zalanie
>
>
>
> (w 2 miejscach rozeszła się i pryskała woda)
>
> a stało się to wieczorem po zabawach dziecka, co to odkręcało i zakręcało
>
> wodę,
>
> ciśnienie rozepchało pęknięcie, które prawdopodobnie było już.
>
>
>
>
>
> Czy przekręcił ją wykonawca łązienki, bo dał za dużo pakułuy i rozeszła się
>
> zalewając mi w nocy lazienkę, co prawda robina była 2 miesiące temu łazienka
>
> a wczoraj zaczeło pryskać.
>
>
>
> Do tego wszystkiego pod bitetem nie dal sylikonu na odległości 15cm, i
>
> wlewało się pod płytki w miejscu mechanizmu bitedu. Mam nadzieje ze nie
>
> będzie smierdzieć stechlizną, ogrzewania podłogowe chodzi
>
>
>
>
>
>
>
> Na innych poziomach dawałem czujniki zalania a tu już nie chciało mi się:)
>
> co za pech.
>
>
>
> wy dawaliście zawory odcinające wodę w bidecie?
>
> chyba sobie to przerobie i dam zawory, co prawda bez sciągania bidety nie
>
> będzie do nich dostępu,
>
> bo za nisko zamontowany został bidet
>
>
>
> pozdrawiam

Typowy błąd montażowy. Pod takie złączki nie daje się pakuł tylko uszczelki. Ten co
robił instalację ma mniej więcej takie samo pojęcie o robocie jak Ty o pisaniu. Tak
że pretensji do niego mieć nie powinieneś.

do góry

W dniu poniedziałek, 18 lutego 2013 12:10:00 UTC+1 użytkownik k...@g...com
napisał:
> Typowy błąd montażowy. Pod takie złączki nie daje się pakuł tylko uszczelki.

Coniektórzy lubią sobie zycie utrudnaic i jeszcze pieniądze za to chcą.
W takich weżykach przeciez juz sa uszczelki wiec co miał na myśli fachowiec pchając
tam pakuły to nie wiem

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:6b3188f4-477c-4f6d-9e13-3510731f46a7@googlegrou
ps.com...
W dniu poniedziałek, 18 lutego 2013 12:10:00 UTC+1 użytkownik
k...@g...com napisał:
>> Typowy błąd montażowy. Pod takie złączki nie daje się pakuł tylko
>> uszczelki.

>Coniektórzy lubią sobie zycie utrudnaic i jeszcze pieniądze za to chcą.
>W takich weżykach przeciez juz sa uszczelki wiec co miał na myśli fachowiec
>pchając tam pakuły to nie wiem

To nie to miejsce. Wężyk jest skręcony na uszczelkę. Tam jest dołożony
rodzaj nypla lub przejściówka z gwintu wew/zew.
Ale żeby mosiądz na pakuły...

pozdrawiam

mcs

do góry

"Kris" wrote in message
news:6b3188f4-477c-4f6d-9e13-3510731f46a7@googlegrou
ps.com...

> Coniektórzy lubią sobie zycie utrudnaic i jeszcze pieniądze za to chcą.
> W takich weżykach przeciez juz sa uszczelki wiec co miał na myśli fachowiec
> pchając tam pakuły to nie wiem

Ale przecież pakuły nie są przy weżykach, tylko przy redukcji.
I jak byłoby to dobrze zrobione (nakręcenie redukcji), to nie powinno
tam ciec, niezleżnie czy to się zrobi na pakuły, teflon, czy też da uszczelkę
(o ile przylgnie są równe).

do góry

W dniu poniedziałek, 18 lutego 2013 12:33:40 UTC+1 użytkownik Aleksander napisał:
> Ale przecież pakuły nie są przy weżykach, tylko przy redukcji.
>
A faktycznie. Niezbyt doikładnie na fotke spojrzałem

do góry

Jak to zdemontujesz to zobaczysz ile faktycznie jest tam tego gwintu i jak cieniutka
jest ścianka. Przedłużka/redukcja tej długości zawsze będzie narażona na pęknięcia.
Daj dłuższą i dokręć jak należy. Tutaj pewnie dokręcono jak należy, tylko materiał
nie wytrzymał.

do góry

Jak to zdemontujesz to zobaczysz ile faktycznie jest tam tego gwintu i jak
cieniutka jest ścianka. Przedłużka/redukcja tej długości zawsze będzie
narażona na pęknięcia. Daj dłuższą i dokręć jak należy. Tutaj pewnie
dokręcono jak należy, tylko materiał nie wytrzymał.

Wywaliłem i dałem inny wężyk z większym gwintem.
Narazie jest ok nie cieknie.

pozdrawiam
AT

do góry

>
> pozdrawiam

Typowy błąd montażowy. Pod takie złączki nie daje się pakuł tylko uszczelki.
Ten co robił instalację ma mniej więcej takie samo pojęcie o robocie jak Ty
o pisaniu. Tak że pretensji do niego mieć nie powinieneś.

----

Nie wiem co ma piernik do wiatraka, ale dzięki za opinię :) pisałem
niewyspany po nocy.

Nie jestem osobą pretensjonalną, przyzwyczaiłem się przy budowie całego domu
to dużej ilości fuszerek, które sam w większości musiałem poprawiać po
'eXpertach',
w każym bądź razie,to ciekawe doświadczenie, a wybierałem i tak sprawdzonych
i polecanych.
Tylko do ekipy od wylewek nie miałem zastrzeżeń i elektryki i automatyki,
którą w większości sam robiłem.

pozdrawiam

do góry

Użytkownik "AT" <Atari!@onet.poczta.pl> napisał w wiadomości
news:kft8q0$6j0$1@speranza.aioe.org...
> >
>> pozdrawiam
>
> Typowy błąd montażowy. Pod takie złączki nie daje się pakuł tylko
> uszczelki. Ten co robił instalację ma mniej więcej takie samo pojęcie o
> robocie jak Ty o pisaniu. Tak że pretensji do niego mieć nie powinieneś.
>
> ----
>
> Nie wiem co ma piernik do wiatraka, ale dzięki za opinię :) pisałem
> niewyspany po nocy.

Gorzej, ze pisze to ktos, kto wogole nie umie pisac na grupie. Znaczy
hipokryta, ale o tym najwyrazniej nie wie.

Pozdro.. TK

do góry