-
1. Data: 2009-08-26 20:39:59
Temat: zamykajace sie sloneczniki
Od: "zonda" <z...@n...pl>
Jestem z zona w sklepie - takim ogolnym, patrzymy sobie, a na regale stoja
sliczne male zloneczniki w doniczkach. Ladniutkie, malutkie i zachecajace do
wziecia. Niewiele myslac wybralem kilka takich najbardziej rozwinietych, a
potem przytulilem dwa z nich. Zamieszkaly w mieszkaniu na parapecie duzego
okna od strony zachodniej. Wygladaly pieknie. Niestety po 2 dniach kwiaty
obu z nich szczelnie sie zamknely tworzac cos na ksztalt duzych pakow.
Myslac ze moze potrzebuja wiecej swiatla, przesunalem sloneczniki na parapet
od strony poludniowej. Niestety nadal to w nie pomaga, a z na koncu lodyg
nadal widac tylko zacisniete mocno liscie ktore obejmuja scisle zolte listki
kwiata.
Co sie dzieje? Dlaczego oba kwiatki nie chca juz sie tak ladnie prezentowac?
Co zrobilem zle i co powinienem poprawic zeby nadal cieszyc sie ich widokiem
w pelnej okazalosci?
Pozdrowienia
Zonda
-
2. Data: 2009-08-28 18:24:30
Temat: Re: zamykajace sie sloneczniki
Od: "zonda" <z...@n...pl>
> Co sie dzieje? Dlaczego oba kwiatki nie chca juz sie tak ladnie
> prezentowac?
> Co zrobilem zle i co powinienem poprawic zeby nadal cieszyc sie ich
> widokiem w pelnej okazalosci?
>
Kurrrrcze...
I nikt z tak szacownego grona nie jest w stanie mi pomoc i popowiedziec co
powinienem zrobic..?
Jakos w to nie moge uwierzyc...
Z.
-
3. Data: 2009-08-28 21:00:15
Temat: Re: zamykajace sie sloneczniki
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
>
> > Co sie dzieje? Dlaczego oba kwiatki nie chca juz sie tak ladnie
> > prezentowac?
> > Co zrobilem zle i co powinienem poprawic zeby nadal cieszyc sie ich
> > widokiem w pelnej okazalosci?
> >
>
> Kurrrrcze...
> I nikt z tak szacownego grona nie jest w stanie mi pomoc i popowiedziec co
> powinienem zrobic..?
> Jakos w to nie moge uwierzyc...
Popryskaj lakierem do włosów,albo samochodowym.Przeważnie tak jest,że jak
kwiatek przekwita,to albo się zamyka,albo płatki spadają.Też nie mogę uwierzyć,
że się skóra marszczy jak się przekwita.I nie tylko,są jeszcze gorsze objawy.
U kwiatków oczywiście.
Naukowe pozdrowienia.mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2009-08-29 19:21:20
Temat: Re: zamykajace sie sloneczniki
Od: "zonda" <z...@n...pl>
>
> Popryskaj lakierem do włosów,albo samochodowym.Przeważnie tak jest,że jak
> kwiatek przekwita,to albo się zamyka,albo płatki spadają.Też nie mogę
> uwierzyć,
> że się skóra marszczy jak się przekwita.I nie tylko,są jeszcze gorsze
> objawy.
> U kwiatków oczywiście.
> Naukowe pozdrowienia.mirzan
taiaaa.. nie o taka rade mi chodzilo, ale dzieki bardzo za popis.
zonda
-
5. Data: 2009-08-29 20:06:44
Temat: Re: zamykajace sie sloneczniki
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Fri, 28 Aug 2009 20:24:30 +0200, zonda napisał(a):
> I nikt z tak szacownego grona nie jest w stanie mi pomoc i popowiedziec co
> powinienem zrobic..?
Zmiana temperatury. Nie tylko u słoneczników powoduje reakcję:
ttp://pl.wikipedia.org/wiki/Tulipan_turkiesta%C5%84s
ki
"Kwitnie wcześniej od innych tulipanów, bo już na początku wiosny. Zapylany
jest przez owady. Kwiaty podczas złej pogody zamykają się. Mechanizm tego
ruchu polega na tym, że podczas niskiej temperatury szybciej rosną płatki
okwiatu po zewnętrznej stronie, co powoduje zamykanie się kwiatów, gdy
zrobi się cieplej, szybciej rosną płatki od wewnętrznej strony i kwiat
otwiera się."
--
Ikselka.
-
6. Data: 2009-08-29 20:55:02
Temat: Re: zamykajace sie sloneczniki
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
> taiaaa.. nie o taka rade mi chodzilo, ale dzieki bardzo za popis.
Jak nie starzenie kwiatka,ani nie czary,to może coś pospolitego:
http://www.bryk.pl/teksty/liceum/biologia/botanika/2
4161-ruchy_ro%C5%9Blin.html
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2009-08-29 22:28:19
Temat: Re: zamykajace sie sloneczniki
Od: "zonda" <z...@n...pl>
> Zmiana temperatury. Nie tylko u słoneczników powoduje reakcję:
>
> ttp://pl.wikipedia.org/wiki/Tulipan_turkiesta%C5%84s
ki
> "Kwitnie wcześniej od innych tulipanów, bo już na początku wiosny.
> Zapylany
> jest przez owady. Kwiaty podczas złej pogody zamykają się. Mechanizm tego
> ruchu polega na tym, że podczas niskiej temperatury szybciej rosną płatki
> okwiatu po zewnętrznej stronie, co powoduje zamykanie się kwiatów, gdy
> zrobi się cieplej, szybciej rosną płatki od wewnętrznej strony i kwiat
> otwiera się."
Bardzo dziekuje za podpowiedz. Jako ze oba sloneczniki sa mlodziutkie i
zachowuja sie tak samo, to nie jest to kwestia przypadkowego ich zachowania,
ani starzenia. Dziwne jest ze razem zamknely sie w ciagu jednej nocy i do
teraz nie chca sie otworzyc, a stoja na naslonecznionym parapecie - dnie sa
caly czas sloneczne a slonko dosc mocno grzeje. Nie sadze zeby w sklepie
bylo duzo ciepej nic w u mnie w mieszkaniu, ale kto to dokladnie wie.. :) ?
Faktem jest ze nadal maja swoje mordki szczelnie zamkniete i ani rusz nie
chca sie otworzyc..
Z.