Jak nie ma jak ma, tak powiedzial by znany wszystkim Ferdynand. Sugerujesz ze emalia
jest tylko na zawnatrz?

do góry

> bo on niejako z urzedu bez zadnych badan jest dopuszczony do wody pitnej.
wlasnie mnie czeka wymiana kondonu w zbiorniku. 350 pln + robota, wraz z
odkrecaniem i odwracaniem zbiornika bo stado idiotow ktorzy to zakladali
postawili go tak ze wlot glowny jest od razu przy scianie....
7 lat i woda z wentyla kapie czyli padniety kondon.
i nie wiem czy moje jakze szlachetne doopsko by mi odpadlo jakbym zamiast
tego dobil raz w roku /miesiacu? kwartale?/ /?/ powietrza do zbiornika.
taka 'dwureczna' pompka do kol by dala rade?
a jak nie to prymitywny kompresorek za cene kondona da sie kupic?
btw zastanawiam sie czy nie przeskoczyc na ocynk - co nie kryje - ta
dyskusja mnie sprowokowala do przemyslen

do góry

W dniu 2017-03-08 o 21:15, JKK pisze:

> Jeśli chcesz:
> - notorycznie uzupełniać powietrze w zbiorniku (poduszka powietrzna
> będąca powietrze pod ciśnieniem po jakimś czasie rozpuszcza się w
> wodzie i jej po prostu ubywa) -> bierz ocynkowany;

Raz na pół roku, a czynność zajmuje raptem 15 min.
Jak chcesz wymieniać przepony co 2-3 lata, a zbiornik co 4-8 lat to
bierz przeponowy. Hydraulik przynajmniej będzie miał utrzymanie.

> - mieć oszroniony, wręcz mokry i kapiący zbiornik -> bierz ocynkowany;

Jak chcesz wymieniać co 5-8 lat skorodowane zbiorniki to bierz
przeponowy. To, że woda jest tylko w worku nie oznacza, że para wodna z
powietrza się nie wykropli na powierzchni zimnej membrany. Ponadto
membrany dość szybko się perforują i przepuszczają wodę do zbiornika.
Nie wspomnę już o tym, że te membrany produkowane są przez Chińczyków z
surowców wtórnych i zawierają wiele toksyn, które przedostają się do
wody. Tworzywo z którego się wykonuje to zazwyczaj EPDM z wypełniaczami
i nie ma nic wspólnego z prawdziwą gumą.
Szczytem szczęścia byłby zbiornik nierdzewny ze stali bezniklowej
(niektórych ludzi nikiel uczula) i z przeponą silikonową lub chociaż
porządną przeponą z czystego EPDM bez wypełniaczy z recyklingu, ale
"konia z rzędem temu", kto znajdzie taki zbiornik.

> - mieć rozwiązanie z pierwszej połowy XX w -> bierz ocynkowany;

Mieć nowoczesne, problematyczne urządzenie, bierz hydrofor z przeponą.

> ... ... ...
> W przeciwnym razie bierz - jak już pisałem - przeponowy.
> A Panowie hydraulicy jak wszyscy, troszczą się o swój interes.

I dlatego zamiast zaproponować hydrofor ocynkowany bez przepony, który
bezawaryjnie wytrzyma minimum 20 lat, a nie rzadko i 40 to proponują
proponują hydrofory przeponowe, gdzie będą mieli zapewnioną pracę zawsze
po zakończeniu okresu gwarancyjnego.

> Wielu jest jeszcze takich, że "jak się nie napluje na konopie przy
> skręcaniu gwintu to będzie kapało".

Mądralo! Znasz lepsze uszczelnienie od konopi?

>
> Nie daj się wkręcić w staroć.
> Pozdrawiam - JK
>
Nie daj się wkręcić w machinę do zarabiania pieniędzy.

Myślę, że lepszy będzie hydrofor ocynkowany bez przepony lub ze stali
nierdzewnej bezniklowej.

do góry

Co zes sie tej bezniklowej uczepil. Raptem jest kilka rodzajow bezniklowej i
wszystkie albo trudno spawalne albo nie spawalne. Taki cud ze stal i sie pospawac nie
da a jak juz sie da to w NASA potrafia to skutecznie zrobic. Zamykanie koperty
zegarka mozna z niej zrobic a nie zbiornik na wode. Chyba nie masz pojecia dlaczego
stale nierdzewne nie rdzewieja.

do góry

nooo, sklad tej gumy tez mnie zastanawial .....

nie mam prostego wyboru, widze. czy moglibyscie mi rozszyfrowac te rurki? co
do czego?

http://allegro.pl/zbiornik-hydroforowy-300l-ocynk-z-
os-poziom-wimest-i6736736506.html

do góry

Przeczytaj opis aukcji a nie tylko obrazki ogladaj.

do góry

Zenek ... ja nie jestem tak glupi jak Ci sie wydaje.
Ja wiem , ze to czarne to literki i czyta sie je z lewej do prawej.
ja wiem , ze po lewej GZ 1/2" to wodowskaz
GW 1/2" u góry to manometr
obok niego u góry GZ 1/2" to wylacznik cisnieniowy.

ale nie wiem co to jest:
GW 2" po lewej
GW 1/2" po lewej na dole - jest na schemacie a na zdjeciu nie ma
GN 2" po prawej
GZ 1" po prawej na dole.

O to pytam.

do góry

> ja wiem , ze po lewej GZ 1/2" to wodowskaz
> GW 1/2" u góry to manometr
> obok niego u góry GZ 1/2" to wylacznik cisnieniowy.
>
> ale nie wiem co to jest:
> GW 2" po lewej
> GW 1/2" po lewej na dole - jest na schemacie a na zdjeciu nie ma
> GN 2" po prawej
> GZ 1" po prawej na dole.
Może ja spróbuję.
Oba GW 2" to są otwory konstrukcyjne.Przy poziomym zbiorniku nie mają istotnego
znaczenia.Przy pionowym- dolny mógł slużyć do szlamowanie zbiornika.przeważnie oba
były zamknięte na głucho.
GN 1/2" po lewej na dole- to też wodowskaz.Obok masz taką fajkę- to onże.Między
fajkami jest szkło.
GZ 1" to zasilanie Twojej instalacji.

do góry

W dniu 2017-03-09 o 11:57, Zenek Kapelinder pisze:
> Co zes sie tej bezniklowej uczepil. Raptem jest kilka rodzajow bezniklowej i
wszystkie albo trudno spawalne albo nie spawalne. Taki cud ze stal i sie pospawac nie
da a jak juz sie da to w NASA potrafia to skutecznie zrobic. Zamykanie koperty
zegarka mozna z niej zrobic a nie zbiornik na wode.

Proszę Cię czym prędzej skasuj tego posta, bo jak dotrze ta wiadomość do
firm produkujących takie hydrofory ze stali bezniklowej i się dowiedzą,
że trzeba używać technologii kosmicznych to albo zaprzestaną produkcji,
albo zrobią ceny z kosmosu :)

> Chyba nie masz pojecia dlaczego stale nierdzewne nie rdzewieja.

Chyba nie masz pojęcia, że nie tylko nikiel ulega pasywacji.

do góry

W dniu 2017-03-09 o 22:31, doktorek pisze:
> Zenek ... ja nie jestem tak glupi jak Ci sie wydaje.
> Ja wiem , ze to czarne to literki i czyta sie je z lewej do prawej.
> ja wiem , ze po lewej GZ 1/2" to wodowskaz
> GW 1/2" u góry to manometr
> obok niego u góry GZ 1/2" to wylacznik cisnieniowy.
>
> ale nie wiem co to jest:

> GW 1/2" po lewej na dole - jest na schemacie a na zdjeciu nie ma

Np. jako spust wody i szlamu oraz spuszczania wody ze zbiornika, aby
wytworzyć poduszkę powietrzną.
Jeden z górnych króćców musi mieć zamontowany zawór, poprzez który
dostanie się do zbiornika powietrze.
Aby odtworzyć poduszkę powietrzną:
- wyłączasz pompę, odkręcasz ten dolny zawór i wypuszczasz wodę ze zbiornika
- kiedy woda przestanie lecieć pod ciśnieniem to otwierasz górny zawór
napowietrzający i czekasz, aż reszta wody ze zbiornika wypłynie całkiem
- jak woda już wypłynie to zakręcasz obydwa zawory
- załączasz pompę
Nie potrzeba używać kompresorów, a operacja odtworzenia poduszki
powietrznej trwa raptem ok. 15-20 min.
Za 5-6 stów można zrobić układ, który sam będzie pilnował odtwarzania
poduszki powietrznej. Potrzebne są: 2 elektozawory, 3 przekaźniki i
jeden najtańszy sterownik programowalny PLC (przekaźnik programowalny).
Sterownik musi mieć podany sygnał z wyłącznika ciśnieniowego i mierzyć
czas pomiędzy załączeniem i wyłączeniem tego wyłącznika. Jeżeli czas
pomiędzy załączeniem i wyłączeniem jest zbyt krótki to sterownik musi
wykonać całą tą procedurę.

> GZ 1" po prawej na dole.

Np. przyłącze wody.

> GW 2" po lewej

> GN 2" po prawej

No przecież muszą jakoś ten zbiornik ocynkować wewnątrz.

do góry