-
141. Data: 2017-03-30 09:24:13
Temat: Re: zmiana systemu ogrzewania
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2017-03-30 o 06:22, Uzytkownik pisze:
> W dniu 2017-03-29 o 23:34, Maniek4 pisze:
>> W dniu 2017-03-29 o 22:08, Uzytkownik pisze:
>>
>>> Tak więc różne domy mogą się zachowywać nieco inaczej i inne mogą być
>>> rozkłady temperatur.
>>
>> Tak sie zastanawiam wlasnie z ktorego roku moze byc ten rysunek?
>> Dzis dachy izoluje sie np. welnami grubosci 30cm. Na scianach
>> nierzadko jest 20cm styropianu. W takich warunkach wydaje mi sie, ze
>> az tak duzej roznica miedzy podloga a sufitem nie bedzie. W
>> dzisiejszych domach wyniki pomiarow Krisa prawde mowiac nie za bardzo
>> mnie dziwia. Najwieksze dziury to okna, izolacja posadzki dla
>> podlogowki i oczywiscie wentylacja.
>>
>> Pozdro.. TK
>
>
> Dzisiaj dachy buduje się super nowocześnie i super oszczędnie, a przy
> tym do pracy na budowie idą te głąby, które są za głupie, żeby wykonywać
> bardziej inteligentne prace.
>
> Co z tego, że na dachu jest 30, 40, 100 cm wełny? Skoro często wykonawcy
> kładą ją tak, że choćby położyli jej i 2m to nie będzie ona spełniać
> swojej roli.
Mam takie samo zdanie, ale rozmawiajmy modelowo.
> Teraz pytanie do grupowiczów:
>
> Kto z Was ma folię paroprzepuszczalną klejoną na zakładkach?
Ja.
Pozdro.. TK
-
142. Data: 2017-03-30 10:08:26
Temat: Re: zmiana systemu ogrzewania
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu czwartek, 30 marca 2017 09:24:16 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> W dniu 2017-03-30 o 06:22, Uzytkownik pisze:
> > W dniu 2017-03-29 o 23:34, Maniek4 pisze:
> >> W dniu 2017-03-29 o 22:08, Uzytkownik pisze:
> >>
> >>> Tak więc różne domy mogą się zachowywać nieco inaczej i inne mogą być
> >>> rozkłady temperatur.
> >>
> >> Tak sie zastanawiam wlasnie z ktorego roku moze byc ten rysunek?
> >> Dzis dachy izoluje sie np. welnami grubosci 30cm. Na scianach
> >> nierzadko jest 20cm styropianu. W takich warunkach wydaje mi sie, ze
> >> az tak duzej roznica miedzy podloga a sufitem nie bedzie. W
> >> dzisiejszych domach wyniki pomiarow Krisa prawde mowiac nie za bardzo
> >> mnie dziwia. Najwieksze dziury to okna, izolacja posadzki dla
> >> podlogowki i oczywiscie wentylacja.
> >>
> >> Pozdro.. TK
> >
> >
> > Dzisiaj dachy buduje się super nowocześnie i super oszczędnie, a przy
> > tym do pracy na budowie idą te głąby, które są za głupie, żeby wykonywać
> > bardziej inteligentne prace.
> >
> > Co z tego, że na dachu jest 30, 40, 100 cm wełny? Skoro często wykonawcy
> > kładą ją tak, że choćby położyli jej i 2m to nie będzie ona spełniać
> > swojej roli.
>
> Mam takie samo zdanie, ale rozmawiajmy modelowo.
>
> > Teraz pytanie do grupowiczów:
> >
> > Kto z Was ma folię paroprzepuszczalną klejoną na zakładkach?
>
> Ja.
ja wlasciwie też, miomo ze troche inna konstrukcja. Pod dachowym osb zrobilem
wentylayjną szczeline powietrzną w postacji kanału z membrany - brzegi membrany są
klejone, i dodatkowo przybite niby-listeweczką aby było 100% szczelnie.
b.
-
143. Data: 2017-03-30 21:59:58
Temat: Re: zmiana systemu ogrzewania
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-03-30 o 07:27, Kris pisze:
> W dniu środa, 29 marca 2017 22:48:16 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
>
>> Straty na oknach są duże, nawet bardzo duże jeżeli grzejniki będą
>> dobrane 90/70.
>
> A ktoś jeszcze tak dobiera?
>
>> Piszę o zwykłych tanich oknach plastikowych, takie jak
>> 90% budujących kupuje.
>
> Jednocześnie podając parametry dla grzejników jakie stosuje 10% budujących
>
Takie były normy i w np blokach nieocieplonych nadal tak jest.
A mniej niż 50-60st na grzejnik nie dasz bo będzie większy od okna :)
a to nadal 2,5-3 razy tyle co z podłogówki i tyle razy większe straty.
Ja mieszkałem przez 8 lat w ocieplonym bloku, mieszkanie narożne i za
ogrzewanie (64m2) płaciłem tyle 10 lat temu co teraz za dom 210m2
powierzchni grzanej.
--
Pozdr
Janusz
-
144. Data: 2017-03-30 23:01:50
Temat: Re: zmiana systemu ogrzewania
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Porownanie kosztow ogrzewania w boku i domku z wlasnym zrodlem ciepla to gwalt na
rozumie. Nie mam zielonego pojecia po co robisz takie porowanie. Chyba tylko zeby sie
dowartosciowac. Osiedla blokow z wielkiej plyty mozna bylo ogrzewac albo cieplem z
elektrocieplowni albo pradem, ktorego w czasach kiedy budowano osiedla blokow nie
bylo w nadmiarze. Pomimo ze cieplo w elektrocieplowni jest tansze niz wyprodukowane w
domku z nie kradzionego nosnika to przesyl wnosi tak duze straty ze koszt energii
wychodzi duzo drozej niz w domku. W socjalizmie bylo to jakos tak urzadzone ze warto
bylo duzo stracic na przesyle bo wegiel byl za wsiarz, a nie budowac nowe
elektrownie. Po ociepleniu blokow zuzycie ciepla spadlo. W miedzyczasie
elektrocierplownie sie sprywatyzowaly lub zostaly sprzedane i zaczely za wegiel
placic stawki rynkowe. To i cena ciepla dostarczanego do blokow jest wysoka. Kilka
lat temu robili w Lodzi remont rury dostarczajacej ciepla wode do srodmiesci. Przy
Zielonym Rynku widzialem wykop i rure. Srednio wysoki czlowiek moglby w tej rurze
chodzic wyprostowany. Koszt budowy i utrzymania w ruchu takich instalacji jest
ogromny liczony w dziesiatkac milionow zlotych za kilometr. A Ty porownujesz to do
instalacji w domku zrobinej na rurach PEX po 2,50 brutto za metr. Siedemset zlotych
kosztowal mnie konczacy sie sezon grzewczy, mieszkanie prawie 80m?. Jak przyszla zima
bedzie podobna do tej co sie skonczyla to jesli nie bedzie wojny, rewolucji
pazdziernikowej itp to opekam ja za 500.
-
145. Data: 2017-03-30 23:22:48
Temat: Re: zmiana systemu ogrzewania
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2017-03-30 o 21:59, Janusz pisze:
> W dniu 2017-03-30 o 07:27, Kris pisze:
>> W dniu środa, 29 marca 2017 22:48:16 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
>>
>>> Straty na oknach są duże, nawet bardzo duże jeżeli grzejniki będą
>>> dobrane 90/70.
>>
>> A ktoś jeszcze tak dobiera?
>>
>>> Piszę o zwykłych tanich oknach plastikowych, takie jak
>>> 90% budujących kupuje.
>>
>> Jednocześnie podając parametry dla grzejników jakie stosuje 10%
>> budujących
>>
> Takie były normy i w np blokach nieocieplonych nadal tak jest.
> A mniej niż 50-60st na grzejnik nie dasz bo będzie większy od okna :)
Ja sie tym w ogole nie przemowalem i walnalem wiekszy od okna. Dla kotla
kondensacyjnego nie ma sie co pierdzielic z estetyka, kiedy godzisz sie
na i tak nieestetyczny klamot pod oknem w cenie podlogowki w tym samym
pomieszczeniu.
To tak na marginesie jedna z najwiekszych glupot jaka w domu odwalilem.
Pomieszac systemy grzewcze w konsekwencji z dwiema pompami, sprzeglem
hydraulicznym, mieszaczem centralnym i podobnymi pierdolami. Jedyne co
mnie tlumaczy to planowany to specyficzny patent na podloge z ktorego
g..no wyszlo.
Pozdro.. TK
-
146. Data: 2017-03-30 23:30:29
Temat: Re: zmiana systemu ogrzewania
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu czwartek, 30 marca 2017 23:22:48 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> hydraulicznym, mieszaczem centralnym i podobnymi pierdolami. Jedyne co
> mnie tlumaczy to planowany to specyficzny patent na podloge z ktorego
> g..no wyszlo.
Experymenty to dobra rzecz, ale na szczęście nie masz do tego kominka
z płaszczem ;)
L.
-
147. Data: 2017-03-30 23:43:22
Temat: Re: zmiana systemu ogrzewania
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2017-03-30 o 23:30, Lisciasty pisze:
> W dniu czwartek, 30 marca 2017 23:22:48 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>> hydraulicznym, mieszaczem centralnym i podobnymi pierdolami. Jedyne co
>> mnie tlumaczy to planowany to specyficzny patent na podloge z ktorego
>> g..no wyszlo.
>
> Experymenty to dobra rzecz, ale na szczęście nie masz do tego kominka
> z płaszczem ;)
No z plaszczem to nie. :-)
Do kompletu dodam, ze kiedy robilem swoja podlogowke to w tamtych
czasach (jakies siedem lat temu) wiekszosc ludzi pulaka sie w glowe, ze
niezdrowe, albo bedzie zimno czy cus. Z Adamem Sz. swego czasu na tej
grupie pisywalismy elaboraty na ten temat. Tyle czasu juz minelo. On
wybral dobrze a ja madrzylem nie w ta strone. Za to ma kominek z
plaszczem. :-) Ale luzik. Da sie z tym zyc. Ludzie robia wieksze glupoty
budowlane, za ktore i po latach daja sie pokroic, przekonani o
slusznosci decyzji. Ja moge napisac dla potomnych, nie ma sensu, bo to
glupota.
Pozdro.. TK
-
148. Data: 2017-03-31 00:10:05
Temat: Re: zmiana systemu ogrzewania
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2017-03-30 o 23:01, Zenek Kapelinder pisze:
> Porownanie kosztow ogrzewania w boku i domku z wlasnym zrodlem ciepla to gwalt na
rozumie. Nie mam zielonego pojecia po co robisz takie porowanie. Chyba tylko zeby sie
dowartosciowac. Osiedla blokow z wielkiej plyty mozna bylo ogrzewac albo cieplem z
elektrocieplowni albo pradem, ktorego w czasach kiedy budowano osiedla blokow nie
bylo w nadmiarze. Pomimo ze cieplo w elektrocieplowni jest tansze niz wyprodukowane w
domku z nie kradzionego nosnika to przesyl wnosi tak duze straty ze koszt energii
wychodzi duzo drozej niz w domku. W socjalizmie bylo to jakos tak urzadzone ze warto
bylo duzo stracic na przesyle bo wegiel byl za wsiarz, a nie budowac nowe
elektrownie. Po ociepleniu blokow zuzycie ciepla spadlo. W miedzyczasie
elektrocierplownie sie sprywatyzowaly lub zostaly sprzedane i zaczely za wegiel
placic stawki rynkowe. To i cena ciepla dostarczanego do blokow jest wysoka. Kilka
lat temu robili w Lodzi remont rury dostarczajacej ciepla wode do srodmiesci. Przy
Zielonym Rynku widzialem wykop i rure. Srednio wysoki czlowiek moglby w tej rurze
chodzic wyprostowany. Koszt budowy i utrzymania w ruchu takich instalacji jest
ogromny liczony w dziesiatkac milionow zlotych za kilometr. A Ty porownujesz to do
instalacji w domku zrobinej na rurach PEX po 2,50 brutto za metr. Siedemset zlotych
kosztowal mnie konczacy sie sezon grzewczy, mieszkanie prawie 80m?. Jak przyszla zima
bedzie podobna do tej co sie skonczyla to jesli nie bedzie wojny, rewolucji
pazdziernikowej itp to opekam ja za 500.
Dziadku! Wy to macie kompleksy, albo raczej zazdrość przez Was przemawia :)
Co do ogrzewania to ja także mieszkałem w bloku i płaciłem za ogrzewanie
więcej niż obecnie płacę w domu grzejąc kotłem gazowym.
To ile kosztują rurociągi i ciepłownie miejskie to koło ch...... lata.
Jako konsumenta interesuje mnie ile płacę. Ciepło miejskie jest drogie,
a alternatywy nie ma, bo jeżeli blok nie jest przystosowany to nikt nie
pozwoli grzać węglem, pelletem czy nawet gazem. Poza tym będąc nawet
właścicielem mieszkania nie mogłem powiedzieć "dziękuję, od jutra sam
się będę ogrzewał". W swoim domu mogę się grzać w dowolny sposób i kiedy
chcę, a nie kiedy w końcu mi uruchomią ogrzewanie miejskie.
Poza tym mieszkałem też w starej kamienicy, gdzie codziennie trzeba było
zapierd.... po schodach niosąc w górę węgiel lub drewno, a na dół popiół
i dziękuję, ale już nie chcę. Mieszkało się bo nie było kasy, aby coś
kupić lub wynająć lepszego.
Co z tego, że czynsz był niski? Obecnie w ogóle nie płacę czynszu, a dom
jest moją własnością i mogę go w każdej chwili sprzedać lub wynająć, a
po mojej śmierci będzie własnością moich dzieci i nawet jak nie będą
chciały w nim mieszkać to będzie stanowił dla nich jakiś kapitał. Co
ciekawsze ten kapitał nie traci na wartości, lecz zyskuje, bo ziemia pod
zabudowę jest coraz droższa. Nawet jak dom by się rozsypał to sama
ziemia będzie kiedyś warta więcej niż ja zapłaciłem za tą nieruchomość.
Tak, tak Kogutek. Najlepsze obecnie lokaty to inwestycja w ziemię, bo ta
nie traci na wartości.
Mam gdzie trzymać samochody, mam gdzie poleżeć, gdzie zrobić grilla czy
wypić poranną kawę lub "zrobić" flaszkę z przyjaciółmi, znajomymi czy
rodziną przy ognisku z akordeonem i gitarą, gdzie popływać w basenie,
skosztować swoich jabłek, truskawek czy pomidorów, bo działka prawie pół
hektara. Jest drugi budynek, w którym mogę pomajsterkować, a w garażu
podłubać przy samochodzie, choć szczerze mówiąc nie lubię mechaniki
samochodowej (nienawidzę babrania w smarach i olejach) i wcale się za to
nie zabieram. Wolę zaprowadzić auto do mechanika samochodowego, który ma
warsztat dwa domy dalej. Ale jest przynajmniej gdzie trzymać koła z
oponami na wymianę, fotele z samochodu, czy choćby spawarkę, bo lubię
spawać i sobie zrobić coś samemu. Np. ostatnio pospawałem kompresor.
Oczywiście mogłem kupić gotowy za 4-5 tys., ale zrobiłem sobie samemu
kompresor o lepszych parametrach za połowę tej ceny.
Niestety tych wszystkich rzeczy nie dało się zrealizować w bloku czy w
kamienicy. Dzień za dniem upływały tylko na przyciskaniu przycisków w
pilocie. Teraz mogę w ogóle nie oglądać tego całego syfu, zwłaszcza
nadawanego przez TVPis, bo jest się czym zająć i są fajniejsze rozrywki.
Oczywiście własny dom nie jest dla ludzi biednych, bo trzeba mieć kasę
aby go wybudować lub kupić, a następnie utrzymać, a biedota niech sobie
wmawia, że lepiej jest wynajmować u kamienicznika, a za pieniądze, które
trzeba by wydać na zakup lub budowę domi, a których i tak się nie ma,
można by było pozwiedzać świat :)
-
149. Data: 2017-03-31 00:39:31
Temat: Re: zmiana systemu ogrzewania
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jaka zadrosc. Ze nie moge sniegu odgarniac, scinac trawy, walczyc z kretem, miec
zawistnych sasiadow. Zazdrosc ze nie wydaje kasy na lopaty, sipy, taczki, kosiarki. I
to wszystko mialo by mi wynagrodzic zrobienie grilla. Do tego wszedzie daleko miec,
wydawac na paliwo do samochodu duzo kasy, wstawac do roboty wczesniej niz inni.
Ujebac dzieci wczesniejszym wstawaniem, gorsza wiejska szkola. Jedzeniem gorszego
jakosciowo jedzenia bo ze wzgledu na brak czasu kupowanego raz w tygodniu. I do tego
zycie w bardziej zanieczczonym srodowisku. Adam wczoraj pisal jakie to ma super
powietrze, lepsze niz w Lodzi. Dzien wczesniej bylo trzy razy gorsze dzisiaj jest
tylko dwa razy gorsze. Jak by nie liczyc pod koniec sezonu grzewczego wdycha moja
tygodniowa dawke zanieczyszczen w dzien. To co wdychal jak bylo -5°?
-
150. Data: 2017-03-31 21:38:21
Temat: Re: zmiana systemu ogrzewania
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 31 marca 2017 00:39:33 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Jaka zadrosc. Ze nie moge sniegu odgarniac, scinac trawy, walczyc z kretem, miec
zawistnych sasiadow. Zazdrosc ze nie wydaje kasy na lopaty, sipy, taczki, kosiarki. I
to wszystko mialo by mi wynagrodzic zrobienie grilla. Do tego wszedzie daleko miec,
wydawac na paliwo do samochodu duzo kasy, wstawac do roboty wczesniej niz inni.
Ujebac dzieci wczesniejszym wstawaniem, gorsza wiejska szkola. Jedzeniem gorszego
jakosciowo jedzenia bo ze wzgledu na brak czasu kupowanego raz w tygodniu. I do tego
zycie w bardziej zanieczczonym srodowisku. Adam wczoraj pisal jakie to ma super
powietrze, lepsze niz w Lodzi.
Powietrze mam praktycznie caly czas takie samo jak Ty :-)
Pozatym nie wiem czemu mnie wiazesz niejako z cala poprzednia swoja
wypowiedzia? Ja mieszkam w miescie w domu i mnie zadne z Twoich wymyslonych
problemow nie dotyczy.
pozdr.
--
Adam Sz.