On 15.11.2020 21:00, Pilocik wrote:
> no i tu mnie masz, nie mam osobnej nitki do kuchni

Ja też nie mam osobnej nitki w kuchni, bo i po co? Od trzech lat pije
zmiękczoną w postaci kawy, herbaty i nic się nie dzieje. A w tym czasie
czajnik nie czyszczony nigdy.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

On 15.11.2020 20:33, Pilocik wrote:
> można prosić o opinie?

- Ma regulację i nastawiłem urządzenie wg instrukcji obsługi po
zrobieniu badania wody. Testem kropelkowym pokazuje że zmiękcza tak do
1-3 kropelek w zależności ile minęło od ostatniego zmiękczania.

- Zużywamy ~9m3 miesięcznie. Urządzenie mieści 4-5 wsypanych worków
25kg, co ~3 miesiące dosypuję 2 worki soli.

- Na regenerację raz w tygodniu zużywa około 220L

- Woda smakuje normalnie, absolutnie nie czuć żeby była bardziej słona.

- Żona czasami - raz w miesiącu - powie że "o teraz" leci obślizgła woda
- na ile to ma związek z miękką wodą (ta zmiękczona do zera może się
wydawać obślizgła) a na ile jakiś glut oderwał się ze zbiornika CWU,
ciężko powiedzieć.

- Czajnika (od trzech lat) jeszcze nigdy nie odkamienialiśmy, bo nie ma
z czego. Ponieważ woda nie jest zmiękczana do zera, to mimo wszystko po
dłuższym czasie na szybie kabiny, na bateriach, na pokrywie czajnika da
się zaobserwować biały nalot - czy to wytrącona sól czy kamień, to nie
wiem ale w zdecydowanej większości wystarczy przetrzeć...palcem albo
ścierką z mikrofibry.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

On Wed, 18 Nov 2020 05:52:19 +0100, Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
wrote:
> Przede wszystkim dla miedzi. Ale ktoś kładzie rury do CWU z miedzy
> w
> domu? Wszyscy na PEXach teraz, a jej to nie przeszkadza.

A tu nie chodzi o hype instalacji miedzianych z lat 90 u.w., czyli
dotyczy tych co instalacje wykonywanyeali (z miedzi) wtedy? Wtedy gdy
wraz z odnową przyszły do nas nowsze technologie niż tylko stal
ocynk/czarna.
Podejrzewam że oprócz c.o. dużo robiono też c.w.u. Zresztą kształtki
miedziane dedykowane do c.w.u. (łuki) są nadal dostępne....

--
Marek

do góry

W środę, 18.11.2020 o 05:54, Mateusz Bogusz napisał:

> Od trzech lat pije
> zmiękczoną w postaci kawy, herbaty i nic się nie dzieje.

Jak się nie dzieje, na razie, to pij dalej, na zdrowie, ale...
Tako rzecze prof. dr. hab. Tadeusz Wojtaszek. b.rektor Akademii
Rolniczej w Krakowie:

"Ludzie pijący twardą wodę tak jak np. Gruzini maja zdrowsze serca
i żyją dłużej, a Finowie, którzy pili miękką wodę polodowcową,
najczęściej umierali nawet w młodym wieku na zawał serca. Według
ostatnich statystyk również w Polsce obserwuje się, że mieszkańcy
Polski południowo-wschodniej - gdzie występuje twarda woda
o podwyższonej zawartości magnezu i wapnia - przeciętnie żyją dłużej.
Pierwiastki te regulują również pracę nerek i - co może nawet wyglądać
paradoksalnie - zapobiegają tworzeniu się kamieni i złogów".

I ku pamięci, Twojej: on pije, ja piję.


--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.

do góry

W dniu 18.11.2020 o 10:41, Marek pisze:
> On Wed, 18 Nov 2020 05:52:19 +0100, Mateusz Bogusz <m...@o...pl> wrote:
>> Przede wszystkim dla miedzi. Ale ktoś kładzie rury do CWU z miedzy w
>> domu? Wszyscy na PEXach teraz, a jej to nie przeszkadza.
>
> A tu nie chodzi o hype instalacji miedzianych z lat 90 u.w., czyli
> dotyczy tych co instalacje wykonywanyeali (z miedzi) wtedy? Wtedy gdy
> wraz z odnową przyszły  do nas nowsze technologie niż tylko stal
> ocynk/czarna.
> Podejrzewam że oprócz c.o. dużo robiono też c.w.u. Zresztą kształtki
> miedziane dedykowane do c.w.u. (łuki) są nadal dostępne....
>
C.W.U. i cyrklację mam z PP, podłogówka i grzejniki z alu-pex ale cała
kotłownia (kocioł-pompy-rozdzielacze-bojlery) z miedzi
Trochę się bałem robić to z innych materiałów bo w końcu w tych rurach
są nieco wyższe temoperatury.

Tak czy inaczej, koleżanka małżonka dała się przekonać że bezpieczniej i
zdrowiej pozostawić wodę taką jaka jest, temat definitywnie zamknięty

do góry

W dniu 2020-11-18 o 22:44, Pilocik pisze:
> W dniu 18.11.2020 o 10:41, Marek pisze:
>> On Wed, 18 Nov 2020 05:52:19 +0100, Mateusz Bogusz <m...@o...pl> wrote:
>>> Przede wszystkim dla miedzi. Ale ktoś kładzie rury do CWU z miedzy w
>>> domu? Wszyscy na PEXach teraz, a jej to nie przeszkadza.
>>
>> A tu nie chodzi o hype instalacji miedzianych z lat 90 u.w., czyli
>> dotyczy tych co instalacje wykonywanyeali (z miedzi) wtedy? Wtedy gdy
>> wraz z odnową przyszły  do nas nowsze technologie niż tylko stal
>> ocynk/czarna.
>> Podejrzewam że oprócz c.o. dużo robiono też c.w.u. Zresztą kształtki
>> miedziane dedykowane do c.w.u. (łuki) są nadal dostępne....
>>
> C.W.U. i cyrklację mam z PP, podłogówka i grzejniki z alu-pex ale cała
> kotłownia (kocioł-pompy-rozdzielacze-bojlery) z miedzi
> Trochę się bałem robić to z innych materiałów bo w końcu w tych rurach
> są nieco wyższe temoperatury.
>
> Tak czy inaczej, koleżanka małżonka dała się przekonać że bezpieczniej i
> zdrowiej pozostawić wodę taką jaka jest, temat definitywnie zamknięty
Moja za to jest przekonana do założenia zmiękczacza ze względu na
zasyfione krany, brodziki, kible, wszędzie walczy z kamieniem, ale do
kuchni dam zimną wodę z przed zmiękczacza osobną rurką z zaworami żeby
wody się nie mieszały.
Trzeba się będzie za to zabrać ale cały czas czasu brakuje :(


--
Janusz

do góry

On 19.11.2020 12:18, Janusz wrote:
> ale do kuchni dam zimną wodę z przed zmiękczacza osobną rurką z zaworami
> żeby wody się nie mieszały.

Tylko pamiętaj tą wodę potem odkręcać, żeby nie stała sobie za długo ;-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 2020-11-19 o 13:11, Mateusz Bogusz pisze:
> On 19.11.2020 12:18, Janusz wrote:
>> ale do kuchni dam zimną wodę z przed zmiękczacza osobną rurką z
>> zaworami żeby wody się nie mieszały.
>
> Tylko pamiętaj tą wodę potem odkręcać, żeby nie stała sobie za długo ;-)
>
A to wiem że woda się psuje, ale w kuchni zimną wodę do jedzenia bierze
się na bieżąco więc problemu nie ma, ale dzięki za czujność.

--
Janusz

do góry