eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyzmowa milczenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 94

  • 51. Data: 2009-01-08 13:34:27
    Temat: Re: zmowa milczenia
    Od: Krystyna Chiger <k...@h...pl>

    Użytkownik Barbara Miącz napisał:
    >
    >> Wydaje mi się, że nawet najbardziej krytyczna ocena może być pomocna
    >> twórcy (właścicielowi) ogrodu
    > No tak, szczególnie gdy właściciel o to nie prosi. Ogród to jak
    > mieszkanie - urządzone wg potrzeb, możliwości i upodobań. I nic obcemu
    > do tego.
    >
    Wystawienie w sieci na widok publiczny właściwie równa się proszeniu,
    a przynajmniej trzeba się liczyć z opiniami różnymi. Zresztą nie ma
    nic, co podobałoby się wszystkim. A i z tego, co się podoba nie każdy
    dobrze się będzie czuł w każdym otoczeniu. Mogę np. podziwiać porządek,
    ale zawsze będzie to podziw czysto abstrakcyjny ;)

    --
    Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
    http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
    Najpiękniejszą muzyką przed snem
    jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)


  • 52. Data: 2009-01-08 16:28:53
    Temat: Re: zmowa milczenia
    Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl>

    Użytkownik Dirko napisał:

    > PS Ten, kto tępi krytykę,

    swoich poglądów

    > najbardziej na nią zasługuje

    Uzupełniająco, Barbara


  • 53. Data: 2009-01-08 16:37:58
    Temat: Re: zmowa milczenia
    Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl>

    Użytkownik Darek Pakosz napisał:

    > Tu się nie zgodzę. Jeśli ktoś wystawia swój ogród na widok publiczny w
    > necie to powinien liczyć się z krytyką.
    >

    Tu się zgodzę :-). Wolę jednak podpatrzeć coś ciekawego
    a co mi sie nie podoba dyskretnie przemilczeć gdy właściciel
    o rady nie prosił.

    Pozdrawiam, Barbara


  • 54. Data: 2009-01-08 16:47:10
    Temat: Re: zmowa milczenia
    Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl>

    Użytkownik Krystyna Chiger napisał:

    > Białego poproszę, różowy mam. Nasion zebrać mi się jeszcze nigdy nie udało,
    > zawsze się spóźniam i koszyczki są puste :(

    OK. Przed pękaniem koszyczków nałożę stylonowe skarpetki.
    Na koszyczki :-).

    Pozdrawiam, Barbara






  • 55. Data: 2009-01-08 17:21:33
    Temat: Re: zmowa milczenia
    Od: "Dirko" <i...@g...com>

    W wiadomości news:gk59k6$3k6$1@inews.gazeta.pl Barbara Miącz
    <s...@i...te.ria.pl> napisał(a):
    > Użytkownik Dirko napisał:
    >
    >> PS Ten, kto tępi krytykę,
    >
    > swoich poglądów
    >
    >> najbardziej na nią zasługuje
    >
    > Uzupełniająco, Barbara

    Hejka. Twoje uzupełnienie niepotrzebnie zawęża tę sentencję. Jest więc
    zbędne.
    Pozdrawiam ogólnie Ja...cki


  • 56. Data: 2009-01-08 19:35:10
    Temat: Re: zmowa milczenia
    Od: Krystyna Chiger <k...@h...pl>

    Użytkownik Barbara Miącz napisał:

    >> Białego poproszę, różowy mam. Nasion zebrać mi się jeszcze nigdy nie
    >> udało,
    >> zawsze się spóźniam i koszyczki są puste :(
    > OK. Przed pękaniem koszyczków nałożę stylonowe skarpetki.
    > Na koszyczki :-).
    >
    Oo, nie wpadłam na to :) Nie odfruną te skarpetki?

    --
    Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
    http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
    Najpiękniejszą muzyką przed snem
    jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)


  • 57. Data: 2009-01-08 19:52:36
    Temat: Re: zmowa milczenia
    Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl>

    Użytkownik Krystyna Chiger napisał:
    >> OK. Przed pękaniem koszyczków nałożę stylonowe skarpetki.

    >>
    > Oo, nie wpadłam na to :) Nie odfruną te skarpetki?

    Trzeba obwiązać na łodydze woreczek np. z pończochy, rajstop.
    Tym razem tego nie zrobiłam i nie dość , ze nasion na białym niewiele
    było, to jeszcze prysnęły :-(

    Pozdrawiam, Barbara




  • 58. Data: 2009-01-08 21:15:20
    Temat: Re: zmowa milczenia
    Od: Krystyna Chiger <k...@h...pl>

    Użytkownik Barbara Miącz napisał:

    > Trzeba obwiązać na łodydze woreczek np. z pończochy, rajstop.
    > Tym razem tego nie zrobiłam i nie dość , ze nasion na białym niewiele
    > było, to jeszcze prysnęły :-(
    >
    Dzięki, spróbuję zastosować.

    --
    Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
    http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
    Najpiękniejszą muzyką przed snem
    jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)


  • 59. Data: 2009-01-09 10:17:18
    Temat: Re: zmowa milczenia
    Od: Beata Mateuszczyk <b...@p...gazeta.pl>

    mirzan wrote:

    >
    > Jakie to dziwne,w takim ogrodzie widzę tyko rośliny,nie wirziałem ani żurawi,
    > ani płotu,prawie nic poza zielskiem.Nawet jak by stał krasnal na wózku,też bym
    > go nie zauważył.Z elementów architektonicznych zauważułem beczki i butelki z
    > winem.
    > Już była kiedyś podobna dyskusja-Ewa pokazała najpiekniejsze dionisie,okazało
    > się,ze płot brzydki.Moze też niektórzy mają taką wadę wzroku jak moja,tylko
    > w drugą stronę?

    Pierwszy mail sugerował podziwianie pięknego ogrodu, nie poszczególnych
    gatunków roślin. Więc do ogrodu się odniosłam. W pięknym ogrodzie
    wszystkie elementy powinny ze sobą harmonizować - zarówno rośliny jak i
    mała architektura.
    Co innego w przypadku, który opisujesz, gdy ktoś chwalił się konkretnymi
    roślinami, wtedy uwagi o płocie to faktycznie czepianie się.
    Jeśli ktoś podaje takie linki na grupę i samemu je ocenia, to musi
    liczyć się z subiektywnymi ocenami innych. Jednym sie spodoba, innym
    nie. C'est la vie!
    Mnie sie ten ogród bardzo podoba, za wyjątkiem betonowych obrzeży.

    Pozdrawiam
    Bea


  • 60. Data: 2009-01-09 17:55:56
    Temat: Re: zmowa milczenia
    Od: JerzyN <0...@m...pl>

    Magdalena Bassett pisze:
    [...]
    > Brak mi w tym ogrodzie czegos milego, lekkiego, jakis rzezb, albo
    > objektow sztuki, albo starego zelastwa, albo czegokolwiek, co by zlamalo
    > te perfekcje.

    ???
    Jak dla mnie to jest ich zbyt dużo i w różnym stylu jak na tak mały ogród.
    Ten ogród mimo iż duży i wiele w nim roślin jest nudny, ma zbyt dużo
    dłużyzn.
    A może to wina fotografa, że takie a nie inne ujęcia zrobił?
    Pamięta ktoś jeszcze zdjęcia z ogrodu Bogusława?
    A pewnie jest mniejszy.
    ;-)
    pozdr. Jerzy

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1