Dnia Sun, 13 Dec 2009 23:25:56 +0100, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1l6vdws0lti9m.1c7f4fg0jrs7q.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 13 Dec 2009 19:24:14 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:hg3b7u$f0g$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>> Chiron pisze:
>>>>> Nic nie daje. Mak czy kawa wchodzi w cały układ wodny bez przeszkód,
>>>>> nie
>>>>> rozpuszcza się w detergentach- i taki efekt...A jak mam dokładnie
>>>>> pozbawiać szklanki resztek kawy, a talerzyki do ciasta- maku, to wolę
>>>>> to
>>>>> umyć ręcznie. Jednakże po co tyle kasy wydawałem na zmywarkę?:-(
>>>>>
>>>>
>>>> Dokup ciśnieniowy ekspres do kawy, nie będziesz miał fusów.
>>>>
>>>> Ewa
>>>
>>> Jednakże nie załatwia to sprawy makowca. Poza tym- praktycznie codziennie
>>> parzymy kawę w dość specyficzny sposób: gotuje się przyprawy (imbir,
>>> kardamon, cynamon, goździki) i do tego wsypuje się kawę- gotując przez
>>> kilka
>>> minut. Potem przelewa się to do filiżanek, a na dno odrobinę miodu.
>>> Pycha! I
>>> mimo, że wsypuje siędużo kawy- to nie czuć, że jest mocna. Jednak w
>>> ekspresie tego nie zrobię.
>>
>> Zrobisz - jak zmielesz przyprawy w młynku i zmieszasz z kawą.
>
>
> Okropieństwo! Próbowaliśmy- to nie to. Kawa ma swoje wymogi- musi być
> odpowiednio zmielona, a i przyprawy dodane w odpowiedniej kolejności- no i
> to wszystko kilka minut się gotuje. Ekspres- odpada.

No to pozostaje dobre sitko albo kawiarka - mam najprostszą, chwalę, boska
kawa wychodzi :-)
--

Ikselka.

do góry

"XL" <i...@g...pl> wrote in message
news:sx5y1yupg35.9z3mihmte1j4.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 13 Dec 2009 18:46:01 +0100, Chiron napisał(a):
>
> > Nic nie daje. Mak czy kawa wchodzi w cały układ wodny bez przeszkód, nie
> > rozpuszcza się w detergentach- i taki efekt...A jak mam dokładnie
pozbawiać
> > szklanki resztek kawy, a talerzyki do ciasta- maku, to wolę to umyć
ręcznie.
> > Jednakże po co tyle kasy wydawałem na zmywarkę?:-(
>
> Odkąd mam zmywarkę (czyli jakieś 15 lat):
> 1. Jakoś lepiej się czuję, kiedy wiem, że naczynia przeszly przez wysoką
> temperaturę i mocno działający proszek.
> 2. Mój kręgosłup nie cierpi.
> 3. Moje ręce nie cierpią.
> 4. Moje nogi nie cierpią.
> 5. Zużycie wody i czasu jest bardziej ekonomiczne - nie puszcza się
> hektolitrów wody, zeby umyć parę talerzyków, lecz w 13 litrach myje się
> ilosć naczyń, którą myłabym ręcznie z godzinę i zużyłabym ze 100 litrów
> wody do ich wyplukania.
> 6. Oszczędność wody ze względu na szambo (póki co kanalizacji jeszcze nie
> mamy).
> 7. Naczynia zabrudzone mogą sobie spokojnie czekać na liczniejsze
> "towarzystwo" w zmywarce, a nie w zlewie.
> 8. Mogą być myte wtedy, kiedy akurat śpię i jest druga taryfa - dzięki
> funkcji opóźnienia mycia.
> 9. Odpadło mi mozolne ręczne mycie słoików na przetworyyyyyy!!!!!!!!!!
>
> I jeszcze duuuużo pozytywów bym znalazła :-)
>
> --
>
> Ikselka.

Jeszcze jeden - na szklanki i talerzyki po imprezie nie jest potrzebny
program na gary...

do góry

W dniu 13.12.09 23:06, Chiron pisze:
[ciach]

K$%!@a.
Weź coś zrób z tą swoją sygnaturą, bo jest 20 razy dłuższa od Twoich
wypowiedzi.
Netykieta się kłania.

--
Pete

do góry

> Jak mam dokładnie pozbawiać szklankę resztek z kawy- to wolę ją przy
> okazji umyć w zlewozmywaku. Podobnie z talerzykiem do ciasta. Pytanie: po
> co mi zmywarka?

Nas się pytasz? Ja tam nie kupowałem zmywarek do filiżanek i talerzyków.

do góry

W Usenecie Pete <n...@n...com> tak oto plecie:
>
> W dniu 13.12.09 23:06, Chiron pisze:
> [ciach]
>
> K$%!@a.
> Weź coś zrób z tą swoją sygnaturą, bo jest 20 razy dłuższa od Twoich
> wypowiedzi.
> Netykieta się kłania.

Chiron ma zezwolenie.

Qra, aczkolwiek nie wiem, czy ono działa i tutaj, musiałby zezwalający się
wypowiedzieć

do góry

W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
> Kolejna zmywarka- lepsza, oszczędniejsza, lepiej myje- ale pozostał ten
> sam problem: po włożeniu naczyń z resztką sypanej kawy lub makiem z
> makowca wyjmuję piękne, czyste, wysuszone naczynia z mocno
> poprzyklejanymi (do wszystkich, biorących udział we wspólnym myciu)
> czarnymi ziarenkami. Czy macie na to sposób?

Zwykły prosty Whirlpool i taki problem nie występuje. Aczkowliek kawy
fusiastej i makowca codziennie nie używamy.
Może za ciasno poutykane i woda nie daje rady porządnie wypłukać?

Qra

do góry

W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
>>> Nic nie daje. Mak czy kawa wchodzi w cały układ wodny bez przeszkód,
>>> nie rozpuszcza się w detergentach- i taki efekt...A jak mam dokładnie
>>> pozbawiać szklanki resztek kawy, a talerzyki do ciasta- maku, to
>>> wolę to umyć ręcznie. Jednakże po co tyle kasy wydawałem na
>>> zmywarkę?:-(
>>
>> Dokup ciśnieniowy ekspres do kawy, nie będziesz miał fusów.
>
> Jednakże nie załatwia to sprawy makowca. Poza tym- praktycznie codziennie
> parzymy kawę w dość specyficzny sposób: gotuje się przyprawy (imbir,
> kardamon, cynamon, goździki) i do tego wsypuje się kawę- gotując przez
> kilka minut. Potem przelewa się to do filiżanek, a na dno odrobinę
> miodu. Pycha! I mimo, że wsypuje siędużo kawy- to nie czuć, że jest
> mocna. Jednak w ekspresie tego nie zrobię.

A próbowałeś kawę z przyprawami parzyć w perkolatorze?

Qra

do góry

Prawusek wrote:
> "Chiron" <e...@o...eu> wrote in message
> news:hg3b85$ffj$1@news.onet.pl...
>
> Nie wiem jak dalece znasz się na pracach domowych. Nie masz innych
> sprzętów (gary itd) do mycia? Ja też nie myję 1 czy 2 szklanek czy
> kubków w zmywarce, choćby dlatego, że na danym programie zużywa tę
> samą ilość wody, środków, no może prądu mniej - nie musi ich ogrzać.

no wlasnie kolejne szkalni trzeba opłukać i wsadzać do zmywarki a jak sie
zapełni to umyć i problem z głowy.

do góry

Chiron wrote:
> Nic nie daje. Mak czy kawa wchodzi w cały układ wodny bez przeszkód,
> nie rozpuszcza się w detergentach- i taki efekt...A jak mam dokładnie
> pozbawiać szklanki resztek kawy, a talerzyki do ciasta- maku, to wolę
> to umyć ręcznie. Jednakże po co tyle kasy wydawałem na zmywarkę?:-(

jeśli nie widzisz różnicy to nie wydawaj...


ja widzę różnicę miedzy spłukaniem syfu z talerzy do komory z młynkiem a
kompletnym myciem płynem.

do góry

Dnia Mon, 14 Dec 2009 02:22:35 +0100, Prawusek napisał(a):


> Jeszcze jeden - na szklanki i talerzyki po imprezie nie jest potrzebny
> program na gary...

Nie jest, ale i tak używam zwykle tylko tego - bo oprócz talerzyków zawsze
się cos "grubszego" znajdzie, a kiedy ktoś na imprezie zakatarzony, to
wyższa temperatura mycia jest pożądana.

--

Ikselka.

do góry