-
11. Data: 2013-05-06 15:15:42
Temat: Re: znowu obiecanki na temat prawa budowlanego
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu poniedziałek, 6 maja 2013 11:51:08 UTC+2 użytkownik zapinio napisał:
> Wy nic nie rozumiecie.
> Jest �le ,bo ma by� �le...
> To oczywi�cie jest wyszydzana teoria spiskowa.
Owszem, rozumiemy i nawet sie zgadzamy :)
b.
-
12. Data: 2013-05-06 15:17:10
Temat: Re: znowu obiecanki na temat prawa budowlanego
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu poniedziałek, 6 maja 2013 14:19:52 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
>zagospodarowania, i w tym ze 2 miechy zeszly na zalatwianie warunkow zabudowy.
a ja na warunki czekałem rok. Potem to juz poszło szybko - czyli 2 miesiące.
b.
-
13. Data: 2013-05-06 16:03:55
Temat: Re: znowu obiecanki na temat prawa budowlanego
Od: mucher <m...@g...com>
On 6 Maj, 14:19, Adam <a...@g...com> wrote:
> W dniu poniedziałek, 6 maja 2013 14:12:15 UTC+2 użytkownik szary napisał:
>
> > Jak ktos sypnie fors� bo go sta� to i 3-4 miesi�ce si� robi :)
>
> W maju kupilem dzialke, w pazdzierniku dostalem pozwolenie na budowe. Wszystkie
papierki zalatwialem sam, przy czym teren nie byl objety planem zagospodarowania, i w
tym ze 2 miechy zeszly na zalatwianie warunkow zabudowy. Forsa nie sypalem, mysle ze
raczej zalezy to od miejsca zamieszkania i "warunkow lokalnych" niz kasy :) Moj teren
byl "goly" (no puste pole), sasiad z boku juz mial pozwolenie, wiec poszlo szybko :)
No ale tak jest - jak mają okazję się przyczepić - to się przyczepią.
Mój lokalny wydz. architektury zamknęli - po prostu bylo zbyt wiele
skarg; w moim przypadku "braki" wynikały np. z niezrozumienia
przepisów przez urzędniczki (wliczanie np. małej architektury do
odległości od granicy budynku) czy też z tego że nie chciało im się
zmierzyć - na rysunkach w skali - jakichś podstawowych wymiarów w
projekcie. 2.5 miesiąca w plecy (generalnie zebranie kompletu
dokumentów do PNB zajęło mi 2 miesiące; pozostałe 2.5 miesiąca to
leżenie w starostwie. Z czego - przez pierwsze półtora miesiąca nikt
nawet na nie nie zerknął,
mucher
-
14. Data: 2013-05-06 17:17:50
Temat: Re: znowu obiecanki na temat prawa budowlanego
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
quent wrote:
> W dniu 2013-05-06 11:51, zapinio pisze:
>> CAŁA historia to historia spisków...
>
> Nasza widza na temat większości sytuacji z przeszłości opiera się na
> przekazanych tzw. "wersjach oficjalnych" a te z prawdą mają zwykle
> niewiele wspólnego. Tak to widzę.
>
> Wiemy na pewno tylko to co można było zobaczyć - że samolot uderzył w
> budynek... że wybuchła bomba na mecie maratonu.... że spadł samolot z
> prezydentem itp.
> Kto i dlaczego do tego doprowadził - tego się masom nie mówi.
> Dla mas najczęściej przygotowuje się jakąś wersję.
>
> Matrix to norma. Co gorsza, niestety tak musi być... tak jest lepiej.
taaak spokojnie... prosze weź leki...
-
15. Data: 2013-05-07 10:53:29
Temat: Re: znowu obiecanki na temat prawa budowlanego
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2013-05-06 17:17, Marek Dyjor pisze:
> taaak spokojnie... prosze weź leki...
A jaką pigułkę polecasz?
Pewnie niebieską ;-)
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info