On 12-1-2010 13:56, marek wrote:
> W sumie jak wszystkie urzadzenia "czuwajace" podliczylem to mi wyszlo
> ponad 300W na samym czuwaniu..;/

Zgadza się, dlatego ja mam kilka listw z "pstrykami" i łatwo mogę
w(y)łączyć jednym przyciskiem wszystkie komputery, modemy, switche itp.
Druga taka listwa jest do TV, dekodera HD i podobnych bajerów. Jeszcze
na kablu mikrofali jest pstryczek, ale to dlatego, że wyświetlacz
świecił tak mocno, że w nocy spać nie szło dwa pokoje dalej :)
Przez takie zabawy zużycie prądu w nocy i gdy nas nie ma w domu jest
zerowe (nie licząc lodówki), dodatkowo także wszystkie te urządzenia są
zabezpieczone wtedy przed burzą i innymi przepięciami.

--
Grzegorz Janoszka

do góry

Tomek pisze:
> telewizor wyłączam przyciskiem na obudowie (w
> trybie stand-by brał 20W),

Nie wiem, czy tak jest w twoim przypadku, jednak mierniki mierzą moc
bierną, a nie czynną. W wielu modelach tv miernik pokazuje kilkadziesiąt
wat, jednak pobierana czynna jest dużo niższa (często poniżej 1W).

do góry

*Grzegorz Janoszka* wdusil[a] knefle:

>zabezpieczone wtedy przed burzą i innymi przepięciami.

Listwy doskonale chronia przed burza... Do pierwszego wyladowania.

do góry

On 12-1-2010 22:43, zil0g wrote:
> *Grzegorz Janoszka* wdusil[a] knefle:
>
>> zabezpieczone wtedy przed burzą i innymi przepięciami.
>
> Listwy doskonale chronia przed burza... Do pierwszego wyladowania.

Nie chodzi o trafienie w piorunochron na moim dachu, wtedy nic nie
pomoże. Natomiast miałem sytuację, gdy na skutek burzy uszkodziło się
trafo na osiedlu i na kilka godzin w nocy podało wyższe napięcie do
gniazdek. W najbliższych dniach chyba wszyscy sąsiedzi pielgrzymowali na
śmietnik ze swoim sprzętem rtv, a potem do media-marktu po zakupy
częściowo sponsorowane przez ZE. Mnie to ominęło i miałem spokój

--
Grzegorz Janoszka

do góry

*Grzegorz Janoszka* wdusil[a] knefle:

>Nie chodzi o trafienie w piorunochron na moim dachu, wtedy nic nie
>pomoże. Natomiast miałem sytuację, gdy na skutek burzy uszkodziło się
>trafo na osiedlu i na kilka godzin w nocy podało wyższe napięcie do
>gniazdek. W najbliższych dniach chyba wszyscy sąsiedzi pielgrzymowali na
>śmietnik ze swoim sprzętem rtv, a potem do media-marktu po zakupy
>częściowo sponsorowane przez ZE. Mnie to ominęło i miałem spokój

Czyli uratowal Cie wylacznik w listwie, bo rozkrecajac je to jedyne
przed czym moga chronic to pojawienie sie nap. na jej obudowe (jest z tworzywa)

do góry

Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@n...Janoszka.pl>
napisał w wiadomości news:hiibmt$23i$1@news.onet.pl...
> On 12-1-2010 13:56, marek wrote:
>> W sumie jak wszystkie urzadzenia "czuwajace" podliczylem to mi wyszlo
>> ponad 300W na samym czuwaniu..;/
>
> Zgadza się, dlatego ja mam kilka listw z "pstrykami" i łatwo mogę
> w(y)łączyć jednym przyciskiem wszystkie komputery, modemy, switche itp.
Ja w sumie poszedlem dalej i kupilem sobie "gniazdka na pilota" (allegro)
pod ktore sobie listwy popodlaczalem :)
Zuzywa to minimalnei pradu (<0.5W) a na wygode w zasadzie nie wplywa (no
poza tym ze jeden pilot wiecej) ale nie musze nurkowac za tv za kazdym razem
gdy chce cos obejrzec.
Chociaz tez kwestia umiejscowienia listew konkretnego - u mnie raczej nie sa
zbyt wygodnie dostepne...

do góry

Grzegorz Janoszka pisze:
...
> gniazdek. W najbliższych dniach chyba wszyscy sąsiedzi pielgrzymowali na
> śmietnik ze swoim sprzętem rtv, a potem do media-marktu po zakupy
> częściowo sponsorowane przez ZE. Mnie to ominęło i miałem spokój
>

Cos wiecej o tym sponsoringu?

pozdro
--
A S

do góry

On 13-1-2010 8:33, Andrzej S. wrote:
>> gniazdek. W najbliższych dniach chyba wszyscy sąsiedzi pielgrzymowali
>> na śmietnik ze swoim sprzętem rtv, a potem do media-marktu po zakupy
>> częściowo sponsorowane przez ZE. Mnie to ominęło i miałem spokój
> Cos wiecej o tym sponsoringu?

Nie wiem dokładnie, bo mi się nic nie spaliło. W domu była włączona
lodówka i ona przeżyła. Wiem, że ZE się przyznał i bez problemu wypłacał
ludziom jakieś odszkodowania. Było to kilka lat temu, gdy nikomu się nie
śniły telewizory LCD, a ja już tam nie mieszkam, więc szczegółów nie
zdobędę :/

--
Grzegorz Janoszka

do góry