-
81. Data: 2013-10-31 16:03:30
Temat: Re: _zuzycie energii przez moja PC (chwale sie bo jestem zadowolony!)
Od: yarecky <n...@o...pl>
W dniu 2013-10-30 22:48, /// Kaszpir /// pisze:
>
> Ciepło tam u Was. U mnie zimy są mroźne mimo że w górach nie mieszkam ...
> Zapewne dla tego że mam blisko 2 jeziora oraz rzekę oraz teren jest
> sporo niżej położony niż sam Toruń ...
>
> Zapewne więc wyliczenia u mnie były zupełnie inne ...
> Bo -10 a -30stopni robi dla pomp ciepła powietrznych duuuużą różnicę :)
Pewnie, że dla powietrznych robi to różnicę... COP leci w dół, ale taka
już natura PC-PW i trzeba ją uwzględnić podczas doboru urządzenia.
Jeszcze większą rolę odgrywa chyba wilgotność powietrza - mokre niesie
dużo energii, ale powoduje silne szronienie wymiennika. 3 lata temu zima
była bardzo mokra i dość mroźna, od końca stycznia do połowy lutego pod
jednostką zewnętrzną mieliśmy przepiękne konstelacje stalaktytów.
Na szczęście - w silne mrozy powietrze jest suche jak wiór i możliwości
pompy ogranicza głównie czynnik w obiegu/wydajność sprężarki.
W "naszych stronach" (ok. 130km do Torunia) ubiegłej zimy też bywało -27
i niżej, PC dała radę.
yarecky.
-
82. Data: 2013-10-31 17:22:21
Temat: Re: _zuzycie energii przez moja PC (chwale sie bo jestem zadowolony!)
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Marcin W." <m...@w...org> napisał w wiadomości
news:ef623774-a680-4556-b807-1c407fadd9d0@googlegrou
ps.com...
W dniu czwartek, 31 października 2013 11:05:54 UTC+1 użytkownik Ghost
napisał:
>> >Przy podłogówce w starych zimnych budynkach - gdzie zapotrzebowanie na
>
>> >ciepło jest takie - że stojąc na >podłodze normalnie czuć gorąco w
>> >stopy.
>
>> >W nowym domu - z poprawnie wykonanym ociepleniem i instalacją c.o. nie
>
>> >powinieneś wyczuć w ogóle, że >podłoga jest ciepła.
>
>
>
>> Wiesz, wyczuwanie, a szkodliwosc, to zupelnie rozne jebajki.
>To sugerujesz że niby co szkodzi? Jakieś niewidzialne promieniowanie
chyba wszystkie promieniowania poza swietlnym sa niewidzialn
-
83. Data: 2013-11-02 09:16:35
Temat: Re: _zuzycie energii przez moja PC (chwale sie bo jestem zadowolony!)
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:bcc1f12f-b4f5-4d0b-b173-4f02b46c79da@googlegrou
ps.com...
W dniu czwartek, 31 października 2013 14:31:18 UTC+1 użytkownik Ergie
napisał:
>> > Musisz miec jakies extreme zawory termostatyczne na tych grzejnikach ze
>> > wytrzymuja takie ciagle krecenie :D
>> A twój kran wytrzymuje ciągłe kręcenie?
>Nie zauwazyles emotki na koncu zdania. Zartowalem! :P
Nie zauwazyles, ze Ergie tez zartowal. Emotka nie jest obowiazkowa. Ja np.
rzadko uzywam.
-
84. Data: 2013-11-04 09:55:52
Temat: Re: _zuzycie energii przez moja PC (chwale sie bo jestem zadowolony!)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 31 Oct 2013 14:23:39 +0100, Ergie
> Nie wiesz o czym piszesz. Aby ogrzać pomieszczenie o 2-3 stopnie powietrzem
> płynącym w kanale fi100 o prędkości przepływu 1,5m/s podczas gdy mamy w nim
> zakumuloane zimno w wylewce trzeba by godzin, a nie minut.
Dokładnie to samo uzyskujesz odkręcając kaloryfery. Ogrzewasz powietrze,
dopiero po paru godzinach ew. ściany/wylewkę/przedmioty -- ale przecież nie
taki był cel. Można polemizować czy szybciej zrobi to kaloryfer w rogu
pomieszczenia czy wentylacja mechaniczna mieszająca powietrze. Podane przez
Ciebie 40m3/h to dosyć "bezpieczna" wartość jak na tryb szybkiej zmiany
temperatury, ale wg mnie i tak szybciej osiągnie się żądaną temperaturę
podgrzewając powietrze nawiewane (o ile instalacja jest poprawnie
wykonana).
>> Przy WM wystarczy odłączyć rzeczony obieg z "nagrzewnicy" PC, ew. wyłączyć
>> rekuperator i momentalnie idzie lodowate powietrze. Wszystko kwestia
>> dopracowania sterownika.
> I będę miał rozgrzaną podłogę i zimny nawiew? Super!
Tak. To chyba normalne jeśli chcesz szybko obniżyć temperaturę. Obecnie jak
to osiągasz?
Poza tym chłodny nawiew na "górę" i ciepły od dołu ma nawet swoją nazwę --
komfort. Dlatego między innymi w lepszych samochodach w trybie
automatycznym po osiągnięciu żądanej temperatury koputer podaje Ci
cieplejsze powietrze na nogi a chłodniejsze na twarz.
Obawy miałbym w drugą stronę, tj. zimna podłoga i gorąc od góry -- ale
przecież już ustaliliśmy, że ogrzewana podłoga nie traci tak szybko ciepła
gdy akurat przekierować ogrzewanie na powietrze, a i nie nadmuchujemy
powietrza o temp. 40sC do pomieszczenia z powietrzem -10 więc problemu z
tzw. komfortem być nie powinno.
--
Pozdor Myjk
-
85. Data: 2013-11-04 10:03:35
Temat: Re: _zuzycie energii przez moja PC (chwale sie bo jestem zadowolony!)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 31 Oct 2013 14:41:48 +0100, Ergie
> Kręcę tylko gdy chcę coś chwilowo zmienić. [...]
> Nikogo nie dziwi że można chcieć inne oświetlenie oglądania TV, inne do
> czytania książki a inne do kolacji. Tak samo można mieć inną temperaturę do
> ćwiczeń inną do oglądania tv a inną do tanecznej imprezy.
O ile oświetlenie robi różnicę w zależności od zajęcia, tak 2-3 w zasadzie
różnicy nie robi dla człowieka. Rozumiem skręcić ogrzewanie na noc, albo
gdy ma się zwalić więcej gości na taniec, ale ze zmianą temperatury do
ćwiczeń/lekcji/TV to już lekkie przegięcie (tym bardziej gdy robi się to
ręcznie).
--
Pozdor Myjk
-
86. Data: 2013-11-04 10:19:29
Temat: Re: _zuzycie energii przez moja PC (chwale sie bo jestem zadowolony!)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 4 Nov 2013 10:03:35 +0100, Myjk
> [...] tak 2-3 * w zasadzie [...]
* stopnie
--
Pozdor Myjk
-
87. Data: 2013-11-04 11:45:32
Temat: Re: _zuzycie energii przez moja PC (chwale sie bo jestem zadowolony!)
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:d...@m...org...
>> Nie wiesz o czym piszesz. Aby ogrzać pomieszczenie o 2-3 stopnie
>> powietrzem
>> płynącym w kanale fi100 o prędkości przepływu 1,5m/s podczas gdy mamy w
>> nim
>> zakumuloane zimno w wylewce trzeba by godzin, a nie minut.
> Dokładnie to samo uzyskujesz odkręcając kaloryfery. Ogrzewasz powietrze,
> dopiero po paru godzinach ew. ściany/wylewkę/przedmioty -- ale przecież
> nie
> taki był cel.
W tym sęk że ja pisałem o kanadyjczyku - wtedy nie ma potrzeby ogrzewania
ścian i wylewki.
> Można polemizować czy szybciej zrobi to kaloryfer w rogu
> pomieszczenia czy wentylacja mechaniczna mieszająca powietrze. Podane
> przez
> Ciebie 40m3/h to dosyć "bezpieczna" wartość jak na tryb szybkiej zmiany
> temperatury, ale wg mnie i tak szybciej osiągnie się żądaną temperaturę
> podgrzewając powietrze nawiewane (o ile instalacja jest poprawnie
> wykonana).
>> Przy WM wystarczy odłączyć rzeczony obieg z "nagrzewnicy" PC, ew.
>> wyłączyć
>> rekuperator i momentalnie idzie lodowate powietrze. Wszystko kwestia
>> dopracowania sterownika.
> I będę miał rozgrzaną podłogę i zimny nawiew? Super!
> Tak. To chyba normalne jeśli chcesz szybko obniżyć temperaturę. Obecnie
> jak
> to osiągasz?
Obecnie ideału nie osiągam - bo nie mam kanadyjczyka. Mam jednak grzejniki
więc podłoga ma mniej zakumulowanego ciepła więc jest trochę lepiej ale do
ideału daleko.
Niezależnie w którą stronę chcemy zmienić temperaturę _zawsze_ niska
akumulacyjnośc będzie zaletą - bo dla zmiany temperatury będzie potrzeba
mniej energii, a więc prze krótszy czas będziemy mieli zimny nawiew i ciepła
podłogę lub ciepły nawiew i zimną podłogę.
Pozdrawiam
Ergie
-
88. Data: 2013-11-04 11:48:45
Temat: Re: _zuzycie energii przez moja PC (chwale sie bo jestem zadowolony!)
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:101lktmrhq7nr$....@m...org...
> O ile oświetlenie robi różnicę w zależności od zajęcia, tak 2-3 w zasadzie
> różnicy nie robi dla człowieka. Rozumiem skręcić ogrzewanie na noc, albo
> gdy ma się zwalić więcej gości na taniec, ale ze zmianą temperatury do
> ćwiczeń/lekcji/TV to już lekkie przegięcie (tym bardziej gdy robi się to
> ręcznie).
Wbrew pozorom robi się to bardzo prosto - na co dzień mam w tym pokoju 19
stopni. Przez większość czasu jest nieużywany albo używam go do ćwiczeń.
Filmy oglądam kilka razy w tygodniu i wtedy po prostu wchodząc przekręcam
kurek tak samo jak włączam światło. Gdy dzieci chcą tam sobie szaleć to
zimno im odpowiada gdy mamy np. razem układać puzzle to wtedy też podkręcam
ogrzewanie.
Pozdrawiam
Ergie
-
89. Data: 2013-11-06 12:48:55
Temat: Re: _zuzycie energii przez moja PC (chwale sie bo jestem zadowolony!)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 4 Nov 2013 11:45:32 +0100, Ergie
>> Dokładnie to samo uzyskujesz odkręcając kaloryfery. Ogrzewasz powietrze,
>> dopiero po paru godzinach ew. ściany/wylewkę/przedmioty -- ale przecież
>> nie taki był cel.
> W tym sęk że ja pisałem o kanadyjczyku - wtedy nie ma potrzeby ogrzewania
> ścian i wylewki.
Ja natomiast już raz zwróciłem Ci uwagę, że dyskusja od początku była o
domu murowanym i że nie piszę o OGRZEWANIU domu tylko o ZMIANIE TEMPERATURY
POWIETRZA w wygrzanym już domu murowanym. Ty cały czas się upierasz żeby
wygrzewać nawiewem posadzkę, choć ta jest już bardziej niż wystarczajaco
ciepła, pozostaje tylko kwestia szybkiej zmiany temperatury *powietrza* na
wyższą. Podłogówka tego nie zapewni, ale nadmuch jak najbardziej tak.
> Obecnie ideału nie osiągam - bo nie mam kanadyjczyka. Mam jednak grzejniki
> więc podłoga ma mniej zakumulowanego ciepła więc jest trochę lepiej ale do
> ideału daleko.
Przy takich założeniach jak Twoje (zmiana temp. 3-4x w ciagu dnia) nawet
kanadyjczyk nic tutaj nie zmieni, bo jako konstrukcja szybko się wychładza
i szybko nagrzewa -- ale też nie są to minuty jak sugerujesz a raczej
godziny.
Poza tym ponownie przypominam, że mowa była o ogrzewaniu podłogowym w
*całym* *domu*, a jeśli zajdzie konieczność szybkiego podwyższenia
temperatury _powietrza_, tj. przekierowania energii dostarczanej do podłogi
wprost na powietrze. Jeśli zmniejszenia temperatury powietrza, to
zastosowania nawiewu chłodniejszego. Posadzka pozostaje w tej samej
temperaturze i jest to wręcz idealne równanie dla komfortu człowieka
(ciepłe nogi, chłodna głowa).
> Niezależnie w którą stronę chcemy zmienić temperaturę _zawsze_ niska
> akumulacyjnośc będzie zaletą - bo dla zmiany temperatury będzie potrzeba
> mniej energii, a więc prze krótszy czas będziemy mieli zimny nawiew i ciepła
> podłogę lub ciepły nawiew i zimną podłogę.
Mam wrażenie, że nadal patrzsz na sytuację ze złej perspektywy. Zakładasz,
że dom murowany jest "zimny" i powoli się nagrzewa. To jest prawda w
momencie gdy jest wyziębiony, a nie gdy temperatura średnia w domu wynosi
21 stopnie i zachodzi potrzeba jedynie zmiany temperatury powietrza na +/-
3 stopnie w zależności od żądanych warunków chwilowych.
--
Pozdor Myjk
-
90. Data: 2013-11-07 12:18:08
Temat: Re: _zuzycie energii przez moja PC (chwale sie bo jestem zadowolony!)
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1b686a706efi0$....@m...org...
>>> Dokładnie to samo uzyskujesz odkręcając kaloryfery. Ogrzewasz powietrze,
>>> dopiero po paru godzinach ew. ściany/wylewkę/przedmioty -- ale przecież
>>> nie taki był cel.
>> W tym sęk że ja pisałem o kanadyjczyku - wtedy nie ma potrzeby ogrzewania
>> ścian i wylewki.
> Ja natomiast już raz zwróciłem Ci uwagę, że dyskusja od początku była o
> domu murowanym i że nie piszę o OGRZEWANIU domu tylko o ZMIANIE
> TEMPERATURY
> POWIETRZA w wygrzanym już domu murowanym. Ty cały czas się upierasz żeby
> wygrzewać nawiewem posadzkę, choć ta jest już bardziej niż wystarczajaco
> ciepła, pozostaje tylko kwestia szybkiej zmiany temperatury *powietrza* na
> wyższą. Podłogówka tego nie zapewni, ale nadmuch jak najbardziej tak.
Niezależnie od źródła ciepła zmiana będzie tym szybsza im mniejsza jest
bezwładność cieplna budynku - to jest podstawowa sprawa.
Druga sprawa to przy ogrzewaniu/chłodzeniu nadmuchowym - im mniejsza
bezwładność tym mniej powietrza potrzeba do zmiany temperatury - czyli albo
zmiana nastąpi szybciej albo można użyć kanałów o mniejszej średnicy i
zmniejszyć prędkość przepływu powietrza. Przy domu murowanym z wylewkami
betonowymi i ścianami działowymi murowanymi nie ma szans na jakąkolwiek
zmianę temperatury przy pomocy normalnej wentylacji. Trzeba albo użyć
większych kanałów albo zwiększyć prędkość przepływu powietrza.
>> Obecnie ideału nie osiągam - bo nie mam kanadyjczyka. Mam jednak
>> grzejniki
>> więc podłoga ma mniej zakumulowanego ciepła więc jest trochę lepiej ale
>> do
>> ideału daleko.
> Przy takich założeniach jak Twoje (zmiana temp. 3-4x w ciagu dnia) nawet
> kanadyjczyk nic tutaj nie zmieni, bo jako konstrukcja szybko się wychładza
> i szybko nagrzewa -- ale też nie są to minuty jak sugerujesz a raczej
> godziny.
Ja nie sugeruję że to są "minuty" - to są dziesiątki minut. W ciągu godziny
jestem w stanie u mnie zmienić temperaturę w pomieszczeniu o kilka stopni. W
kanadyjczyku w który mieszkałem zmiana była jeszcze szybsza.
> Poza tym ponownie przypominam, że mowa była o ogrzewaniu podłogowym w
> *całym* *domu*, a jeśli zajdzie konieczność szybkiego podwyższenia
> temperatury _powietrza_, tj. przekierowania energii dostarczanej do
> podłogi
> wprost na powietrze. Jeśli zmniejszenia temperatury powietrza, to
> zastosowania nawiewu chłodniejszego. Posadzka pozostaje w tej samej
> temperaturze i jest to wręcz idealne równanie dla komfortu człowieka
> (ciepłe nogi, chłodna głowa).
Sytuacja przejściowa gdy posadzka ma znacząco inną temperaturę niż nawiew
nie ma nic wspólnego z komfortem.
>> Niezależnie w którą stronę chcemy zmienić temperaturę _zawsze_ niska
>> akumulacyjnośc będzie zaletą - bo dla zmiany temperatury będzie potrzeba
>> mniej energii, a więc prze krótszy czas będziemy mieli zimny nawiew i
>> ciepła
>> podłogę lub ciepły nawiew i zimną podłogę.
> Mam wrażenie, że nadal patrzsz na sytuację ze złej perspektywy. Zakładasz,
> że dom murowany jest "zimny" i powoli się nagrzewa. To jest prawda w
> momencie gdy jest wyziębiony, a nie gdy temperatura średnia w domu wynosi
> 21 stopnie i zachodzi potrzeba jedynie zmiany temperatury powietrza na +/-
> 3 stopnie w zależności od żądanych warunków chwilowych.
Obojętne czy chodzi o zmianę na plus i konieczność ogrzania murów czy o
zmianę na minus i konieczność ich wyziębienia w obu tych przypadkach im
większa akumulacyjność cieplna tych ścian tym bardziej będą utrudniać zmianę
temperatury w pomieszczeniu.
Pozdrawiam
Ergie