W dniu 03.12.2010 09:51, Jakub Tarczewski pisze:
>
>>
>> Styren będzie się ulatniał jeszcze bardzo długo.
>>
>
> fakt, klimat zapowiada się dość nieprzyjemny, ale załóżmy że w garażu
> spaliny będą mocniejsze ;-). Chodziło mi o samo wylewanie żywicy -taka
> powierzchnia w zamkniętym pomieszczeniu... bez maski tlenowej będzie
> ciężko ;-)

I do tego temperatura raczej nie sprzyjająca. Jeżeli będę robił to
poczekam do wiosny/lata, potem temat przegryzę jeszcze raz. Jeszcze
jedną zimę jakoś przetrzymam, poza tym teraz posadzka wchłonęła już
wodę, a i auto trzeba gdzieś trzymać bo skrobać się nie chce:)
Jedyny plus to że z wietrzeniem nie ma problemów bo jak otworze drzwi od
garażu, oraz drzwi z drugiej strony piwnicy to mam przeciąg że latawce
można puszczać.
Dzięki za odpowiedzi, temat uważam jednak cały czas za otwarty i cały
czas zapraszam do dyskusji.

do góry

Poniżej 100 zł/m2 przy sensownej markowej technologii nie zejdziesz.


-----

| > dla 1m2 od 30 do 40zł

do góry

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:idalfd$t68$1@news.net.icm.edu.pl...
> Poniżej 100 zł/m2 przy sensownej markowej technologii nie zejdziesz.
>
>
> -----
>
> | > dla 1m2 od 30 do 40zł


30-40zł koszt materiału.
Wykonanie jest możliwe przez każdego średniorozgarniętego budowlańca.
Wykonanie posadzki jest równie trudne (lub łatwe) jak przycięcie oraz
przyklejenie wykładziny podłogowej.
Nie trzeba żadnego specjalistycznego sprzętu.
Co więc masz na myśli pisząc markowa technologia?


Marek

do góry

Jasne, szczególnie jeśli posadzka do garażu była wykonana wg standardu posadzki do
garażu, i w tym garażu parkował już samochód z
płynami eksploatacyjnymi.

Każdy 1 mm (milimetr) posadzki to 1 dm3 stwardniałego materiału.
Liczmy ×2 z uwagi na rozpuszczalniki straty itp. oraz kolejne 2 kg/m3 gęstości.
Bardzo szacunkowo potrzebujemy więc kupić 4 kg (kilogramy) żywicy na każdy mm
grubości warstwy.

Po ile kupujesz materiał??

Jak przygotowujesz podłoże, czy i czym gruntujesz, czym rozprowadzasz żywicę, czy i w
czym myjesz narzędzia, ile plłacisz ludziom za
robotę, w której po paru latach albo jesteś narkomanem i bez oparów żywicy nie możesz
żyć, albo rzygasz jak kot po pracy w
niewentylowanym pomieszczeniu??


-----

| 30-40zł koszt materiału.

do góry

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:iddirm$imp$1@news.net.icm.edu.pl...

> Jak przygotowujesz podłoże, czy i czym gruntujesz, czym rozprowadzasz
> żywicę, czy i w czym myjesz narzędzia, ile plłacisz ludziom za
> robotę, w której po paru latach albo jesteś narkomanem i bez oparów żywicy
> nie możesz żyć, albo rzygasz jak kot po pracy w
> niewentylowanym pomieszczeniu??

Ale ty nadal swoje.
Ja piszę od poczatku o cenie materiału i robociźnie własnej.
Rozumiesz? Jednorazowa akcja we własnym garażu.
Żywica epoksydowa nie wydziela szkodliwych substancji.

Marek

do góry

On Dec 4, 9:44 pm, "tarnus" <t...@p...onet.pl> wrote:
> U ytkownik " ?" <a...@i...pl> napisa w wiadomo
cinews:iddirm$imp$1@news.net.icm.edu.pl...
>
> > Jak przygotowujesz pod o e, czy i czym gruntujesz, czym rozprowadzasz
> > ywic , czy i w czym myjesz narz dzia, ile pl acisz ludziom za
> > robot , w kt rej po paru latach albo jeste narkomanem i bez opar w ywicy
> > nie mo esz y , albo rzygasz jak kot po pracy w
> > niewentylowanym pomieszczeniu??
>
> Ale ty nadal swoje.
> Ja pisz od poczatku o cenie materia u i roboci nie w asnej.
> Rozumiesz? Jednorazowa akcja we w asnym gara u.
> ywica epoksydowa nie wydziela szkodliwych substancji.
>
> Marek

Wydziela...wydziela...

do góry

On Dec 3, 9:04 am, Jakub Tarczewski <a...@o...eu> wrote:
> > Tak sobie to my la em.
> > Zastanawiam si czy mimo niepomy lnych komentarzy nie kupi troch tej
> > ywicy i sprawdzi po prostu. Jak ywica zostanie i si nie b dzie do
> > tego nadawa to mo e odkryje w sobie pasje laminowania...:)
>
> > Je eli kto ma co do dodania w tym temacie to prosz mia o, zawsze to
> > my wszyscy bedziemy m drzejsi.
> > Szczeg lnie interesuj mnie uwagi odno nie tego skurczu.
>
> skurcz to nie najwi kszy problem, o czym ni ej, jest par
> powa niejszych. Po pierwsze, ywica poliestrowa nie lubi si z
> alkaliami, ulega hydrolizie (o czym bole nie si przekonuj np. gara owi
> szkutnicy, u ywaj cy betonu do zalewania balastu) i to jest g wny pow d
> niestosowania poliestrowych posadzek. No, ale mo e na ceg ach nic z ego
> si nie stanie. Po drugie, ywica poliestrowa w kontakcie z powietrzem
> nie twardnieje do ko ca -potrzebna jest dodatkowa warstwa tzw. topkotu
> ( ywica z korektorem parafinowym) co wyd u a czas realizacji i zwi ksza
> koszta. Po trzecie, podejrzewam e przy kontakcie z oponami i tak szybko
> ulegnie degradacji... ale mo e si myl .
> Co do skurczu, i tak musisz zastosowa jakie zbrojenie, bo czysta
> ywica jest krucha, i na ceglanej pod odze b dzie p ka . Najta sze b d
> chyba tkaniny albo maty bazaltowe, mo e wystarcz . Trudno je w Polsce
> dosta , podejrzewam e dojdzie koszt transportu...
> Ale oczywi cie pr buj. Nic z ego poza przytruciem styrenem Ci nie grozi ;-)




Zywica , ktora sprzedaja, chyba zawiera te parafiny...

Zywica nie jest droga ... Sprzedaja w firmie Connector.

Ja robilem kabine prysznicowa - zbroilem welonem szklanym.

Skonstruowalem maske , do ktorej tloczylem powietrze do oddychania
rura ( peszla o duzym przekroju).

Resztkami tez zywicy pomalowalem kawalek betonu przed domem i jakos
sie trzyma....

do góry

On Dec 3, 9:32 am, "tarnus" <m...@l...de> wrote:
> U ytkownik "Jakub Tarczewski" <a...@o...eu> napisa w wiadomo
cinews:ida8a5$qbf$1@news.onet.pl...
>
> > Ale oczywi cie pr buj. Nic z ego poza przytruciem styrenem Ci nie grozi
> > ;-)
>
> Styren b dzie si ulatnia jeszcze bardzo d ugo.
>
> Marek


U mnie smierdzialo ok miesiąc.

do góry

>
> Wydziela...wydziela...

po utwardzeniu zupełnie nie (w przeciwieństwie do większości
poliestrowych; są żywice poliestrowe "niskoemisyjne" ale drogie).
Przed utwardzeniem zdecydowanie mniej niż poliestrowa (chyba że zawiera
styren jak np. Epidian 52), ale w bezpośrednim kontakcie jest co
najmniej równie paskudna (cancerogenna), a niektóre utwardzacze do
epoksydów żrą skórę gorzej niż NaOH. To tak BTW ;-)

do góry

>
>
> U mnie smierdzialo ok miesiąc.

niestety, to trwa dłużej. Smród nie jest wystarczającym wskaźnikiem;
gruba skorupa poliestrowa potrafi uwalniać drobne (niewyczuwalne węchem)
ilości styrenu i innych węglowodorów przez parę lat. Inna rzecz, że w
kabinie prysznicowej, jak u Ciebie, podwyższona temperatura może
przyspieszać ten proces. Miejmy nadzieję.

do góry