eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieRozszerzalność cieplna posadzki z ogrzewaniem podłogowym-obliczenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 1. Data: 2009-08-29 21:13:14
    Temat: Rozszerzalność cieplna posadzki z ogrzewaniem podłogowym-obliczenia
    Od: "Stolat" <c...@g...pl>

    Tak mnie dzisja naszła chęć policzenia o ile się rozszerza płyta z
    ogrzewaniem podłogowym w kuchni :).
    Bo kończe kafelki kłaść i wchodząc do spiżarni przeszedłem płytkami nad
    centymetrową dylatacją z pianki, ...... no nie istotne chciałem policzyć o
    ile się mi ta płyta rozszerzy.
    Korzystająć ze wzoru
    http://krzys.net/praca_dyplomowa/dane/05-html_pliki/
    wz_alfa_t.gif

    gdzie
    Dl - przyrost bezwzględny długości próbki [mm]
    l - długość pierwotna próbki [mm]
    Dt - przyrost temperatury [oC]
    alfa(l)=od 0,5-1,5*
    Policzyałem najpierw dla minimalnego współczynnika rzędu 0,5*10^-5 a później
    dla maksymalnego 1,5*10^-5 i dt=30 (różnica temperatur).

    Ja próbke przyjałem sobie 3 metrowy odcinek.

    No i mi wyszło tak :)

    Minimalne wydłużenie..... UWAGA

    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .

    0,45 mm słownie 0,45 milimetra :)
    A maksymlane to wychodzi 1,35 mm.
    Oczywiście mogłem się pomylić, więc może ktoś sprawdzić.

    Ale to jest niezauważalne ...... ja się martwiłem o dylatacje jak ja je
    wykończe, a wynika z tego że przy elastycznym kleju nic zupełnie się nie
    stanie.
    Przeliczając to na metry wychodzi w najgorszym wypadku 0,45mm na 1 metr
    podłogi, minimlanie to 0,15 mm na jeden metr.




    --
    Pozdrawiam

    Michał




  • 2. Data: 2009-08-29 22:05:26
    Temat: Re: Rozszerzalność cieplna posadzki z ogrzewaniem podłogowym-obliczenia
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Stolat" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:h7c5pj$g2p$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > No i mi wyszło tak :)
    >
    > Minimalne wydłużenie..... UWAGA
    >
    > .
    > .
    > .
    > .
    > .
    > .
    > .
    > .
    > .

    O shit, czemu to tak dlugo trwa...

    > .
    > .
    > .
    > .
    > .
    > .
    > .
    > .
    > .
    > .
    >
    > 0,45 mm słownie 0,45 milimetra :)
    > A maksymlane to wychodzi 1,35 mm.

    Wow dla trzech metrow, czy metra? Wynik i tak powalajacy.

    > Oczywiście mogłem się pomylić, więc może ktoś sprawdzić.
    >
    > Ale to jest niezauważalne ...... ja się martwiłem o dylatacje jak ja je
    > wykończe, a wynika z tego że przy elastycznym kleju nic zupełnie się nie
    > stanie.

    Klej pewnie tez sie rozszerza, wieco o jakiejs tam wymaganej elastycznosci w
    tym kontekscie mozna zapomniec. Plyta podczas rozgrzewania odksztalca sie
    rogami do gory i to pewnie jest bardziej istotne.

    Pozdro.. TK



  • 3. Data: 2009-08-29 22:24:41
    Temat: Re: Rozszerzalność cieplna posadzki z ogrzewaniem podłogowym-obliczenia
    Od: "Stolat" <c...@g...pl>


    >> 0,45 mm słownie 0,45 milimetra :)
    >> A maksymlane to wychodzi 1,35 mm.
    >
    > Wow dla trzech metrow, czy metra? Wynik i tak powalajacy.

    No to dla 3 metrów, dla 1 metra podzielić przez 3 trzeba :).




    > Klej pewnie tez sie rozszerza, wieco o jakiejs tam wymaganej elastycznosci
    > w tym kontekscie mozna zapomniec. Plyta podczas rozgrzewania odksztalca
    > sie rogami do gory i to pewnie jest bardziej istotne.

    Hmm no w sumie nie wiem czemu mogłaby sie tak odkształcać.... w sumie na 7
    cm to wydłużenie w pionie wyjdzie jakieś od 0,0105 do 0,0315 mm .
    No nic zobaczymy jak nad dylatacjami dałem siatkę i zatopilem ją w kleju na
    to kafelki i zobaczymy.




  • 4. Data: 2009-08-29 23:13:13
    Temat: Re: Rozszerzalność cieplna posadzki z ogrzewaniem podłogowym-obliczenia
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Stolat" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:h7c9vk$oaq$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    >> Klej pewnie tez sie rozszerza, wieco o jakiejs tam wymaganej
    >> elastycznosci w tym kontekscie mozna zapomniec. Plyta podczas
    >> rozgrzewania odksztalca sie rogami do gory i to pewnie jest bardziej
    >> istotne.
    >
    > Hmm no w sumie nie wiem czemu mogłaby sie tak odkształcać.... w sumie na 7
    > cm to wydłużenie w pionie wyjdzie jakieś od 0,0105 do 0,0315 mm .

    To nie tak. Plyta raz ze podgrzewana jest od dolu, dwa ze wymiana ciepla
    nastepuje na gorze, wiec z racji wyzszej temp. na dole tam tez bardziej sie
    rozszerza i krawedzie ida do gory. O ile? Nie wiem, ale z tego co piszesz to
    cala ta wymagana elastycznosc to nic tylko wielka sciema.

    Pozdro.. TK



  • 5. Data: 2009-08-30 07:55:09
    Temat: Re: Rozszerzalność cieplna posadzki z ogrzewaniem podłogowym-obliczenia
    Od: "Druid29" <d...@t...pl>


    Użytkownik "Stolat" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:h7c5pj$g2p$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Tak mnie dzisja naszła chęć policzenia o ile się rozszerza płyta z
    > ogrzewaniem podłogowym w kuchni :).
    > Bo kończe kafelki kłaść i wchodząc do spiżarni przeszedłem płytkami nad
    > centymetrową dylatacją z pianki, ...... no nie istotne chciałem policzyć o
    > ile się mi ta płyta rozszerzy.
    > Korzystająć ze wzoru
    > http://krzys.net/praca_dyplomowa/dane/05-html_pliki/
    wz_alfa_t.gif
    >
    > gdzie
    > Dl - przyrost bezwzględny długości próbki [mm]
    > l - długość pierwotna próbki [mm]
    > Dt - przyrost temperatury [oC]
    > alfa(l)=od 0,5-1,5*
    > Policzyałem najpierw dla minimalnego współczynnika rzędu 0,5*10^-5 a
    > później dla maksymalnego 1,5*10^-5 i dt=30 (różnica temperatur).
    >

    A na jakiej podstawie przyjąłeś róznicę temperatury dt = 30 ?
    Przecież nie nie kładziesz kafelek na mrozie, a w zimie chyba nie grzejesz
    podłogi do 30 stopni? Moim zdaniem jako temperaturę posadzki nalezy przyjąć
    okolice 26 stopni. a temperaturę początkową 15-16 stopni. Problem staje się
    3 razy mniejszy.

    Pozdrawiam,
    Druid29


  • 6. Data: 2009-08-30 08:00:00
    Temat: Re: Rozszerzalność cieplna posadzki z ogrzewaniem podłogowym-obliczenia
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h7cbfj$632$1@news.interia.pl...
    >
    >> To nie tak. Plyta raz ze podgrzewana jest od dolu, dwa ze wymiana ciepla
    > nastepuje na gorze, wiec z racji wyzszej temp. na dole tam tez bardziej
    > sie rozszerza i krawedzie ida do gory. O ile? Nie wiem, ale z tego co
    > piszesz to cala ta wymagana elastycznosc to nic tylko wielka sciema.

    Marketing po prostu. Trzeba drożej sprzedać klej dopisując "elastyczny";)))
    Elewacje np dużo bardziej narazone sa na zmiany temeratury- latem to pewnie
    nagrzewaja się do 50-60stC jak nie lepiej.
    A klejami na styropian nikt sie za bardzo nie przejmuje, i jakoś ściany i
    tynki nie pękają.

    Ja mam wszystkie kafelki na zwykłym kleju(najzwyklejszy Mapei) dyletacje
    były w posadzce na kafelki je nie przenosiłem(znaczy mój majster)- kleił
    kafle normalnie, nie zwracał uwagi na dyletacje.
    Nic się nie dzieje, żaden kafel nie pękł nawet. Najdłuższy wymiar to 10
    metrów w lini prostej. Tylko w narożnikach i przy futrynach mówił że musi
    uważać i od ścian gąbka od posadzki dyletowała również kafelki.
    Praktycznie pół parteru mam w kafelkach(część salonu, kuchnia łazienka,
    korytarz, kotłownia). Wszystko kładzione "jednym ciągiem" pomieszczenie nie
    poodzielane od siebie kafelkami nawet w progach.
    I powtórze- nic się złego nie dzieje. W kuchni, częśći salonu i łazience
    dodatkowo podlogówka.


    --
    Pozdrawiam

    Kris


  • 7. Data: 2009-08-30 08:57:23
    Temat: Re: Rozszerzalność cieplna posadzki z ogrzewaniem podłogowym-obliczenia
    Od: "Stolat" <c...@g...pl>


    >
    > A na jakiej podstawie przyjąłeś róznicę temperatury dt = 30 ?

    NA podstwie własnego "widzimisię" wolałem dać więc niż mniej :)

    > Przecież nie nie kładziesz kafelek na mrozie, a w zimie chyba nie grzejesz
    > podłogi do 30 stopni?
    No właśnie bo co to oznacza grzanie podłogi do 30 stopni?
    Czy to oznacza powierzchnię podłogi, czy okolicę rurerek, a może to jest
    temperatura zasilania?

    Moim zdaniem jako temperaturę posadzki nalezy przyjąć
    > okolice 26 stopni. a temperaturę początkową 15-16 stopni. Problem staje
    > się 3 razy mniejszy.
    Ano tak:)


    Pozdrawiam Michał




  • 8. Data: 2009-08-30 09:09:25
    Temat: Re: Rozszerzalność cieplna posadzki z ogrzewaniem podłogowym-obliczenia
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h7dbi4$8ak$1@news.onet.pl...

    > I powtórze- nic się złego nie dzieje. W kuchni, częśći salonu i łazience
    > dodatkowo podlogówka.

    U mojej kolezanki fugi przy scianach miedzy cokolem a posadzka w niektorych
    miejscach odprysnely, no ale tam plyta chyba pracuje najbardziej.

    Pozdro.. TK



  • 9. Data: 2009-08-30 09:14:33
    Temat: Re: Rozszerzalność cieplna posadzki z ogrzewaniem podłogowym-obliczenia
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h7dedh$cec$1@news.interia.pl...
    >
    > Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:h7dbi4$8ak$1@news.onet.pl...
    >
    >> I powtórze- nic się złego nie dzieje. W kuchni, częśći salonu i łazience
    >> dodatkowo podlogówka.
    >
    > U mojej kolezanki fugi przy scianach miedzy cokolem a posadzka w
    > niektorych miejscach odprysnely, no ale tam plyta chyba pracuje
    > najbardziej.
    Pewnie dlatego mój majster najbardziej zwracał uwage na dylatacje od ścian,
    narożników itp.


    --
    Pozdrawiam

    Kris



  • 10. Data: 2009-08-30 09:27:30
    Temat: Re: Rozszerzalność cieplna posadzki z ogrzewaniem podłogowym-obliczenia
    Od: "Stolat" <c...@g...pl>


    >
    > Marketing po prostu. Trzeba drożej sprzedać klej dopisując
    > "elastyczny";)))
    > Elewacje np dużo bardziej narazone sa na zmiany temeratury- latem to
    > pewnie nagrzewaja się do 50-60stC jak nie lepiej.
    > A klejami na styropian nikt sie za bardzo nie przejmuje, i jakoś ściany i
    > tynki nie pękają.

    No bo siatka jest :) i pęka pod siatką pewnie.

    > Ja mam wszystkie kafelki na zwykłym kleju(najzwyklejszy Mapei) dyletacje
    > były w posadzce na kafelki je nie przenosiłem(znaczy mój majster)- kleił
    > kafle normalnie, nie zwracał uwagi na dyletacje.

    No to ty dobrym klejem robiłeś, bo są jeszce jakieś glazurniki,skałki,
    buldfixy i inne lowcostowe kleje.
    JA akurat używam Ceresitu CM16.
    Ja mam taką teorię, że żeby używać najtańszego kleje trzeba mieć niezwykle
    dużo doświadczenia i wiedzy na temat swojego fachu, wtedy będzie OK.
    Jeżeli natomiast popełnimy mały błąd to od razu to nam wyjdzie.
    Przy droższych-markowych klejach, mamy większą tolerancję na błędy i
    przeciętny Jasiu nie będzie w stanie spartolić roboty.
    I to samo się odnosi do innych produktów, mi taki pijok stawiał mury, on
    nawet nie wiem czy poziomnicy używał, miał młotek, gumówkę, gwoździe i
    drewno :).
    I jeżeli chodzi o mury to idelanie je zrobił :P
    Tak samo jakieś płyty podporowe na kominach, wszytko pięknie i to używając
    desek,łat i worków po cemencie :P.
    Ale to się nazywa fach w ręku.
    Ostatnio też byłem w jakiejś galeri przed otwarciem i jak to zwykle bywa
    dzień przed rozreklamowanym wielkim otwarciem, miliony ekip wierci,
    szlifuje, poprawia wszytko co się da.
    Hehę a najciekawsze, że zawsze zdążą.
    No ale musieli część kafelek zdjąć juz przyklejonych, ja patrzę a kafelki
    zdjęte na i odwrócone warstwą do klejenia do góry.
    Na tej warstwie ani grama kleju..... wszytko zostało na podłodze. Takim
    dobrym klejem ktoś kleił :), ale to główny korytarz i maksymalne obciążenie
    ruchem i zapewne nic tam nie pęknie, ba na podłodze został cały klej ale
    równą warstwą wypełniał prawie 95% dzuiry po kafelku.
    Ja jak użwyam tego CM16 to tylko dotknę tego kleju czymkolwiek to zaraz się
    lepi jak cholera.
    Ja kelek jak czasami muszę odkleić i poprawić to cały jest wysmarowany
    klejem.
    Natomiast w kotłowni kleiłem gres na zwykły klej typu buldfix i tam też jest
    dobrze, ale każdy kafleke cały smarowałem klejem podłogę klejem i dopiero
    przyklejałem.
    To tyle jeżeli chodzi o moje spostrzeżenia :).



    > Nic się nie dzieje, żaden kafel nie pękł nawet. Najdłuższy wymiar to 10
    > metrów w lini prostej. Tylko w narożnikach i przy futrynach mówił że musi
    > uważać i od ścian gąbka od posadzki dyletowała również kafelki.
    > Praktycznie pół parteru mam w kafelkach(część salonu, kuchnia łazienka,
    > korytarz, kotłownia). Wszystko kładzione "jednym ciągiem" pomieszczenie
    > nie poodzielane od siebie kafelkami nawet w progach.
    > I powtórze- nic się złego nie dzieje. W kuchni, częśći salonu i łazience
    > dodatkowo podlogówka.

    No to ok bo też tak będe mieć, to się niczym nie musze martwić :)




strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1