Witam mam pytanie czy na rurach gazowych kondensuje się para wodna tak
ja ma to miejsce na rurach z zimną wodą.
Gaz przy gwałtownym rozprężeniu pobiera sporo ciepła z otocznia a co za
tym idzie gwałtownie obniża się temperatura i może nastąpić kondensacja
pary. Jak jest z rurą gazową, w której normalnie płynie sobie gaz.
Jeżeli zatynkuję taką rurę to na ścianie może pojawić mi się wilgoć?

Widziałem coś takiego na ścianie gdzie była zamurowana rura z zimną wodą
niby była zaizolowana ale mimo wszystko na ścianę wylazła wilgoć.

Moja rura ma iść w dość "komunikacyjnym" miejscu od razu widocznym, czy
jest ryzyko, że tam się coś pojawi?

Ariusz

do góry

> Widziałem coś takiego na ścianie gdzie była zamurowana rura z zimną wodą
> niby była zaizolowana ale mimo wszystko na ścianę wylazła wilgoć.
>
> Moja rura ma iść w dość "komunikacyjnym" miejscu od razu widocznym, czy
> jest ryzyko, że tam się coś pojawi?

AFAIK rur gazowych nie wolno ukrywać pod tynkami / w murach.
Ze względów bezpieczeństwa muszą iść poza ścianami. Ale może
coś się zmieniło...

Co do kondensacji, to raczej bym się nie obawiał. Nigdy nie widziałem
kropel wody na rurze gazowej.

pozdrawiam
pluton

do góry

On Tue, 25 Aug 2009 08:54:34 +0200
Ariusz <a...@p...onet.pl> wrote:

> Witam mam pytanie czy na rurach gazowych kondensuje się para wodna tak
> ja ma to miejsce na rurach z zimną wodą.
> Gaz przy gwałtownym rozprężeniu pobiera sporo ciepła z otocznia a co za
> tym idzie gwałtownie obniża się temperatura i może nastąpić kondensacja
> pary. Jak jest z rurą gazową, w której normalnie płynie sobie gaz.
> Jeżeli zatynkuję taką rurę to na ścianie może pojawić mi się wilgoć?
>
> Widziałem coś takiego na ścianie gdzie była zamurowana rura z zimną wodą
> niby była zaizolowana ale mimo wszystko na ścianę wylazła wilgoć.
>
> Moja rura ma iść w dość "komunikacyjnym" miejscu od razu widocznym, czy
> jest ryzyko, że tam się coś pojawi?
>
> Ariusz

Gaz w instalacji nie jest w postaci ciekłej, więc nie będzie tu zjawiska przemiany
fazowej. Instalacje gazowe można prowadzić w bruździe ściennej, którą można wypełnić
"łatwo usuwalną masą tynkarską, np. cienkowarstowym tynkiem akrylowym". Przynajmniej
tak mówi projekt mojego domu .
Rick

do góry

pluton pisze:
>> Widziałem coś takiego na ścianie gdzie była zamurowana rura z zimną wodą
>> niby była zaizolowana ale mimo wszystko na ścianę wylazła wilgoć.
>>
>> Moja rura ma iść w dość "komunikacyjnym" miejscu od razu widocznym, czy
>> jest ryzyko, że tam się coś pojawi?
>
> AFAIK rur gazowych nie wolno ukrywać pod tynkami / w murach.
> Ze względów bezpieczeństwa muszą iść poza ścianami. Ale może
> coś się zmieniło...
>
> Co do kondensacji, to raczej bym się nie obawiał. Nigdy nie widziałem
> kropel wody na rurze gazowej.
>
> pozdrawiam
> pluton
>
>
Właśnie przez takie mylne stare opinie teraz ta rura musi iść w miejscu
gdzie nie chciałem. Większość mówiła mi, że rury nie można ukryć w tynku
więc odpuściłem sobie projekt na instalację gazową jaki miałem razem z
projektem budynku (oczywiście osobne plany i pozwolenie) bo wyszło mi,
ze rura będzie widoczna w korytarzu, pozwoliłem tamtędy puścić prąd z
myślą, że będę musiał na nowo robić projekt na gaz i poprowadzę go na
około budynku. Kiedy zgłosiłem się do speca od tego wyśmiał mnie i
powiedział, że można ukryć w ścianie pod warunkiem, że rura będzie coś
tam (skręcana lub spawana, albo coś jeszcze) i bezpośrednio na rurę nie
wolno gipsu, tylko najpierw tynk cementowo wapienny, potem gipsowy...
Nie mam powodu nie wierzyć gościowi, który pracuje w GAZOWNICTWIE i na
codzień zajmuje się takimi instalacjami. Niestety moja rura musi iść
teraz w dość widocznym miejscu (oczywiście pod tynkiem)

Ariusz

do góry

> Nie mam powodu nie wierzyć gościowi, który pracuje w GAZOWNICTWIE

daje w gaz ? :)

Ok, nie denerwuj sie. Jezeli sie bois efektu 'pocenia', to owin rure cienka
pianka (taka, jak pod panele), ew, papierem gazetowym, a na to tynk.


pozdrawiam
pluton

do góry

Ariusz pisze:
> Witam mam pytanie czy na rurach gazowych kondensuje się para wodna tak
> ja ma to miejsce na rurach z zimną wodą.
> Gaz przy gwałtownym rozprężeniu pobiera sporo ciepła z otocznia a co za
> tym idzie gwałtownie obniża się temperatura i może nastąpić kondensacja
> pary. Jak jest z rurą gazową, w której normalnie płynie sobie gaz.
> Jeżeli zatynkuję taką rurę to na ścianie może pojawić mi się wilgoć?
Nie.
Gaz w domowych instalacjach po pierwsze nie jest ciekły, tylko gazowy
(jak sana nazwa wskazuje, zresztą ;) ), jest pod bardzo marnym
ciśnieniem, palcem możesz zatkać, a samo rozprężanie występuje na dyszy
w odbiorniku gazu (np w kuchence) a nie w rurach.
Więc temperatura rury z gazem nie jest mniejsza niż otoczenie.
Aczkolwiek nieszczelność rury (i przesiąkający gaz przez tynk) może
wyglądać jak wilgoć.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

>Kiedy zgłosiłem się do speca od tego wyśmiał mnie i
> powiedział, że można ukryć w ścianie pod warunkiem, że rura będzie coś tam
> (skręcana lub spawana, albo coś jeszcze) i bezpośrednio na rurę nie wolno
> gipsu, tylko najpierw tynk cementowo wapienny, potem gipsowy...
> Nie mam powodu nie wierzyć gościowi, który pracuje w GAZOWNICTWIE i na
> codzień zajmuje się takimi instalacjami. Niestety moja rura musi iść teraz
> w dość widocznym miejscu (oczywiście pod tynkiem)
>
Pod łatwo usuwalną wartstwą tynku można poprowadzić tylko i wyłącznie rury
STALOWE łączone przez SPAWANIE. Żadnej innej nie wolno.
Żadne pocenie na rurze gazowej nie występuje - gaz płynie lub jest w niej
pod w miarę stałym, niewielkim ciśnieniem i nie występują tu żadne przemiany
termiczne.
Rura gazowa przez zatynkowaniem musi być pokryta minimum farbą
antykorozyjną. Nie zakrywaj rury bezpośrednio gipsem. Gips nie może mieś
kontaktu ze stalą bo wywołuje korozję i pomijając wszystkie inne względy, na
ścianę będą ci wychodzić rdzawe plamy lub smugi.
Bruzda rury może się uwidocznić na skutek wpływu na wilgotność całej ściany.
Jeżeli ściana ma w sobie jakiś tam poziom wilgotności to płytka bruzda ze
stosunkowo grubą rurą może tą wilgotność albo kondensować bradziej albo być
bardziej sucha niż reszta ściany i wtedy będzie widoczna albo jako
jaśniejsza albo ciemniejsza smuga. Trzeba się starać wypełnić bruzdę takim
samym tynkiem jak reszta ściany.

do góry

Jackare pisze:
>
>> Kiedy zgłosiłem się do speca od tego wyśmiał mnie i
>> powiedział, że można ukryć w ścianie pod warunkiem, że rura będzie coś
>> tam (skręcana lub spawana, albo coś jeszcze) i bezpośrednio na rurę
>> nie wolno gipsu, tylko najpierw tynk cementowo wapienny, potem gipsowy...
>> Nie mam powodu nie wierzyć gościowi, który pracuje w GAZOWNICTWIE i na
>> codzień zajmuje się takimi instalacjami. Niestety moja rura musi iść
>> teraz w dość widocznym miejscu (oczywiście pod tynkiem)
>>
> Pod łatwo usuwalną wartstwą tynku można poprowadzić tylko i wyłącznie
> rury STALOWE łączone przez SPAWANIE. Żadnej innej nie wolno.
> Żadne pocenie na rurze gazowej nie występuje - gaz płynie lub jest w
> niej pod w miarę stałym, niewielkim ciśnieniem i nie występują tu żadne
> przemiany termiczne.
> Rura gazowa przez zatynkowaniem musi być pokryta minimum farbą
> antykorozyjną. Nie zakrywaj rury bezpośrednio gipsem. Gips nie może mieś
> kontaktu ze stalą bo wywołuje korozję i pomijając wszystkie inne
> względy, na ścianę będą ci wychodzić rdzawe plamy lub smugi.
> Bruzda rury może się uwidocznić na skutek wpływu na wilgotność całej
> ściany. Jeżeli ściana ma w sobie jakiś tam poziom wilgotności to płytka
> bruzda ze stosunkowo grubą rurą może tą wilgotność albo kondensować
> bradziej albo być bardziej sucha niż reszta ściany i wtedy będzie
> widoczna albo jako jaśniejsza albo ciemniejsza smuga. Trzeba się starać
> wypełnić bruzdę takim samym tynkiem jak reszta ściany.
>
Co niektórzy polecają zapiankować ją.

A dokładnie tak jak piszesz jest robione - rura została pomalowana
"Hameraitem" potem spawana i spawy oczyszczone i pomalowane. w przegrody
wciśnięto piankę, a sama rura zostanie przykryta klejem (chyba do
płytek, bo taki mi jeszcze został i dopiero na to gips. Mam nadzieję, że
nic się tam nie pojawi.

Ariusz

do góry

> Witam mam pytanie czy na rurach gazowych kondensuje się para wodna tak ja ma
> to miejsce na rurach z zimną wodą.
> Gaz przy gwałtownym rozprężeniu pobiera sporo ciepła z otocznia a co za tym
> idzie gwałtownie obniża się temperatura i może nastąpić kondensacja pary. Jak
> jest z rurą gazową, w której normalnie płynie sobie gaz. Jeżeli zatynkuję taką
> rurę to na ścianie może pojawić mi się wilgoć?

Nie ma obawy.

Chodzi o to, że gaz (taki miejski... z gazociągu) nie będzie
się rozprężał _gwałtownie_. On jest doprowadzony pod niskim
ciśnieniem - i zasadniczo to on "leci" a nie "płynie" w rurze :).

Pozdrawiam,
Aleksander.

do góry

"Aleksander" <f...@f...fake> wrote in message
news:i8tdrq$6db$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>> Witam mam pytanie czy na rurach gazowych kondensuje się para wodna tak ja ma
>> to miejsce na rurach z zimną wodą.
>> Gaz przy gwałtownym rozprężeniu pobiera sporo ciepła z otocznia a co za tym
>> idzie gwałtownie obniża się temperatura i może nastąpić kondensacja pary. Jak
>> jest z rurą gazową, w której normalnie płynie sobie gaz. Jeżeli zatynkuję
>> taką rurę to na ścianie może pojawić mi się wilgoć?
>
> Nie ma obawy.
>
> Chodzi o to, że gaz (taki miejski... z gazociągu) nie będzie
> się rozprężał _gwałtownie_. On jest doprowadzony pod niskim
> ciśnieniem - i zasadniczo to on "leci" a nie "płynie" w rurze :).
>
> Pozdrawiam,
> Aleksander.

Ups - przepraszam jeśli komuś wyciągnąłem na wierzch ten wątek.
Musiałem kliknąć na jakieś sortowanie najwyraźniej i dlatego
post ten mimo że wiekowy wyświetlił mi się na górze i jak ten
koń dorożkarski odpowiedziałem na niego nie patrząc na datę ;)

do góry