eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSpuchnięty blat kuchenny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2011-09-16 17:45:59
    Temat: Spuchnięty blat kuchenny
    Od: wolim <n...@t...pl>

    Witam.
    No i stało się - w nocy przeciekł czajnik i woda dostała się w łączenie
    blatów na meblach kuchennych.

    Efektem jest spuchnięcie na łączeniu - około 2 mm wysokości i 5 cm długości.

    Blat jest łączony bezlistwowo, w sposób jak tu:
    http://www.meblehanadi.pl/aktualnosci-hanadi/23/bezl
    istwowe-laczenie-blatow/

    Czy można coś z tym zrobić? Może przyłożyć listwę od góry i spróbować
    ściskiem stolarskim docisnąć to wybrzuszenie i poczekać jakiś czas do
    wyschnięcia?

    Pozdrawiam,
    MW


  • 2. Data: 2011-09-16 17:53:27
    Temat: Re: Spuchnięty blat kuchenny
    Od: s_13 <s...@i...pl>

    > Czy można coś z tym zrobić? Może przyłożyć listwę od góry i spróbować
    > ściskiem stolarskim docisnąć to wybrzuszenie i poczekać jakiś czas do
    > wyschnięcia?

    raczej nic z tym nie zrobisz... a blat zachwalali jako odporny na
    wodę? (bo teraz wszystkie tak zachwalają)... to może reklamować

    pozdrawiam
    s_13


  • 3. Data: 2011-09-16 18:01:29
    Temat: Re: Spuchnięty blat kuchenny
    Od: wolim <n...@t...pl>

    W dniu 2011-09-16 19:53, s_13 pisze:

    > raczej nic z tym nie zrobisz... a blat zachwalali jako odporny na
    > wodę? (bo teraz wszystkie tak zachwalają)... to może reklamować

    Już ma ponad 2 lata - nawet nie pamiętam czy miał być wodoszczelny :)

    No nic. Poczekam aż wyschnie, wtedy delikatnie wstrzyknę trochę wikolu i
    mocno ścisnę. Może pomoże...


  • 4. Data: 2011-09-16 18:52:36
    Temat: Re: Spuchnięty blat kuchenny
    Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>

    > No nic. Poczekam aż wyschnie, wtedy delikatnie wstrzyknę trochę wikolu i
    > mocno ścisnę. Może pomoże...

    tak z ciekawosci, tego sie niczym nie zbezbiecza,
    jak to jest w przypadku "normalnych" blatów gdzie wali się
    silikonu od groma i troche?


  • 5. Data: 2011-09-16 23:04:09
    Temat: Re: Spuchnięty blat kuchenny
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On Sep 16, 7:45 pm, wolim <n...@t...pl> wrote:
    > Witam.
    > No i stało się - w nocy przeciekł czajnik i woda dostała się w łączenie
    > blatów na meblach kuchennych.
    >
    > Efektem jest spuchnięcie na łączeniu - około 2 mm wysokości i 5 cm długości.
    >
    > Blat jest łączony bezlistwowo, w sposób jak
    tu:http://www.meblehanadi.pl/aktualnosci-hanadi/23/b
    ezlistwowe-laczenie-...
    >
    > Czy można coś z tym zrobić? Może przyłożyć listwę od góry i spróbować
    > ściskiem stolarskim docisnąć to wybrzuszenie i poczekać jakiś czas do
    > wyschnięcia?
    >
    Jak to mawiaja francuzi:
    Marneszanse..

    Ten blat bedzie mial problem zeby wyschnac. Musial bys chyba na
    miesiac przestac uzywac jego okolic.

    Sprobuj nasypac soli do woreczka szmacianego i polozyc na tej
    krawedzi.
    Ale nie wroze sukcesu.
    Blaty maja wlasnie taka tendencje.
    Blaty lite nie sa wiele lepsze. Nie puchna ale za to sie plamia.
    Blaty kamienne tez sie plamia.
    Szklane pekaja i sie rysuja.
    Nierdzewne sa fajne ale nie kazdy lubi takie porysowane i czasem
    pofalowane...

    Zycie jest zbyt krotkie aby sie blatem przejmowac ;)



  • 6. Data: 2011-09-17 11:45:08
    Temat: Re: Spuchnięty blat kuchenny
    Od: ŁC <a...@r...to>

    Dnia Fri, 16 Sep 2011 19:45:59 +0200, wolim napisał(a):

    > No i stało się - w nocy przeciekł czajnik i woda dostała się w łączenie
    > blatów na meblach kuchennych.
    >
    > Efektem jest spuchnięcie na łączeniu - około 2 mm wysokości i 5 cm długości.
    >
    > Blat jest łączony bezlistwowo, w sposób jak tu:
    > http://www.meblehanadi.pl/aktualnosci-hanadi/23/bezl
    istwowe-laczenie-blatow/
    >
    > Czy można coś z tym zrobić? Może przyłożyć listwę od góry i spróbować
    > ściskiem stolarskim docisnąć to wybrzuszenie i poczekać jakiś czas do
    > wyschnięcia?

    Przyzwyczaić się albo wymienić.

    --
    ŁC
    Żonaci mężczyźni żyją dłużej niż samotni, mimo że chcą szybko umrzeć


  • 7. Data: 2011-09-17 19:11:40
    Temat: Re: Spuchnięty blat kuchenny
    Od: "jack" <j...@v...pl>

    > Dnia Fri, 16 Sep 2011 19:45:59 +0200, wolim napisał(a):

    >

    > > No i stało się - w nocy przeciekł czajnik i woda dostała się w łączenie

    > > blatów na meblach kuchennych.

    > >

    > > Efektem jest spuchnięcie na łączeniu - około 2 mm wysokości i 5 cm długości.

    > >

    > > Blat jest łączony bezlistwowo, w sposób jak tu:

    > > http://www.meblehanadi.pl/aktualnosci-hanadi/23/bezl
    istwowe-laczenie-blatow/

    > >

    > > Czy można coś z tym zrobić? Może przyłożyć listwę od góry i spróbować

    > > ściskiem stolarskim docisnąć to wybrzuszenie i poczekać jakiś czas do

    > > wyschnięcia?

    >

    > Przyzwyczaić się albo wymienić.

    >

    > --

    > ŁC

    > Żonaci mężczyźni żyją dłużej niż samotni, mimo że chcą szybko umrzeć

    najlepsze wyjscie to zmienić blat!!
    Jak?
    Wykleić kafelkami,najlepiej jakimiś gresowymi.
    pozdro.jack

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2011-09-19 12:37:24
    Temat: Re: Spuchnięty blat kuchenny
    Od: QbaB <q...@g...com>

    On 16 Wrz, 19:45, wolim <n...@t...pl> wrote:
    > Witam.
    > No i stało się - w nocy przeciekł czajnik i woda dostała się w łączenie
    > blatów na meblach kuchennych.
    >
    > Efektem jest spuchnięcie na łączeniu - około 2 mm wysokości i 5 cm długości.
    >
    > Blat jest łączony bezlistwowo, w sposób jak
    tu:http://www.meblehanadi.pl/aktualnosci-hanadi/23/b
    ezlistwowe-laczenie-...
    >
    > Czy można coś z tym zrobić? Może przyłożyć listwę od góry i spróbować
    > ściskiem stolarskim docisnąć to wybrzuszenie i poczekać jakiś czas do
    > wyschnięcia?
    >
    > Pozdrawiam,
    > MW

    Teraz juz po ptokach.
    Połaczenie powinno byc zabezpieczone specjalnym klejem.
    W starym domu tez mialem blat łaminowany z płyty wiórowej ale tak
    rozplnowałem ustawienie że nie było łaczenia blatów (miałem nakladany
    bezpośrednio na szafkę zlew obok narożnika).

    Teraz mam blat drewniany i na razie nie narzekam. Owszem trzeba uważac
    na bardzo gorące przedmioty (rozgrzana patelnia o temp na pewno grubo
    powyżej 150 st C)
    Plamy z sokow itp schodza z czasem (jezeli przypadkiem nie zejda od
    razu). Rozlana woda natomiast nie jest żadnym problemem nawet gdy
    wpłynie w szpary.

    Pzdr
    QbaB

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1