-
1. Data: 2016-07-13 23:20:23
Temat: System alarmowy w/g ubezpieczycieli
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
Mam pytanie. Czy w obecnych czasach instalatorzy systemów alarmowych
podlegają jakimś regulacjom?
Czy powinni mieć jakieś dokumenty, potwierdzenia, koncesje, cokolwiek,
aby można było bezsprzecznie uznać, że od strony prawa wszystko jest ok?
-
2. Data: 2016-07-13 23:40:27
Temat: System alarmowy w/g ubezpieczycieli
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Pytaj u ubezpieczycieli bo u nich kazdy chuj na swoj stroj wymysla produkty. Alarm to
sie teraz wykupuje z ochrona. Firma co ochrania jest ubezpieczona na wypadek strat
zwiazanych z wlamaniem jak by za dlugo jechali. Ja tak mam.
-
3. Data: 2016-07-14 12:58:58
Temat: Re: System alarmowy w/g ubezpieczycieli
Od: jedenptak <n...@d...pl>
On Wed, 13 Jul 2016 14:40:27 -0700 (PDT)
Zenek Kapelinder <4...@g...com> wrote:
> Pytaj u ubezpieczycieli bo u nich kazdy chuj na swoj stroj wymysla
> produkty. Alarm to sie teraz wykupuje z ochrona. Firma co ochrania
> jest ubezpieczona na wypadek strat zwiazanych z wlamaniem jak by za
> dlugo jechali. Ja tak mam.
Okradli (nie mnie, ale blisko), stwierdzili że jeden z zamków (z
trzech) był nieprzekręcony (prawda, ktoś przeoczył). Z ubezpieczenia
nici.
Tak tylko uczulam.
-
4. Data: 2016-07-14 19:11:19
Temat: Re: System alarmowy w/g ubezpieczycieli
Od: ddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 13.07.2016 o 23:20, Irek.N. pisze:
> Mam pytanie. Czy w obecnych czasach instalatorzy systemów alarmowych
> podlegają jakimś regulacjom?
> Czy powinni mieć jakieś dokumenty, potwierdzenia, koncesje, cokolwiek,
> aby można było bezsprzecznie uznać, że od strony prawa wszystko jest ok?
słowa klucz:
wpis na listę kwalifikowanych pracowników zabezpieczenia technicznego
koncesja mswia na ochronę osób i mienia w formie zabezpieczenia
technicznego obiektów
W zależności od obiektu dokument (swoją drogą nic nie znaczący) wymagany
lub nie.
bezsprzecznie to on też musiał podłączyć to do 230v, więc też SEP E1, na
drabinę pewnie wlazł - więc bhp+wysokościowe itd... ;)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
5. Data: 2016-07-14 22:18:07
Temat: Re: System alarmowy w/g ubezpieczycieli
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 14 lipca 2016 12:58:59 UTC+2 użytkownik jedenptak napisał:
.
>
> Okradli (nie mnie, ale blisko), stwierdzili że jeden z zamków (z
> trzech) był nieprzekręcony (prawda, ktoś przeoczył).
A złodzieje weszli od tarasu czy innym oknem pewnie. Bo tylko idiota by się z zamkami
w drzwiach szarpał. A złodzieje to prestiżowy zawód i idiotów tam niewelu.
>Z ubezpieczenia nici.
> Tak tylko uczulam.
Typowe urban legend.
-
6. Data: 2016-07-19 11:23:16
Temat: Re: System alarmowy w/g ubezpieczycieli
Od: jedenptak <n...@d...pl>
On Thu, 14 Jul 2016 13:18:07 -0700 (PDT)
Kris <k...@g...com> wrote:
> W dniu czwartek, 14 lipca 2016 12:58:59 UTC+2 użytkownik jedenptak
> napisał: .
> >
> > Okradli (nie mnie, ale blisko), stwierdzili że jeden z zamków (z
> > trzech) był nieprzekręcony (prawda, ktoś przeoczył).
> A złodzieje weszli od tarasu czy innym oknem pewnie. Bo tylko idiota
> by się z zamkami w drzwiach szarpał. A złodzieje to prestiżowy zawód
> i idiotów tam niewelu.
> >Z ubezpieczenia nici.
> > Tak tylko uczulam.
> Typowe urban legend.
>
To nie był akurat dom, i weszli drzwiami (mieli do wyboru 3, trafili
akurat na te "z wadą").
Urban legend? - taka była podstawa odmowy wypłaty, na piśmie. Sądzą się
teraz, ale szanse małe - zapisy w umowie. Do ubezpieczenia mieszkania
nie ma takich zapisów "małymi literami"?
-
7. Data: 2016-08-13 14:36:06
Temat: Re: System alarmowy w/g ubezpieczycieli
Od: Dariusz K. Ładziak <d...@n...pl>
Irek.N. pisze:
> Mam pytanie. Czy w obecnych czasach instalatorzy systemów alarmowych
> podlegają jakimś regulacjom?
> Czy powinni mieć jakieś dokumenty, potwierdzenia, koncesje, cokolwiek,
> aby można było bezsprzecznie uznać, że od strony prawa wszystko jest ok?
Instalator systemu alarmowego powinien być wpisany na listę
wykwalifikowanych pracowników zabezpieczenia technicznego. Stare,
zielone licencje pracownika zabezpieczenia technicznego straciły ważność
- ale świadczą przynajmniej o tym że posiadacz został na ową listę
wpisany z urzędu w momencie ustawowo zarządzonej utraty ważności licencji.
Fakt posiadania wpisu na listę daje ci dwie rzeczy - po pierwsze masz
papier, że gość został sprawdzony pod względem elementarnej uczciwości
(znaczy - w aktach policyjnych i sądowych nie figuruje jako znany z
kontaktów ze środowiskiem przestępczym) co daje nadzieję że szczegóły
zabezpieczeń już jutro nie będą w posiadaniu złodziei. Po drugie - jak
chcesz istniejącą instalację zabezpieczenia technicznego wpiąć do
systemu firmy ochroniarskiej - to zwykle pada pytanie o instalatora i
takich instalowanych przez nie wiadomo kogo nie chcą obsługiwać -
przecież biorą odpowiedzialność. Zwykle kończy się to pełnym audytem
technicznym wykonanym przez uprawnionego instalatora ze strony firmy
ochroniarskiej. Ale to czas i dodatkowe koszty.
Dalej - firma oferująca usługi w zakresie zabezpieczeń technicznych
powinna mieć stosowną koncesję MSWiA. Niby wymóg trochę nieostry - można
bez koncesji być podwykonawcą dla firmy koncesjonowanej, można być
uczestnikiem konsorcjum (cywilnej spółki celowej pomiędzy firmami) w
którym choć jedna z firm koncesję posiada - ale koncesja daje większe
szanse na wydębienie odszkodowania jak firma coś spieprzy (podstawowy
wymóg koncesji - posiadanie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za
straty spowodowane u klienta)
Aktualność wpisów na listę kwalifikowanych pracowników zabezpieczenia
technicznego potwierdzisz w Wydziale Postępowań Administracyjnych
komendy wojewódzkiej w której wpisu dokonano, być może WPA innych komend
też odpowiedzi udzielą. Warunek - masz znać numer wpisu na listę i
elementarne dane osobowe człowieka (czyli te z zaświadczenia o wpisie na
listę) - bo to oznacza że jego zaświadczenie na oczy widziałeś i masz
interes prawny w upewnieniu się o zgodności z aktualnym stanem prawnym
(nikt co tydzień nie biega do WPA i nie pobiera nowego zaświadczenia).
Lista wydanych koncesji powinna być dostępna w MSWiA - choć tu trybu
dotarcia nie znam (nie przerabiałem jeszcze wyrobienia koncesji).
Tak więc pytaj o wpis na listę (człowiek) albo koncesję (firma).
-
8. Data: 2016-08-13 14:45:19
Temat: Re: System alarmowy w/g ubezpieczycieli
Od: Dariusz K. Ładziak <d...@n...pl>
ddddddddd pisze:
> W dniu 13.07.2016 o 23:20, Irek.N. pisze:
>> Mam pytanie. Czy w obecnych czasach instalatorzy systemów alarmowych
>> podlegają jakimś regulacjom?
>> Czy powinni mieć jakieś dokumenty, potwierdzenia, koncesje, cokolwiek,
>> aby można było bezsprzecznie uznać, że od strony prawa wszystko jest ok?
>
> słowa klucz:
> wpis na listę kwalifikowanych pracowników zabezpieczenia technicznego
> koncesja mswia na ochronę osób i mienia w formie zabezpieczenia
> technicznego obiektów
> W zależności od obiektu dokument (swoją drogą nic nie znaczący) wymagany
> lub nie.
> bezsprzecznie to on też musiał podłączyć to do 230v, więc też SEP E1, na
> drabinę pewnie wlazł - więc bhp+wysokościowe itd... ;)
>
Nie istnieje coś takiego jak "uprawnienia SEP E1". SEP nie nadaje
uprawnień - uprawnienia nadaje Urząd Regulacji Energetyki. SEP jest
jedynie jednym z podmiotów akredytowanych przez URE do prowadzenia
szkoleń, egzaminowania i wystawiania dokumentów poświadczających
uzyskanie uprawnień. Fakt - SEP jest pierwszym podmiotem który taką
akredytację uzyskał, i to nie występując o nią - na zasadzie
poszanowania praw nabytych, mocą ustawy przenoszącej kwestię uprawnień z
SEP do URE został uznany za podmiot akredytowany. Osobiście mam te
uprawnienia wydane przez - uwaga! - SIMP oddział w Gliwicach (i
szkolenie i egzamin w Warszawie...)
O korzyściach dla klienta z faktu posiadania przez wykonawcę stosownych
papierów już napisałem.
--
Darek
-
9. Data: 2016-08-15 22:23:15
Temat: Re: System alarmowy w/g ubezpieczycieli
Od: ddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 13.08.2016 o 14:36, Dariusz K. Ładziak pisze:
> Po drugie - jak
> chcesz istniejącą instalację zabezpieczenia technicznego wpiąć do
> systemu firmy ochroniarskiej - to zwykle pada pytanie o instalatora i
> takich instalowanych przez nie wiadomo kogo nie chcą obsługiwać -
> przecież biorą odpowiedzialność.
w jakiej firmie? kto bierze odpowiedzialność? przecież te firmy żyją z
abonamentu i gdzieś mają to czy system działa czy nie
Zwykle kończy się to pełnym audytem
> technicznym wykonanym przez uprawnionego instalatora ze strony firmy
> ochroniarskiej. Ale to czas i dodatkowe koszty.
a no jeżeli można klienta naciągnąć na dodatkowe koszty to czemu nie
>
> Dalej - firma oferująca usługi w zakresie zabezpieczeń technicznych
> powinna mieć stosowną koncesję MSWiA.
nie musi mieć - koncesja wymagana jest jedynie przy działalności
koncesjonowanej i jeżeli takiej w ciągu pół roku od otrzymania koncesji
nie rozpoczniesz (a alarm w domku działalnością koncesjonowaną nie jest)
to koncesja zostanie cofnięta
> Lista wydanych koncesji powinna być dostępna w MSWiA - choć tu trybu
> dotarcia nie znam (nie przerabiałem jeszcze wyrobienia koncesji).
Koncesja wpisana jest w CEIDG (podobnie jak koncesja na alkohol), dla
spółek pewnie taki wpis widnieje w krs
>
> Tak więc pytaj o wpis na listę (człowiek) albo koncesję (firma).
>
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
10. Data: 2016-08-16 22:06:40
Temat: Re: System alarmowy w/g ubezpieczycieli
Od: Dariusz K. Ładziak <d...@n...pl>
ddddddddd pisze:
> W dniu 13.08.2016 o 14:36, Dariusz K. Ładziak pisze:
>> Po drugie - jak
>> chcesz istniejącą instalację zabezpieczenia technicznego wpiąć do
>> systemu firmy ochroniarskiej - to zwykle pada pytanie o instalatora i
>> takich instalowanych przez nie wiadomo kogo nie chcą obsługiwać -
>> przecież biorą odpowiedzialność.
>
> w jakiej firmie? kto bierze odpowiedzialność? przecież te firmy żyją z
> abonamentu i gdzieś mają to czy system działa czy nie
Masz jakieś kontakty ze środowiskiem ochroniarzy? Bo ja jestem wpisany
na listę kwalifikowanych pracowników zabezpieczenia technicznego... Żeby
prowadzić firmę ochroniarską - trzeba mieć koncesję MSWiA. Żeby mieć
koncesję - trzeba mieć ubezpieczenie OC. Jedna wtopa u jednego klienta -
i mamy wypowiedzenie umowy ubezpieczeniowej z propozycją nowych warunków
- składka x2, czasem (jak wtopa duża) x3. Albo płacimy i płaczemy, albo
biznes zwijamy. Zmiana ubezpieczyciela nic nie da - dotychczasowy już
konkurencję uświadomił, nikt nie chce w gówno wdepnąć.
>
> Zwykle kończy się to pełnym audytem
>> technicznym wykonanym przez uprawnionego instalatora ze strony firmy
>> ochroniarskiej. Ale to czas i dodatkowe koszty.
>
> a no jeżeli można klienta naciągnąć na dodatkowe koszty to czemu nie
Ano, jeżeli można jak ostatni idiota w gówno wdepnąć - to czemu nie?
Wiesz jak Ziutki, Janusze i szwagrowie potrafią systemy zabezpieczeń
instalować? To nie działalność charytatywna - to biznes. Sprzedaje się
usługę ochrony fizycznej tak tanio jak się da (i uwierz - sprzedaje się
na granicy opłacalności, wiem jak ochroniarze zarabiają) i nie ma
miejsca na głupie wpadki za które ubezpieczyciel stawkę podwoi. Papiery
muszą być zapięte na ostatni guzik - albo firma ochroniarska przejmuje
instalację robioną przez fachowca z formalnymi uprawnieniami, albo jej
fachowiec dokładnie sprawdza instalację robioną przez Janusza.
>
>>
>> Dalej - firma oferująca usługi w zakresie zabezpieczeń technicznych
>> powinna mieć stosowną koncesję MSWiA.
>
> nie musi mieć - koncesja wymagana jest jedynie przy działalności
> koncesjonowanej i jeżeli takiej w ciągu pół roku od otrzymania koncesji
> nie rozpoczniesz (a alarm w domku działalnością koncesjonowaną nie jest)
> to koncesja zostanie cofnięta
Co znaczy "nie rozpoczniesz"? Za rozpoczęcie działalności uznawane jest
wystawienie oferty publicznej - mam wpis na listę pracowników
wykwalifikowanych, mam koncesję MSWiA, założę chętnym systemy
zabezpieczenia". Chętnych mogę nie mieć jeszcze długo (oj, żebyśmy mieli
trochę mniej chętnych, zwłaszcza tych z durnymi zleceniami...). Nie
trzeba mieć zleceń, faktur, dochodu z działalności - trzeba mieć tylko
chęć działania.
>
>
>> Lista wydanych koncesji powinna być dostępna w MSWiA - choć tu trybu
>> dotarcia nie znam (nie przerabiałem jeszcze wyrobienia koncesji).
>
> Koncesja wpisana jest w CEIDG (podobnie jak koncesja na alkohol), dla
> spółek pewnie taki wpis widnieje w krs
Fajnie, osobiście robię jako wspólnik mniejszościowy - kumpel ma
koncesję, ja jestem tylko fachowiec od specyficznych zagadnień. Dzięki
za uściślenie - wszak pisałem że tu szczegółów nie znam.
>
>>
>> Tak więc pytaj o wpis na listę (człowiek) albo koncesję (firma).
I jako komentarz do własnego tekstu mogę tylko napisać - że podtrzymuję.
Lepiej znaleźć firmę z kompletem papierów jak Janusza (i nie, nie robię
sobie i kumplowi reklamy, jako użytkownika usenetu bardzo lubię IrkaN -
ale jak powie że potrzebuje poniżej pięćdziesięciu kamer - to może w
przyszłej pięciolatce, obecnie poniżej setki to nosem kręcimy). Ja tylko
IrkaN lubię i nie chcę żeby w gówno wdepnął.
--
Darek