eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSzacunek dla cementu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 1. Data: 2013-05-20 16:46:36
    Temat: Szacunek dla cementu
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Taka ciekawostka:

    Spędziłem ostatnio znowu kilka dni na budowach w małopolskich i
    podkarpackich wioskach. Co mnie zainteresowało i trochę rozbawiło to wielki
    szacunek dla cementu wśród starszych ludzi. Na wszystkich budowach gdzie
    buduje się syn a ojciec pomaga, albo wręcz kieruje (bo sam kiedyś swój dom
    postawił) niemal każda grudka cementu która spadnie z łopaty jest podnoszona
    i wrzucana do betoniarki. Odmierzanie cementu jest zgodne z zasadą: lepiej
    dać łopatę za mało niż szczyptę za dużo.

    Pamiętam schyłek PRL i problemy z kupieniem (przepraszam _załatwieniem_)
    cementu ale nie spodziewałem się że te przyzwyczajenia będą po 20 latach
    ciągle tak silne. Bardzo często ten syn-inwestor musi strofować ojca syp
    więcej to tylko 7zł za worek.

    Na jednej budowie akurat wylewane były schody przed wejściem i widzę jak
    ktoś robi beton na oko B5 albo gorzej. 8 łopat pospółki i jedna cementu i
    pytam się o co chodzi - a bo to tylko schody nie niesie żadnej siły -
    wszyscy tak tu robią. No to biorę tego młodego inwestora na stronę i pytam
    go czy słyszał o tym jak ludziom płytki ze schodów odpadają - ano słyszał.
    Czy słyszał że im mocniejszy beton tym bardziej odporny na mróz - ano
    słyszał. No to pytam czy mu szkoda 20zł na trzy worki cementu i warto dla
    jednej flaszki dokładać sobie robotę za kilka lat? Ano stwierdził że nie
    warto i po chwili kazał sypać więcej. Jaki się wtedy zrobił przysłowiowy
    "dym". Że jak to? po co? itd. :-)

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 2. Data: 2013-05-20 22:29:56
    Temat: Re: Szacunek dla cementu
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 20 Maj, 16:46, "Ergie" <e...@s...pl> wrote:
    > Taka ciekawostka:
    >
    > Sp dzi em ostatnio znowu kilka dni na budowach w ma opolskich i
    > podkarpackich wioskach. Co mnie zainteresowa o i troch rozbawi o to wielki
    > szacunek dla cementu w r d starszych ludzi. Na wszystkich budowach gdzie
    > buduje si syn a ojciec pomaga, albo wr cz kieruje (bo sam kiedy sw j dom
    > postawi ) niemal ka da grudka cementu kt ra spadnie z opaty jest podnoszona
    > i wrzucana do betoniarki. Odmierzanie cementu jest zgodne z zasad : lepiej
    > da opat za ma o ni szczypt za du o.
    >
    > Pami tam schy ek PRL i problemy z kupieniem (przepraszam _za atwieniem_)
    > cementu ale nie spodziewa em si e te przyzwyczajenia b d po 20 latach
    > ci gle tak silne. Bardzo cz sto ten syn-inwestor musi strofowa ojca syp
    > wi cej to tylko 7z za worek.
    >
    > Na jednej budowie akurat wylewane by y schody przed wej ciem i widz jak
    > kto robi beton na oko B5 albo gorzej. 8 opat posp ki i jedna cementu i
    > pytam si o co chodzi - a bo to tylko schody nie niesie adnej si y -
    > wszyscy tak tu robi . No to bior tego m odego inwestora na stron i pytam
    > go czy s ysza o tym jak ludziom p ytki ze schod w odpadaj - ano s ysza .
    > Czy s ysza e im mocniejszy beton tym bardziej odporny na mr z - ano
    > s ysza . No to pytam czy mu szkoda 20z na trzy worki cementu i warto dla
    > jednej flaszki dok ada sobie robot za kilka lat? Ano stwierdzi e nie
    > warto i po chwili kaza sypa wi cej. Jaki si wtedy zrobi przys owiowy
    > "dym". e jak to? po co? itd. :-)
    >
    U nas na takie zachowanie mówi sie "ruska gospodarka". U nas to
    synonim robienia prowizorek albo bylejakości.
    Ja rozumiem że w niektórych regionach nie warto robić solidnie pewnych
    rzeczy bo czy solidnie czy byle jak to i tak starczy na krótko bo albo
    mróz zniszczy albo ukradną albo komuś będzie przeszkadzać i zaczną się
    pytania "a za co tak sie zastawiacie" albo nie warto robić na długo bo
    za 4 lata potrzeby będą inne...
    Ale czesto widze takie dziadowanie (nawet u siebie) w sytuacji kiedy
    warto zrobić dobrze.
    Przyklady mozna mnozyć:
    Prostowanie gwoździ (masa czasu stracona a gwoździe raczej tanie).
    Próbowanie wykorzystania starych materiałów (jakieś zamszałę cegły,
    stary piach z korzeniami).
    Oszczędzanie na punktach elektrycznych (potem wszechobecne
    przedłużacze).

    Ale z drugiej strony niektórzy przeginają w drugą stronę (robienie
    osobnego obwodu dla każdego gniazdka).

    Taka kultura, jak to mówią: ich cyrk ich małpy...



  • 3. Data: 2013-05-21 13:01:26
    Temat: Re: Szacunek dla cementu
    Od: "AT" <Atari!@onet.poczta.pl>

    Ale z drugiej strony niektórzy przeginają w drugą stronę (robienie
    osobnego obwodu dla każdego gniazdka).
    ---------------

    To nie jest głupie, każdy przewód osobno, poźniej łatwo zrobić z tego
    inteligentne sterowanie,
    ale to musi isc każdy przewód w jeden punkt centralny najlepiej w miejsce
    gdzie dużo miejsca na dużą rozdzielnie będzie :)



  • 4. Data: 2013-05-21 13:07:07
    Temat: Re: Szacunek dla cementu
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 21 Maj, 13:01, "AT" <A...@o...poczta.pl> wrote:
    >  Ale z drugiej strony niekt rzy przeginaj w drug stron (robienie
    > osobnego obwodu dla ka dego gniazdka).
    > ---------------
    >
    > To nie jest g upie, ka dy przew d osobno, po niej atwo zrobi z tego
    > inteligentne sterowanie,
    > ale to musi isc ka dy przew d w jeden punkt centralny najlepiej w miejsce
    > gdzie du o miejsca na du rozdzielnie b dzie :)

    Nie głupie jak te centralne sterowanie powstanie.
    A czy powstanie? Nawet ja jako gadzeciarz nie widze tego masowo. A
    wielu ludziom to nie potrzebne i nawet jakby ich uszczesliwic takim
    sterowaniem to i tak beda recznie wszystko robic bo prosciej...

    Zamiast tego jakieś gniazdkowe przejsciowki na 100MHz mozna powtykać w
    kluczowe miejsca...

    Dodatkowy kabel drogi nie jest, ale i tak na nim wiszą więcej niz
    jedno gniazdko (np potrójne te bez uziemienia albo podwójne okrągłe).


  • 5. Data: 2013-05-21 13:29:32
    Temat: Re: Szacunek dla cementu
    Od: BartekK <s...@d...org>

    W dniu 2013-05-21 13:01, AT pisze:
    > Ale z drugiej strony niektórzy przeginaj? w drug? strone (robienie
    > osobnego obwodu dla ka?dego gniazdka).
    > ---------------
    >
    > To nie jest g?upie, ka?dy przewód osobno, po 1/4 niej ?atwo zrobiae z tego
    > inteligentne sterowanie,
    > ale to musi isc ka?dy przewód w jeden punkt centralny najlepiej w miejsce
    > gdzie du?o miejsca na du?? rozdzielnie bedzie :)
    E tam, jak ktoś się uprze na centralne sterowanie, to równie dobrze może
    użyć gniazdek zdalnie sterowanych, i to po sygnałem po tym samym
    przewodzie zasilającym (coś jak EthernetOverPower czy jak to się zwie)


    --
    | Bartłomiej Kuźniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 6. Data: 2013-05-21 13:43:20
    Temat: Re: Szacunek dla cementu
    Od: "AT" <Atari!@onet.poczta.pl>

    >> To nie jest g3upie, ka?dy przewód osobno, po?niej 3atwo zrobia z tego
    >> inteligentne sterowanie,
    >> ale to musi isc ka?dy przewód w jeden punkt centralny najlepiej w miejsce
    >> gdzie du?o miejsca na du?? rozdzielnie bedzie :)
    > E tam, jak ktoś się uprze na centralne sterowanie, to równie dobrze może
    > użyć gniazdek zdalnie sterowanych, i to po sygnałem po tym samym
    > przewodzie zasilającym (coś jak EthernetOverPower czy jak to się zwie)

    masz na myśli transmisję w ramach jednej fazy, działa to ale rewelacji nie
    ma
    daleko do tego co podaje producent

    ale można użyć systemu fibaro do starych instalacji i tez mieć inteligentny
    dom, tylko
    ze to nie jest tanie



  • 7. Data: 2013-05-21 22:18:59
    Temat: Re: Szacunek dla cementu
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "AT" <Atari!@onet.poczta.pl> napisał w wiadomości
    news:knfmkk$34i$1@speranza.aioe.org...

    > masz na myśli transmisję w ramach jednej fazy, działa to ale rewelacji nie
    > ma
    > daleko do tego co podaje producent
    >
    > ale można użyć systemu fibaro do starych instalacji i tez mieć
    > inteligentny dom, tylko
    > ze to nie jest tanie

    Lat temu pare kiedy w podobnym okresie z Adamem (tym od PC) robilismy
    instalacje to nieco sarkastycznie podchodzilem do jego pomyslow osobnych
    kabli do wszystkiego. Jak to zycie uczy sarkazm moglem sobie wsadzic w d..e.
    Mam oto gniazda wydzielone obwodami. Technicznie niby w sam raz, ale kiedy
    pradu brak to taki np. router pozostaje bez zasilania.
    Przewaga oddzielnych kabli jest to, ze do np. wybrane gniazdo mozna zasilic
    z UPS, bez koniecznosci ogladania tego czegos np. w salonie. U mnie akurat
    idealnie zgraloby sie to z zasilaniem awaryjnym. A tak zyc bez tego sie da,
    ale pare spraw ulatwic w przyszlosci moze.

    Pozdro.. TK



  • 8. Data: 2013-05-21 23:48:42
    Temat: Re: Szacunek dla cementu
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Ergie napisał:
    > Pamiętam schyłek PRL i problemy z kupieniem (przepraszam _załatwieniem_)
    > cementu ale nie spodziewałem się że te przyzwyczajenia będą po 20 latach
    > ciągle tak silne. Bardzo często ten syn-inwestor musi strofować ojca syp
    > więcej to tylko 7zł za worek.

    A potem się niepomiernie dziwi czemu mu beton pęka...

    Zasada "lepiej łopatę za mało jak szczyptę za dużo" nie bierze się ze
    skąpstwa - to podstawowa zasada komponowania betonów. Nadmiar cementu
    uniemożliwia zapieranie się o siebie ziaren kruszywa i w rezultacie
    powoduje skurcz przy wiązaniu - prosta droga do katastrofalnego
    osłabienia konstrukcji...

    --
    Darek


  • 9. Data: 2013-05-22 07:44:45
    Temat: Re: Szacunek dla cementu
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 21 Maj, 22:18, "Maniek4" <r...@l...pl> wrote:
    > U ytkownik "AT" <A...@o...poczta.pl> napisa w wiadomo
    cinews:knfmkk$34i$1@speranza.aioe.org...
    >
    > > masz na my li transmisj w ramach jednej fazy, dzia a to ale rewelacji nie
    > > ma
    > > daleko do tego co podaje producent
    >
    > > ale mo na u y systemu fibaro do starych instalacji i tez mie
    > > inteligentny dom, tylko
    > > ze to nie jest tanie
    >
    > Lat temu pare kiedy w podobnym okresie z Adamem (tym od PC) robilismy
    > instalacje to nieco sarkastycznie podchodzilem do jego pomyslow osobnych
    > kabli do wszystkiego. Jak to zycie uczy sarkazm moglem sobie wsadzic w d..e.
    > Mam oto gniazda wydzielone obwodami. Technicznie niby w sam raz, ale kiedy
    > pradu brak to taki np. router pozostaje bez zasilania.
    > Przewaga oddzielnych kabli jest to, ze do np. wybrane gniazdo mozna zasilic
    > z UPS, bez koniecznosci ogladania tego czegos np. w salonie. U mnie akurat
    > idealnie zgraloby sie to z zasilaniem awaryjnym. A tak zyc bez tego sie da,
    > ale pare spraw ulatwic w przyszlosci moze.
    >
    Ty elektryke zrobiles dobrze. Dales za malo skrętki ;)
    U siebie centralke zrobiłem w jednym miejscu i tam jest UPS. Do niego
    są podpiete ważne rzeczy i nie jest to router :).
    Jak nie ma prądu to dostęp do internetu jest jedną z ostatnich spraw
    jakie mi potrzeba.


  • 10. Data: 2013-05-22 09:21:02
    Temat: Re: Szacunek dla cementu
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w wiadomości
    news:b9920c46-fe81-44a7-9fcf-

    >Ty elektryke zrobiles dobrze. Dales za malo skrętki ;)

    Skretki dalem dobrze, tylko zatynkowana w scianach na dzis ma raczej male
    szanse wykorzystanie. Wszystko idzie po WIFI.

    >U siebie centralke zrobiłem w jednym miejscu i tam jest UPS. Do niego
    >są podpiete ważne rzeczy i nie jest to router :).
    >Jak nie ma prądu to dostęp do internetu jest jedną z ostatnich spraw
    >jakie mi potrzeba.

    Nie chodzi o router i jego priorytet, a o sprawy ktore wychodza w trakcie
    uzytkowania. Rownie dobrze to moze byc i telewizor, czemu nie. Dla kogos
    moze lepiej ogladac niz siedziec po ciemku. Jak masz wszystko w kupie

    Pozdro.. TK


strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1