eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSzukam cegły ;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 1. Data: 2019-12-17 23:23:17
    Temat: Szukam cegły ;)
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    Witajcie.

    Miałem powiesić wieszak na telewizor na ścianie.
    Zadanie wydawało mi się trywialne.
    Ale szlag mnie chciał trafić, jak na kilkanaście wwierceń tylko raz
    trafiłem na cegłę. A pozostałe to jakaś zaprawa, wyglądająca jakby
    zmieszano piasek z gliną i wodą - można wiercić dosłownie palcem. A
    wierciłem w różnych miejscach, aby nie trafić na spoinę poziomą czy pionową.
    Ostatecznie przepuściłem pręty gwintowane przez całą ścianę, bo kołki
    rozporowe z tego czegoś same wylatywały bez obciążenia - przynajmniej te
    nieliczne, w które dały się wkręcić wkręty. Do większości kołków w
    zasadzie nie dało się wkręcić wkrętów, kołki się obracały, pomimo, że
    otwór był ciasny.

    Wiem, że są detektory do szukania różnych materiałów wewnątrz ścian, ale
    kosztuje to worek pieniędzy.
    Czy jest coś dla zwykłego cywila do zastosowań nie zarobkowych? Coś, co
    pokaże gdzie jest cegła, a gdzie zaprawa?


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 2. Data: 2019-12-18 06:57:24
    Temat: Re: Szukam cegły ;)
    Od: s...@g...com

    W dniu wtorek, 17 grudnia 2019 16:23:19 UTC-6 użytkownik Adam napisał:
    > Witajcie.
    >
    > Miałem powiesić wieszak na telewizor na ścianie.
    > Zadanie wydawało mi się trywialne.
    > Ale szlag mnie chciał trafić, jak na kilkanaście wwierceń tylko raz
    > trafiłem na cegłę. A pozostałe to jakaś zaprawa, wyglądająca jakby
    > zmieszano piasek z gliną i wodą - można wiercić dosłownie palcem. A
    > wierciłem w różnych miejscach, aby nie trafić na spoinę poziomą czy pionową.
    > Ostatecznie przepuściłem pręty gwintowane przez całą ścianę, bo kołki
    > rozporowe z tego czegoś same wylatywały bez obciążenia - przynajmniej te
    > nieliczne, w które dały się wkręcić wkręty. Do większości kołków w
    > zasadzie nie dało się wkręcić wkrętów, kołki się obracały, pomimo, że
    > otwór był ciasny.
    >
    > Wiem, że są detektory do szukania różnych materiałów wewnątrz ścian, ale
    > kosztuje to worek pieniędzy.
    > Czy jest coś dla zwykłego cywila do zastosowań nie zarobkowych? Coś, co
    > pokaże gdzie jest cegła, a gdzie zaprawa?
    >
    >
    >

    Mozna by sie pobawic ultradzwiekami.
    Ale moze byc trudno cos znalezc w sensownych pieniadzach.
    Prosciej metodycznie wiercic dziury ktore potem dobra zaprawa zakleisz.
    W ten sposob wzmocnisz sciane. Tak jakby :)


  • 3. Data: 2019-12-18 09:31:51
    Temat: Re: Szukam cegły ;)
    Od: sirapacz <n...@s...pl>


    > zasadzie nie dało się wkręcić wkrętów, kołki się obracały, pomimo, że
    > otwór był ciasny.

    wierć oczko mniejszy otwór tak, by kołek właził wręcz na siłę i przed
    włożeniem kołka dmuchnij (najlepiej sprężonym powietrzem z puszki) w
    dziurę. Uważaj na oczy - dlatego sprężone powietrze a nie usta.
    Wkręcając delikatnie wystarczy, że odrobinę się rozchylą rozpieraki (?)
    w kołku i dalej możesz lecieć normalnie.


  • 4. Data: 2019-12-18 09:42:43
    Temat: Re: Szukam cegły ;)
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Może jakiś mini-młotek Poldiego?


    -----
    > Wiem, że są detektory do szukania różnych materiałów wewnątrz ścian, ale kosztuje
    to worek pieniędzy.
    > Czy jest coś dla zwykłego cywila do zastosowań nie zarobkowych?
    > Coś, co pokaże gdzie jest cegła, a gdzie zaprawa?


  • 5. Data: 2019-12-18 09:58:07
    Temat: Re: Szukam cegły ;)
    Od: yabba <...@...pl>

    W dniu 17-12-2019 o 23:23, Adam pisze:
    > Witajcie.
    >
    > Miałem powiesić wieszak na telewizor na ścianie.
    > Zadanie wydawało mi się trywialne.
    > Ale szlag mnie chciał trafić, jak na kilkanaście wwierceń tylko raz
    > trafiłem na cegłę. A pozostałe to jakaś zaprawa, wyglądająca jakby
    > zmieszano piasek z gliną i wodą - można wiercić dosłownie palcem. A
    > wierciłem w różnych miejscach, aby nie trafić na spoinę poziomą czy
    > pionową.
    > Ostatecznie przepuściłem pręty gwintowane przez całą ścianę, bo kołki
    > rozporowe z tego czegoś same wylatywały bez obciążenia - przynajmniej te
    > nieliczne, w które dały się wkręcić wkręty. Do większości kołków w
    > zasadzie nie dało się wkręcić wkrętów, kołki się obracały, pomimo, że
    > otwór był ciasny.
    >
    > Wiem, że są detektory do szukania różnych materiałów wewnątrz ścian, ale
    > kosztuje to worek pieniędzy.
    > Czy jest coś dla zwykłego cywila do zastosowań nie zarobkowych? Coś, co
    > pokaże gdzie jest cegła, a gdzie zaprawa?
    >
    >

    Znam ten ból. Wiercisz wiertłem 6mm, wchodzi kołek 8mm i jeszcze jest luźny.
    Raczej nie ma dostępnych na rynku tego typu urządzeń. To byłaby jakaś
    defektoskopia i chore ceny za prześwietlenie ściany.

    yabba


  • 6. Data: 2019-12-18 10:00:31
    Temat: Re: Szukam cegły ;)
    Od: yabba <...@...pl>

    W dniu 18-12-2019 o 09:31, sirapacz pisze:
    >
    >> zasadzie nie dało się wkręcić wkrętów, kołki się obracały, pomimo, że
    >> otwór był ciasny.
    >
    > wierć oczko mniejszy otwór tak, by kołek właził wręcz na siłę i przed
    > włożeniem kołka dmuchnij (najlepiej sprężonym powietrzem z puszki) w
    > dziurę. Uważaj na oczy -  dlatego sprężone powietrze a nie usta.
    > Wkręcając delikatnie wystarczy, że odrobinę się rozchylą rozpieraki (?)
    > w kołku i dalej możesz lecieć normalnie.

    Ostatnio trafiłem na taką ścianę, że rozpieraki kołka odłupywały jej
    fragmenty. Musiałem dawać długie kołki do dziurawki, gdzieś tam w środku
    się rozpierało i jakoś trzyma.

    yabba


  • 7. Data: 2019-12-18 10:09:22
    Temat: Re: Szukam cegły ;)
    Od: sirapacz <n...@s...pl>

    > Ostatnio trafiłem na taką ścianę, że rozpieraki kołka odłupywały jej
    > fragmenty. Musiałem dawać długie kołki do dziurawki, gdzieś tam w środku
    > się rozpierało i jakoś trzyma.

    Ja mam taką fajną działową, którą postawili chyba bez zaprawy.
    Budowlaniec puknął młotkiem w scianę podczas remontu a cegła wypadła z
    drugiej strony ściany:))))

    Strach iść do lekarza:)



  • 8. Data: 2019-12-18 10:25:52
    Temat: Re: Szukam
    Od: "abn140" <a...@g...com>

    >>gdzie zaprawa?
    dramatyzm posta wskazuje na powazny wqrf....
    w takim razie taniej emocjonalnie i jak widze tez szybciej jest odkuc
    kawalek tynku a potem zaciagnac ponownie, gipsem zaprawa klejem do plytek,
    czymkolwiek co zbywa....
    po odkuciu znajdziesz cegly....
    powazniej to chyba jest cos takiego jak kotwa chemiczna....



  • 9. Data: 2019-12-18 10:41:06
    Temat: Re: Szukam cegły ;)
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Dla odmiany co się namieszkałem w "cegle żerańskiej" i namarnowałem wierteł widiowych
    (niegdyś rzemieślniczych z pawilonów) na każdą
    jedną dziureńkę to moje.
    Wielgachne szafki w kuchni wisiały na kołkach fi 6 mm (haczyki pewnie ze 4 mm).


  • 10. Data: 2019-12-18 10:56:44
    Temat: Re: Szukam cegły ;)
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu wtorek, 17 grudnia 2019 23:23:19 UTC+1 użytkownik Adam napisał:

    > Miałem powiesić wieszak na telewizor na ścianie.
    > Zadanie wydawało mi się trywialne.
    > Ale szlag mnie chciał trafić, jak na kilkanaście wwierceń tylko raz
    > trafiłem na cegłę. A pozostałe to jakaś zaprawa, wyglądająca jakby

    Powieś na kotwie chemicznej. Wydaje mi się, że nawet w fudze / zaprawie
    będzie trzymać bardzo mocno. Dla pewności rozwierć o 2-4 rozmiary szerzej
    i daj koszyczek (ten z dziurkami).
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1