Witam,

W domku jednorodzinnym musze srednio raz na miesiac dopuszczac wody "do
pieca".
Mam kilka grzejników i dwa obwody podłogówki
Rurki nigdzie nie były łączone w wylewce ani w scianach.

Nie mogę zlokalizowac wycieku. Macie pomysł jak to zrobic? Wyciek jest
bardzo mały.
Myslalem o dodaniu jakiegos barwnika do wody, jakiegos aromatycznego
zapachu, sam nie wiem.

Mozliwe ze w łazience jest wyciek pod kaferkami, dlatego nie widzę? A moze
do kotła się sączy i jako para wodna idzie w komin?

Przeleciałem wielokrotnie wszystkie widoczne połączenia przy grzejnikach,
przy kotle, przy rozdzielaczu na dwa obiegi ...
Jak wody umyka tak umyka

Proszę o poradę jak odszukać wyciek?


Pozdrawiam

do góry

On 2014-10-22 07:01, Tomaszek wrote:
> Witam,
>
> W domku jednorodzinnym musze srednio raz na miesiac dopuszczac wody "do
> pieca".
> Mam kilka grzejników i dwa obwody podłogówki
> Rurki nigdzie nie były łączone w wylewce ani w scianach.
>
> Nie mogę zlokalizowac wycieku. Macie pomysł jak to zrobic? Wyciek jest
> bardzo mały.
> Myslalem o dodaniu jakiegos barwnika do wody, jakiegos aromatycznego
> zapachu, sam nie wiem.
>
> Mozliwe ze w łazience jest wyciek pod kaferkami, dlatego nie widzę? A moze
> do kotła się sączy i jako para wodna idzie w komin?
>
> Przeleciałem wielokrotnie wszystkie widoczne połączenia przy grzejnikach,
> przy kotle, przy rozdzielaczu na dwa obiegi ...
> Jak wody umyka tak umyka
>
> Proszę o poradę jak odszukać wyciek?

Kamera termowizyjna i jedziesz po trasie instalacji?

Piotrek

do góry

Użytkownik "Tomaszek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:544739c3$0$12645$6...@n...neostrad
a.pl...

>Proszę o poradę jak odszukać wyciek?

Sa takie srodki dolewa sie dowody i automatycznie maja uszczelnic te male
wycieki, reaguje to chyba z powietrzem.

do góry

W dniu 2014-10-22 o 07:01, Tomaszek pisze:
> Witam,
>
> W domku jednorodzinnym musze srednio raz na miesiac dopuszczac wody "do
> pieca"
Podepnę się pod temat. Mam to samo, instalacja jest stara i w 90%
schowana w ścianach. Ponieważ ubytek jest od kilku lat i nie pogarsza
się postanowiłem dodać do wody jakiś uszczelniacz.
Znalazłem w necie "GEB stop wyciek" i "Eles-Fix Ferdom". Na 300 litrów
wody, jakie mam w obiegu musiałbym wydać masę kasy, a nie chcę tego
robić w ciemno.
Ktoś poradzi jakiś sprawdzony szuwaks na takie dolegliwości c.o.?
Jacek

do góry

In news:544739c3$0$12645$65785112@news.neostrada.pl,
*Tomaszek* <w...@b...o_n_e.t.pl> typed:

> W domku jednorodzinnym musze srednio raz na miesiac dopuszczac wody "do
> pieca".



Mialem identyczny przypadek przy kotle olejowym, co miesiac a nawet czesciej
musialem dolewac wody.
Tez szukalem przyczyny w nieszczelnym kotle, rurkach, wszystko na nic.
*Przyczyna okazalo sie naczynie wzbiorcze*, w ktorym nie bylo nabitego
powietrza.
Trzeba upuscic wody z obiegu i nabic powietrza do zbiornika wyrownaczego w
ilosci ~1.2 atm.
Po nabiciu/napompowaniu (pomka, lub kompresorek) do wskazeje wartosci
nabilem ponownie wode do wartosci ~1,4 atm.
Od tej pory zapomnialem o nabijaniu naczynia i tak bylo przez wiele lat.

do góry

> Prosze o porade jak odszukaae wyciek?

Miałem podobnie, tylko u mnie szybciej woda "uciekała". W moim przypadku
winne było pęknięcie komory spalania w kotle ACV (wada
konstrukcyjna...). Przy wyłączonym piecu podstawiłem butelkę pod rurkę,
którą spływają skropliny z pieca do kanalizacji i obserwowałem czy coś
kapie, kapało.

--
Pozdrawiam
Jan Drawski

do góry

Witam
Ani nie wiem,jaka instalacja,ani-jaki piec.
Ale: jest sobie instalacia cala na wierzchu,zasilana kotlem elektrycznym.i ciągle
wody ubywalo.Przypadkiem po pól sezonu doszliśmy.Wyciek byl na podlączeniu kotla.
Niewielki,ale wystarczający,żeby ciśnienie spadalo.A kamienia nie bylo,bo woda
miękka.
Na drobne wycieki dobrze dziala dolanie szkla wodnego.Instalacji nie szkodzi,bo to
inhibitor korozji(ale na miedzi nie znam dzialania).W miejscu wycieku reaguje z
tlenem i go zatyka (wyciek znaczy zatyka,nie tlen).Ale jak wycieka woda do komory
pieca i paruje w komin,to faktycznie może być klopot.Niewielki,bo szklo i taki wyciek
zatka,ale to nie to samo co spawanie...
pozdro dolniak

do góry