-
1. Data: 2009-07-19 22:27:33
Temat: Wilgoć pod posadzką -- zdjęcia
Od: "tadzik" <j...@o...pl>
Witam,
zgodnie z sugestią wrzuciłem kilka zdjęć z zawilgoconej posadzki, plus
zdjęcia drzwi balkonowych.
Jakby komuś podsunęło to jakieś podejrzenia to chętnie wysłucham.
http://www.li.com.pl/posadzka/
-
2. Data: 2009-07-20 00:27:30
Temat: Re: Wilgoć pod posadzką -- zdjęcia
Od: "kiki" <c...@v...ts>
"tadzik" <j...@o...pl> wrote in message news:h406kr$42q$1@atena.e-wro.net...
> Witam,
> zgodnie z sugestią wrzuciłem kilka zdjęć z zawilgoconej posadzki, plus
> zdjęcia drzwi balkonowych.
> Jakby komuś podsunęło to jakieś podejrzenia to chętnie wysłucham.
>
> http://www.li.com.pl/posadzka/
Zrób fotę z oddali też, bo ciężko się rozeznać gdzie okno a gdzie mieszkanie
i gdzie jakie ściany.
Ale widzę, że kafelki z tarasu dochodzą do ramy okna zamiast być pod nimi
żeby woda spływała po nich. Wydaje mi się, że tam wcieka w posadzkę od
zewnątrz pod okno i dalej sobie płynie. Może ciec po oknie albo płynie pod
gresem.
Zrób zdjęcia z oddali.
-
3. Data: 2009-07-20 00:33:49
Temat: Re: Wilgoć pod posadzką -- zdjęcia
Od: "kiki" <c...@v...ts>
"tadzik" <j...@o...pl> wrote in message news:h406kr$42q$1@atena.e-wro.net...
> Witam,
> zgodnie z sugestią wrzuciłem kilka zdjęć z zawilgoconej posadzki, plus
> zdjęcia drzwi balkonowych.
> Jakby komuś podsunęło to jakieś podejrzenia to chętnie wysłucham.
>
> http://www.li.com.pl/posadzka/
Rozwal z przodu okna ten gres - cały pas na 1 kafel i tam zrób rozeznanie.
Te kafle bankowo powinny powinny wchodzić pod okno. Taras jest za wysoko o 5
cm
-
4. Data: 2009-07-20 08:37:35
Temat: Re: Wilgoć pod posadzką -- zdjęcia
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "tadzik" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h406kr$42q$1@atena.e-wro.net...
> Witam,
> zgodnie z sugestią wrzuciłem kilka zdjęć z zawilgoconej posadzki, plus
> zdjęcia drzwi balkonowych.
> Jakby komuś podsunęło to jakieś podejrzenia to chętnie wysłucham.
>
> http://www.li.com.pl/posadzka/
Ewidentnie zle obrobione drzwi od zewnatrz. Gres powinnien byc pod drzwiami
jak parapet, ale mimo to same drzwi przed posadzka powinny byc uszczelnione,
zeby pod nie w razie czego nic nie podplywalo.
W sumie tej wilgoci tam masz jakos duzo, czy problem dotyczy tylko okolic
tych drzwi, czy pojawia sie rowniez w innych miejscach? Zaczyna to wygladac
na kiepska izolacje pozioma fundamentow miejscami i sama folia zdaje sie nie
byc wystarczajaca na chudciaku.
Ja nie raz pisalem o robieniu izolacji papa termozgrzewalna albo papa i
lepikiem na goraco, ale caly swiat madry teraz i wystarczy folia.
Byc moze konieczna byla by opaska odwadniajaca, no ale to dopiero jak
bedziemy wiedzieli skad ta woda.
Pozdro.. TK
-
5. Data: 2009-07-20 13:33:27
Temat: Re: Wilgoć pod posadzką -- zdjęcia
Od: "kiki" <c...@v...ts>
"Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
news:h4198m$5hn$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "tadzik" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:h406kr$42q$1@atena.e-wro.net...
>> Witam,
>> zgodnie z sugestią wrzuciłem kilka zdjęć z zawilgoconej posadzki, plus
>> zdjęcia drzwi balkonowych.
>> Jakby komuś podsunęło to jakieś podejrzenia to chętnie wysłucham.
>>
>> http://www.li.com.pl/posadzka/
>
> Ewidentnie zle obrobione drzwi od zewnatrz. Gres powinnien byc pod
> drzwiami jak parapet, ale mimo to same drzwi przed posadzka powinny byc
> uszczelnione, zeby pod nie w razie czego nic nie podplywalo.
> W sumie tej wilgoci tam masz jakos duzo, czy problem dotyczy tylko okolic
> tych drzwi, czy pojawia sie rowniez w innych miejscach? Zaczyna to
> wygladac na kiepska izolacje pozioma fundamentow miejscami i sama folia
> zdaje sie nie byc wystarczajaca na chudciaku.
> Ja nie raz pisalem o robieniu izolacji papa termozgrzewalna albo papa i
> lepikiem na goraco, ale caly swiat madry teraz i wystarczy folia.
> Byc moze konieczna byla by opaska odwadniajaca, no ale to dopiero jak
> bedziemy wiedzieli skad ta woda.
Czekamy na więcej zdjęć. Szczególnie z oddali od zewnątrzi od wewnątrz.
-
6. Data: 2009-07-20 20:55:26
Temat: Re: Wilgoć pod posadzką -- zdjęcia
Od: "tadzik" <j...@o...pl>
Zdjęc dzisiaj nowych nie zrobiłem, ale:
scenariusz byl taki:
- zauwazona woda lekko wyciekajaca pod kranem
- test szczelnosci na zimnej wodzie, z 3,3 do 3,2 spadło chyba w minute,
potem dalej do 3,1
- grzebanie w rurach, rozkuwanie kafelek, szukanie przecieku - nic
- skrecenie wszystkiego i kolejny test szczelnosci - 4,9 i ani drgnie -
zostawiony do jutra
Jesli jutro odczyt bedzie zblizony to najprawdopodobniej woda saczyla sie ze
zle wkreconego zaworu z przedłużka pod kafelki. Po ponownym skreceniu juz
jest szczelnie.
Swoja droga uwazam, ze cala ta izolacja nie jest dobrze zrobiona, ale tym
razem to chyba nie to zawazylo.