-
1. Data: 2020-07-28 20:18:19
Temat: Wybór mieszkania
Od: Kadar <o...@g...com>
Witam wszystkich,
Na początek wyjaśnienie, dotychczas na grupie budowlanej tylko bywałem ale od kilku
dni nie mogę wejść tam. W ogóle jakieś dziwne rzeczy dzieją się z moim kontem i
grupami googlowskimi. Ponieważ wiem, że część osób z tamtej grupy bywa tu więc
postanowiłem zadać pytanie tutaj. W końcu dotyczy to gotowego mieszkania a nie
budowy.
Mam do wyboru 2 mieszkania nr 1 to mieszkanie raczej małe 3 poziomy ale poziom to jak
jeden pokój. Urządzone i wykończone fatalnie. Na pewno trzeba będzie przeprowadzić
generalny remont. Mieszkanie nr 2 w domu, w którym remont potrzebny na dzień dobry
ale za to 140m2 (około). Raczej duża inwestycja.
Oczywiście nie mam pieniędzy. Na początek wystarczy na zakup a remonty w późniejszym
czasie. Oba domy tak samo stare 1920 i 1930. W tym z 30 oczywiście wilgoć i podciąga
wodę za to jest mikroklimat - trzyma przyjemny chłód. Raczej wilgoć nie grozi -
południe Hiszpanii. No i mam dylemat co wybrać, oczywiście cena porównywalna. Jakieś
podpowiedzi, porady?
-
2. Data: 2020-07-28 20:39:17
Temat: Re: Wybór mieszkania
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2020-07-28 o 20:18, Kadar pisze:
> Witam wszystkich,
> Na początek wyjaśnienie, dotychczas na grupie budowlanej tylko bywałem ale od kilku
dni nie mogę wejść tam. W ogóle jakieś dziwne rzeczy dzieją się z moim kontem i
grupami googlowskimi. Ponieważ wiem, że część osób z tamtej grupy bywa tu więc
postanowiłem zadać pytanie tutaj. W końcu dotyczy to gotowego mieszkania a nie
budowy.
> Mam do wyboru 2 mieszkania nr 1 to mieszkanie raczej małe 3 poziomy ale poziom to
jak jeden pokój. Urządzone i wykończone fatalnie. Na pewno trzeba będzie
przeprowadzić generalny remont. Mieszkanie nr 2 w domu, w którym remont potrzebny na
dzień dobry ale za to 140m2 (około). Raczej duża inwestycja.
> Oczywiście nie mam pieniędzy. Na początek wystarczy na zakup a remonty w
późniejszym czasie. Oba domy tak samo stare 1920 i 1930. W tym z 30 oczywiście wilgoć
i podciąga wodę za to jest mikroklimat - trzyma przyjemny chłód. Raczej wilgoć nie
grozi - południe Hiszpanii. No i mam dylemat co wybrać, oczywiście cena porównywalna.
Jakieś podpowiedzi, porady?
>
urzekło mnie "podchodzi wilgoć za to jest jest mikroklimat" :)
No ale Hiszpania może rządzi się swoimi prawami, nie wiem...
Zapytaj siebie czy chcesz w nocy biegać z sypialni do kuchni po szklankę
wody przez 2 piętra. Potem już jakoś pójdzie bo myślę że byłeś w środku
tych pokoików co piętro?
--
Irokez
-
3. Data: 2020-07-28 23:21:44
Temat: Re: Wybór mieszkania
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Kadar napisał:
> Mam do wyboru 2 mieszkania nr 1 to mieszkanie raczej małe 3 poziomy
> ale poziom to jak jeden pokój. Urządzone i wykończone fatalnie.
> Na pewno trzeba będzie przeprowadzić generalny remont. Mieszkanie
> nr 2 w domu, w którym remont potrzebny na dzień dobry ale za to
> 140m2 (około). Raczej duża inwestycja.
>
> Oczywiście nie mam pieniędzy. Na początek wystarczy na zakup a remonty
> w późniejszym czasie. Oba domy tak samo stare 1920 i 1930. W tym z 30
> oczywiście wilgoć i podciąga wodę za to jest mikroklimat - trzyma
> przyjemny chłód. Raczej wilgoć nie grozi - południe Hiszpanii.
To w Hiszpanii jeszcze w XX wieku tak się budowało?! Chodzi mi o te
trzy kondygnacje. I to w *mieszkaniu*, będącym -- jak przypuszczam --
częścią budynku. Gdzie sens robienia takiego podziału, by każdy
potrzebował schodów? Ja to znam z Chorwacji, z Dalmacji konkretnie
-- tam mówią na to "dvokatnica". Ale są to kamienne domy stawiane
w szeregu ulicy (u nizu) w czasach Republiki Weneckiej, czyli XVI
wiek. Kiedyś oglądałem taki stojący na działce 19 metrów kwadratowych.
Ściany swoje zajmowały, grubość bardziej pół metra niż półcegły -- ale
ogólnie dawało się tam urządzić.
> No i mam dylemat co wybrać, oczywiście cena porównywalna. Jakieś
> podpowiedzi, porady?
Ja mogę pomóc wybrać czytnik grup, albo ich serwer, ale Dom, to każdy
musi sam (z drzewem i tym trzecim też nie będe pomagał). Z tym że jeśli
w tym wielopoziomowym dziwactwnie nie ma jakiejś szczególnej duszy,
brałbym to większe, na jednym poziomie.
Jarek
--
I piszę: wracaj jak najprędzej,
wracaj najprędzej jak się da,
czekam jak zwykle bez pieniędzy
-- Sentymentalny JKK
-
4. Data: 2020-07-28 23:23:14
Temat: Re: Wybór mieszkania
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Irokez napisał:
>> Oczywiście nie mam pieniędzy. Na początek wystarczy na zakup a remonty
>> w późniejszym czasie. Oba domy tak samo stare 1920 i 1930. W tym z 30
>> oczywiście wilgoć i podciąga wodę za to jest mikroklimat - trzyma
>> przyjemny chłód. Raczej wilgoć nie grozi - południe Hiszpanii. No i mam
>> dylemat co wybrać, oczywiście cena porównywalna. Jakieś podpowiedzi,
>> porady?
>
> urzekło mnie "podchodzi wilgoć za to jest jest mikroklimat" :)
> No ale Hiszpania może rządzi się swoimi prawami, nie wiem...
"Warunki na zgrupowaniach miałyśmy bardzo dobre! Wszystko to zasługa
naszego prezesa i nie jest prawdą, że nad łóżkami dach przeciekał!
Szczególnie, że prawie nie padało! Prezes dba o nas jak ojciec najlepszy!"
Jarek
--
Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu. Niech żyje nam.
-
5. Data: 2020-07-28 23:49:20
Temat: Re: Wybór mieszkania
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 28.07.2020 o 23:23, Jarosław Sokołowski pisze:
> "Warunki na zgrupowaniach miałyśmy bardzo dobre! Wszystko to zasługa
> naszego prezesa i nie jest prawdą, że nad łóżkami dach przeciekał!
> Szczególnie, że prawie nie padało! Prezes dba o nas jak ojciec najlepszy!"
Naoglądałeś się Familiady i próbujesz naśladować Strasburgera?
To już lepiej weź się za Cheeseburgera, bo król sucharów jest
tylko jeden.
-
6. Data: 2020-07-29 01:24:49
Temat: Re: Wybór mieszkania
Od: Kadar <o...@g...com>
> urzekło mnie "podchodzi wilgoć za to jest jest mikroklimat" :)
> No ale Hiszpania może rządzi się swoimi prawami, nie wiem...
Właśnie na grupie budowlanej te wszystkie kwestie wyjaśniałem. W pewnym sensie to
standard. Stoją sobie domy i jak popada to całe ściany wilgotne i ciągnie od spodu bo
tu nie ma fundamentów. Ale te deszcze to jak w Polsce przelotna mżawka. Potrafi padać
przez 5 min i to cały deszcz.
> Zapytaj siebie czy chcesz w nocy biegać z sypialni do kuchni po szklankę
> wody przez 2 piętra. Potem już jakoś pójdzie bo myślę że byłeś w środku
> tych pokoików co piętro?
Z tą szklanką to sobie poradzę, bieganie rzeczywiście nie najlepsze rozwiązanie z
innych powodów.
K.
-
7. Data: 2020-07-29 01:41:03
Temat: Re: Wybór mieszkania
Od: Kadar <o...@g...com>
> To w Hiszpanii jeszcze w XX wieku tak się budowało?! Chodzi mi o te
> trzy kondygnacje. I to w *mieszkaniu*, będącym -- jak przypuszczam --
> częścią budynku. Gdzie sens robienia takiego podziału, by każdy
> potrzebował schodów? Ja to znam z Chorwacji, z Dalmacji konkretnie
> -- tam mówią na to "dvokatnica". Ale są to kamienne domy stawiane
> w szeregu ulicy (u nizu) w czasach Republiki Weneckiej, czyli XVI
> wiek. Kiedyś oglądałem taki stojący na działce 19 metrów kwadratowych.
> Ściany swoje zajmowały, grubość bardziej pół metra niż półcegły -- ale
> ogólnie dawało się tam urządzić.
Kiedyś we Francji taki dom widziałem na przedmieściach Paryża. Szerokość okna.
Dziwnie to wyglądało. Tu aż takich nie spotkałem ale te w zabudowie wąskiej też są
pościskane jak panienki ale seksapilu to ja w nich nie dostrzegam. Raczej konieczność
wyboru.
> Ja mogę pomóc wybrać czytnik grup, albo ich serwer, ale Dom, to każdy
> musi sam (z drzewem i tym trzecim też nie będe pomagał). Z tym że jeśli
> w tym wielopoziomowym dziwactwnie nie ma jakiejś szczególnej duszy,
> brałbym to większe, na jednym poziomie.
Duszy to ja tam nie spotkałem poza właścicielem ale dom ma bardzo ważną zaletę. Tego
typu domki przeznaczone na szybką sprzedaż są (w pewnym sensie) przygotowane do
bezproblemowego zamieszkania. Tam jest prawie wszystko: pralka, kuchnia z całym
wyposażeniem, oczywiście łóżka, kanapy stoły, chyba nawet pościel jest. Mam nadzieję
,że szczoteczek do zębów nie zostawiają. Ma to swoje plusy. Wprawdzie za większość z
tych rzeczy podziękuję ale jak na początek pralka i kilka urządzeń może się przydać.
W tamtym na wejście czekał by mnie zakup wszystkiego. Co już jest wyzwaniem.
Dodatkowo ten duży dom, jak pisałem ciągnie chyba sporo z ziemi i trzeba by coś ze
ścianami zrobić bo zwyczajnie się sypią. Wprawdzie mury grube ale co w środku siedzi
to diabli wiedzą. W kilku miejscach są wyraźne pęknięcia ścian. Nie wiem czy to
normalne czy też jakiś poważny problem.
Tamto mieszkanie ma mały ale ma gotowy taras (bardzo ważna rzecz jeśli nie ma się
domu na wsi) w tym dużym trzeba by dopiero zrobić. Dach pokryty papą i nic więcej
przeróbka tego to pewnie też spory koszt.
Jak już zapanuje nad tymi kątami pocztowymi to powrzucam zdjęcia.
K.
-
8. Data: 2020-07-29 09:50:25
Temat: Re: Wybór mieszkania
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 29.07.2020 o 01:41, Kadar pisze:
>
>> Ja mogę pomóc wybrać czytnik grup, albo ich serwer, ale Dom, to każdy
>> musi sam (z drzewem i tym trzecim też nie będe pomagał). Z tym że jeśli
>> w tym wielopoziomowym dziwactwnie nie ma jakiejś szczególnej duszy,
>> brałbym to większe, na jednym poziomie.
> Duszy to ja tam nie spotkałem poza właścicielem ale dom ma bardzo ważną zaletę.
Tego typu domki przeznaczone na szybką sprzedaż są (w pewnym sensie) przygotowane do
bezproblemowego zamieszkania. Tam jest prawie wszystko: pralka, kuchnia z całym
wyposażeniem, oczywiście łóżka, kanapy stoły, chyba nawet pościel jest. Mam nadzieję
,że szczoteczek do zębów nie zostawiają. Ma to swoje plusy. Wprawdzie za większość z
tych rzeczy podziękuję ale jak na początek pralka i kilka urządzeń może się przydać.
W tamtym na wejście czekał by mnie zakup wszystkiego. Co już jest wyzwaniem.
Dużo zależy, czy to ma być na chwilę, czy na dłużej. Jeśli to drugie, to
zdecydowanie większe i na jednym poziomie. A jak to większe ma dużo
felerów, to poszukać trzeciej opcji.
> Jak już zapanuje nad tymi kątami pocztowymi to powrzucam zdjęcia.
Najważniejsze to zapanować nad czterema kątami. Potem można zająć się
kontami pocztowymi.
Ewa
-
9. Data: 2020-07-29 12:30:05
Temat: Re: Wybór mieszkania
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Kadar napisał:
>> To w Hiszpanii jeszcze w XX wieku tak się budowało?! Chodzi mi o te
>> trzy kondygnacje. I to w *mieszkaniu*, będącym -- jak przypuszczam --
>> częścią budynku. Gdzie sens robienia takiego podziału, by każdy
>> potrzebował schodów? Ja to znam z Chorwacji, z Dalmacji konkretnie
>> -- tam mówią na to "dvokatnica". Ale są to kamienne domy stawiane
>> w szeregu ulicy (u nizu) w czasach Republiki Weneckiej, czyli XVI
>> wiek. Kiedyś oglądałem taki stojący na działce 19 metrów kwadratowych.
>> Ściany swoje zajmowały, grubość bardziej pół metra niż półcegły -- ale
>> ogólnie dawało się tam urządzić.
>
> Kiedyś we Francji taki dom widziałem na przedmieściach Paryża.
> Szerokość okna. Dziwnie to wyglądało. Tu aż takich nie spotkałem
> ale te w zabudowie wąskiej też są pościskane jak panienki ale
> seksapilu to ja w nich nie dostrzegam. Raczej konieczność wyboru.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dom_Kereta
To jest rodzaj happeningu architektonicznego, może się nie liczyć,
ale mamy w Warszawie też coś takiego:
https://goo.gl/maps/guwnXiUubgsAhMR19
To co widać w rogu placyku, ma adres Kanonia 18 i jest samodzielną
kamienicą.
--
Jarek
-
10. Data: 2020-07-29 16:14:37
Temat: Re: Wybór mieszkania
Od: Kadar <o...@g...com>
> Dużo zależy, czy to ma być na chwilę, czy na dłużej. Jeśli to drugie, to
> zdecydowanie większe i na jednym poziomie. A jak to większe ma dużo
> felerów, to poszukać trzeciej opcji.
Ewa Feniks to dopiero hybryda! Ewo, nie rozpisywałem się bo dużo pisałem na grupie
budowlanej z której coś luk ktoś mnie wyrzuciło a teraz w ogóle tej grupy nie ma. Nie
mam czasu. Już od kilku miesięcy szukam i nie mogę trafić na coś sensownego. Teraz
nagle mam okazję. Żadne z dotychczasowych się nie nadawały, były wręcz katastrofą. Te
opcje są jedynymi sensownymi w dotychczasowych. Moja sytuacja tak się po.. (co po?
niech będzie pokręciła), że muszę jak najszybciej się wyprowadzić i poszukać czegoś
własnego. Jeśli tego nie zrobię tragedii nie będzie ale katastrofa na pewno. Jestem
między tzw. młotami a kowadłami. Czas mi ucieka w niewyobrażalnym tępie (pandemia mi
troszeczkę pokrzyżowała plany ale inne plany to czynnik tzw. kobiecy). To konieczność
życiowa brać i martwić się potem.
Opcja nr 1 (pokoje w pionie) mają niewypowiedzianą zaletę: tam można zacząć mieszkać.
Opcja nr 2 tam mi się podoba ale z zamieszkanie to bardzo poważny problem. Ponad to
koszty na początek duże. W tych 2 opcjach jest sens i logika. Zamieszkać, wytrzymać,
przecierpieć i podnieść się - przy założeniu, że za niedługo będę miał za co się
podnosić. Albo wprowadzić się, dać sobie chwilę oddechu (tak długą ile będzie
potrzeba) i dopiero wtedy rozpocząć zmiany.
No i jest standardowy problem, przyszłość jak zawsze jest świetlana ale życie mnie
nauczyło, że do tego światła to idzie się kamieniach i w błocie.
Moje pytanie raczej brzmi ile w każdym z tych przypadków trzeba włożyć pracy, z
jakimi kosztami powinienem się liczyć i przede wszystkim co dam radę zrobić sam?
> Najważniejsze to zapanować nad czterema kątami. Potem można zająć się
> kontami pocztowymi.
Bez pomocy grupy to człowiek głuchy i ślepy. Tam i tu naprawdę są bardzo sensowni
ludzie a mnie potrzeba takiego spojrzenia z boku.