Mam działkę, aktualny plan zagospodarowania przestrzennego mówi że jest
ona budowlana (pierwsze 80 m od drogi). Czy muszę wystąpić o wyłączenie
z produkcji rolnej obszaru pod dom i drogę?

do góry

fleczer wrote:
> Mam działkę, aktualny plan zagospodarowania przestrzennego mówi że
> jest ona budowlana (pierwsze 80 m od drogi). Czy muszę wystąpić o
> wyłączenie z produkcji rolnej obszaru pod dom i drogę?

choć brzmi to kretyńsko ale musisz... :)

do góry

On 24/01/2011 16:21, fleczer wrote:
> Mam działkę, aktualny plan zagospodarowania przestrzennego mówi że jest
> ona budowlana (pierwsze 80 m od drogi). Czy muszę wystąpić o wyłączenie
> z produkcji rolnej obszaru pod dom i drogę?
A gdzie chcesz sie budowac? Chociaz pewnie nie musisz, ja nie musialem a
mialem podobnie. Z tego co rozumiem to wyjscia sa 2:
1. Budujesz sie tam gdzie masz budowlane
2. Budujesz sie tam gdzie masz rolne, ale musi to byc 'budowa
zagrodowa', czyli oprocz domu musi byc w planie inny budynek gosp.
L

do góry

Lucky wrote:
> On 24/01/2011 16:21, fleczer wrote:
>> Mam działkę, aktualny plan zagospodarowania przestrzennego mówi że
>> jest ona budowlana (pierwsze 80 m od drogi). Czy muszę wystąpić o
>> wyłączenie z produkcji rolnej obszaru pod dom i drogę?
> A gdzie chcesz sie budowac? Chociaz pewnie nie musisz, ja nie
> musialem a mialem podobnie. Z tego co rozumiem to wyjscia sa 2:
> 1. Budujesz sie tam gdzie masz budowlane
> 2. Budujesz sie tam gdzie masz rolne, ale musi to byc 'budowa
> zagrodowa', czyli oprocz domu musi byc w planie inny budynek gosp.

nie łapiesz blusa :)

prawo jest porąbane, wg planu dany teren staje sie terenm budowlanym ale
grutn jest dalej rolniczy, aby zbudowac dom trzeba kawałek pod domem i pod
zagospodarowaniem wyłączyć z produkcji rolnej, IMHO to jest kompeltny
debilizm ale co zrobić :)

Poprostu przepisy są niezsymchronizowane, bo wprowadzenie planu
zagospodarowania powinno automatycznie zmieniać klasyfikację gruntów.

Z drugiej strony ten burdel ma swoej plusy, bo wyższy podatek od
nieruchomosci płąci sie tylko za ziemie wyłączoną a za resztę działki płaci
sie grosze.

do góry

> Poprostu przepisy są niezsymchronizowane, bo wprowadzenie planu
> zagospodarowania powinno automatycznie zmieniać klasyfikację gruntów.

chyba żartujesz... wiesz czego chcesz?

wtedy gnimy jednym pociągnięciem zrobiłyby "wszystko budowlane"
i inkasowały niezły podatek...

a potem jeszcze jednorazowo skasowały za wzrost wartości działki (bo jest
budowlana)
- nie pamiętam nazwy tego złodziejstwa...


IHMO powinno być jak tak, że właściciel ziemi robi z nią co chce
a przepisy powinny się skupić tylko na regulowaniu "sąsiedztwa"
(żeby nie budować np. chlewni koło budynkow mieszkalnych, ale w odwrotna
stronę - proszę bardzo, jak ktoś świadomie chce)

do góry

Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ihkl2d$8pt$1@news.onet.pl...
> Lucky wrote:

> prawo jest porąbane, wg planu dany teren staje sie terenm budowlanym ale
> grutn jest dalej rolniczy, aby zbudowac dom trzeba kawałek pod domem i pod
> zagospodarowaniem wyłączyć z produkcji rolnej, IMHO to jest kompeltny
> debilizm ale co zrobić :)
>
> Poprostu przepisy są niezsymchronizowane, bo wprowadzenie planu
> zagospodarowania powinno automatycznie zmieniać klasyfikację gruntów.
>
> Z drugiej strony ten burdel ma swoej plusy, bo wyższy podatek od
> nieruchomosci płąci sie tylko za ziemie wyłączoną a za resztę działki
> płaci sie grosze.

U mnie najlepsze bylo to ze kobieta chciala do wniosku o wylaczenie gruntu
pod chate i zagospodarowanie 3 oryginalne mapki do celow projektowych a jak
sklamalem ze takie mapki dostalem od swego projektanta (wydrukowane skany
kolorowe bo przezornie zeskanowalem mapki do celow projektowych) to
ostatecznie machnela reka i powiedziala ze wyjatkowo moze byc po czym wziela
linijke i mierzac linijka razy skala mapki wyliczyla wartosc powierzchni
jaka chce wylaczyc- jednym slowem kabaret....
Przemek

do góry