-
1. Data: 2010-06-26 13:59:29
Temat: Wymiana komina ceglanego
Od: "Maciej Muran" <m...@g...com>
Bry,
jest dom 60-letni z dwoma kominami "w środku" budynku. Piwnica, parter,
piętro, poddasze nieużytkowe.
Jeden komin jest czysto wentylacyjny, z czterema kanałami.
Drugi jest częściowo spalinowy, częściowo wentylacyjny.
Jeden kanał spalinowy biegnie z piwnicy od pieca c.o. na gaz ziemny. Drugi
kanał biegnie z łazienki na piętrze od junkersa na gaz ziemny.
Jakieś 7 lat temu, przy okazji wymiany poszycia dachu zburzono oba kominy do
linii dachu i odbudowano je w cegle klinkierowej. Na odcinku od szczytu
kominów do mniej więcej stropu poddasze - 1 piętro włożono rurę kwasówkę -
to w tych 2 spalinowych. Jak łatwo się domyśleć, w okolicach stropu pojawiły
się plamy ale też tylko przy tym dłuższym kominie.
Ale to pikuś. Ogólnie ze wszystkimi kanałami jest problem. Częściowo są
niedrożne albo z prześwitem typu ledwo-ledwo. Kanały rzadko trzymają pion,
itp.
Chciałbym te kanały udrożnić i wyprostować. I przede wszystkim uszczelnić.
Ten dłuższy od pieca c.o. wyposażyć w kwasówkę do samej piwnicy i tam dać
porządny czopuch z wanienką na skropliny. Rozważam też zmianę gazu na coś
innego ale wiadomo - gaz jest bezproblemowy jeśli chodzi o obsługę.
I tak się zastanawiam, czy ktoś z Was spotkał się z taką robotą? Pruć kanały
z boku komina, czy jechać od samej góry na nowo? Konstrukcyjnie kominy nie
są raczej uwikłane w wiązania ze stropami ale patrząc na myśl techniczną
przyświecającą budowniczym można się wszystkiego spodziewać :(
Więźba dachowa w jednym miejscu zahacza o komin ale się na nim nie opiera
swoim ciężarem.
Strop na poddaszu to Klein - dwuteowniki przechodzą przez kominy w ilości
bodajże 4 szt.
Strop pod 1 piętrem to "rusztowy" albo "płytowy" - przydałoby się jakieś
prześwietlenie, bo jeszcze nie odkryłem okolic przykominowych stropu :)
Strop piwnica - parter też został określony jako "płytowy" i tu da się coś
podejrzeć od strony garażu ale jeszcze tego nie zrobiłem.
Pomijam na razie aspekt finansowy. Bardziej mnie martwi zapewnienie
prawidłowej pracy kanałów dymowych i wentylacyjnych, bo powstał też pomysł
na kominek na parterze - w tym kominie, który jest tylko wentylacyjny, więc
tu kłania się przede wszystkim szczelność. Powiecie "zacznij od kominiarza"
ale może ktoś jednak spotkał się z czymś takim? :)
Pozdro,
Maciek.
-
2. Data: 2010-06-26 21:00:02
Temat: Re: Wymiana komina ceglanego
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Użytkownik "Maciej Muran" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:i0513l$lct$1@news.onet.pl...
> Bry,
>
> jest dom 60-letni z dwoma kominami "w środku" budynku. Piwnica, parter,
> piętro, poddasze nieużytkowe.
>
> Jeden komin jest czysto wentylacyjny, z czterema kanałami.
> Drugi jest częściowo spalinowy, częściowo wentylacyjny.
>
> Jeden kanał spalinowy biegnie z piwnicy od pieca c.o. na gaz ziemny. Drugi
> kanał biegnie z łazienki na piętrze od junkersa na gaz ziemny.
>
> Jakieś 7 lat temu, przy okazji wymiany poszycia dachu zburzono oba kominy
> do linii dachu i odbudowano je w cegle klinkierowej. Na odcinku od szczytu
> kominów do mniej więcej stropu poddasze - 1 piętro włożono rurę kwasówkę -
> to w tych 2 spalinowych. Jak łatwo się domyśleć, w okolicach stropu
> pojawiły się plamy ale też tylko przy tym dłuższym kominie.
>
> Ale to pikuś. Ogólnie ze wszystkimi kanałami jest problem. Częściowo są
> niedrożne albo z prześwitem typu ledwo-ledwo. Kanały rzadko trzymają pion,
> itp.
>
> Chciałbym te kanały udrożnić i wyprostować. I przede wszystkim uszczelnić.
> Ten dłuższy od pieca c.o. wyposażyć w kwasówkę do samej piwnicy i tam dać
> porządny czopuch z wanienką na skropliny. Rozważam też zmianę gazu na coś
> innego ale wiadomo - gaz jest bezproblemowy jeśli chodzi o obsługę.
>
> I tak się zastanawiam, czy ktoś z Was spotkał się z taką robotą? Pruć
> kanały z boku komina, czy jechać od samej góry na nowo? Konstrukcyjnie
> kominy nie są raczej uwikłane w wiązania ze stropami ale patrząc na myśl
> techniczną przyświecającą budowniczym można się wszystkiego spodziewać :(
> Więźba dachowa w jednym miejscu zahacza o komin ale się na nim nie opiera
> swoim ciężarem.
> Strop na poddaszu to Klein - dwuteowniki przechodzą przez kominy w ilości
> bodajże 4 szt.
> Strop pod 1 piętrem to "rusztowy" albo "płytowy" - przydałoby się jakieś
> prześwietlenie, bo jeszcze nie odkryłem okolic przykominowych stropu :)
> Strop piwnica - parter też został określony jako "płytowy" i tu da się coś
> podejrzeć od strony garażu ale jeszcze tego nie zrobiłem.
>
> Pomijam na razie aspekt finansowy. Bardziej mnie martwi zapewnienie
> prawidłowej pracy kanałów dymowych i wentylacyjnych, bo powstał też pomysł
> na kominek na parterze - w tym kominie, który jest tylko wentylacyjny,
> więc tu kłania się przede wszystkim szczelność. Powiecie "zacznij od
> kominiarza" ale może ktoś jednak spotkał się z czymś takim? :)
>
> Pozdro,
> Maciek.
>
>
Jeżeli kanały są krzywe i jest ryzyko że nie trzymają przekroju (zaprawa
pomędzy cegłami, czopy z sadzy itp) to bez prucia może się nie obejść. Być
może mają na tyle dużą średnicę, że rura spalinowa z kotła gazowego
przejdzie - nie wiem. Nie musisz zaczynać od kominiarzy. Jezeli masz trochę
chęci sam zrobisz to lepiej bo kominiarze to straszne obiboki - ja mam z
nimi same złe doświadczenia.
Inspekcja - dobrze mieć kamerę do monitoringu, jakieś oświetlenie (może być
kamera z ledami), długi przewód i coć na czym można oglądać (telewizorek,
monitorek). Na przewodzie lub sznurze oznaczyć miarę, no co metr lub pół
metra.
Wpuszczać powoli w komin i obsrewować wnętrze, notować wysokości wszelkich
zwężek, przeszkód itp. Być może po takiej inspekcji nie będziesz musiał pruć
całego komina tylko miejscowo.
Szczelność- świeca dymna lub jeżeli nie posiadasz - saletra z cukrem w
metalowej puszce po konserwach. Zakryć wyloty komina i przyłącza pieców,
kotłów itp, Wstawić świecę do wyczystki na dole i podpalic. Na całym
przebiegu komina nie powinien wydostawać się dym. Nie może byc też przełamań
pomiędzy kanałami, tzn dym nie może się przedostawać z kanału do kanału.
przełamania są szczególnie niebezpieczne jeżeli jednym kominem przebiegają
sąsiadujące z soba kanały wentylacyjne i dymowe lub spalinowe. Jeżeli
działoby się coś takiego, to być może najłatwiejszym rozwiązaniem i
zabezpieczeniem byłoby wpuszczenie do kanałów wentylacyjnych rękawa
aluminiowego z rury spiro lub elastycznej rury wentylacyjnej.
W kominach domów poniemieckich powszechnie były stosowane zwalniacze ciągu,
czyli przesunięcia osi kanału kominowego- kanał nie przebiega wtedy prosto
tylko ma "skrzywienia".
Jakiego typu kocioł gazowy masz w kotłowni w piwnicy. Napisz to może
wymyślimy coś z tym wkładem.
--
Jackare
-
3. Data: 2010-06-27 13:16:02
Temat: Re: Wymiana komina ceglanego
Od: "Maciej Muran" <m...@g...com>
Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał
> Jakiego typu kocioł gazowy masz w kotłowni w piwnicy. Napisz to może
> wymyślimy coś z tym wkładem.
Kocioł (~24 kW) pójdzie do wymiany, podobnie jak instalacja c.o., więc
docelowo tu mam wolną rękę. No może nie do końca, bo ta kwasówka, która już
siedzi w kanałach ma fi tylko 110 ale też trochę luzu tam zostało.
Przez zimą chciałbym jednak z tym kanałem zrobić porządek, bo będzie grzane
no i przykro patrzeć na te plamy.
Też myślałem o tym rękawie aluminiowym (rozdmuchiwanym) ale do tego mimo
wszystko najpierw chciałbym wyprostować i oczyścić prześwit kanałów.
Dzięki za podpowiedź z kamerą - już nawet wiem z czego ją zrobię. A co do
saletry z cukrem, to większość z nas ma doświadczenia z dzieciństwa ;)
Pozdro,
M.
-
4. Data: 2010-06-27 20:16:48
Temat: Re: Wymiana komina ceglanego
Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>
Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:i05pok$gn4$1@node1.news.atman.pl...
> kominiarza" ale może ktoś jednak spotkał się z czymś takim? :)
Ja się zetknąłem. Znajomy z pracy "zajechał" ceglany komin niską temperaturą spalin.
Rozbił częściowo stary i wmurował komin ceramiczny z pustaków systemowych. Oryginalna
"ściana kominowa" miała grubość "półtorej cegły", po rozbiciu jednej ścianki oraz
zajęciu "dziur" dostał szyb o 24cm głębokości. Pozostałe "pół cegły" drugiej ścianki
komina zostawił bo raz - rozszczepiłoby to ścianę z trudnymi do przewidzenia
konsekwencjami - dwa ograniczyło remont do jednego pomieszczenia. Ponieważ pustak
systemowy miał głębokość 36cm to konstrukcja obecnie "wystaje" ze ściany.
-
5. Data: 2010-06-29 11:22:55
Temat: Re: Wymiana komina ceglanego
Od: "gr" <grafik(no spammm)@mbpress.pl>
> I tak się zastanawiam, czy ktoś z Was spotkał się z taką robotą? Pruć
> kanały z boku komina, czy jechać od samej góry na nowo? Konstrukcyjnie
> kominy nie są raczej uwikłane w wiązania ze stropami ale patrząc na myśl
> techniczną przyświecającą budowniczym można się wszystkiego spodziewać :(
> Więźba dachowa w jednym miejscu zahacza o komin ale się na nim nie opiera
> swoim ciężarem.
> Strop na poddaszu to Klein - dwuteowniki przechodzą przez kominy w ilości
> bodajże 4 szt.
> Strop pod 1 piętrem to "rusztowy" albo "płytowy" - przydałoby się jakieś
> prześwietlenie, bo jeszcze nie odkryłem okolic przykominowych stropu :)
> Strop piwnica - parter też został określony jako "płytowy" i tu da się coś
> podejrzeć od strony garażu ale jeszcze tego nie zrobiłem.
>
> Pomijam na razie aspekt finansowy. Bardziej mnie martwi zapewnienie
> prawidłowej pracy kanałów dymowych i wentylacyjnych, bo powstał też pomysł
> na kominek na parterze - w tym kominie, który jest tylko wentylacyjny,
> więc tu kłania się przede wszystkim szczelność. Powiecie "zacznij od
> kominiarza" ale może ktoś jednak spotkał się z czymś takim? :)
Ja niestety niebędę odkrywczy ale....
Miałem kiedyś problem przy remoncie budynku, w którym jedna ściana miała 3
kominy po 4 szyby. Tak na prawdę tylko
4 kanały były drożne.
Chcieliśmy z tym zrobic porządek robiąc dach i elewacje (remont w środku
miał być robiony totalnie).
Ekipa miała różne koncepcje aby udrożnić szyby i przystosować je do naszych
celów, mniej i bardziej kosztowne.
W końcu zawołalismy kominiarza ze spółdzielni (stary gościo + 2 młodych), i
w ciągu godziny rozrysowali nam
co i jak, co i gdzie ma jakie przekroje, co i gdzie ma wystającą do wewnątrz
zaprawę. Napisali nam co gdzie najlepiej podlączać.
Po krótkiej dyskusji z ekipą, za następne 3 godziny + dodatkowa (niewielka
kasa), wszystkie szyby były idealnie drożne
i milau nominalne przekroje. Tam gdzie chciałem mieć duży przekrój to mi
połączyli 2 kanały. Do gazy kazali wstawic kwasówkę
16 mm.
Może więc największy sens zawezwać kominiarzy i zrobic porządna
inwentaryzację kominów.
pozdr.
Gr.
-
6. Data: 2010-07-02 16:34:48
Temat: Re: Wymiana komina ceglanego
Od: "Maciej Muran" <m...@g...com>
Użytkownik "gr" <grafik(no spammm)@mbpress.pl> napisał
> Po krótkiej dyskusji z ekipą, za następne 3 godziny + dodatkowa (niewielka
> kasa), wszystkie szyby były idealnie drożne
> i milau nominalne przekroje.
> Może więc największy sens zawezwać kominiarzy i zrobic porządna
> inwentaryzację kominów.
W sumie to faktycznie dam zarobić kominarzom. Tym bardziej, że gdy
podpaliłem kawałek papieru w piwnicy, to smród wylazł mi na piętrze w
sąsiednim kanale, który na 99% zaczyna się metr nad podłogą piętra. A w tym
samym kominie chciałbym mieć kominek. Eh! ;)
Pozdro,
M.