-
1. Data: 2009-05-09 06:02:15
Temat: ZRUBAŁ JA KALYNU...
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Owoce kaliny nadają się na pierogi, podobnie jak czarnej jagody, a po
usmażeniu jako dodatek do dań mięsnych, podobnie jak agrestu, żurawiny,
borówki brusznicy.
Maruda dawała sok z kaliny koralowej (zbieranej po przymrozkach) synowi na
przeziębienie i wzmocnienie...
-
2. Data: 2009-05-10 17:13:55
Temat: Re: ZRUBAŁ JA KALYNU...
Od: JerzyN <0...@m...pl>
Panslavista pisze:
> Owoce kaliny nadają się na pierogi, [...]
Czego to ludzie z biedy nie zjedzą.
--
pozdr. Jerzy
-
3. Data: 2009-05-10 17:16:08
Temat: Re: ZRUBAŁ JA KALYNU...
Od: "Dziadek" <d...@p...onet.pl>
JerzyN wrote:
> Czego to ludzie z biedy nie zjedzą.
Dobrze że ją "zrubał" bo jej nie lubię na tym Dworcu Centralnym :-D
--
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
-
4. Data: 2009-05-10 17:29:28
Temat: Re: ZRUBAŁ JA KALYNU...
Od: "Jan P. Ciecinski" <s...@o...pl>
Panslavista pisze:
> Owoce kaliny nadają się na pierogi, podobnie jak czarnej jagody, a po
> usmażeniu jako dodatek do dań mięsnych, podobnie jak agrestu, żurawiny,
> borówki brusznicy.
> Maruda dawała sok z kaliny koralowej (zbieranej po przymrozkach) synowi na
> przeziębienie i wzmocnienie...
Witam!
Owoce kaliny koralowej (Viburnum opulus) tracą gorycz po przemrożeniu.
Kto pisze bzdury że owoce kaliny są trujące, z pewnością nie pił nigdy
czerwonej wódki "Kalinka".
--
Pozdrawiam, Jan
http://www.ciecinski.eco.pl
"Kiedy człowiek naprawdę chce żyć, wtedy medycyna jest bezradna" :-)
-
5. Data: 2009-05-10 18:01:32
Temat: Re: ZRUBAŁ JA KALYNU...
Od: JerzyN <0...@m...pl>
Jan P. Ciecinski pisze:
> Panslavista pisze:
>> Owoce kaliny nadają się na pierogi, podobnie jak czarnej jagody, a po
>> usmażeniu jako dodatek do dań mięsnych, podobnie jak agrestu, żurawiny,
>> borówki brusznicy.
>> Maruda dawała sok z kaliny koralowej (zbieranej po przymrozkach)
>> synowi na
>> przeziębienie i wzmocnienie...
>
> Witam!
> Owoce kaliny koralowej (Viburnum opulus) tracą gorycz po przemrożeniu.
To prawda.
> Kto pisze bzdury że owoce kaliny są trujące, z pewnością nie pił nigdy
> czerwonej wódki "Kalinka".
Jeszcze podaj recepturę to może zrozumiesz w czym rzecz.
W lecznictwie tez jest stosowana, a co tam już sie poświecę i zrobię Ci
te pierogi. Ile zjesz?
Szlag cię nie trafi ale brzuch rozboli i sranie murowane.
Sikać też będziesz ponad miarę.
--
pozdr. Jerzy
-
6. Data: 2009-05-11 17:29:37
Temat: Re: ZRUBAŁ JA KALYNU...
Od: "MM" <m...@w...pl>
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gu36al$nn0$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Owoce kaliny nadają się na pierogi, podobnie jak czarnej jagody, a po
> usmażeniu jako dodatek do dań mięsnych, podobnie jak agrestu, żurawiny,
> borówki brusznicy.
> Maruda dawała sok z kaliny koralowej (zbieranej po przymrozkach) synowi na
> przeziębienie i wzmocnienie...
>
A ja gdzieś czyta łem, że owoce kaliny są trujące...
M