eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieZbrojona posadzka i dylatacja.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2009-04-16 15:59:22
    Temat: Zbrojona posadzka i dylatacja.
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>

    Uszanowanie.

    Czy w dylatacjach posadzki z podlogowka nie dawac zbrojenia, czy jechac cale
    pomieszczenie siatka nie patrzac na dylatacje??

    Pozdro.. TK



  • 2. Data: 2009-04-16 19:09:32
    Temat: Re: Zbrojona posadzka i dylatacja.
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>

    "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
    > Uszanowanie.
    >
    > Czy w dylatacjach posadzki z podlogowka nie dawac zbrojenia, czy jechac
    > cale pomieszczenie siatka nie patrzac na dylatacje??

    Witam,
    Układaj tak, aby siatka łączyła podzielone części wylewki. Zapobiegnie to
    klawiszowaniu, co dla rurek dobre chyba nie jest...

    --
    Bartek



  • 3. Data: 2009-04-16 20:06:41
    Temat: Re: Zbrojona posadzka i dylatacja.
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 16 Kwi, 21:09, "Bartek" <b...@...atonet.pl> wrote:
    > "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
    > > Uszanowanie.
    >
    > > Czy w dylatacjach posadzki z podlogowka nie dawac zbrojenia, czy jechac
    > > cale pomieszczenie siatka nie patrzac na dylatacje??
    >
    > Witam,
    > Układaj tak, aby siatka łączyła podzielone części wylewki. Zapobiegnie to
    > klawiszowaniu, co dla rurek dobre chyba nie jest...
    >
    Rurki nie powinny przechodzić przez dylatacje. Trzeba tak ułożyć żeby
    nie przechodziły. I wtedy nie łączy się niczym oddylatowanych płyt
    (inaczej nie była by to dylatacja tylko połączenie), tym bardziej nie
    łączy się ich zbrojeniem.
    ;-)

    Pozdrawiam,
    Krzemo.


  • 4. Data: 2009-04-16 21:00:17
    Temat: Re: Zbrojona posadzka i dylatacja.
    Od: JanuszK <J...@m...o2.pl>

    Maniek4 wrote:
    > Uszanowanie.
    >
    > Czy w dylatacjach posadzki z podlogowka nie dawac zbrojenia,
    Tak NIE dawać

    czy jechac cale
    > pomieszczenie siatka nie patrzac na dylatacje??
    Nie, wylewki muszą być oddzielone, a aby nie klawiszowały to wykonawca
    wsadzi ci tam gwoździe ;) które już opisywałem. I powiem że sie to
    sprawdza, ma takie małe fragmenty wylewki odciete dylatacja i nie
    klawiszują ani nie pękają :) czyli dylatacja działa prawidłowo :)
    >
    > Pozdro.. TK
    >
    >


    --
    -----
    Pozdr
    Janusz


  • 5. Data: 2009-04-16 21:58:08
    Temat: Re: Zbrojona posadzka i dylatacja.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Krzemo wrote:
    > On 16 Kwi, 21:09, "Bartek" <b...@...atonet.pl> wrote:
    >> "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
    >>> Uszanowanie.
    >>
    >>> Czy w dylatacjach posadzki z podlogowka nie dawac zbrojenia, czy
    >>> jechac cale pomieszczenie siatka nie patrzac na dylatacje??
    >>
    >> Witam,
    >> Układaj tak, aby siatka łączyła podzielone części wylewki.
    >> Zapobiegnie to klawiszowaniu, co dla rurek dobre chyba nie jest...
    >>
    > Rurki nie powinny przechodzić przez dylatacje. Trzeba tak ułożyć żeby
    > nie przechodziły. I wtedy nie łączy się niczym oddylatowanych płyt
    > (inaczej nie była by to dylatacja tylko połączenie), tym bardziej nie
    > łączy się ich zbrojeniem.
    > ;-)

    rurki mogą przechodzić przez dylkatację i nawet muszą (choćby przy scianie)
    tylko w strefie dylatacji powinny być otulone szczelnie założoną otuliną z
    panki izolacyjnej tak po 20 cm z każdej strony dykatacji.


  • 6. Data: 2009-04-16 22:09:52
    Temat: Re: Zbrojona posadzka i dylatacja.
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 16 Kwi, 23:58, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:

    > rurki mogą przechodzić przez dylkatację i nawet muszą (choćby przy scianie)
    Mowa o dylatacji między wyodrębnionymi polami posadzki. Tam się tego
    unika jak ognia ..
    ;-)


  • 7. Data: 2009-04-16 22:33:52
    Temat: Re: Zbrojona posadzka i dylatacja.
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:02866c45-4f1e-466b-ab27-d3d6505d3c64@g37g2000yq
    n.googlegroups.com...
    On 16 Kwi, 23:58, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:

    >> rurki mogą przechodzić przez dylkatację i nawet muszą (choćby przy
    >> scianie)
    >Mowa o dylatacji między wyodrębnionymi polami posadzki. Tam się tego
    >unika jak ognia ..

    Slusznie, tylko nie zawsze sie da. Wchodze petla np. z kuchni do przejscia
    miedzy garazem, kotlownia i spizarnia. Jak by nie robil musze przejsc przez
    plyty i przez dwa progi. Nie zrobie oddzielnej petli dla pomieszczenia
    wielkosci 2 m^2. To tak celem wyjasnienia trudnych sytuacji.

    Dziekuje wszystkim za odpowiedz.

    Pozdro.. TK



  • 8. Data: 2009-04-17 04:24:45
    Temat: Re: Zbrojona posadzka i dylatacja.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Maniek4 wrote:
    > Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:02866c45-4f1e-466b-ab27-d3d6505d3c64@g37g2000yq
    n.googlegroups.com...
    > On 16 Kwi, 23:58, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >>> rurki mogą przechodzić przez dylkatację i nawet muszą (choćby przy
    >>> scianie)
    >> Mowa o dylatacji między wyodrębnionymi polami posadzki. Tam się tego
    >> unika jak ognia ..
    >
    > Slusznie, tylko nie zawsze sie da. Wchodze petla np. z kuchni do
    > przejscia miedzy garazem, kotlownia i spizarnia. Jak by nie robil
    > musze przejsc przez plyty i przez dwa progi. Nie zrobie oddzielnej
    > petli dla pomieszczenia wielkosci 2 m^2. To tak celem wyjasnienia
    > trudnych sytuacji.

    co wiecej tak sie robi standardowo, choćby ogrzewanie dziedzińców pewnego
    kolegium UJ w Krakowie, gdzie rury przechodzą przez kolejne pola posadzki
    całymi stadami.


  • 9. Data: 2009-04-17 05:59:26
    Temat: Re: Zbrojona posadzka i dylatacja.
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 17 Kwi, 06:24, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
    > Maniek4 wrote:
    > > Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    > >news:02866c45-4f1e-466b-ab27-d3d6505d3c64@g37g2000y
    qn.googlegroups.com...
    > > On 16 Kwi, 23:58, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
    >
    > >>> rurki mogą przechodzić przez dylkatację i nawet muszą (choćby przy
    > >>> scianie)
    > >> Mowa o dylatacji między wyodrębnionymi polami posadzki. Tam się tego
    > >> unika jak ognia ..
    >
    > > Slusznie, tylko nie zawsze sie da. Wchodze petla np. z kuchni do
    > > przejscia miedzy garazem, kotlownia i spizarnia. Jak by nie robil
    > > musze przejsc przez plyty i przez dwa progi. Nie zrobie oddzielnej
    > > petli dla pomieszczenia wielkosci 2 m^2. To tak celem wyjasnienia
    > > trudnych sytuacji.
    Jak już się nie da, to przejścia przez dylatacje powinny być
    zabezpieczone rurkami osłonowymi, nie można tego po prostu tak sobie
    zabetonować ...
    ;-)


    > co wiecej tak sie robi standardowo, choćby ogrzewanie dziedzińców pewnego
    > kolegium UJ w Krakowie, gdzie rury przechodzą przez kolejne pola posadzki
    > całymi stadami.

    "Tak się robi" to standardowa odpowiedź numer 1 budowlańców na każdą
    spapraną robotę ...
    ;-)


  • 10. Data: 2009-04-17 17:04:35
    Temat: Re: Zbrojona posadzka i dylatacja.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Krzemo wrote:
    > On 17 Kwi, 06:24, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
    >> Maniek4 wrote:
    >>> Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    >>> news:02866c45-4f1e-466b-ab27-d3d6505d3c64@g37g2000yq
    n.googlegroups.com...
    >>> On 16 Kwi, 23:58, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
    >>
    >>>>> rurki mogą przechodzić przez dylkatację i nawet muszą (choćby przy
    >>>>> scianie)
    >>>> Mowa o dylatacji między wyodrębnionymi polami posadzki. Tam się
    >>>> tego unika jak ognia ..
    >>
    >>> Slusznie, tylko nie zawsze sie da. Wchodze petla np. z kuchni do
    >>> przejscia miedzy garazem, kotlownia i spizarnia. Jak by nie robil
    >>> musze przejsc przez plyty i przez dwa progi. Nie zrobie oddzielnej
    >>> petli dla pomieszczenia wielkosci 2 m^2. To tak celem wyjasnienia
    >>> trudnych sytuacji.
    > Jak już się nie da, to przejścia przez dylatacje powinny być
    > zabezpieczone rurkami osłonowymi, nie można tego po prostu tak sobie
    > zabetonować ...
    > ;-)

    to przecież napisałem jak to należy robić

    >
    >
    >> co wiecej tak sie robi standardowo, choćby ogrzewanie dziedzińców
    >> pewnego kolegium UJ w Krakowie, gdzie rury przechodzą przez kolejne
    >> pola posadzki całymi stadami.
    >
    > "Tak się robi" to standardowa odpowiedź numer 1 budowlańców na każdą
    > spapraną robotę ...
    > ;-)

    tak grunt to rzeczowy argumenty eksperta. Tak sie robi zgodnie z projektem
    wykonanym przez firmę rehau.

    nie wiem jak sobie to wyobrażasz w przypadku dziedzińca długiego na
    kilkadziesiąt metrów szerokiego na kilkanaście z zasilaniem od węższej
    strony podzielonego na ok 6 czy 8 stref?

    ponadto pola podłogówki są różnej wielkości bo ukąłd jest tak policzony aby
    każda pętla dawała podobny opór hydrauliczny i prekość przepływu
    zapewniającą samoodpowietrzenie (rozdzielacz poniżej płyty w piwnicy).

    Rury musza przechodzić przez dylatacje i to wielokrotnie,

    Ze względu na to że były zalewane w zwykłym, betonie (płynnym) więc trzeba
    było zakładać otulinę zaklejać taśma a końce zawiązywać opaskami
    elektrycznymi żeby sie beton do środka nie dostał.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1