-
1. Data: 2017-11-06 20:09:02
Temat: balkon
Od: Bolko <s...@g...com>
w czasie malowania okapu okazało się że pierwszy rząd płytek
na balkonie leży na słowo honoru.
Macie jakiś sprawdzony klej ?
-
2. Data: 2017-11-06 20:15:33
Temat: Re: balkon
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 6 listopada 2017 20:09:03 UTC+1 użytkownik Bolko napisał:
> w czasie malowania okapu okazało się że pierwszy rząd płytek
> na balkonie leży na słowo honoru.
> Macie jakiś sprawdzony klej ?
To nie kwestia kleju tylko jakości jego położenia - bez szpar i pustych
powierzchni, w które wniknie woda (choćbyś nie wiem jaką fugę zastosował)
i w zimę zamarzając - odspoi płytkę od podłoża (albo ją pęknie ;)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
3. Data: 2017-11-06 20:30:46
Temat: Re: balkon
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 06.11.2017 o 20:09, Bolko pisze:
> w czasie malowania okapu okazało się że pierwszy rząd płytek
> na balkonie leży na słowo honoru.
> Macie jakiś sprawdzony klej ?
>
O tej porze roku nie bardzo to widzę.
U siebie miałem podobny problem. Pierwszy raz skończyło się na wymianie
płytek (po 3 latach od stwierdzenia, że odpadają).
Drugi raz już jestem mądrzejszy i jak stwierdzę, że jakaś płytka przy
opukiwaniu daje głuchy odgłos, to ją podklejam. Na razie mija już 5 albo
6 lat od położenia i podklejałem dosłownie kilka płytek. Mimo starannego
(tak sądzę) fachowca jakiś procent odkleił się.
Co do podklejania, to wstrzykuję pod obluzowane płytki klej polimerowy
do drewna rozcieńczony denaturatem. Penetruje bardzo dobrze i jak dotąd
trzyma bez zastrzeżeń. Możecie mówić, że to druciarstwo, ale u mnie się
sprawdza. Co do warunków klejenia, to robię to w porze, jak jest kilka
dni pod rząd upał i mam pewność, że pod płytkami jest sucho. W
listopadzie na pewno tak się nie da.
Jacek
-
4. Data: 2017-11-06 21:16:25
Temat: Re: balkon
Od: Bolko <s...@g...com>
W dniu poniedziałek, 6 listopada 2017 20:30:47 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:
> W dniu 06.11.2017 o 20:09, Bolko pisze:
> > w czasie malowania okapu okazało się że pierwszy rząd płytek
> > na balkonie leży na słowo honoru.
> > Macie jakiś sprawdzony klej ?
> >
> O tej porze roku nie bardzo to widzę.
> U siebie miałem podobny problem. Pierwszy raz skończyło się na wymianie
> płytek (po 3 latach od stwierdzenia, że odpadają).
> Drugi raz już jestem mądrzejszy i jak stwierdzę, że jakaś płytka przy
> opukiwaniu daje głuchy odgłos, to ją podklejam. Na razie mija już 5 albo
> 6 lat od położenia i podklejałem dosłownie kilka płytek. Mimo starannego
> (tak sądzę) fachowca jakiś procent odkleił się.
> Co do podklejania, to wstrzykuję pod obluzowane płytki klej polimerowy
> do drewna rozcieńczony denaturatem. Penetruje bardzo dobrze i jak dotąd
> trzyma bez zastrzeżeń. Możecie mówić, że to druciarstwo, ale u mnie się
> sprawdza. Co do warunków klejenia, to robię to w porze, jak jest kilka
> dni pod rząd upał i mam pewność, że pod płytkami jest sucho. W
> listopadzie na pewno tak się nie da.
> Jacek
generalnie to płytki mi się trzymaja,
tylko pierwszy rząd mi się odspoił od strony południowej.
i chce to jakoś na szybko załatać na chwile:)
-
5. Data: 2017-11-06 21:46:14
Temat: Re: balkon
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 06.11.2017 o 20:09, Bolko pisze:
> w czasie malowania okapu okazało się że pierwszy rząd płytek
> na balkonie leży na słowo honoru.
> Macie jakiś sprawdzony klej ?
>
jeśli klej Twoim zdaniem to dobre wyjście, polecam boll do szyb
samochodowych. nie żartuję. ja płacę 21zł za kartusz. gęsty jest,
potrzebna solidna wyciskarka
ToMasz
-
6. Data: 2017-11-07 11:16:33
Temat: Re: balkon
Od: adam <a...@a...pl>
W dniu 2017-11-06 o 21:16, Bolko pisze:
> generalnie to płytki mi się trzymaja,
> tylko pierwszy rząd mi się odspoił od strony południowej.
> i chce to jakoś na szybko załatać na chwile:)
Dalsze płytki też pójdą, chyba że są zrobione prawidłowo. Wbrew pozorom
południowa strona jest gorsza od północnej, bo są większe skoki temperatur.
Woda i mróz to nie główni winowajcy, większym problemem jest woda i
słońce. Wilgoć gromadzi się powoli pod płytką, a gdy słońce podgrzeje,
to wytwarza się taka ilość pary wodnej, że płytka musi odskoczyć.
Jak będziesz poprawiał, to kleju pod płytką musi być tak dużo, żeby przy
dobijaniu płytki klej wycisnął się na wierzch. I musi się wycisnąć na
całej długości krawędzi płytki, dookoła, a nie tylko na kawałku. Musi
być pewność, że pod spodem nie ma powietrza.
Dobra fuga, to basenowa, ale trudna do położenia.