-
1. Data: 2009-05-20 13:41:10
Temat: bambus
Od: Marek MANO <m...@g...pl>
Cześć,
Czy ktoś ma doświadczenie z chińskim bambusem z marketu? Chodzi mi o
to, czy taki bardzo jasny nie żółknie po 3 latach tak, że wygląda jak
świeża słoma?
Pozdro,
Marek
-
2. Data: 2009-05-20 20:30:14
Temat: Re: bambus
Od: "rv" <redakcja_V@dupa_A_nie.gazeta.pl>
chodzi co o taką roslinke lucky bamboo??
jesli tak to ona z trudem 2 sezonu dożyje
-
3. Data: 2009-05-22 13:02:56
Temat: Re: bambus
Od: Marek MANO <m...@g...pl>
On 20 Maj, 22:30, "rv" <redakcja_V@dupa_A_nie.gazeta.pl> wrote:
> chodzi co o taką roslinke lucky bamboo??
> jesli tak to ona z trudem 2 sezonu dożyje
Sorry :)
Chodzi o finish parkiet.
Pozdro, Marek
-
4. Data: 2009-05-22 13:09:06
Temat: Re: bambus
Od: Mat <m...@g...com>
On 20 Maj, 22:30, "rv" <redakcja_V@dupa_A_nie.gazeta.pl> wrote:
> chodzi co o taką roslinke lucky bamboo??
> jesli tak to ona z trudem 2 sezonu dożyje
to nie prawda - ale nie będę się rozpisywał :-)
a wracając do meritum czy ktoś wie jak ma się twardość takowego
parkietu bambusowego do np. jesionu, dębu itp. Czy to się w ogóle
cyklinuje ?
Mat
-
5. Data: 2009-05-22 13:31:54
Temat: Re: bambus
Od: Marek MANO <m...@g...pl>
On 22 Maj, 15:09, Mat <m...@g...com> wrote:
> On 20 Maj, 22:30, "rv" <redakcja_V@dupa_A_nie.gazeta.pl> wrote:
>
> > chodzi co o taką roslinke lucky bamboo??
> > jesli tak to ona z trudem 2 sezonu dożyje
>
> to nie prawda - ale nie będę się rozpisywał :-)
>
> a wracając do meritum czy ktoś wie jak ma się twardość takowego
> parkietu bambusowego do np. jesionu, dębu itp. Czy to się w ogóle
> cyklinuje ?
>
> Mat
Z bambusa raczej trudno jest wystrugać coś na kształt deski
parkietowej. Pewnie wiesz, jak wygląda babus w przekroju?
Po mojemu, to jest wytwarzane, jak płyta OSB. Tyle, że nie z wiórów,
ale z deseczek cieńszych niż parkiet przemysłowy, lub też bambus jest
miażdżony i potem to wszystko jest chyba nasączane klejem i formowana
jest deszczułka. Pewnie można to przeszlifować i nałożyć warstwę
lakieru dla uzyskania połysku. Natomiast nie dokopiesz się do "żywego
drzewa". Tak wnioskuję z wyglądu dego co leży w sklepach.
Pozdro, Marek