eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieciągnięcie druta telekomunikacyjnego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 1. Data: 2011-08-26 18:17:29
    Temat: ciągnięcie druta telekomunikacyjnego
    Od: PiWa <p...@p...onet.pl>

    Wiem że zacząłem spamować grupę, ale gdzieś muszę szukać tej wiedzy o
    której wszyscy piszą, że bez niej ani rusz :)

    Załatwiał ktoś z was może linię telefoniczną do działki która jest na
    świeżo wydzielonym terenie dopiero zbrojonym od zera? Jakie są realia
    żeby taki drut dociągnąć, do kogo w dzisiejszych czasach się z tym lezie
    i ile ta przyjemność kosztuje? Myślę aby na następną okoliczność
    objeżdżania wszystkich współwłaścicieli obu dróg do mojej działki
    zebrać od razu podpisy pod projektami na wszelkie wykopy idące drogą.
    Prąd załatwiłem i już mam skrzynkę, ale teraz czeka mnie woda i przy
    okazji chciałby przewód ku chwale porządnego internetu w przyszłości
    zakopać. Dzwoniłem do Gminy, ale u mnie w tej Wiszni Małej (działkę mam
    w Szewcach, dolnośląskie), to nadal dyktatura i układy jak za komuny.
    Nic nie wiedzą i się nie raczą zainteresować. Z czym bym nie dzwonił
    albo przylazł, zawsze problem. Powinienem być czujny jak ten pokręcony
    plan zagospodarowania pierwszy raz zobaczyłem. Teraz już bym wiedział
    jak działkę kupować.

    Tak na marginesie ciekawostka. Jakby komuś się coś tam spodobało to
    polecam sprawdzić najpierw plan zagospodarowania, odwiedzić gminę i
    spółki wodne, a dopiero potem negocjować cenę jeśli ktoś się już uprze.
    Dachówka tylko w jednym kolorze, brak możliwości zakopania przydomowej
    oczyszczalni, a jakbyś zamarzył sobie wodę z wodociągu to musisz sam
    wybudować wszystko najpierw w umowie za zeta się zrzekając bo inaczej Ci
    nie wydadzą nawet warunków przyłączenia dla terenu objętego planem,
    który wymaga wykonania takich uzgodnień przed uchwaleniem (kobita wieku
    sędziwego w Gminie powiedziała mi że tak ma być bo oni tak uchwalili, a
    Wójt na pismo mi odpisał że jak mi się nie podoba to żebym sobie studnię
    pierdyknął :). U mnie 20tys trzeba by darowizny dla Gminy zrobić za
    wodociąg, więc napisałem uprzejmie do UOKiKu o wszczęcie postępowania w
    sprawie wykorzystywania pozycji dominującej, z pół roku już się czołgają
    z Gminą. To tak gwoli ostrzeżenia jakby ktoś tu się wybierał w
    poszukiwaniu działki.

    --
    PW

    --
    Galeria Srebrnej Biżuterii
    Unikalne autorskie egzemplarze na zamówienie
    Swarovski, Kolczyki, Bransoletki, Naszyjniki
    http://srebrnabizuteria.biz


  • 2. Data: 2011-08-26 18:49:01
    Temat: Re: ciągnięcie druta telekomunikacyjnego
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik PiWa napisał:
    > Wiem że zacząłem spamować grupę, ale gdzieś muszę szukać tej wiedzy o
    > której wszyscy piszą, że bez niej ani rusz :)
    >
    Eee... to nie jest spamowanie :-)
    To zwyczajne pytania, a od tego w końcu ta grupa jest.

    > Załatwiał ktoś z was może linię telefoniczną do działki która jest na
    > świeżo wydzielonym terenie dopiero zbrojonym od zera? Jakie są realia
    > żeby taki drut dociągnąć, do kogo w dzisiejszych czasach się z tym lezie
    > i ile ta przyjemność kosztuje?

    Tepsa jako operator dominujący ma obowiązek linię telefoniczną założyć i
    to do nich trzeba składać wniosek.

    Tak przy okazji opowiem niedawną historyjkę.
    Zgłosiłem do tepsy przez internet prośbę o założenie mi linii
    telefonicznej - kablowej, bo chcę jakiś lepszy internet, niż ten z
    iplusa, no i...

    Zadzwoniła do mnie pani celem potwierdzenia przyjęcia zgłoszenia,
    potwierdziłem, przysłali umowę, podpisałem.

    Przyjechał pan instalator i zaczął mi wydziwiać, że tu trzeba to, a
    tamto, a daleko - ok 100 mb - a że nie mają nawet takiej firmy teraz...
    Zapytałem kolesia grzecznie na kiedy można liczyć na telefon? On na to,
    że takie wnioski leżą u nich po trzy-cztery lata i marne szanse... Facet
    pojechał. Po kilku dniach otrzymuję odpowiedź od telekomunikacji
    polskiej za pośrednictwem (sic!) sms, że zgłoszenie nr... jest
    niemożliwe do zrealizowania ze względu na brak możliwości technicznych...

    No to ja przy najbliższej okazji, kiedy byłem w 'mieście' zaszedłem do
    jakiegoś tam telepunktu i poprosiłem grzecznie, żeby tąż samą odpowiedź
    przysłali mi _na piśmie_ a nie sms-em. Po trudnej rozmowie z panią na
    błękitnej linii - bo panienka za biurkiem rozbrajająco rozłożyła ręce -
    uzgodniliśmy, że takową odpowiedź otrzymam, ale zapewniano mnie, że
    będzie ona również negatywna. Ja na to, że bardzo fajnie, niech będzie,
    ale ja chcę ją mieć na papierze, bo nie zgadzam się z decyzją i
    zamierzam powalczyć.
    Pan z okienka mi odczytał, co stoi w ichnim systemie napisane i okazało
    się, że trzeba zrobić projekt, uzyskać zgody działek przez które ma być
    poprowadzona linia, i postawić dwa słupy oraz rozciągnąć 250 mb kabla...
    koszt 11 tys zł. Ja mu grzecznie na to, że budując dom wydałem duuużo
    więcej... ;-)
    Co się stało...?
    :-)
    Po kilku dniach przysłali mi drugą umowę z określeniem terminu - do
    15.04.2012 - i pouczeniem, że w razie niewywiązania się przez tpsa z tej
    umowy mogę ubiegać się o odszkodowanie.

    Ot jak tepsa zlewa Kowalskiego...

    Ludzie nie dawajcie się spławiać - tepsa ma status operatora
    dominującego i ich zas...nym obowiązkiem jest możliwości techniczne
    stworzyć, a nie tłumaczyć się, że 'nie ma możliwości technicznych'...

    pozdr
    Robert G.


  • 3. Data: 2011-08-26 20:13:41
    Temat: Re: ciągnięcie druta telekomunikacyjnego
    Od: "Maciek." <m...@g...com>

    Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał
    > Ludzie nie dawajcie się spławiać - tepsa ma status operatora dominującego
    > i ich zas...nym obowiązkiem jest możliwości techniczne stworzyć, a nie
    > tłumaczyć się, że 'nie ma możliwości technicznych'...

    Dalej będzie BMT ale zaczną płacić niedoszłemu klientowi abonament. To im
    się bardziej opłaca, jak widać.
    Poza tym "usługa powszechna" to telefon a nie tel+net.






    --
    M.


  • 4. Data: 2011-08-26 20:41:21
    Temat: Re: ciągnięcie druta telekomunikacyjnego
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik Maciek. napisał:
    >
    > Dalej będzie BMT ale zaczną płacić niedoszłemu klientowi abonament. To
    > im się bardziej opłaca, jak widać.
    > Poza tym "usługa powszechna" to telefon a nie tel+net.

    No to zacznę być beneficjentem tepeesa...;-)

    pozdr
    Robert G.


  • 5. Data: 2011-08-26 21:07:03
    Temat: Re: ciągnięcie druta telekomunikacyjnego
    Od: "kiki" <k...@t...fel>


    "PiWa" <p...@p...onet.pl> wrote in message
    news:j38nvr$lbp$1@news.onet.pl...

    > Załatwiał ktoś z was może linię telefoniczną do działki która jest na
    > świeżo wydzielonym terenie dopiero zbrojonym od zera? Jakie są realia

    Zostaw telefon przewodowy w spokoju.
    GSM na kartę jest lepszy, bo jak ci się znudzi to za 5zł wymienisz numer na
    inny i przestaną dzwonić niechciani znajomi.
    Internet mam 10Mbit symetryczny po radiu. i idzie 1.1MB/s w dowolną stronę.
    Radiolinia ze 3km na 5GHz. Śnieg jej nie przeszkadza, deszcz też nie. jest
    taki mocny sygnał, że chodzi w najgorszą pogodę.
    Włącz wifi w okolicy - przeważnie małe firmy wpisują numer telefonu jako
    SSID


  • 6. Data: 2011-08-27 07:51:12
    Temat: Re: ciągnięcie druta telekomunikacyjnego
    Od: PiWa <p...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-08-26 23:07, kiki pisze:
    > Zostaw telefon przewodowy w spokoju.
    > GSM na kartę jest lepszy, bo jak ci się znudzi to za 5zł wymienisz numer
    > na inny i przestaną dzwonić niechciani znajomi.

    Nie chodzi o telefon, takowego oprócz komórki służbowej od lat nie
    używam do niczego innego jak podłączenie do alarmu, nawet aparatu nie mam.

    > Internet mam 10Mbit symetryczny po radiu. i idzie 1.1MB/s w dowolną
    > stronę. Radiolinia ze 3km na 5GHz. Śnieg jej nie przeszkadza, deszcz też
    > nie. jest taki mocny sygnał, że chodzi w najgorszą pogodę.

    Tu mam wątpliwości czy w zasięgu kilku kilometrów coś znajdę, już
    szukałem po necie radiówki albo wimaxa. Akurat jestem w takim miejscu że
    jakaś bryndza tam jest, pomimo że to kilka kilometrów od granicy
    Wrocławia - zaludnionej granicy :).

    > Włącz wifi w okolicy - przeważnie małe firmy wpisują numer telefonu jako
    > SSID
    Jest jedna, ale ja już z firmami typy popierdółka nie chce mieć nic
    wspólnego. W takim przypadku pad netu w piątek i możliwa naprawa w
    przyszłym tygodniu to rzecz normalna.

    Potencjalny słupek w którym można by się podłączyć jest jakieś 120-150
    metrów idąc drogą od mojej działki. Nie wiem tylko czy tam nowa
    centralka jest czy jakieś truchło i jak daleko się znajduje - wybiorę
    się tam chyba na rekonesans pieszy po okolicy.

    --
    PW

    --
    Galeria Srebrnej Biżuterii
    Unikalne autorskie egzemplarze na zamówienie
    Swarovski, Kolczyki, Bransoletki, Naszyjniki
    http://srebrnabizuteria.biz


  • 7. Data: 2011-08-27 10:13:41
    Temat: Re: ciągnięcie druta telekomunikacyjnego
    Od: "kiki" <k...@t...fel>


    "PiWa" <p...@p...onet.pl> wrote in message
    news:j3a7li$jmu$1@news.onet.pl...

    > Jest jedna, ale ja już z firmami typy popierdółka nie chce mieć nic
    > wspólnego. W takim przypadku pad netu w piątek i możliwa naprawa w
    > przyszłym tygodniu to rzecz normalna.

    A nie gadaj. U mnie reagują od razu. Nawet jak mi spaliy pioruny to
    przyjechali wyminić radio za 50zł. Tyle kosztuje podobno naprawa płytki tej
    zamontowanej w antenie.
    Wyładowania są na koszt klienta. Teraz mam drugą płytke w zapasie z
    wpisanymi adresami, czeka gdzieś w kartoniku.
    Link na 5km i więcej też działa tylko anteny muszą się widzieć.
    To działa bardzo dobrze.
    Telefony kablowe mają to do siebie, że trzeba z nimi podpisywac umowy na
    lata, a kto wie co będzie 3 miesiące.
    Zostaw tepsę w spokoju.


  • 8. Data: 2011-08-27 10:19:01
    Temat: Re: ciągnięcie druta telekomunikacyjnego
    Od: "kiki" <k...@t...fel>


    "PiWa" <p...@p...onet.pl> wrote in message
    news:j3a7li$jmu$1@news.onet.pl...

    >
    > Tu mam wątpliwości czy w zasięgu kilku kilometrów coś znajdę, już

    Więc jedź w okolice widzialności swojego domu, kilka km od ciebie i włącz
    wifi w Androidzie czy Iphonie i zobacz czy ktoś w SSID nie wpisał numeru
    telefonu. Jak go złapiesz to zadzwonisz i może da się w twoim kierunku
    puścić antenę kierunkową.
    Jak nawet zabraknie intetnetu to masz tethering z prawie każdego smartfona
    (Androidowe mają) i możesz sobie pstawić access pointa przez gsm w wypadku
    awarii. Strony i poczta będą działać.
    Zawsze możesz zrobić roota w telefonie i internet stoi otworem, bo wszystkie
    aplikacje będą działały.


  • 9. Data: 2011-08-27 11:24:11
    Temat: Re: ciągnięcie druta telekomunikacyjnego
    Od: PiWa <p...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-08-27 12:19, kiki pisze:
    >
    > "PiWa" <p...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:j3a7li$jmu$1@news.onet.pl...
    >
    >>
    >> Tu mam wątpliwości czy w zasięgu kilku kilometrów coś znajdę, już
    >
    > Więc jedź w okolice widzialności swojego domu, kilka km od ciebie i
    > włącz wifi w Androidzie czy Iphonie i zobacz czy ktoś w SSID nie wpisał
    > numeru telefonu. Jak go złapiesz to zadzwonisz i może da się w twoim
    > kierunku puścić antenę kierunkową.
    > Jak nawet zabraknie intetnetu to masz tethering z prawie każdego
    > smartfona (Androidowe mają) i możesz sobie pstawić access pointa przez
    > gsm w wypadku awarii. Strony i poczta będą działać.
    > Zawsze możesz zrobić roota w telefonie i internet stoi otworem, bo
    > wszystkie aplikacje będą działały.

    Taa, tylko kto zapłaci za te gigabajty, co? Poza tym 3G czy HSDPA poza
    granicami dużych miast to fikcja. Mam pakiet danych w służbowym lapie i
    drugi w telefonie bo trochę po sieci grzebię i maile też sprawdzić
    potrzebuję poza domem. Jak ktoś nie korzysta z multimediów to może sieć
    komórkowa mu wystarczyć. Ja chcę porządne stałe łącze, gdzie się mi uda
    tak jak mam obecnie np monitoring uruchomić czy moja baba żeby mogła
    jakiś film czy tam serial w necie obejrzeć. Radiówka to jest opcja, ale
    coś w mojej okolicy nie za bardzo znalazłem.

    --
    PW

    --
    Galeria Srebrnej Biżuterii
    Unikalne autorskie egzemplarze na zamówienie
    Swarovski, Kolczyki, Bransoletki, Naszyjniki
    http://srebrnabizuteria.biz


  • 10. Data: 2011-08-27 11:47:37
    Temat: Re: ciągnięcie druta telekomunikacyjnego
    Od: "Kris" <k...@W...PL>

    >Użytkownik "PiWa" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:j38nvr$lbp$...@n...onet.pl...

    >Załatwiał ktoś z was może linię telefoniczną do działki która jest na
    >świeżo wydzielonym terenie dopiero zbrojonym od zera?

    Ja na początku 2008 roku

    W telepunkcie zgłosiłem ze chciałbym w moim budowanym wtedy domu(stan
    surowy) mieć teł i Neostradę. Zgłoszenie przyjęli za ok dwa miesiące
    doprowadzili linie(4 słupy, linia napowietrzna). Wszelkie zgody sąsiadów
    musieli chyba sami załatwić bo mnie nic nie obchodziło. W lipcu 2008
    podpisałem umowę o teł(abonament socjalny 28 zł) a Internet wziąłem od
    innego operatora ale na łączu PSA. Także Tpsa ma ze mnie jedynie 28 zł
    miesięcznie bo z telefonu nie korzystam(nawet aparatu nie podłączyłem, a
    zrobili dla mnie ze 200 metrów linii

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1