-
1. Data: 2010-11-17 10:40:00
Temat: [cross] Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :))))))))
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Nie lubię (bardzo nielubię) "robić" w drewnie. Ale niestety przyszło mi się
uzerać z drzwiami w domu. Znaczy się opalanie i renowacja. Dotychczas były
na biało, teraz mają być "drewniane".
Nie wymieniam bo drzwi które mam to jednak prawdziwe drzewo a nie jakiś
prasowany papier w okleinie, druga rzecz że większość skrzydeł mam
szerokości 95 cm, więc nietypowo.
Drzwi przedwojenne (poniemieckie).
Opaliłem, wycyklinowałem ręcznie co się dało ale okazało się że ze względu
na miejscowe nierówności powierzchni potrzebne jest szlifowanie.
Szlifierka oscylacyjna jest OK ale na dużych powierzchniach "nie obsługuje"
wgłębień, więc zosatwały plamy wżartego podkładu i szpachlówki.
I teraz DO RZECZY.
Zupełnie "niechcący" kupiłem więc SZLIFIERKĘ MIMOŚRODOWĄ.
Narzędzie okazało się absolutnym hiciorem. Łaczy w sobie zalety szlifierki
oscylacyjnej i tarczowej (gumówki). Jest cholernie skuteczne, obsługuje
nierówne powierzchnie i nawet pyli w mniej upierdliwy sposób, także do
zabawy przy elementach o dużej upierdliwości i oporności materii rzecz jest
doskonała.
Praktycznie za pomoca dwóch elektronarzędzi, tj szlifierki mimośrodowej i
małej szlifierki oscylacyjnej typu "delta" lub "żelazko" można zdziałać cuda
i dojść do wszystkich zakamarków. U siebie mam na drzwiach trochę
frezowanych listew ozdobnych (półwałki z frezem), frezów w ościeżnicach i
spokojnie wszystko obskakuję tymi dwoma narzędziami.
Przy tej renowacji podstawą jest oczywiście dla mnie cyklinowanie (niestety
ręczne) drewna. Zmudne ale po nabraniu odrobiny wprawy i odstawieniu
rozwiązań siłowych daje znakomite efekty i świetnie wydobywa rysunek drzewa.
Ponadto nie ma pylenia, robota jest czysta i cicha. Świetnie się oczywiście
cyklinuje futryny, obramowania itp ale przy dużych powierzchniach (i jak w
moim przypadku wstawkach ze sklejki) i tak potrzebne okazuje się
przeszlifowanie, najpierw zgrubne, potem dokładniejsze. Jeżeli ktoś nie miał
okazji a często potrzebuje szlifować, polecam szlifierkę mimośrodową -
efekty i skuteczność zadziwiają.
Oczywiście narzędzie nadaje się jak najbardzie także do prac w metalu,
tworzywach sztucznych, płytach GK i wszędzie tam gdzie potrzebujemy coś
przeszlifować.
Jeżeli chodzi o drzwi to przeraża mnie ilość pracy (6 drzwi + ościeżnice) ,
ale cóż- mam zajęcie na dłuuuugie zimowe wieczory,a potem mam nadzieję
napawać się efektem końcowym....
Po przygotowaniu drzwi w planie jest:
bejcowanie na lekki machoń
pastowanie w tym samym kolorze
lakierowanie satynową bezbarwną lakierobejcą bondexa oczywiście z
przeszlifowaniami za pomocą wełny stalowej pomiędzy poszczególmymi
warstwami, także na jedne drzwi przypadka tydzień do dwóch systematycznej
haróweczki...
A teraz idę szlifować ;)
--
Jackare
-
2. Data: 2010-11-17 10:57:14
Temat: Re: [cross] Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :))))))))
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"Jackare" <j...@i...pl> wrote in message
news:ic0be0$1ni$1@node1.news.atman.pl...
A było wziąć na biało olejną a następnie orzech jasny i na częściowo
podeschniętą grzebieniem wystylizować słoje. Na wierzch lakier bezbarwny.
Pozostaje jeszcze praca koncepcyjna - wymyślić nazwę egzotycznego drzewa, z
którego te drzwi powstały... I do sąsiadki, z ofertą czochrania
grzebieniem...
-
3. Data: 2010-11-17 14:17:28
Temat: Re: [cross] Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :))))))))
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Wed, 17 Nov 2010 11:57:14 +0100, Panslavista napisał(a):
> A było wziąć na biało olejną a następnie orzech jasny i na częściowo
> podeschniętą grzebieniem wystylizować słoje. Na wierzch lakier bezbarwny.
I będzie wyglądać jak okleina...
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
4. Data: 2010-11-17 16:01:26
Temat: Re: [cross] Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :))))))))
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Borys Pogoreło wrote:
> Dnia Wed, 17 Nov 2010 11:57:14 +0100, Panslavista napisał(a):
>
>> A było wziąć na biało olejną a następnie orzech jasny i na częściowo
>> podeschniętą grzebieniem wystylizować słoje. Na wierzch lakier
>> bezbarwny.
>
> I będzie wyglądać jak okleina...
raczej jak rasowa wiocha :)
-
5. Data: 2010-11-17 18:01:47
Temat: Re: Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :))))))))
Od: Kadar <o...@g...com>
Jak juz o drewnie mowa to tez chcialbym zagaic temat.
Bede robil szafki do lazienki. Uznalem, ze najlepszym materialem
bedzie MDF. Na wierzchu bedzie fornir i na to wszystko oczywiscie
lakier.
Zastanawiam sie jeszcze nad systemem mocowania - bede wiszace, pod
umywalka.
Moze jakies sugestie?
KADAR
-
6. Data: 2010-11-17 18:43:45
Temat: Re: Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :))))))))
Od: Jakub Tarczewski <a...@o...eu>
> Jak juz o drewnie mowa to tez chcialbym zagaic temat.
> Bede robil szafki do lazienki. Uznalem, ze najlepszym materialem
> bedzie MDF. Na wierzchu bedzie fornir i na to wszystko oczywiscie
> lakier.
> Zastanawiam sie jeszcze nad systemem mocowania - bede wiszace, pod
> umywalka.
> Moze jakies sugestie?
>
MDF jest świetnym materiałem na szafki łazienkowe, bo jest w warunkach
zmiennej wilgotności stabilny wymiarowo, nie paczy się i nie pęka.
MDF jest fatalnym materiałem na szafki łazienkowe, bo wystarczy kropla
wody pod okleiną i lakierem, żeby zgnił i się rozpadł.
Wybierz stwierdzenie które Ci się bardziej podoba ;-)
Z moich doświadczeń wynika, że kluczowe jest *mądre* zabezpieczenie
przed zatrzymywaniem czy skraplaniem wody; trzeba przemyśleć wszystkie
styki -z umywalką, ze ścianą, z rurami, i opracować uszczelnienie,
pozwalające na spływanie i/lub odparowywanie wody&wilgoci. Nie jest to
banalny problem; np. gruba warstwa lakieru NIE jest dobrym pomysłem.
Osobiście MDFu bym się trochę bał; no i tyle jest fajnych i ładnych
drewek odpornych na wodę, choćby modrzew... ale to oczywiście Twoja
decyzja. Co do wieszania szafek, jestem za -styk z podłogą to jeszcze
jedno miejsce do nasiąkania wodą, z katastrofalnym często skutkiem.
-
7. Data: 2010-11-17 19:02:16
Temat: Re: [cross] Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :))))))))
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:ic0u8k$b2e$1@news.onet.pl...
> Borys Pogoreło wrote:
>> Dnia Wed, 17 Nov 2010 11:57:14 +0100, Panslavista napisał(a):
>>
>>> A było wziąć na biało olejną a następnie orzech jasny i na częściowo
>>> podeschniętą grzebieniem wystylizować słoje. Na wierzch lakier
>>> bezbarwny.
>>
>> I będzie wyglądać jak okleina...
>
> raczej jak rasowa wiocha :)
To też styl. I jak mało roboty i koszty też małe... :-))))))))))
-
8. Data: 2010-11-18 08:21:18
Temat: Re: Doswiadczylem nowego narzedzia i sie fascynuje :))))))))
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"Kadar" <o...@g...com> wrote:
> Jak juz o drewnie mowa to tez chcialbym zagaic temat.
> Bede robil szafki do lazienki. Uznalem, ze najlepszym materialem
> bedzie MDF. Na wierzchu bedzie fornir i na to wszystko oczywiscie
> lakier.
> Zastanawiam sie jeszcze nad systemem mocowania - bede wiszace, pod
> umywalka.
> Moze jakies sugestie?
Ja zrobilem blat pod umywalke z resztek parkietu merbau, które zostaly po
ukladaniu w salonie.
Mam deski szerokosci chyba ok. 15cm, dlugosc od 70 do 150cm, grubosc 20mm.
Podjechalem do znajomego stolarza, który obcial mi felc oraz przestrugal
ciete krawedzie.
Nastepnie zaopatrzylem sie w zestaw solidnych scisków stolarkich, które byly
w stanie chwycic cala szerokosc blatu, oraz kilka mniejszych scisków. Deski
skleilem do kupy jakims wodoodpornym klejem stolarkskim tak, ze powstal blat
grubosci 4cm.
Nastepnie przy pomocy wolnoobrotowej szlifierki katowej i tarczy sciernej
180 (przykrecana, nie na rzep) wyszlifowalem blat. Szlifowalem papierami
chyba 60 lub 80, potem 150. Nastepnie przeszlifowalem drobnym papierem,
chyba 220, przy pomocy szlifierki oscylacyjnej. Potem drewno odpylilem i
zaolejowalem olejem do parkietów (takim gestym z woskiem). Olejowanie
powtórzylem chyba z 20 razy. Blat ma juz prawie rok, uzywany jest od
kwietnia i sprawuje sie bardzo dobrze. W planie mam jeszcze jakies szafki i
pólki lazienkowe.
--
Bartek
-
9. Data: 2010-11-18 14:44:35
Temat: Re: Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :))))))))
Od: shaman <s...@p...wytnij.onet.pl>
W dniu 2010-11-17 19:01, Kadar pisze:
> Jak juz o drewnie mowa to tez chcialbym zagaic temat.
> Bede robil szafki do lazienki. Uznalem, ze najlepszym materialem
> bedzie MDF. Na wierzchu bedzie fornir i na to wszystko oczywiscie
> lakier.
> Zastanawiam sie jeszcze nad systemem mocowania - bede wiszace, pod
> umywalka.
> Moze jakies sugestie?
>
może coś w rodzaju listew stalowych i regulowanych haków? Mam takie w
szafkach kuchennych i wytrzymują naprawdę duże obciążenia a przy tym
łatwo się montuje i reguluje.
PZDR
Shaman
-
10. Data: 2010-11-18 19:48:53
Temat: Re: Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :))))))))
Od: Ikselka <i...@g...pl>
> A było wziąć na biało olejną a następnie orzech jasny i na częściowo
> podeschniętą grzebieniem wystylizować słoje.
Aż mi sie niedobrze zrobiło... No dajże spokój, ależ kicz wymyśliłeś.
Efekt mazania kupą można tym sposobem co najwyżej osiągnąć. Mam
nadzieję, że to żart był.