-
1. Data: 2016-01-03 08:36:49
Temat: ile w takie mrozy idzie wam gazu na ogrzewanie
Od: ziutek <z...@o...eu>
Piszcie jaka macie temperature w domu i jaka powierzchnie ogrzewacie.
-
2. Data: 2016-01-03 09:20:45
Temat: ile w takie mrozy idzie wam gazu na ogrzewanie
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Napisz ile Tobie idzie gazu. Boisz sie ze jak napiszesz polowe tego co zuzywasz to i
tak sie znajda tacy co napisza ze mniej zuzywaja.
-
3. Data: 2016-01-03 09:38:42
Temat: Re: ile w takie mrozy idzie wam gazu na ogrzewanie
Od: ziutek <z...@o...eu>
powierzchnia ogrzewania ok 220m - temp 22 stopnie , temp - 15 stopni -
28m3 gazu dzis poszło
-
4. Data: 2016-01-03 09:44:37
Temat: Re: ile w takie mrozy idzie wam gazu na ogrzewanie
Od: tomek <t...@a...ma.kota.pl>
W dniu 03.01.2016 o 09:38, ziutek pisze:
> powierzchnia ogrzewania ok 220m - temp 22 stopnie , temp - 15 stopni -
> 28m3 gazu dzis poszło
a na zlotowki to ile bedzie?
-
5. Data: 2016-01-03 09:59:49
Temat: Re: ile w takie mrozy idzie wam gazu na ogrzewanie
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Dopisz jeszcze ze 22 stopnie na polowie powierzchni, na drugiej 16 i bedzie sie w
miare zgadzalo.
-
6. Data: 2016-01-03 10:11:51
Temat: Re: ile w takie mrozy idzie wam gazu na ogrzewanie
Od: ziutek <z...@o...eu>
W dniu 2016-01-03 o 09:59, Zenek Kapelinder pisze:
> Dopisz jeszcze ze 22 stopnie na polowie powierzchni, na drugiej 16 i bedzie sie w
miare zgadzalo.
>
Zenku kogutku ty sie lepiej nie odzywaj bo jeszcze nie wytrzeźwiałeś bo
świętach które były w 2008 roku
Na złotówki ok 60 zł
-
7. Data: 2016-01-04 09:40:30
Temat: Re: ile w takie mrozy idzie wam gazu na ogrzewanie
Od: ziutek <z...@o...eu>
W dniu 2016-01-03 o 10:11, ziutek pisze:
> W dniu 2016-01-03 o 09:59, Zenek Kapelinder pisze:
>> Dopisz jeszcze ze 22 stopnie na polowie powierzchni, na drugiej 16 i
>> bedzie sie w miare zgadzalo.
>>
>
> Zenku kogutku ty sie lepiej nie odzywaj bo jeszcze nie wytrzeźwiałeś bo
> świętach które były w 2008 roku
>
>
>
> Na złotówki ok 60 zł
nikt nie ma pieca na gaz ?:)
-
8. Data: 2016-01-04 10:01:55
Temat: Re: ile w takie mrozy idzie wam gazu na ogrzewanie
Od: tomekp <t...@a...ma.kota.pl>
W dniu 04.01.2016 o 09:40, ziutek pisze:
> W dniu 2016-01-03 o 10:11, ziutek pisze:
>> W dniu 2016-01-03 o 09:59, Zenek Kapelinder pisze:
>>> Dopisz jeszcze ze 22 stopnie na polowie powierzchni, na drugiej 16 i
>>> bedzie sie w miare zgadzalo.
>>>
>>
>> Zenku kogutku ty sie lepiej nie odzywaj bo jeszcze nie wytrzeźwiałeś bo
>> świętach które były w 2008 roku
>>
>>
>>
>> Na złotówki ok 60 zł
>
>
> nikt nie ma pieca na gaz ?:)
Ja mam ale nie mierze. Mam tez piec na drewno/wegiel i pale hybrydowo.
Raz drewnem raz gazem w zaleznosci od nastroju. Chalupa ma 180 metrow i
drewna idzie mi 6 wiader 20 litrowych na dobe - gazu nie wiem ile idzie
ale kosztowo to chyba pi razy drzwi to samo.
-
9. Data: 2016-01-04 11:21:09
Temat: Re: ile w takie mrozy idzie wam gazu na ogrzewanie
Od: Majka <k...@g...com>
W dniu niedziela, 3 stycznia 2016 10:11:51 UTC+1 użytkownik ziutek napisał:
> Na złotówki ok 60 zł
Na dobę?
Kupiłam węgiel latem po 810 - cena u mnie na prowincji z lipca, nie wiem po ile jest
teraz.
60 zł to około 74 kg węgla.
Ogrzewam podobną powierzchnię(*) plus cwu z tego samego źródła, i faktem jest, że
ostatnie dwie doby do pieca poszło 5 szufli węgla zamiast 2 lub 3 dawanych przy
temperaturach wyższych, jakie były dotąd. Ale nie uniosłabym szufli ważącej 15 kg,
nie mówiąc już o tym, że się osypie.
Piec nakładam raz na dobę - 5 min roboty. Czyszczę z popiołu i kamlotów powęglowych
raz na dwie lub trzy doby - co druga/trzecia doba dodatkowe 5 minut. Jak dotąd nie
byłam tym zachwycona, ale odtąd widząc twoje 60 zł mi to nie przeszkadza.
(*) DOM - 140 mkw pow. mieszkalnej, narzekam - wg mnie cisano. Parter plus piętro,
kuchnia salon+jadalnia, pokoj nad grażem, 3 pokoje na piętrze, 11 grzejników z czego
pracuje 9 (dwie sypialnie najwyżej położone pokoje są wystarczająco ciepłe wskutek
konwekcji), plus w jednej łazience podłogówka, garaż zlikwidowane ogrzewanie (był
jeden grzejnik, zdjęty, obwód działa w ścianie w piance) przez co w pokoju nad
garażem podłoga jest wyraźnie chłodniejsza.
Rano w garażu termometr w samochodzie stwierdza że jest 6,5° teraz przy mrozach, a
11-14° wcześniej gdy było cieplej na zewnątrz - tyle nagrzeje się od pieca stojącego
we wnęce pod schodami, wnęka nie ma drzwi, jest otwarta na garaż. Drzwi blaszane
Wiśniowski, bez ocieplenia, dwa małe okienka w ścianie.
Na ścianie w garażu jest nagrzewacz cwu Beretta, na propan-butan, który pracuje poza
sezonem grzewczym. Nie spuszczam z tego urządzenia wody na zimę już od kilku sezonów,
na tyle jest garaż ciepły.
W domu nagrzane raczej mocno, jak dziadki przyjadą do wnuków to narzekają że dla nich
sauna. Na regulatorze nadmuchu ustawiam 45°C po napaleniu, piec "rozbuja się do
48~50°C, później temp. stabilizuje się na zadane 45°, około 22:00 skręcam na 35/37°C
- niższa na noc, a wcześniej tak wysoka, bo inaczej cwu nie nagrzeje się
wystarczająco. Piec "skręcony" na 35/37° dopala się powoli do następnego popołudnia.
Poprzedni sezon (trzeba przyznać zima 2014/2015 był ciepła) zużyłam 2,25 tony węgla,
był po 820/tona = circa 1850 zł, kilka szyp zostało, może na dwa napalenia, nie
więcej. Do tego zużywam 1,5 metra sześciennego drewna, ścinki z tartaku, koszt 50
zł/kubik, transport własny. Razem niecałe 2000 zł na sezon grzewczy (z cwu)
2014/2015.
Węgiel jest "brudny" i wymaga pracy, to jego wady, ale kur... nie jest to 60 zł na
dobę!
Majka
(p.s. tylko jak długo będzie można jeszcze palić węglem, ktoś wie?)
-
10. Data: 2016-01-04 11:36:48
Temat: Re: ile w takie mrozy idzie wam gazu na ogrzewanie
Od: Majka <k...@g...com>
> Razem niecałe 2000 zł na sezon grzewczy (z cwu) 2014/2015.
I uważam, że płacę i tak za dużo, uwzględniając nie ogrzewane dwa pokoje (ok 11 i 12
mkw ze 140 mkw domu), oraz ilość pracy (zakup węgla, wrzut do kotłowni, codzienne
palenie, co 2/3 dni czyszczenie, zakup ścinków z tartaku i ich wrzut do szopy).
Ale chrustu nie będę zbierać.
Ciekawostki:
Znam oszczędzających inaczej: kilka domów dalej sąsiad ma skądś za darmo używane
zniszczone europalety - i tym pali. Dużo pracy i paliwo do pilarki łańcuchowej - ale
on uważa, że jest korzystnie, i pewnie ma rację jeśli palety były za friko.
Jeszcze inny palił cały ubiegły sezon starymi oknami - też miał gratis, pousuwał
szyby i spalił ramy, które ciął na pilarce stołowej. Ale całe podwórze miał zawalone
tymi oknami, dopóki ich nie spalił.
Ludzie maja różne pomysły, i dostęp do taniego paliwa.
Majka