eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieilosc roznicowek w instalacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 193

  • 1. Data: 2009-01-22 00:49:16
    Temat: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: a...@g...com

    Hej!

    Pomaluutku w glowie ukladam sobie projekt instalacji elektrycznej w
    moim domku. O ile ilosc i wydzielenie obwodow juz jako tako sobie
    ulozylem, to zastanawiam sie na jakich zasadach, gdzie i ile
    wylacznikow roznicowopradowych sie projektuje / umieszcza ?

    Podstawowe obwody jakie bym u siebie widzial to (to baaaardzo wstepny
    "projekt" z glowy, nie do konca jeszcze przemyslany):

    1 fazowe:

    1. Gniazda - kazdy pokoj oddzielny obwod (5 obwodow)
    2. Oswietlenie - kazdy pokoj oddzielny obwod (5 obwodow)
    3. Kuchnia
    4. Lazienka
    5. Garaz
    6. Oswietlenie zewnetrzne
    7. Gniazda zewnetrzne (podlaczenie narzedzi, swiatelek etc)

    3 fazowe:

    1. Kuchnia (piekarnik)
    2. Garaz
    3. Kotlownia (pompa ciepla)

    No i tak mysle.. Jedna roznicowke trzyfazowa moge chyba dac spokojnie
    na te trzy obwody 3f ?

    Do tego dac trzy roznicowki jednofazowe i rozdzielic obwody
    jednofazowe jakos tak, zeby ich obciazenie bylo rownomierne ?

    Wtedy mialbym cztery roznicowki wpiete rownolegle do zasilania, tak
    sie robi ? ;-)

    Czy np. w lazience wydzielac osobno dwa obwody - gniazda i
    oswietlenie, czy mozna to zrobic na jednym obwodzie ?
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 2. Data: 2009-01-22 04:48:23
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: u...@g...com

    Daj trzy roznicowki 3fazowe rownolegle i do tego podlaczaj obwody
    Oswietlenie daj z innej roznicowki i innej fazy niz zasilanie gniazdek
    Obwody 3fazowe lepiej kazda z innej roznicowki
    "Pomieszaj" tak obwody zeby wywalenie roznicowki lub zanik fazy nie
    wylaczal calego pomieszczenia/pietra.

    Pozdrawiam Usjwo


  • 3. Data: 2009-01-22 07:43:36
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: "marekjan" <m...@o...pl>


    Uzytkownik <a...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:c5dbb1b4-99f2-4f30-b130-9104b5f2d56d@v39g2000pr
    o.googlegroups.com...
    > Hej!
    >
    > Pomaluutku w glowie ukladam sobie projekt instalacji elektrycznej w
    > moim domku. O ile ilosc i wydzielenie obwodow juz jako tako sobie
    > ulozylem, to zastanawiam sie na jakich zasadach, gdzie i ile
    > wylacznikow roznicowopradowych sie projektuje / umieszcza ?

    W rozbudowanych ukladach warto zasiegnac rady elektryka.
    Ja nie mialem odbioru 3 fazowego wiec zastosowalem
    jedna róznicówke 3F. To byl blad. Cokolwiek uplywnosc-
    nie ma pradu w calym domu. Szybko to zmienilem na 3 róznicówki 1 fazowe.

    Zas ja mam fazy tak porozdzielane, ze
    w razie zanikniecia jednej fazy w sieci w pomieszczeniu
    jedna faza funkcjonuje (abo gniazdka albo oswietlenie).
    To sie sprawdza.

    T.



  • 4. Data: 2009-01-22 08:26:08
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: " " <b...@g...pl>

    marekjan <m...@o...pl> napisał(a):

    >
    > Uzytkownik <a...@g...com> napisal w wiadomosci
    > news:c5dbb1b4-99f2-4f30-b130-9104b5f2d56d@v39g2000pr
    o.googlegroups.com...
    > > Hej!
    > >
    > > Pomaluutku w glowie ukladam sobie projekt instalacji elektrycznej w
    > > moim domku. O ile ilosc i wydzielenie obwodow juz jako tako sobie
    > > ulozylem, to zastanawiam sie na jakich zasadach, gdzie i ile
    > > wylacznikow roznicowopradowych sie projektuje / umieszcza ?
    >
    > W rozbudowanych ukladach warto zasiegnac rady elektryka.
    > Ja nie mialem odbioru 3 fazowego wiec zastosowalem
    > jedna róznicówke 3F. To byl blad. Cokolwiek uplywnosc-
    > nie ma pradu w calym domu. Szybko to zmienilem na 3 róznicówki 1 fazowe.
    Dlatego on pisal ze chce dac zwykle roznicowki na normalne obwody i 3fazowe na
    umyslne urzadzenia.

    pozdrawiam
    Bruno



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2009-01-22 08:47:51
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: a...@g...com

    On 22 Sty, 09:26, " " <b...@g...pl> wrote:

    > > W rozbudowanych ukladach warto zasiegnac rady elektryka.
    > > Ja nie mialem odbioru 3 fazowego wiec zastosowalem
    > > jedna róznicówke 3F. To byl blad. Cokolwiek uplywnosc-
    > > nie ma pradu w calym domu. Szybko to zmienilem na 3 róznicówki 1 fazowe.
    >
    > Dlatego on pisal ze chce dac zwykle roznicowki na normalne obwody i 3fazowe na
    > umyslne urzadzenia.

    Tak dokladnie. Jedna roznicowka trzyfazowa na obwody 3F (w zasadzie
    tylko dwa urzadzenia (pompa ciepla + piekarnik) + gniazdo w garazu "w
    razie czego") i myslalem o trzech (zeby juz bardziej nie komplikowac)
    jednofazowych roznicowkach na kazda faze na obwody jednofazowe. I
    chyba tak zostawie - w sensie wiecej roznicowek bardzo chyba nie ma
    juz sensu, bo trzebaby sie bawic w odczytywanie tabel i dobieranie
    wzgledem selektywnosci (o ile wogole byloby to mozliwe). Pozstaje wiec
    tylko kwestia dobrego podzielenia obwodow na poszczegolne fazy -> tu
    obowiazuje pelna dowolnosc, czy sa jakies normy lub zasady ? Wiem, ze
    warto by dac np. w jednym pokoju oswietlenie na jedna faze, gniazda na
    druga, a w pokoju obok - odwrotnie. W ten sposob mamy i wieksza wygode
    (w pokoju obok bedzie swiecic jak zaniknie jedna faza lub wywali
    roznicowke, ew. bedzie mozna zapalic lampe z gniazda). Domyslam sie,
    ze najlepiej zrobic sobie liste z max mocami, jakie moga wystepowac w
    kazdym punkcie i rozdzielic to zarowno wzgledem max obciazalnosci jak
    i wspomnianej wczesniej wygody. Macie jeszcze jakies wskazowki ? :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 6. Data: 2009-01-22 08:53:17
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: a...@g...com

    Aha, jeszcze jedno konkretne pytanko o ta selektywnosc. Da sie dobrac
    do tych jednofazowych roznicowek 25A (lub 40A) kolejna, tak zeby byla
    zachowana selektywnosc? Nie widzialem mniejszych niz 25A, a gdziestam
    czytalem ze zeby selektywnosc zostala zachowana - kolejne elementy
    musza byc rzad wielkosci "wieksze" (tudziez mniejsze;) Chodzi o to ze
    chetnie zalozylbym sobie dodatkowe, mniejsze / czulsze roznicowki na
    obwody oswietlenia zewnetrznego, garazu i lazienki, tylko wywalenie
    ich nie powinno powodowac wywalenia kolejnej, bo przestaje to miec
    jakikolwiek sens :)
    pozdr.

    --
    Adam


  • 7. Data: 2009-01-22 09:26:03
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: " BrunoJ" <b...@g...pl>

    a...@g...com napisał(a):

    > Hej!
    >
    > Pomaluutku w glowie ukladam sobie projekt instalacji elektrycznej w
    > moim domku. O ile ilosc i wydzielenie obwodow juz jako tako sobie
    > ulozylem, to zastanawiam sie na jakich zasadach, gdzie i ile
    > wylacznikow roznicowopradowych sie projektuje / umieszcza ?
    >
    > Podstawowe obwody jakie bym u siebie widzial to (to baaaardzo wstepny
    > "projekt" z glowy, nie do konca jeszcze przemyslany):
    >
    > 1 fazowe:
    >
    > 1. Gniazda - kazdy pokoj oddzielny obwod (5 obwodow)
    czy warto? Probowales liczyc co bedziesz podlaczal?
    Bardziej praktyczne jest zrobienie 2 obwodow, w taki sposob zeby w kazdym
    pokoju byly gniazda z dwoch osobnych zabezpieczen/faz. W ten sposob unikasz
    sytuacji ze masz w calosci odciety pokoj. A jednoczesnie masz 2 zabezpieczenia
    zamiast 5ciu. Chyba ze przewidujesz obciazenia po 16A w kazdym pokoju ;-)
    Oczywiscie jesli trzeba to wiecej obwodow niz 2. Zakladam ze wszystkie gniazda
    robisz na 16A, mozna na mniej ale po co.
    Ewentualnie warto pomyslec o osobnym obwodzie np na korytarzach - jesli takie
    masz. Chodzi mi po podlaczanie np odkurzacza czy wiertarki - juz czysto
    rozdzielenie fizyczne obwodow, zeby wiertarka nie byla razem w TV wpieta
    (zaklocenia). Powyzsze moze spowodowac wieksza ilosc kabli (trzeba w pokoju
    ciagnac dwa osobne obwody), ale daje naprawde duzy komfort. Poza tym mozesz
    swiadomie pod jeden obwod wpinac np RTV czy komputery, a pod drugi rzeczy
    potencjalnie szumiace. Obwod komputerowy mozesz dodatkowo zabezpieczyc
    przepieciowkami (C,D), albo podpiac pod UPS. Kwestia potrzeb i fantazji ;-)

    > 2. Oswietlenie - kazdy pokoj oddzielny obwod (5 obwodow)
    tutaj tez chyba nadmiarowo. 2-3 powinny wystarczyc. czesc pietra i czesc
    parteru, schody/korytarz. Tak zeby nie zgaslo na raz pol domu, ale przy
    zalozeniu ze oswietlenie bedzie na innej fazie niz gniazdka to rowniez nie ma
    az takiego znaczenia.

    > 3. Kuchnia
    stanowczo osobno - potencjalnie duzo 'mocnych' odbiornikow

    > 4. Lazienka
    jak wyzej, tutaj jest juz zreszta chyba wymog przepisow.

    > 5. Garaz
    podobnie

    > 6. Oswietlenie zewnetrzne
    to oczywiste, ewentualnie pomysl czy wystarczy jeden obwod. Moze najdzie
    Ciebie kiedys jakies centralne sterowanie typu czasowe wylaczanie, czy czujnik
    zmierzchu. Przy wiekszej ilosci warto to zrobic w rozdzielni, ale najczesciej
    tylko dla czesci tego oswietlenia.

    > 7. Gniazda zewnetrzne (podlaczenie narzedzi, swiatelek etc)
    ok

    > 3 fazowe:
    >
    > 1. Kuchnia (piekarnik)
    > 2. Garaz
    > 3. Kotlownia (pompa ciepla)
    ok

    >
    > No i tak mysle.. Jedna roznicowke trzyfazowa moge chyba dac spokojnie
    > na te trzy obwody 3f ?
    to zalezy, jesli zamoknie Ci cos w garazu to nie bedziesz mial piekarnika
    i ogrzewania. Ja do kuchni osobnej nie dalem - jest wpieta pod roznicowki
    zabezpieczajace gniazdka/oswietlenie, do garazu tak, pompy nie mam, ale
    zakladajac ze to jest krytyczny sprzet w domu to dalbym osobno.

    > Do tego dac trzy roznicowki jednofazowe i rozdzielic obwody
    > jednofazowe jakos tak, zeby ich obciazenie bylo rownomierne ?
    >
    > Wtedy mialbym cztery roznicowki wpiete rownolegle do zasilania, tak
    > sie robi ? ;-)
    tak sie robi. Tylko ze troche malo tych roznicowek wyszlo.
    Generalnie to pomysl o osobnych roznicowkach wszedzie tam gdzie chesz zeby
    obwod dzialal zupelnie niezaleznie od innych. Jesli przykladowo zaleje Ci
    sciane w pokoju, kable sie zamocza i wywali roznicowke, to fajnie byloby zeby
    nie pociagalo to za soba braku ogrzewania (np kociol CO)
    Podchodzac z drugiej strony - osobna roznicowka wszedzie tam gdzie
    potencjalnie jest wieksze zagrozenie - czyli pomieszczenia potencjalnie
    morke. Powinna byc osobna roznicowka na lazienke - to jest chyba wymagane i to
    powinna byc "szybka". Skonsultuj z elektrykiem.
    Sugerowalbym tez osobna roznicowke dla gniazdek/oswietlenia na zewnatrz (moze
    wspolnie z garazem?). Osobne roznicowki dla umyslnych sprzetow - kociol CO (u
    Ciebie rozumiem ze pompa wody), jakas mata elektryczna w lazience czy schodach
    zewnetrznych - tutaj tez nie wiem czy nie jest wymagane, albo conajmniej
    wskazane, w kazdym razie moj elektryk w ogole nie chcial rozmawiac o innym
    rozwiazaniu. Tutaj wygodnie jest zastosowac zintegrowane zabezpieczenie z
    roznicowka w jednej obudowie (jeden hebelek).
    Jak wywali reszte domu, to ten jeden obwod bedzie dzialal.
    Generalnie trzeba znalesc zloty srodek, zeby nie dawac roznicowek na kazdy
    obwod, ale tez zeby uniknac sytuacji ze jeden obwod, bedacy potencjalnie
    bardziej zagrozony bedzie w stanie wywalic wiekszosc domu.

    > Czy np. w lazience wydzielac osobno dwa obwody - gniazda i
    > oswietlenie, czy mozna to zrobic na jednym obwodzie ?
    Powinno byc osobno - chocby dlatego ze na gniazdka potrzebujesz 16A (pralka,
    suszarka itp). A na oswietlenie najwyzej 10A. Obwody powinienes wydzielac nie
    tylko funkcjonalnie, ale rowniez pod katem obciazenia (zabezpieczen).

    pozdrawiam
    Bruno



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2009-01-22 10:05:30
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Uzytkownik wrote:
    > Hej!
    >
    > Pomaluutku w glowie ukladam sobie projekt instalacji elektrycznej w
    > moim domku. O ile ilosc i wydzielenie obwodow juz jako tako sobie
    > ulozylem, to zastanawiam sie na jakich zasadach, gdzie i ile
    > wylacznikow roznicowopradowych sie projektuje / umieszcza ?
    >
    > Podstawowe obwody jakie bym u siebie widzial to (to baaaardzo wstepny
    > "projekt" z glowy, nie do konca jeszcze przemyslany):
    >
    > 1 fazowe:
    >
    > 1. Gniazda - kazdy pokoj oddzielny obwod (5 obwodow)
    > 2. Oswietlenie - kazdy pokoj oddzielny obwod (5 obwodow)

    koniecznie oddzielny obwód na kazde gniazdko i zarówke. :)

    jakos to pogrupuj logicznie.


    > 3. Kuchnia
    > 4. Lazienka
    > 5. Garaz
    > 6. Oswietlenie zewnetrzne
    > 7. Gniazda zewnetrzne (podlaczenie narzedzi, swiatelek etc)
    >
    > 3 fazowe:
    >
    > 1. Kuchnia (piekarnik)
    > 2. Garaz
    > 3. Kotlownia (pompa ciepla)
    >
    > No i tak mysle.. Jedna roznicowke trzyfazowa moge chyba dac spokojnie
    > na te trzy obwody 3f ?
    >
    > Do tego dac trzy roznicowki jednofazowe i rozdzielic obwody
    > jednofazowe jakos tak, zeby ich obciazenie bylo rownomierne ?
    >
    > Wtedy mialbym cztery roznicowki wpiete rownolegle do zasilania, tak
    > sie robi ? ;-)
    >
    > Czy np. w lazience wydzielac osobno dwa obwody - gniazda i
    > oswietlenie, czy mozna to zrobic na jednym obwodzie ?
    > pozdr.


  • 9. Data: 2009-01-22 10:17:26
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: "Maniek4" <t...@p...fm>


    Uzytkownik <a...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:c5dbb1b4-99f2-4f30-b130-

    > Podstawowe obwody jakie bym u siebie widzial to (to baaaardzo wstepny
    > "projekt" z glowy, nie do konca jeszcze przemyslany):
    >
    > 1 fazowe:
    >
    > 1. Gniazda - kazdy pokoj oddzielny obwod (5 obwodow)
    > 2. Oswietlenie - kazdy pokoj oddzielny obwod (5 obwodow)

    Moim zdaniem za duzo, jezeli nie robisz jakichs gniazdek, obwodow
    dedykowanych. Tak naprawde wystarczy Ci jeden obwod na gniazdka we
    wszystkich pokojach. Zwykle nie obciaza sie obwodow w pokojach tak, by byl
    sens montowania oddzielnych obwodow. Co moze byc w pokoju? Radio, tv,
    komputer, co jeszcze?? To raptem jakies moze 500W, lampka ze 60W, no nie
    wiem mi brak pomyslow, do tego pracujace wszystko naraz we wszystkich
    pokojach.
    Oswietlenie tez bez sensu na oddzielnych obwodach. Tak naprawde jakie ma
    znaczenie, ze w jednym pokoju nie bedzie swiatla bo cos tam, a w drugim
    bedzie, jezeli te pokoje nie sa polaczone?? W jednym i tak bedzie ciemno.
    Ja u siebie planujac oswietlenie skupilem sie na takim rozplanowaniu obwodu,
    zeby w przypadku awarii, braku jednej fazy kazda czesc domu byla jakos
    oswietlona. Fazy tak podzielilem, zeby byly naprzemiennie gniazdka i
    oswietlenie. Do tego obwody oswietlenia podzielone na pokoje i komunikacje,
    ale klatka, wiatrolap i ewentualne przejscia miedzy nimi na niepokrywajacych
    sie obwodach, po to by cos zawsze swiecilo. U mnie wiatrolap smialo moze byc
    na obwodzie oswietlenia pokoi, bo z zadnym drzwiami nie sasiaduje. W razie
    czego mam swiatlo z holu w wiatrolapie i pokojach. Jak nie mam swiatla w
    holu, to w holu mam z pokoi i wiatrolapu, jak nie mam z obu, to mam z klatki
    schodowej podlaczonej razem z kuchnia, ktora oswietla mi czesciowo salon, a
    klatka hol na gorze i dole. Oczywiscie gora to odzielna sprawa, ale
    priorytety te same.

    > 3. Kuchnia
    > 4. Lazienka

    Koniecznie, ale glownie gniazda, oswietlenie jako oddzielne zabezpieczenie
    to sprawa drugorzedna, wazniejsze to miec zawsze swiatlo wszedzie.

    > 5. Garaz

    Ja mam akurat calkiem oddzielony z oddzielna rozdzielnia. Oswietlenie tez na
    dwoch roznofazowych obwodach.

    > 6. Oswietlenie zewnetrzne

    Oddzielnie. Przy garaz z garazu, poza garazem z domu, ale tylko lampy
    nascienne.

    > 7. Gniazda zewnetrzne (podlaczenie narzedzi, swiatelek etc)

    Oddzielnie. Sam ciagnalem kilkanascie metrow kabla tylko do jednego gniazdka
    przy tarasie.
    Ewentualne lampy ogrodowe tez zrob oddzielnie.

    > 3 fazowe:
    >
    > 1. Kuchnia (piekarnik)
    > 2. Garaz
    > 3. Kotlownia (pompa ciepla)

    Wydzielil bym z tego garaz calkowicie, jezeli planujesz cos w nim robic, a
    chyba bedziesz jak pamietam dyskusje o kanale. :-)

    > Do tego dac trzy roznicowki jednofazowe i rozdzielic obwody
    > jednofazowe jakos tak, zeby ich obciazenie bylo rownomierne ?

    Tu chyba obciazenie nie ma znaczenia, zaklada na kazda faze oddzielna i
    tyle.

    >
    > Wtedy mialbym cztery roznicowki wpiete rownolegle do zasilania, tak
    > sie robi ? ;-)
    >
    > Czy np. w lazience wydzielac osobno dwa obwody - gniazda i
    > oswietlenie, czy mozna to zrobic na jednym obwodzie ?

    Jak juz pisalem, gniazdo zupelnie oddzielny obwod, ale oswietlenie smialo
    moze isc z pokoju. Na jednym obwodzie bym tego nie robil, bo pozbawiasz sie
    zupelnie oswietlenia pomieszczenia w razie jakiejs awarii.

    Mi na te wszystkie pomysly poszlo kupe kabla, a podobno mialo starczyc
    500-600m :-)

    Pozdro.. TK



  • 10. Data: 2009-01-22 10:52:38
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Maniek4 wrote:
    > Uzytkownik <a...@g...com> napisal w wiadomosci
    > news:c5dbb1b4-99f2-4f30-b130-
    >
    >> Podstawowe obwody jakie bym u siebie widzial to (to baaaardzo wstepny
    >> "projekt" z glowy, nie do konca jeszcze przemyslany):
    >>
    >> 1 fazowe:
    >>
    >> 1. Gniazda - kazdy pokoj oddzielny obwod (5 obwodow)
    >> 2. Oswietlenie - kazdy pokoj oddzielny obwod (5 obwodow)
    >
    > Moim zdaniem za duzo, jezeli nie robisz jakichs gniazdek, obwodow
    > dedykowanych. Tak naprawde wystarczy Ci jeden obwod na gniazdka we
    > wszystkich pokojach. Zwykle nie obciaza sie obwodow w pokojach tak,
    > by byl sens montowania oddzielnych obwodow. Co moze byc w pokoju?
    > Radio, tv, komputer, co jeszcze?? To raptem jakies moze 500W, lampka
    > ze 60W, no nie wiem mi brak pomyslow, do tego pracujace wszystko
    > naraz we wszystkich pokojach.
    > Oswietlenie tez bez sensu na oddzielnych obwodach. Tak naprawde jakie
    > ma znaczenie, ze w jednym pokoju nie bedzie swiatla bo cos tam, a w
    > drugim bedzie, jezeli te pokoje nie sa polaczone?? W jednym i tak
    > bedzie ciemno. Ja u siebie planujac oswietlenie skupilem sie na takim
    > rozplanowaniu obwodu, zeby w przypadku awarii, braku jednej fazy
    > kazda czesc domu byla jakos oswietlona. Fazy tak podzielilem, zeby
    > byly naprzemiennie gniazdka i oswietlenie. Do tego obwody oswietlenia
    > podzielone na pokoje i komunikacje, ale klatka, wiatrolap i

    ja zrobiłem światła na przekażniku który podaje napiecie ze sprawnej fazy.

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1