-
1. Data: 2009-05-29 08:59:33
Temat: jak dokładniewyrównać wylewki?
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl>
Witam,
robię obecnie wylewki w piwnicy, zrobiłem w jednym pomieszczeniu, ale niestety
nie wyszła mi idealnie, są miejsca gdzie są małe zapadnięcia.
Dlatego mam pytanie, jaki jest przepis na idealnie równą wylewkę?
Równałem łatą 2 metrową, jaką prostokątną, potem pacą 1 metr styropianową.
Widziałem w sklepie jeszcze łaty trapezowe, czy taka nie była była by lepsza do
gładzenia? Czy potem nie musiałbym używać pacy?
Z góry dziękuję za odpowiedzi, Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2009-05-29 09:54:05
Temat: Re: jak dokładniewyrównać wylewki?
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
> Dlatego mam pytanie, jaki jest przepis na idealnie równą wylewkę?
> Równałem łatą 2 metrową, jaką prostokątną, potem pacą 1 metr styropianową.
Moze zaprawa zbyt mokra i gdzieniegdzie porobiły sie doli z wody ?
Trzeba jakos probowac wibrowac - wtedy powinno wyjsc rowniutko.
pozdrawiam
pluton
-
3. Data: 2009-05-29 09:58:35
Temat: Re: jak dokładniewyrównać wylewki?
Od: a...@p...onet.pl
>
> > Dlatego mam pytanie, jaki jest przepis na idealnie równą wylewkę?
> > Równałem łatą 2 metrową, jaką prostokątną, potem pacą 1 metr styropianową.
>
> Moze zaprawa zbyt mokra i gdzieniegdzie porobiły sie doli z wody ?
> Trzeba jakos probowac wibrowac - wtedy powinno wyjsc rowniutko.
>
> pozdrawiam
> pluton
>
W jaki sposób mogę wibrować "domowym sposobem"? Może rzeczywiście zaprawa była
zbyt mokra. Czyli taka zwykła łata i paca styropianowa mi wystarczy??
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2009-05-29 10:33:08
Temat: Re: jak dokładniewyrównać wylewki?
Od: "kiki" <s...@s...ss>
<a...@p...onet.pl> wrote in message
news:19bc.0000025a.4a1fb1cb@newsgate.onet.pl...
> W jaki sposób mogę wibrować "domowym sposobem"? Może rzeczywiście zaprawa
> była
> zbyt mokra. Czyli taka zwykła łata i paca styropianowa mi wystarczy??
Nie nie wystarczy. Domowym sposobem jest wylanie jak się uda i na to wylewka
samopoziomująca. Wychodzi wtedy idealnie.
-
5. Data: 2009-05-29 11:50:50
Temat: Re: jak dokładniewyrównać wylewki?
Od: a...@p...onet.pl
>
> <a...@p...onet.pl> wrote in message
> news:19bc.0000025a.4a1fb1cb@newsgate.onet.pl...
>
> > W jaki sposób mogę wibrować "domowym sposobem"? Może rzeczywiście zaprawa
> > była
> > zbyt mokra. Czyli taka zwykła łata i paca styropianowa mi wystarczy??
>
> Nie nie wystarczy. Domowym sposobem jest wylanie jak się uda i na to wylewka
> samopoziomująca. Wychodzi wtedy idealnie.
>
Czy nakłuwanie/przebijanie zaprawy np. prętem fi 12 coś by pomogło?
Może jak zaprawa jest gęsta to nie ma takiego problemu? Czy ta łata trapezowa
może coś pomóc czy to nie ma żadnego znaczenia?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2009-05-29 12:01:25
Temat: Re: jak dokładniewyrównać wylewki?
Od: "TomaSz." <u...@o...pl>
Z pamiętnika internauty.
Własność: 'a...@p...onet.pl'
Wpis z dnia 29-05-2009:
>> Nie nie wystarczy. Domowym sposobem jest wylanie jak się uda i na to wylewka
>> samopoziomująca. Wychodzi wtedy idealnie.
>>
> Czy nakłuwanie/przebijanie zaprawy np. prętem fi 12 coś by pomogło?
> Może jak zaprawa jest gęsta to nie ma takiego problemu? Czy ta łata trapezowa
> może coś pomóc czy to nie ma żadnego znaczenia?
Od tego jest taki wynalazek
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=wa%C5%82ek+do+wy
lewek
--
TomaSz.
-
7. Data: 2009-05-30 21:22:18
Temat: Re: jak dokładniewyrównać wylewki?
Od: "Darek" <d...@o...pl>
> robię obecnie wylewki w piwnicy, zrobiłem w jednym pomieszczeniu, ale
> niestety
> nie wyszła mi idealnie, są miejsca gdzie są małe zapadnięcia.
> Dlatego mam pytanie, jaki jest przepis na idealnie równą wylewkę?
> Równałem łatą 2 metrową, jaką prostokątną, potem pacą 1 metr styropianową.
> Widziałem w sklepie jeszcze łaty trapezowe, czy taka nie była była by
> lepsza do
> gładzenia? Czy potem nie musiałbym używać pacy?
Znam to tylko prawie z teorii poniewaz sam zrobilem w zyciu moze jedna
posadzke 6m2 :-).
Ale z tego co mi wiadomo, beton na posadzke powinien byc bardzo suchy,
nie moga pojawiac sie kałuże wody po wylaniu. Zaprawa powinna sie
wysypywac a nie wylewac. Co do tej pacy. Powiedz czy Ty stosujesz ja
tylko do wyrównania powierzchni czy do zacierania. Jezeli nei zatrzesz
porządnie posadzki jak tynku na scianach, to prawie masz gwarantowane,
ze bedzie sie kruszyć, to znam z doswiadczenia - jak Henek i Zenek wylali
mi posadzke w jednym z pomieszczen w domu, bez zacierania.
Pzdr
Darek
-
8. Data: 2009-05-31 03:58:16
Temat: Re: jak dokładniewyrównać wylewki?
Od: "Tornad" <t...@o...net>
> Witam,
> robię obecnie wylewki w piwnicy, zrobiłem w jednym pomieszczeniu, ale
niestety
> nie wyszła mi idealnie, są miejsca gdzie są małe zapadnięcia.
> Dlatego mam pytanie, jaki jest przepis na idealnie równą wylewkę?
> Równałem łatą 2 metrową, jaką prostokątną, potem pacą 1 metr styropianową.
> Widziałem w sklepie jeszcze łaty trapezowe, czy taka nie była była by lepsza
do
> gładzenia? Czy potem nie musiałbym używać pacy?
> Z góry dziękuję za odpowiedzi, Pozdrawiam.
>
> --
Ja to pare razy robilem nastepujaco. Do dwu przeciwleglych scian przybilem
proste laty 4 x 4 cm, dokladnie wg wczesniej odbitej czoklajnem poziomej
linii, ktora bedzie powierzchnia posadzki. To jest dokladna robota; po
ustawieniu laty nawiercalem przez nia otworki w murze, w ktore wbijalem
stalowe gwozdzie mocujace te laty do scian co metr. Korzystne do tego sa
gwozdzie o ksztalcie klina takie podobne do gwozdzi jakimi podkuwalo sie konie.
I lalem beton o konsystencji twardoplastycznej. Beton byl zbrojony siatka o
oczkach okolo 15 x 15 cm z drutow fi 5 mm, wiec na tym etapie podnosilem te
siatke aby byla w betonie. Po wstepnym wyrownaniu lopata i zageszczeniu lekkim
ubijakiem recznym, dluga prosta decha ale krotsza od odleglosci miedzy
scianami tylko o 3 cm, oparta na sztorc i prowadzona po tych listwach, ruchami
posuwiscie scinajacymi zbieralem nadmiar betonu. To jest dosc ciezka robota bo
posuw masz tylko 3 cm a bez tego posuwu nawet niewielki nadmiar betonu ciezko
sciac. Za trzecim, czwartym przejsciem sie to udaje, uzyskasz rowna, bez
dolkow chropowata powierzchnie, ale nie zatarta. Te posadzke wylewalem pasami
okolo 1-2 m.
Teraz zacieranie. Zrobilem sobie pace z drewnianej prostej i nie zwichrowanej
3/4 calowej deski o dlugosci okolo 1.2 m. W srodku, pod katem okolo 30 stopni
do plaszczyzny deski i prostopadle do jej dlugosci, przykrecilem sciety pod
katem 30 stopni drazek o dlugosci okolo 2 m. I tym drazkiem operuje sie tak,
ze gdy go pchasz od siebie po powierzchni betonu to go lekko obnizasz a gdy
ciagniesz z powrotem to go nieco podnosisz a to po to by pomiedzy powierzchnia
betonu a plaszczyzna deski utworzyl sie minimalny kat zacierajacy te
powierzchnie. Taka deske korzystnie jest zheblowac na koncach po 3 mm, cos w
ksztalcie minimalnie lodkowym aby w czasie zacierania nie pozostawiala sladow
krawedzi.
Po trzech dniach, w czasie ktorych posadzke nalezy zraszac woda, te boczne
listwy jakos wydlubalem, szczypalem, az je usunalem i te rowki a nawet
ukruszone narzedziami ubytki betonu wypelnilem swiezym, zacierajac go najpierw
reczna packa a na koncu twarda gabka; wtedy nie ma sladow, ze cos tam bylo
latane.
Na pewno nie jest to metoda profesjonalna ale godna polecenia gdyz zapewnia
ustalony poziom i dobra jakosc betonu; no i nie droga.
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl