Witam
Mam kilka półek w pokoju, mocowane są na trzy haki w kolkach "10".
Niestety mur z cegly w mieszkaniu z lat 60tych jest dosc kruchy i
słaby dlatego boje sie że po zapchaniu półek ksiązkami (takie jest ich
przeznaczenie) grawitacja moze wyrwać półke wraz z kołkami i kawałkiem
muru. Myslalem o wzmocnieniu tych połek jakims kontownikiem od spodu,
ale czyms ładnym a nie kawalkiem cynkowanej blachy. Sprzedaje sie cos
takiego w ogole? Najlepszy bylby kontownik na ktory nakladaloby sie
jakas obudowe zaslaniającą całość mocowania i śrub. Jakies inne
pomysly?
Polka jest tutaj: http://i905.photobucket.com/albums/ac255/cactus23/po
lkA.jpg
waga bez wyposażenia ok 25kg, z wyposazeniem moze być i 50kg.

do góry

> Sprzedaje sie cos
>takiego w ogole?

Ja cos takiego zalatwialem dwukrotnie. Raz - z drewna bukowego od goscia co
robi schody.
Drugi raz - lokalna firma pracująca z aluminium i stopami - material
dostalem gratis bo to odpad dla nich, zaplacilem jedynie za robote.

W wypadku jak na zdjeciu zastosowalbym jako podporę drugi regał postawiony
pionowo ;)

Gotowych ładnych kątowników pod takie zastosowanie nie widziałem.

Pozdrawiam

Kane

do góry

Użytkownik "Mamut" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:0a0a2767-f30f-4571-9884-924cd2ebf113@r24g2000yq
d.googlegroups.com...
>Witam
>Mam kilka półek w pokoju, mocowane są na trzy haki w kolkach "10".
>Niestety mur z cegly w mieszkaniu z lat 60tych jest dosc kruchy i
>słaby dlatego boje sie że po zapchaniu półek ksiązkami (takie jest ich
> przeznaczenie) grawitacja moze wyrwać półke wraz z kołkami i kawałkiem
>muru. Myslalem o wzmocnieniu tych połek jakims kontownikiem od spodu,
>ale czyms ładnym a nie kawalkiem cynkowanej blachy. Sprzedaje sie cos
>takiego w ogole? Najlepszy bylby kontownik na ktory nakladaloby sie
>jakas obudowe zaslaniającą całość mocowania i śrub. Jakies inne
>pomysly?
>Polka jest tutaj:
>http://i905.photobucket.com/albums/ac255/cactus23/p
olkA.jpg
>waga bez wyposażenia ok 25kg, z wyposazeniem moze być i 50kg.

50 kg to jest duże obciążenie, ale ważne jest by dobrze dobrać i dobrze
osadzić kołek rozporowy bądż kotwę. Do wyboru jest kilka rodzajój kołków
plastikowych, metalowych i chemiczne, a także specjalne siatki do
wzmacniania słabych otworów (Fischer). Całej cegły czy kawałku muru nie
wyrwiesz, prędzej wyrwiesz słabo osadzony kołek.
Jeśli nadal nie ufasz kołkom, to możesz spróbować zawiesić pólkę na szynie
montażowej takiej jak do szafek kuchennych - ilość kołków jest wtedy
dowolna.

Pozdrawiam,
Druid29

do góry

Użytkownik "Druid29" <d...@t...wytnij.pl> napisał w wiadomości
news:hdpopr$noc$1@news.onet.pl...
> 50 kg to jest duże obciążenie

Miało być "50 kg to nie jest duże obciążenie" - moja pomyłka w przygotowaniu
odpowiedzi.
Druid29

do góry

nie mozna zastosowac szyny ponieważ półka ma wklęsłe (schowane
wewnatrz) płyty otwory na ktorych wiesza sie półkę.
Niby 50kg to nie duzo ale jakbys widział z jaką łatwością wiertło
wchodzi w mur to też byś miał wątpliwosci...
Niby półka wisi na trzech hakach ale wiadomo że tak naprawde są to dwa
najwyższe to nie ma szans żeby wywiercić trzy otwory idealnie w lini
na jednym poziomie, nawet jesli wspomożemy sie regulacją uchwytu po
stronie półki. Kołek wchodzi 5cm w sciane, cześc wkręcana wrętu moze
na 6cm, nie wydaje mi sie to dużo.

do góry

>Mam kilka półek w pokoju, mocowane są na trzy haki w kolkach "10".
>Niestety mur z cegly w mieszkaniu z lat 60tych jest dosc kruchy i
>słaby dlatego boje sie że po zapchaniu półek ksiązkami (takie jest ich
>przeznaczenie) grawitacja moze wyrwać półke wraz z kołkami i kawałkiem
>muru. Myslalem o wzmocnieniu tych połek jakims kontownikiem od spodu,
>ale czyms ładnym a nie kawalkiem cynkowanej blachy. Sprzedaje sie cos
>takiego w ogole? Najlepszy bylby kontownik na ktory nakladaloby sie
>jakas obudowe zaslaniającą całość mocowania i śrub. Jakies inne
>pomysly?

Ja w podobnym przypadku zastosowałem troche dziwaczne rozwiązanie - ale mnie się
podoba. Mianowicie
nad półką w suficie wkleiłem (klej do kotew patex) dwa solidne haki - na tych hakach
wisi ładny
ocynkowany łańcuch a na nim trzyma sie większość ciężaru półki. Kołki w ścianie
zapobiegają tylko
'kolebaniu' się półki na boki.

pozdrawiam
Jacek
--
pozdrawiam serdecznie
Jacek Kłapacz
http://klapacz.linuxpl.eu

do góry

Użytkownik "Mamut" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:fba5dc88-e91e-4512-b16c-a3e5e12987bd@h34g2000yq
m.googlegroups.com...
>nie mozna zastosowac szyny ponieważ półka ma wklęsłe (schowane
>wewnatrz) płyty otwory na ktorych wiesza sie półkę.
>Niby 50kg to nie duzo ale jakbys widział z jaką łatwością wiertło
>wchodzi w mur to też byś miał wątpliwosci...
>Niby półka wisi na trzech hakach ale wiadomo że tak naprawde są to dwa
>najwyższe to nie ma szans żeby wywiercić trzy otwory idealnie w lini
>na jednym poziomie, nawet jesli wspomożemy sie regulacją uchwytu po
>stronie półki. Kołek wchodzi 5cm w sciane, cześc wkręcana wrętu moze
>na 6cm, nie wydaje mi sie to dużo.

Wiem o co Ci chodzi, bo jakiś czas temu wieszałem karnisze na ścianie z
takiej cegły. Nie pozostaje nic innego, jak dobrać odpowiednie kołki,
odpowiednio długie. Ja bym spróbować kołków FUR produkcji - Fischer lub
kołków szybkego montażu. Jedne i drugie mogą mieć nawet 20 cm długości.

Pozdrawiam,
Druid29

do góry