-
1. Data: 2011-11-16 23:37:52
Temat: jak przedłużyć kabel przyłącza?
Od: shaman <g...@m...pl>
Cześć, napisałem już wcześniej, ale wątek się nie pojawia - jeśli
będzie duplikat to przepraszam.
Z powodów praktycznych chcę przenieść rozdzielnicę na inną ścianę.
Wiąże się to z koniecznością dosztukowania kabla przyłączeniowego. Jak
to zrobić zgodnie ze sztuką? Są do tego jakieś mufy, albo taśmy
samowulkanizujące albo inne wynalazki?
PZDR
Shaman
-
2. Data: 2011-11-17 07:16:46
Temat: Re: jak przedłużyć kabel przyłącza?
Od: Skimir <p...@M...onet.pl>
W dniu 2011-11-17 00:37, shaman pisze:
> Z powodów praktycznych chcę przenieść rozdzielnicę na inną ścianę.
> Wiąże się to z koniecznością dosztukowania kabla przyłączeniowego. Jak
> to zrobić zgodnie ze sztuką? Są do tego jakieś mufy, albo taśmy
> samowulkanizujące albo inne wynalazki?
Są specjalne zaciskane (zgrzewane) złącza wraz z odpowiednimi mufami.
Najlepiej skontaktuj się z jakimś elektrykiem bo o ile złącza nie są
drogie to wymagają specjalnych narzędzi, których Tobie nie będzie
opłacało się kupić na jeden raz.
--
M.
-
3. Data: 2011-11-17 09:45:55
Temat: Re: jak przedłużyć kabel przyłącza?
Od: shaman <g...@m...pl>
On 17 Lis, 08:16, Skimir <p...@M...onet.pl> wrote:
> W dniu 2011-11-17 00:37, shaman pisze:
>
> > Z powodów praktycznych chcę przenieść rozdzielnicę na inną ścianę.
> > Wiąże się to z koniecznością dosztukowania kabla przyłączeniowego. Jak
> > to zrobić zgodnie ze sztuką? Są do tego jakieś mufy, albo taśmy
> > samowulkanizujące albo inne wynalazki?
>
> Są specjalne zaciskane (zgrzewane) złącza wraz z odpowiednimi mufami.
> Najlepiej skontaktuj się z jakimś elektrykiem bo o ile złącza nie są
> drogie to wymagają specjalnych narzędzi, których Tobie nie będzie
> opłacało się kupić na jeden raz.
Temat tych wszystkich prasek za kilkaset PLNów jest dla mnie dziwny.
Rozumiem, że porządne narzędzie z porządnych materiałów musi
kosztować. Dziwi mnie natomiast, że skośnoocy nie sprzedają tańszych
odpowiedników, które wytrzymały by zrobienie jednej instalacji. Tanich
bylejakich kluczy, śrubełtaków, kleszczy, przyrządów mierniczych i
elektronarzędzi jest od zatrzęsienia a zaciskarek i prasek ni ma w
ogóle. Dlatego pewnie zrobię tak jak radzi Marek i Budyń, bo nie będę
wzywał elektryka tylko do zaciśnięcia 4 tulejek.
PZDR
Shaman