witam
Będę układał podłogę drewnianą. Sosna, niestety. mimo to pytałem ludzi
którzy niedawno robili podłogę i mówili że mam kupić najtwardszy jaki
znajdę. pytanie jaki warto? O ile miałem styczność z lakierami do
drewna, to były twardsze niż taka farba do bramy z garażu. nie wiem jak
to było zrobione, ale maluję trochę więc mam wyczucie. JEdnak ja maluje
w 90% lakierami akrylowymi z dolewanym utwardzaczem - takie jak w starym
przemyśle samochodowym. Czy może taki lakier nadawałby się do podłogi
drewnianej? Może jednak jakiś dedykowany do podłóg, ale właśnie
dwuskładnikowy? Czy może jednak nie warto?

ToMasz

Smród, wietrzenie, czas schnięcia - sprawa pomijalna.

do góry

On Sun, 11 Jan 2015 22:27:54 +0100, ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
wrote:

>witam
>Będę układał podłogę drewnianą. Sosna, niestety. mimo to pytałem ludzi
>którzy niedawno robili podłogę i mówili że mam kupić najtwardszy jaki
>znajdę. pytanie jaki warto? O ile miałem styczność z lakierami do
>drewna, to były twardsze niż taka farba do bramy z garażu. nie wiem jak
>to było zrobione, ale maluję trochę więc mam wyczucie. JEdnak ja maluje
>w 90% lakierami akrylowymi z dolewanym utwardzaczem - takie jak w starym
>przemyśle samochodowym. Czy może taki lakier nadawałby się do podłogi
>drewnianej? Może jednak jakiś dedykowany do podłóg, ale właśnie
>dwuskładnikowy? Czy może jednak nie warto?
>
>ToMasz
>
>Smród, wietrzenie, czas schnięcia - sprawa pomijalna.

jakies 15 lat temu na parkiet kupilem chemoutrwardzalny Bona i trzyma
sie swietnie. W jednym pokoju robilem renowacje i byl cykliniarz i
polozyl niby dobry....ale po 1.5 roku widze roznice - to juz nie to
samo...

bede monitorowal ten watek, wiec jak bedziesz mial wiedze czym w
dzisiejszych czas lakierowac podloge (na lata) to daj znac.

najlepiej na prive moricone1024 malpa gmail kropka com

G.

--
ThinkXtra

do góry

Witam
Jeśli sosnę chcesz czymś twardym pokryć,to spróbuj szklo...
Teraz poważnie.
Drewno iglaste jest dość miekkie.A z lakierami jest tak,że jak twardy,to i kruchy.Co
z tego, że dasz twardy lakier,jeśli podloże będzie się uginac?
Masz dwie możliwości:

Nasycić podlogę pokostem(teraz się na to mówi"olej")na gorąco,tak ze trzy razy-i
zapomnieć o podlodze na parę lat.Stare,30-40 letnie podlogi sie wycieraja o parę mm w
miejscach najbardziej chodzonych,ale na tym polega ich urok.

Nasycić podlogę rozcieńczonym lakierem(najlepiej wodoutwardzalnym typu hartz-lak,bo
najtwardszy)tak ze trzy razy,potem pomalować dowolnym,wiążącym się z podkladem-też ze
trzy razy.A potem co dwa lata nakladać kolejną warstwę.I szanować,bo się zniszczy...
Skoro podlogę dopiero będziesz ukladal,to w tzw miedzyczasie poszukaj/obejrzyj
podlogi tak wykończone.Nie zapomnij spytać o sposób uzytkowania.Ta,wiem że do
chodzenia so.Ale jak często i czy w butach???
pzdro dolniak

do góry

No to znam sprawę z wątku o dżwigu.W takim razie użyj drugiego sposobu.Bez
caponu,chyba że cykliniarz będzie marudzil.Wprawdzie sosna jest światloczula,ale tak
potraktowana nabierze miodowego koloru.Gorzej pod meblami.Ale nawet po użyciu kaponu
przy dużym naslonecznieniu zostają jasne ślady.
Haczyk jest gdzie indziej.Drewno-nawet suche-powinno poleżeć z miesiąc w
pomieszczeniu,gdzie będzie ukladane.A z reguly w handlu jest drewno suszone.Nie
suche.Ot,subtelna różnica...
Pozdro dolniak

do góry