-
1. Data: 2010-10-27 19:27:22
Temat: juz wiem ile barow trzeba do zerwania gipsu
Od: ptoki <s...@g...com>
W koncu kupilem se fukacz bo wszystkie alternetywne metody zebrania
gipsu zawiodly.
Najpierw sprobowalem skrobac. Poszlo srednio.
Potem sprawilem sobie diamentowa tarcze (droga byla) i nia sprobowalem
szlifowac sufit. Zrobilem jakies 15% i odpuscilem. Po prostu nie
widzialem swoich rąk :) tak sie nakurzylo. Ale wtczyscilo solidnie, do
betonu.
Potem sie wscieklem i napstrzylem szpachelke i skrobalem na mokro.
Tutaj rezultat.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d963738537e59550
.html
Widac kawalek normalnego sufitu, pasek betonu, skrobany gips i obszar
oszlifowany.
Widac tez kawalek szorowany szczotka. Ale o tym nawet nie wspominam bo
to pomylka koncepcyjna byla.
Kupilem se fukacz B&D (ale robiony przez wlochow na licencji) 1700SPM.
Kupilem taki bo kosztowal 500zl w praktikerze i mial napis 130bar. No
i mial w zestawie 3 koncowki.
W trakcie pracy efekt wygladal tak:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/176c6acf5a881677
.html
Widac kawalek juz ofukany i zrobiona sciezke. Zeby mozna bylo ocenic
roznice.
Jak szlo:
Calkiem ok. Najlepszy rezultat uzyskalem koncowka rotacyjna. To czego
sie nie dalo zebrac poprawilem koncowka punktowa. Czas obrobienia tych
6-8m2 to jakies 15minut.
W calosci zebralem jakies 50l wody z podlogi. Na teraz (po 6h) sciany
sa suche (tynk jest szary). Podczas pracy sciany byly mokre zupelnie.
Wiekszsc wody sciekla wlasnie po nich.
Robilem calosc w dwu podejsciach bo nie chcialem zeby mi woda za
bardzo gdzies w szpary wciekla i zbieralem wode na bierzaco ze srodka
podlogi.
Tak wyglada stan koncowy:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c488abe5908b6d7b
.html
A tak wyglada sufit w szczegole:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/84bfa5a1a4c3ecfb
.html
Fotki niestety fotosik przeskalowal na 1024 ale i tak widac jak
wyszlo.
Bardzo dobrze zrobilem ze najpierw zeskrobalem co sie dalo. Zeszlo mi
jakies 2h ale bylo warto. Dzieki temu wiekszosc gipsu zebralem nie
robiac syfu. Myjka fukalem tak zeby zebrac wiekszosc gipsu i
doprowadzic wiekszosc powierzchni do czystosci. Zostawilem te kropki
bo nie mialem nerwow zeby sie z kazda bawic no i wody troche do tego
trzeba a nie chcialem sobie za bardzo robic kapieliska w pokoju.
Pewnie mocniejsza myjka dala by sobie rade lepiej ale juz taka slaba
jak ta moja zrobila calkiem dobra robote. Teraz nie boje sie ze tynk
na suficie sie trzymac nie bedzie.
Co do myjki. W instrukcji stoi ze cisnienie ma 100bar a maksymalne
130. Wiec zakladam ze fukalem tymi 100barami. Sama myjka jest ok. Nie
znam sie specjalnie ale dobrze czysci betoniarke z zaschnietego
betonu, czysci tynk zewnetrzny, tnie styropian. Myjka ma aluminiowa
pompe. Z wad moge wspomniec bezsensowny beben na weza. Bezsensowny bo
zeby weza nawinac trzeba go odlaczyc od myjki.
Sadze ze mimo zalania podlogi i scian bylo warto. Jakbym mial calosc
szlifowac to bym umarl z przedawkowania wziewnego gipsu.
-
2. Data: 2010-10-27 21:49:36
Temat: Re: juz wiem ile barow trzeba do zerwania gipsu
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:2692c590-7b55-4b7e-a528-1de2cdd0911c@30g2000yql
.googlegroups.com...
Tak wyglada stan koncowy:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c488abe5908b6d7b
.html
Ale wasz elektryk Panie, to -musi- wielki amator lodów algida :)
-
3. Data: 2010-10-28 07:09:48
Temat: Re: juz wiem ile barow trzeba do zerwania gipsu
Od: Kadar <o...@g...com>
A co jest jest nie tak z tym tynkiem, ze takie ceregiele sa potrzebne?
KADAR
-
4. Data: 2010-10-28 09:00:08
Temat: Re: juz wiem ile barow trzeba do zerwania gipsu
Od: ptoki <s...@g...com>
On 28 Paź, 09:09, Kadar <o...@g...com> wrote:
> A co jest jest nie tak z tym tynkiem, ze takie ceregiele sa potrzebne?
>
Z tynkiem wszystko ok. To pomieszczenie bylo kiedys przedzielone
scianka. Ten tynk ktory tam widac byl w lazience a tam gdzie byl gips
byla spizarnia. Wlasnorecznie zasmarowalem ja gipsem jak robilem w
niej porzadek pare lat temu.
A teraz pomieszczenia sa polaczone i nagle polowa miala gips a polowa
ma zwykly tynk. No i chce to wyrownac.
-
5. Data: 2010-10-28 09:00:47
Temat: Re: juz wiem ile barow trzeba do zerwania gipsu
Od: ptoki <s...@g...com>
On 27 Paź, 23:49, "Jackare" <j...@i...pl> wrote:
> Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w
wiadomościnews:2692c590-7b55-4b7e-a528-1de2cdd0911c@
30g2000yql.googlegroups.com...
>
> Tak wyglada stan koncowy:http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c488abe5
908b6d7b.html
>
> Ale wasz elektryk Panie, to -musi- wielki amator lodów algida :)
to jestem ja :)
-
6. Data: 2010-10-28 09:24:14
Temat: Re: juz wiem ile barow trzeba do zerwania gipsu
Od: BartekK <s...@N...org>
W dniu 2010-10-28 11:00, ptoki pisze:
> On 28 Paź, 09:09, Kadar<o...@g...com> wrote:
>> A co jest jest nie tak z tym tynkiem, ze takie ceregiele sa potrzebne?
>>
> Z tynkiem wszystko ok. To pomieszczenie bylo kiedys przedzielone
> scianka. Ten tynk ktory tam widac byl w lazience a tam gdzie byl gips
> byla spizarnia. Wlasnorecznie zasmarowalem ja gipsem jak robilem w
> niej porzadek pare lat temu.
> A teraz pomieszczenia sa polaczone i nagle polowa miala gips a polowa
> ma zwykly tynk. No i chce to wyrownac.
Chciało ci się... Ja bym walnął na całość płyte k-g ;)
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
7. Data: 2010-10-28 10:09:38
Temat: Re: juz wiem ile barow trzeba do zerwania gipsu
Od: ptoki <s...@g...com>
On 28 Paź, 11:24, BartekK <s...@N...org> wrote:
> W dniu 2010-10-28 11:00, ptoki pisze:> On 28 Paź, 09:09,
Kadar<o...@g...com> wrote:
> >> A co jest jest nie tak z tym tynkiem, ze takie ceregiele sa potrzebne?
>
> > Z tynkiem wszystko ok. To pomieszczenie bylo kiedys przedzielone
> > scianka. Ten tynk ktory tam widac byl w lazience a tam gdzie byl gips
> > byla spizarnia. Wlasnorecznie zasmarowalem ja gipsem jak robilem w
> > niej porzadek pare lat temu.
> > A teraz pomieszczenia sa polaczone i nagle polowa miala gips a polowa
> > ma zwykly tynk. No i chce to wyrownac.
>
> Chciało ci się... Ja bym walnął na całość płyte k-g ;)
>
No wlasnie nie chce. Ma byc zrobione na lata i mam widziec gdzie mi
myszy biegaja. :)
Juz teraz mam zrobiona ponad polowe domu na nowo.
Starczy na kolejne 50 lat wiec spokojnie do konca zycia nie bedzie
trzeba grzebac...