-
1. Data: 2009-11-25 17:41:10
Temat: kominowe dylematy...
Od: MJ <a...@w...pl>
Witam, jeżeli to możliwe, zwracam się z wielką prośbą o poradę w
sprawie doboru komina.
Kocioł na paliwo stałe ~15-25 kW - węgiel ekogroszek / pellet
(okazjonalnie inne sortymenty węgla lub drewno)
Wysokość komina od posadzki do najwyższego punktu - ~9,4m
Wygląda na to, że nie ma dobrego rozwiązania, które by gwarantowało
sprawną pracę komina przez wiele lat :
1. Tradycyjny murowany - się nie nadaje bo:
a. Silna korozja od kwaśnych spalin (ponoć nowoczesne piece na paliwo
stałe pracują przy niższych temperaturach spalin)
b. Do tego spore prawdopodobieństwo, że murarze spaprają robotę
2. Rozwiązania systemowe ceramiczne lub kamionkowe (typu schiedel,
leier, marywil) też niebezpieczne bo:
a. Łatwo uszkodzić kształtki bo delikatne - pęknięcia w fazie
wykonywania lub czyszczenia (znów murarze)
b. Jak już pęknie to trudno naprawić
c. Do tego każdy producent ma swoje wymiary i trudno zbudować
nietypowy blok kominowy, który składałby się z wielu przewodów
(wentylacyjnych, dymowego i spalinowego)
3. Wkład stalowy w kominie murowanym też nie jest dobry bo:
a. Nie ma podobno stali, która byłaby jednocześnie żaro i kwaso -
odporna (więc albo zabezpieczenie przed kwasami albo przed pożarem
spalin)
To wszystko wydaje się pozbawione sensu bo przecież nasi ojcowie i
dziadkowie mieszkali przez dziesięciolecia w "zwykłych" domach,
ogrzewanych przez "zwykłe" piece i jakoś nie doświadczali chyba takich
"niezwykłych" problemów ???
Czy więc rzeczywiście jest tak, że nie ma dobrego rozwiązania dla
komina podłączonego do "nowoczesnego" pieca na węgiel ???
Co więc wybrać???
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy zechcieli dotrwać
do końca...!
Marek
-
2. Data: 2009-11-25 18:41:22
Temat: Re: kominowe dylematy...
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "MJ" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f4c3a9b7-97d3-4bb3-95bb-92d1ca9f3bf4@m26g2000yq
b.googlegroups.com...
>Co więc wybrać???
Kup dobrą cegłe i zrób murowany. Przeżyje Ciebie na pewno.
--
Pozdrawiam
Kris
-
3. Data: 2009-11-25 19:35:51
Temat: Re: kominowe dylematy...
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "MJ" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f4c3a9b7-97d3-4bb3-95bb-
> Co więc wybrać???
Ceramiczny systemowy lub murowany z nierdzewnym wkładem.
-
4. Data: 2009-11-25 22:10:31
Temat: Re: kominowe dylematy...
Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>
1) Wymuruj z cegły coś w rodzaju sztachtu o przekroju prostokąta 30x40cm z otwarciem
na pomieszczenia (jakby litera C).
2) W to włóż wkład ceramiczny okrągły z ociepleniem wełną (i tę robotę wykonaj sam
lub nadzoruj)
3) Czwartą ścianę zamuruj / zatynkuj
W przypadku awarii "otworzy się" sztacht i wymieni wkład bez naruszania konstrukcji
budynku. -
5. Data: 2009-11-25 22:10:37
Temat: Re: kominowe dylematy...
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
MJ pisze:
> Co więc wybrać???
>
U mnie majster muruje z cegieł, a samą rurę kominową robi z jakichś
ceramicznych kształtek, które owija wełną mineralną. Nie wiem, czy jest
to jakiś szczególny system..., po prostu na pobliskim składzie takie
mieli i... pewnie będzie ok :-). Też piece na paliwa stałe.
pozdr.
robercik-us
-
6. Data: 2009-11-25 22:20:28
Temat: Re: kominowe dylematy...
Od: s_13 <s...@i...pl>
> 1. Tradycyjny murowany - się nie nadaje bo:
nie wiem,nie mam, ale widząc jak fachowcy stawiali z gotowych klocków
systemowy, to mam wrażenie, że łatwiej coś zepsuc przy budowie z cegły
> 2. Rozwiązania systemowe ceramiczne lub kamionkowe (typu schiedel,
> leier, marywil)
jest jeszcze IBF i paru innych nieznanych producentów (wychodzi
znacznie taniej)
> a. Łatwo uszkodzić kształtki bo delikatne - pęknięcia w fazie
> wykonywania lub czyszczenia (znów murarze)
wbrew pozorom nie tak łatwo, u mnie pękł jeden pustak, ale spadł z
wysokości 5m na betonową posadzkę :-)
> b. Jak już pęknie to trudno naprawić
to fakt, szczególnie należy uważac na trójnik podłączeniowy do pieca,
przy osadzaniu rury może pęknąc, a wtedy dupa blada...
> c. Do tego każdy producent ma swoje wymiary i trudno zbudować
> nietypowy blok kominowy, który składałby się z wielu przewodów
> (wentylacyjnych, dymowego i spalinowego)
jak bierzesz wszystko od jednego producenta to składasz to jak z
klocków, łączysz pustaki spalinowe z wentylacyjnymi i wszystko do
siebie pasuje, tylko uwaga: nie doklejaj ceramiki do keramzytu, bo nad
dachem żadna płytka elewacyjna nie będzie się tego trzymac, właśnie
widzę jak sąsiad walczy :-(
> Co więc wybrać???
ja wybrałem systemowy, bo:
- ocieplony (szybciej się nagrzewa i jest zimny z zewnątrz)
- idiotoodporny w budowie
- samonośny (w moim drewnianym domu nie jest nigdzie związany ze
ścianą, trzyma się w stropie i dachu, a nad dachem wystaje jeszcze 2m,
komin ma w rogach otwory w które można włoży zbrojenie i zalac rzadkim
betonem, trzyma na mur)
- niewielki przekrój zewnętrzny (musiałęm zmieści się między ciasnymi
krokwiami i to jeszcze z odpowiednim odstępem)
pozdrawiam
s_13
-
7. Data: 2009-11-25 22:21:21
Temat: Re: kominowe dylematy...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
William Bonawentura pisze:
> 1) Wymuruj z cegły coś w rodzaju sztachtu o przekroju prostokąta 30x40cm
Nie masz przypadkiem na myśli szybu, hmm?
-
8. Data: 2009-11-25 22:35:53
Temat: Re: kominowe dylematy...
Od: pi <w...@i...pl>
Postawiłem komin 10m z klocków firmy Effe2. Podłączony będzie do pieca
węglowego 25kw. Niczym nieocieplony, promieniował sobie będzie na
pokoje. Niedługo pierwsze odpalanie, więc wtedy więcej informacji, a i
to niezbyt szczegółowych, bo przecież początek sezonu.... Przy stawianiu
nie było żadnych problemów, proste i przyjemne.
-
9. Data: 2009-11-25 22:54:30
Temat: Re: kominowe dylematy...
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "pi" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:heka4q$fh1$1@news.interia.pl...
> Postawiłem komin 10m z klocków firmy Effe2. Podłączony będzie do pieca
> węglowego 25kw. Niczym nieocieplony, promieniował sobie będzie na pokoje.
> Niedługo pierwsze odpalanie, więc wtedy więcej informacji, a i to niezbyt
> szczegółowych, bo przecież początek sezonu.... Przy stawianiu nie było
> żadnych problemów, proste i przyjemne.
Nie jest to zbyt dobry pomysł, kiedy planuje się ogrzewać CWU kotłem przez
cały rok.
-
10. Data: 2009-11-25 23:52:04
Temat: Re: kominowe dylematy...
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hekcj9$iir$1@inews.gazeta.pl...
> Nie jest to zbyt dobry pomysł, kiedy planuje się ogrzewać CWU kotłem przez
> cały rok.
Jak nagrzeje latem, to na zime jak znalazl. :-))
Pozdro.. TK