eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniekoszt kursu dla elektrykow
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 1. Data: 2009-11-22 19:50:10
    Temat: koszt kursu dla elektrykow
    Od: "pluton" <z...@g...pl>

    Witam,

    powoli dojrzewam do zrobienia kursu dla elektrykow,
    zeby sobie przylaczyc dzialke do sieci.

    Ktos wie, ile kosztuje kurs dajacy uprawnienia ?

    Obiecuje, ze jak juz zrobie kurs, to kazdemu podpisze
    wniosek za symboliczne 10 pln, bez patrzenia na instalacje.

    Jakbym zdazyl 'obsluzyc' z 50 osob zanim odbiora mi uprawnienia
    to czesc kosztow by mi sie zwrocila...

    --
    pozdrawiam
    P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
    Nullification



  • 2. Data: 2009-11-22 20:01:42
    Temat: Re: koszt kursu dla elektrykow
    Od: "Stolat" <c...@g...pl>


    >
    > Obiecuje, ze jak juz zrobie kurs, to kazdemu podpisze
    > wniosek za symboliczne 10 pln, bez patrzenia na instalacje.
    >
    > Jakbym zdazyl 'obsluzyc' z 50 osob zanim odbiora mi uprawnienia
    > to czesc kosztow by mi sie zwrocila...
    >

    Wiesz jak kogoś prund zabije to, w więzniu koszty Ci się nie zwrócą.

    Pozdrawiam
    Michał




  • 3. Data: 2009-11-22 20:37:13
    Temat: Re: koszt kursu dla elektrykow
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    Użytkownik "Stolat" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hec5vf$1uf$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    >> Obiecuje, ze jak juz zrobie kurs, to kazdemu podpisze
    >> wniosek za symboliczne 10 pln, bez patrzenia na instalacje.
    >>
    >> Jakbym zdazyl 'obsluzyc' z 50 osob zanim odbiora mi uprawnienia
    >> to czesc kosztow by mi sie zwrocila...
    >>
    >
    > Wiesz jak kogoś prund zabije to, w więzniu koszty Ci się nie zwrócą.

    E tam. Będzie sporo do przodu: mieszkanie za darmo, ogrzewanie za darmo,
    wikt i opierunk też za darmo, seks także za darmo, a jak się dowiedzą, ze
    siedzi za elektrykę to będą kazali mu codziennie "ciągnąć kabla" ;D


  • 4. Data: 2009-11-22 20:43:35
    Temat: Re: koszt kursu dla elektrykow
    Od: "pluton" <z...@g...pl>

    > > Obiecuje, ze jak juz zrobie kurs, to kazdemu podpisze
    > > wniosek za symboliczne 10 pln, bez patrzenia na instalacje.
    > >
    > > Jakbym zdazyl 'obsluzyc' z 50 osob zanim odbiora mi uprawnienia
    > > to czesc kosztow by mi sie zwrocila...
    > >
    >
    > Wiesz jak kogoś prund zabije to, w więzniu koszty Ci się nie zwrócą.
    >


    A od kiedy to ktokolwiek (lekarz, architekt, kieownik budowy, konstruktor
    itp.)
    za cokolwiek odpowiada ?



    --
    pozdrawiam
    P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
    Nullification



  • 5. Data: 2009-11-22 21:01:38
    Temat: Re: koszt kursu dla elektrykow
    Od: "jack" <j...@v...pl>

    > > > Obiecuje, ze jak juz zrobie kurs, to kazdemu podpisze
    > > > wniosek za symboliczne 10 pln, bez patrzenia na instalacje.
    > > >
    > > > Jakbym zdazyl 'obsluzyc' z 50 osob zanim odbiora mi uprawnienia
    > > > to czesc kosztow by mi sie zwrocila...
    > > >
    > >
    > > Wiesz jak kogoś prund zabije to, w więzniu koszty Ci się nie zwrócą.
    > >
    >
    >
    > A od kiedy to ktokolwiek (lekarz, architekt, kieownik budowy, konstruktor
    > itp.)
    > za cokolwiek odpowiada ?
    >
    >
    >
    > --
    > pozdrawiam
    > P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
    > Nullification
    >
    >
    Tak sie zastanawiam o jaki Ci kurs chodzi????
    Czy o uprawnienia SEP-owskie???[uprawniające do pracy pod napieciem][ok.500zł]
    Czy uprawnienie odbiorowe[budowlane o.k 3500zł]
    Do tego musisz jeszcze mieć koncesję od zakładu energetycznego na przyłącza[no
    niestety nie orientuję sie ile teraz]
    Nie mniej jednak prościej i taniej znalezć małą firmę która zrobi Ci pomiary i
    podpisze odbiór.
    pozdro.jack

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2009-11-22 21:10:45
    Temat: Re: koszt kursu dla elektrykow
    Od: "kogutek" <k...@o...pl>

    > > > Obiecuje, ze jak juz zrobie kurs, to kazdemu podpisze
    > > > wniosek za symboliczne 10 pln, bez patrzenia na instalacje.
    > > >
    > > > Jakbym zdazyl 'obsluzyc' z 50 osob zanim odbiora mi uprawnienia
    > > > to czesc kosztow by mi sie zwrocila...
    > > >
    > >
    > > Wiesz jak kogoś prund zabije to, w więzniu koszty Ci się nie zwrócą.
    > >
    >
    >
    > A od kiedy to ktokolwiek (lekarz, architekt, kieownik budowy, konstruktor
    > itp.)
    > za cokolwiek odpowiada ?
    >
    >
    >
    > --
    > pozdrawiam
    > P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
    > Nullification
    >
    >
    Teoretycznie możesz iść z biegu bez kursu. Egzamin to 120 złotych. Ale go nie
    zdasz bez kursu. Nie pytaj dlaczego. Nie zdasz i już. Żeby dostać E + pomiary
    musiałem się wykłócić. Egzaminator jak się przekonał ze jestem dobry w te klocki
    to mi dał. Na 10 jeden zdałem pomiary. Ale to za mało żeby podbić kwity.
    Potrzebne jest D + pomiary. Masz na to mniej więcej taką szansę jak skazaniec
    pod gilotyną że się mechanizm zatnie. Jak chcesz to mogę Ci dać materiały
    potrzebne do zdania. Kiedyś spotkaliśmy się w realu i mam Twój telefon. Na E bez
    pomiarów nie warto iść. Żarówki w biurze można po tym wkręcać albo panu
    majstrowi torbę z narzędziami nosić. Właśnie się zastanawiam jak to moje
    świadectwo kwalifikacji na kasę przerobić. Bo E z pomiarami już się daje w
    przeciwieństwie do samego E. Bo co to za kasa jak się jest robotnikiem z samym
    gołym E.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2009-11-22 21:59:21
    Temat: Re: koszt kursu dla elektrykow
    Od: "Jackare" <...@s...de.uk.pl>

    Użytkownik "kogutek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:395f.000004c5.4b09a8d5@newsgate.onet.pl...


    >. Właśnie się zastanawiam jak to moje
    > świadectwo kwalifikacji na kasę przerobić. Bo E z pomiarami już się daje w
    > przeciwieństwie do samego E. Bo co to za kasa jak się jest robotnikiem z
    > samym
    > gołym E.
    >
    Ale to dopiero początek. Teraz wejdź np na allegro i zobacz ceny przyrządów
    do wykonywania pomiarów instalacji elektrycznych.
    Miernik mierzący parametry instalacji i RCD - ok 2500 zł, np MIE 500, ale on
    tylko mierzy instalacje o napięciu 230V
    Miernik do pomiaru rezystancji uziemienia - od 500 zł w górę
    Używany miernik induktorowy do pomiarów rezystanji izolacji przewodów kupisz
    za 150-400 zł
    "Kombajn" z możliwością pomiaru w/w parametrów i pamięcią - chyba powyżej 3
    tys zł.

    Do tego powinieneś zakupić obowiązujące normy- znów kilka stówek.

    Potem jeszcze zapłacisz frycowe z tytułu wdrożenia w obchodzenie się z
    klientem przy pomiarach (dla klienta oczywistym jest, że w cenie pomiaru
    zawsze mieści się ewentualne naprawa niesprawnych punktów) i możesz zacząć
    odzyskiwać inwestycje :)
    --
    Jackare


    --
    Jackare


  • 8. Data: 2009-11-22 22:11:30
    Temat: Re: koszt kursu dla elektrykow
    Od: "kogutek" <k...@o...pl>

    > Użytkownik "kogutek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:395f.000004c5.4b09a8d5@newsgate.onet.pl...
    >
    >
    > >. Właśnie się zastanawiam jak to moje
    > > świadectwo kwalifikacji na kasę przerobić. Bo E z pomiarami już się daje w
    > > przeciwieństwie do samego E. Bo co to za kasa jak się jest robotnikiem z
    > > samym
    > > gołym E.
    > >
    > Ale to dopiero początek. Teraz wejdź np na allegro i zobacz ceny przyrządów
    > do wykonywania pomiarów instalacji elektrycznych.
    > Miernik mierzący parametry instalacji i RCD - ok 2500 zł, np MIE 500, ale on
    > tylko mierzy instalacje o napięciu 230V
    > Miernik do pomiaru rezystancji uziemienia - od 500 zł w górę
    > Używany miernik induktorowy do pomiarów rezystanji izolacji przewodów kupisz
    > za 150-400 zł
    > "Kombajn" z możliwością pomiaru w/w parametrów i pamięcią - chyba powyżej 3
    > tys zł.
    >
    > Do tego powinieneś zakupić obowiązujące normy- znów kilka stówek.
    >
    > Potem jeszcze zapłacisz frycowe z tytułu wdrożenia w obchodzenie się z
    > klientem przy pomiarach (dla klienta oczywistym jest, że w cenie pomiaru
    > zawsze mieści się ewentualne naprawa niesprawnych punktów) i możesz zacząć
    > odzyskiwać inwestycje :)
    > --
    > Jackare
    >
    >
    > --
    > Jackare
    >
    Odpiszę Ci prosto. Na biednego nie trafiło i te ceny mnie nie przerażają. Owszem
    są wysokie, ale znałem je na długo przed kursem. A tak szczerze i otwarcie. Nie
    jest moim marzeniem bujanie się po budowach i kombinowanie żeby mi ktoś z D
    potem podbił a potem jeszcze ktoś z UB. Poza tym ta działka jest już po
    obstawiana, jest konkurencja i za 5 złotych można oko stracić. Wydaje mi się że
    znalazłem jeszcze nie zaorane pole. W tygodniu będę to sprawdzał od strony
    obowiązującego prawa. Jak by się udało to praca lżejsza od leżenia, prawie bez
    konkurencji.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2009-11-23 15:18:16
    Temat: Re: koszt kursu dla elektrykow
    Od: "Zbyszek" <z...@p...onet.pl>


    > Czy o uprawnienia SEP-owskie???[uprawniające do pracy pod napieciem][ok.500zł]
    Sam egzamin kwalifikacyjny poniżej 100zł.
    Nikt na egzaminie nie wymaga od ciebie tego abyś ukończył jakikolwiek kurs.
    Również co jest kuriozalne do egzaminu może przystąpić szewc czy piekarz (nie
    umniejszając rangi ich zawodów).
    Jeżeli wykażesz się wiedzą to zdasz. Jeżeli nie :(

    Niemniej w wielu Oddziałach SEP (które w znacznej mierze mają monopol na
    egzaminy ) stworzyły się pewne grupki "współpracujących" ze sobą osób, które
    wymuszają ten typ myślenia: kurs = zdany egzamin.

    Niemniej jednak kursy takie pozwalają na chociażby liźnięcie przez, niektórych
    tematów związanych z prądem elektrycznym. Bo cóż wie np. o prądzie człowiek,
    który przez 10 lat tylko układał kable, nawet ich nie podłączając. Czy taki
    gość jest elektrykiem czy też nie?

    Uprawnienia SEP do 1kV czy nawet powyżej 1 kV to nie to samo co uprawnienia do
    pracy pod napięciem.
    Prace pod napięciem to wyższa szkoła jazdy i są konieczne odpowiednie
    specjalistyczne kursy, oraz sprzęt ochronny i izolacyjny, który wcale nie jest
    tani.

    > Czy uprawnienie odbiorowe[budowlane o.k 3500zł]
    oraz zdanie egzaminu, który też coś kosztuje.

    Plus coroczne opłaty

    > Do tego musisz jeszcze mieć koncesję od zakładu energetycznego na przyłącza
    Nie tyle koncesję co musisz być zarejestrowany w Zakładzie Energetycznym i to
    nic nie kosztuje.
    Zbyszek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2009-11-23 15:34:48
    Temat: Re: koszt kursu dla elektrykow
    Od: "Zbyszek" <z...@p...onet.pl>

    > Teoretycznie możesz iść z biegu bez kursu. Egzamin to 120 złotych. Ale go nie
    > zdasz bez kursu. Nie pytaj dlaczego. Nie zdasz i już. Żeby dostać E + pomiary
    Jeśli chodzi o ścisłość to w Świadectwie kwalifikacyjnym jest określone czy ma
    to być E czy też D, do jakiego zakresu czynności jest się upoważniony oraz przy
    jakich grupach urządzeń.

    Zgodnie z tym chodziło p orace kontrolno pomiarowe niezbędne do dokonania oceny
    stanu technicznego urządzeń ....

    > musiałem się wykłócić. Egzaminator jak się przekonał ze jestem dobry w te
    klocki
    > to mi dał. Na 10 jeden zdałem pomiary. Ale to za mało żeby podbić kwity.
    > Potrzebne jest D + pomiary. Masz na to mniej więcej taką szansę jak skazaniec
    > pod gilotyną że się mechanizm zatnie.

    Niemniej nie podzielam tej opini. Taka opinia świadczy tylko i wyłącznie o
    bardzo niskim poziomie wiedzy "skazańców".

    Zbyszek



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1