witam
dorobiłem trzy stopnie do dębowych schodów, no i wiadomo, chciałbym, żeby
różnica między starym a nowym, nie była mocno widoczna, stare są lakierowane
fabrycznie lakierem bezbarwnym z połyskiem, trochę wytarte, drewno
ściemniało, zżółkło, blask też nie ten... i teraz, czy malować nowe stopnie
podobnie, czyli capon, a potem lakier poliuretanowy do parkietów bezbarwny i
liczyć, że za kilka lat się wyrówna? czy też silić się na imitację, czyli
lakier lekko słomkowy, bardziej satynowy... tylko czy z czasem różnica się
uwydatni? co czynić?...

pozdrawiam
s_13

do góry

Dnia Fri, 25 May 2012 21:13:25 +0200, s_13 napisał(a):

> dorobiłem trzy stopnie do dębowych schodów, no i wiadomo, chciałbym, żeby
> różnica między starym a nowym, nie była mocno widoczna, stare są lakierowane
> fabrycznie lakierem bezbarwnym z połyskiem, trochę wytarte, drewno
> ściemniało, zżółkło, blask też nie ten... i teraz, czy malować nowe stopnie
> podobnie, czyli capon, a potem lakier poliuretanowy do parkietów bezbarwny i
> liczyć, że za kilka lat się wyrówna? czy też silić się na imitację, czyli
> lakier lekko słomkowy, bardziej satynowy... tylko czy z czasem różnica się
> uwydatni? co czynić?...

Nie kombinować z dopasowywaniem, bo wyjdzie źle. 2-3 warstwy Lakma
Hydroparkiet S (bardzo dobry efekt przy nanoszeniu pędzlem) z
międzyszlifowaniami i tyle.

--
ŁC
www.ciulkin.pl

Czasem myślisz, że los się do ciebie uśmiechnął, a to ty go po prostu
rozśmieszyłeś

do góry

W dniu 2012-05-25 21:24, ŁC pisze:
> Dnia Fri, 25 May 2012 21:13:25 +0200, s_13 napisał(a):
>
>> dorobiłem trzy stopnie do dębowych schodów, no i wiadomo, chciałbym, żeby
>> różnica między starym a nowym, nie była mocno widoczna, stare są lakierowane
>> fabrycznie lakierem bezbarwnym z połyskiem, trochę wytarte, drewno
>> ściemniało, zżółkło, blask też nie ten... i teraz, czy malować nowe stopnie
>> podobnie, czyli capon, a potem lakier poliuretanowy do parkietów bezbarwny i
>> liczyć, że za kilka lat się wyrówna? czy też silić się na imitację, czyli
>> lakier lekko słomkowy, bardziej satynowy... tylko czy z czasem różnica się
>> uwydatni? co czynić?...
>
> Nie kombinować z dopasowywaniem, bo wyjdzie źle. 2-3 warstwy Lakma
> Hydroparkiet S (bardzo dobry efekt przy nanoszeniu pędzlem) z
> międzyszlifowaniami i tyle.
>
a moze wszystkie stopnie pomalowac?


michal

do góry

> a moze wszystkie stopnie pomalowac?

daj spokój... nie chce mi się tego cyklinować i lakierować, już trzeci rok
od zakończenia budowy, a od każdej wiosny głowa mnie boli jak myślę, co
trzeba w tym sezonie jeszcze wykończyć... chcę w końcu zająć się grillem,
rowerem, ogródkiem, żoną...

pozdrawiam
s_13

do góry

W dniu 2012-05-26 17:02, s_13 pisze:
chcę w końcu zająć się
> grillem, rowerem, ogródkiem, żoną...

kolejność przypadkowa ? ;)

PS. a to ty nie wiesz ze we własnym domu cały czas sie coś robi ?
jakbyś miał życzliwych sąsiadów to by ci to wytłumaczyli.
własny dom to niekończący się remont.



michal

do góry

>> grillem, rowerem, ogródkiem, żoną...
>
> kolejność przypadkowa ? ;)

zazwyczaj zaczynam od najcięższej pracy...:-)
a grill kupiłem dopiero teraz...

> PS. a to ty nie wiesz ze we własnym domu cały czas sie coś robi ?
> jakbyś miał życzliwych sąsiadów to by ci to wytłumaczyli.
> własny dom to niekończący się remont.

jak patrzę na sąsiada, który też wykańcza, a w zasadzie w nerwach naprawia
fuszerki, to i tak myślę, że mam dobrze... ale on nie czyta grupy, to teraz
ma za swoje...

pozdrawiam
s_13

do góry

W dniu 2012-05-25 21:13, s_13 pisze:
> witam
> dorobiłem trzy stopnie do dębowych schodów, no i wiadomo, chciałbym,
> żeby różnica między starym a nowym, nie była mocno widoczna, stare są
> lakierowane fabrycznie lakierem bezbarwnym z połyskiem, trochę wytarte,

to ja podłączę się do pytania: czy tego typu schody da się (i jak/czym
to zrobić) pomalować np tak jak na tym zdjęciu: http://tnij.org/qudf
(link wybrany na szybko, generalnie chodzi mi o kontrast ciemnego i jasnego)


--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

> jak patrzę na sąsiada, który też wykańcza, a w zasadzie w nerwach
naprawia
> fuszerki, to i tak myślę, że mam dobrze... ale on nie czyta grupy, to
> teraz ma za swoje...

a może i lepiej, ze nie czyta bo wtedy jescze więcej by poprawiać musiał :)

do góry