eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dompistolet/zestaw do malowania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2011-03-29 07:36:58
    Temat: pistolet/zestaw do malowania
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    hej

    jako, że właśnie po raz kolejny musiałem odmalować mieszkanie, a pewnie będę
    to musiał robić jeszcze nie raz, zastanawiam się nad inwestycją w zestaw do
    malowania pistolet z kompresorkiem

    mam zatem pytania, czy jest tu ktoś na grupie, kto coś takiego posiadał,
    posiada, używał i może coś konkretnego powiedzieć?

    interesują mnie takie sprawy jak:

    po pierwsze, jak z czystością, obecnie malowałem praktycznie bez
    zabezpieczeń, czyli bez folii itd, jedyne co zrobiłem to okleiłem taśmą
    krawędzie, malowałem farbą lateksową, także dość gęstą i obyło się bez
    większych i nadmiernych zabrudzeń, jestem ciekaw jak ta sprawa wygląda przy
    malowaniu pistoletem, czy bardzo chlapie, czy trzeba wszystko zakrywać
    folią, itd

    druga sprawa to sprzęt i jego ceny, w obi pytałem jeszcze nie mają, mają
    mieć w okolicach kwietnia/maja w cenach od stu kilkudziesięciu do około 1000
    złotych, w necie jest sporo zestawów w okolicach 300, które reklamowane są
    jak przystosowane do praktycznie wszystkich rodzajów farb, oraz innych
    bejcy, lakierów, no może poza farbami strukturalnymi i teraz jestem ciekaw,
    czy takie zestawy to rzeczywiście się do czegoś nadają i czy taka gęsta
    lateksową farbą da się nimi malować, oraz jak z wydajnością tego malowania,
    czy wychodzi tej farmy więcej czy mniej, niż przy malowaniu wałkiem.


  • 2. Data: 2011-03-29 21:21:29
    Temat: Re: pistolet/zestaw do malowania
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>

    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:ims26p$k29$1@news.task.gda.pl...
    > hej
    >
    > jako, że właśnie po raz kolejny musiałem odmalować mieszkanie, a pewnie
    > będę to musiał robić jeszcze nie raz, zastanawiam się nad inwestycją w
    > zestaw do malowania pistolet z kompresorkiem
    >
    > mam zatem pytania, czy jest tu ktoś na grupie, kto coś takiego posiadał,
    > posiada, używał i może coś konkretnego powiedzieć?
    >
    > interesują mnie takie sprawy jak:
    >
    > po pierwsze, jak z czystością, obecnie malowałem praktycznie bez
    > zabezpieczeń, czyli bez folii itd, jedyne co zrobiłem to okleiłem taśmą
    > krawędzie, malowałem farbą lateksową, także dość gęstą i obyło się bez
    > większych i nadmiernych zabrudzeń, jestem ciekaw jak ta sprawa wygląda
    > przy malowaniu pistoletem, czy bardzo chlapie, czy trzeba wszystko
    > zakrywać folią, itd
    >
    > druga sprawa to sprzęt i jego ceny, w obi pytałem jeszcze nie mają, mają
    > mieć w okolicach kwietnia/maja w cenach od stu kilkudziesięciu do około
    > 1000 złotych, w necie jest sporo zestawów w okolicach 300, które
    > reklamowane są jak przystosowane do praktycznie wszystkich rodzajów farb,
    > oraz innych bejcy, lakierów, no może poza farbami strukturalnymi i teraz
    > jestem ciekaw, czy takie zestawy to rzeczywiście się do czegoś nadają i
    > czy taka gęsta lateksową farbą da się nimi malować, oraz jak z wydajnością
    > tego malowania, czy wychodzi tej farmy więcej czy mniej, niż przy
    > malowaniu wałkiem.

    Mój kolega który zajmuje się pracami remontowymi ma średniej wielkości
    agregat WAGNER który kosztował około 4 tyś. Działa i się sprawdza. Tańsze i
    mniejsze w użyciu profesjonalnym nie zdawały egzaminu, większy i droższy nie
    był mu potrzebny.
    To co ma sprowadził z USA. W PL ten sam model kosztował lekko ponad 5 tyś.


  • 3. Data: 2011-03-30 06:52:15
    Temat: Re: pistolet/zestaw do malowania
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Jackare" <1...@1...tralala.com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:imtigp$is3$...@n...news.atman.pl...

    > Mój kolega który zajmuje się pracami remontowymi ma średniej wielkości
    > agregat WAGNER który kosztował około 4 tyś. Działa i się sprawdza.

    a jak z czystością?
    dużo syfu robi przy okazji natryskiwania farby?


  • 4. Data: 2011-03-30 07:43:58
    Temat: Re: pistolet/zestaw do malowania
    Od: Jacek <n...@g...com>

    Wagner to agregat hydrodynamiczny a nie pistolecik na sprężone powietrze.
    Maluje się tym fajnie i czysto, o ile ktoś na wprawę.
    Ja próbowałem i była to porażka (ale pierwszy raz w życiu trzymałem to w
    ręku).
    Ja bym radził kupić wałki i pędzle i nie eksperymentować zabawkowym
    sprzętem.
    Jacek


  • 5. Data: 2011-03-30 09:16:39
    Temat: Re: pistolet/zestaw do malowania
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>

    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:imujuv$88n$1@news.task.gda.pl...
    >
    >
    > Użytkownik "Jackare" <1...@1...tralala.com> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:imtigp$is3$...@n...news.atman.pl...
    >
    >> Mój kolega który zajmuje się pracami remontowymi ma średniej wielkości
    >> agregat WAGNER który kosztował około 4 tyś. Działa i się sprawdza.
    >
    > a jak z czystością?
    > dużo syfu robi przy okazji natryskiwania farby?

    podłogi trzeba zabezpieczyć. Co do reszty - nie wypowiem się, ale widziałem
    że potrafili tym pomalować sufit na biało i ściany na kolor nie brudząc
    nawzajem malowanych powierzchni. Czy i jakie dokładnie zabezpieczenia
    stosowali nie wiem - wiadziałem zawsze końcowy efekt. Zanjomek kupił ten
    agregat w zasadzie zmuszony upierdliwością jednego z klientów który po
    malowaniu wałkiem chodził z halogenem po pomieszczeniach i z boleściwą miną
    pokazywał gdzie podczas malowania wałek został oderwany od ściany. Z miny
    klienta wynikało, że jeżeli to tak zostanie, to on nie zaśnie spokojnie do
    końca życia. Takie paranoiczne poczucie estetyki.


  • 6. Data: 2011-04-06 20:34:22
    Temat: Re: pistolet/zestaw do malowania
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jackare wrote:
    >
    > podłogi trzeba zabezpieczyć. Co do reszty - nie wypowiem się, ale
    > widziałem że potrafili tym pomalować sufit na biało i ściany na kolor
    > nie brudząc nawzajem malowanych powierzchni. Czy i jakie dokładnie
    > zabezpieczenia stosowali nie wiem - wiadziałem zawsze końcowy efekt.
    > Zanjomek kupił ten agregat w zasadzie zmuszony upierdliwością jednego
    > z klientów który po malowaniu wałkiem chodził z halogenem po
    > pomieszczeniach i z boleściwą miną pokazywał gdzie podczas malowania
    > wałek został oderwany od ściany. Z miny klienta wynikało, że jeżeli
    > to tak zostanie, to on nie zaśnie spokojnie do końca życia. Takie
    > paranoiczne poczucie estetyki.


    Jak tylko wariat chce płacić za swoje obsesje to każdy by chciał takiego
    wariata za klienta :)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1