Tesciowa mieszka w bloku. Jakas ekipa w calej klatce przenosi liczniki pradu
na klatke schodowa.
Czy jest jakas norma mowiaca ze przewod od licznika do mieszkania powinien
isc w bruzdzie .
monterzy zalozyli koryta z pcv i chca kable polozyc natynkowo.

do góry

W dniu 2011-04-13 21:52, WHYSKY pisze:
> Tesciowa mieszka w bloku. Jakas ekipa w calej klatce przenosi liczniki pradu
> na klatke schodowa.
> Czy jest jakas norma mowiaca ze przewod od licznika do mieszkania powinien
> isc w bruzdzie .
> monterzy zalozyli koryta z pcv i chca kable polozyc natynkowo.
>
>
Nie ma normy, w korytkach jest szybciej, mniej się brudzi niż przy kuciu
i się brygada nie narobi, że wygląda fatalnie to co .... Pewnie taki był
wymóg przetargu iż ma działać a nie być ładnie, myślę że jak teściowa
pogada z magikami to jej te przewody schowają pod tynk, a do tego
jeszcze wszystko zatynkują i pomalują. Ale wiadomo jak to za komuny
bywało, trzeba to będzie robić po godzinach a nadgodziny kosztują.
Spółdzielnie, pewnie to "wali" jak idą kable, prezes tam nie mieszka,
ważne aby mieszkania były podłączone i spełniony wymóg przeniesienia
urządzeń pomiarowych na zewnątrz (to akurat wymóg ustawy czy rozporządzenia)

--
Pozdrawiam
Olo
Mój adres zakodowany ROT13.

do góry

W dniu 2011-04-13 21:52, WHYSKY pisze:
> Tesciowa mieszka w bloku. Jakas ekipa w calej klatce przenosi liczniki pradu
> na klatke schodowa.
> Czy jest jakas norma mowiaca ze przewod od licznika do mieszkania powinien
> isc w bruzdzie .
> monterzy zalozyli koryta z pcv i chca kable polozyc natynkowo.
>
>
Nie ma normy, w korytkach jest szybciej, mniej się brudzi niż przy kuciu
i się brygada nie narobi, że wygląda fatalnie to co .... Pewnie taki był
wymóg przetargu iż ma działać a nie być ładnie, myślę że jak teściowa
pogada z magikami to jej te przewody schowają pod tynk, a do tego
jeszcze wszystko zatynkują i pomalują. Ale wiadomo jak to za komuny
bywało, trzeba to będzie robić po godzinach a nadgodziny kosztują.
Spółdzielnie, pewnie to "wali" jak idą kable, prezes tam nie mieszka,
ważne aby mieszkania były podłączone i spełniony wymóg przeniesienia
urządzeń pomiarowych na zewnątrz (to akurat wymóg ustawy czy rozporządzenia)

--
Pozdrawiam
Olo
Mój adres zakodowany ROT13.

do góry

> Nie ma normy, w korytkach jest szybciej, mniej się brudzi niż przy kuciu
> i się brygada nie narobi, że wygląda fatalnie to co .... Pewnie taki był
> wymóg przetargu iż ma działać a nie być ładnie, myślę że jak teściowa
> pogada z magikami to jej te przewody schowają pod tynk, a do tego jeszcze
> wszystko zatynkują i pomalują. Ale wiadomo jak to za komuny bywało, trzeba
> to będzie robić po godzinach a nadgodziny kosztują. Spółdzielnie, pewnie
> to "wali" jak idą kable, prezes tam nie mieszka, ważne aby mieszkania były
> podłączone i spełniony wymóg przeniesienia urządzeń pomiarowych na
> zewnątrz (to akurat wymóg ustawy czy rozporządzenia)

Dzieki, no to tesciowa bedzie musiala z tym zyc :))

do góry

Użytkownik "WHYSKY" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:io4utb$q8q$1@news.task.gda.pl...
> Tesciowa mieszka w bloku. Jakas ekipa w calej klatce przenosi liczniki
> pradu na klatke schodowa.
> Czy jest jakas norma mowiaca ze przewod od licznika do mieszkania powinien
> isc w bruzdzie .
> monterzy zalozyli koryta z pcv i chca kable polozyc natynkowo.

Bo widocznie tesciowa tak sie zgodziła.
Oczywiściem pisząc teściowa mam na myśli wspólnotę która to zleca takie
prace i do której to wspólnoty zapewne tesciowa nalezy.


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

Kris wrote:
> Użytkownik "WHYSKY" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:io4utb$q8q$1@news.task.gda.pl...
>> Tesciowa mieszka w bloku. Jakas ekipa w calej klatce przenosi
>> liczniki pradu na klatke schodowa.
>> Czy jest jakas norma mowiaca ze przewod od licznika do mieszkania
>> powinien isc w bruzdzie .
>> monterzy zalozyli koryta z pcv i chca kable polozyc natynkowo.
>
> Bo widocznie tesciowa tak sie zgodziła.
> Oczywiściem pisząc teściowa mam na myśli wspólnotę która to zleca
> takie prace i do której to wspólnoty zapewne tesciowa nalezy.

Znając życie to zrobienie tego estetycznie wiązało się z malowaniem klatek.
A jesli trzeba było dorzucić 50 zeta od rodziny bo inaczej zabraknie np. na
cieknący dach to każdy powiedziła ze jakiś z tym będzie żył. Więc jest jak
jest.

do góry

Użytkownik "Marek P." <q...@a...pl> napisał w wiadomości
news:io680b$h6t$1@inews.gazeta.pl...
>> Znając życie to zrobienie tego estetycznie wiązało się z malowaniem
>> klatek.
> A jesli trzeba było dorzucić 50 zeta od rodziny bo inaczej zabraknie np.
> na cieknący dach to każdy powiedziła ze jakiś z tym będzie żył. Więc jest
> jak jest.

Pewnie masz racje.
Ale dużo zalezy tez od zarządu wspólnoty
Wspólnota ma mozliwość zaciągnięcia kredytu który będzie splacany z funduszu
remontowego
Wspólnota bloku w którym mam mieszkanie kilka lat temu zaciagneła kredyt na
wymiane dachu, spłacilismy go, dwa lata temu zaciągneliśmy kolejny na
ocieplenie, elewacje, wymiane instalacji na klatce schodowej i remont
generalny tej klatki. I bez problemu jest spłacany, dom wyremontowany,
wszedzie ładnie czysto. Dla lokatorów to nie wiazało sie z żadnymi
dodatkowymi kosztami Wpłacamy chyba coś koło 1,5zł za mkw mieszkania na
fundusz remontowy i aktualnie nawet uwzględniając spłaty rat kredytu na
funduszu sa wolne środki w razie konieczności jakiś bieżących napraw

do góry

> Bo widocznie tesciowa tak sie zgodziła.
> Oczywiściem pisząc teściowa mam na myśli wspólnotę która to zleca takie
> prace i do której to wspólnoty zapewne tesciowa nalezy.
>

Nalezy, pewnie jest jak piszesz. Tyle ze klatka byla malowana 30 lat temu i
chyba po wymianie tej instalacji beda ja odnawiac.
Wyjdzie piekny rzyg :((

do góry

Użytkownik "WHYSKY" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:io69gs$dfa$1@news.task.gda.pl...
>> Bo widocznie tesciowa tak sie zgodziła.
>> Oczywiściem pisząc teściowa mam na myśli wspólnotę która to zleca takie
>> prace i do której to wspólnoty zapewne tesciowa nalezy.
>>
>
> Nalezy, pewnie jest jak piszesz. Tyle ze klatka byla malowana 30 lat temu
> i chyba po wymianie tej instalacji beda ja odnawiac.
> Wyjdzie piekny rzyg :((

To zarząd wsopólnoty za dupę i niech doprecyzują zakres robót


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

W dniu 2011-04-13 21:52, WHYSKY pisze:
> Tesciowa mieszka w bloku. Jakas ekipa w calej klatce przenosi liczniki pradu
> na klatke schodowa.
> Czy jest jakas norma mowiaca ze przewod od licznika do mieszkania powinien
> isc w bruzdzie .
> monterzy zalozyli koryta z pcv i chca kable polozyc natynkowo.
>
>
Kabelki natynkowo, aby było je widać i by było widać ewentualne "przeróbki".

Yarecky.

do góry