-
1. Data: 2011-06-06 09:12:58
Temat: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: Shaman <s...@o...com>
cześć, popękała mi murłata - wzdłużnie (fotki poniżej). Krokwie ją
wyginają na zewnątrz. Martwić się tym?
http://goo.gl/cp572
http://goo.gl/spjUR
--
PZDR
Shaman
-
2. Data: 2011-06-06 09:18:53
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"Shaman" <s...@o...com> wrote:
> cześć, popękała mi murłata - wzdłużnie (fotki poniżej). Krokwie ją wyginają
> na zewnątrz. Martwić się tym?
Normalne zjawisko przy schnięciu drewna. Pękaniem się nie martw.
Wygięcie jest niepokojące. Co konkretnie masz na mysli?
Podokręcaj wszystkie nakrętki! Ta widoczna na zdjęciu ma luz ze 2,5mm pod
podkładką!
--
Bartek
-
3. Data: 2011-06-06 09:24:42
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: MichałG <g...@w...pl>
W dniu 2011-06-06 11:12, Shaman pisze:
> cześć, popękała mi murłata - wzdłużnie (fotki poniżej). Krokwie ją
> wyginają na zewnątrz.
Nie sądzę. 'Wyginają' również w miejscu mocowania śrubą a nie powinny. ;).
Przy okazji sprawdz, czy ilość mocowań murłaty jest zgodna z projektem...
>>Martwić się tym?
/kiki:
zaczyna sie chocholi taniec.... wygonić ekipe, rozebrać dach, wymienić
murłate, poprzedniej ekipie odliczyć koszty naprawy - niech dopłacą!
/end kiki
;)
--
Pozdrawiam
Michał
-
4. Data: 2011-06-06 09:30:37
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: Shaman <s...@o...com>
Dnia 06-06-2011 o 11:18:53 Bartek <bk*n@v.atonet.pl> napisał(a):
> "Shaman" <s...@o...com> wrote:
>> cześć, popękała mi murłata - wzdłużnie (fotki poniżej). Krokwie ją
>> wyginają na zewnątrz. Martwić się tym?
>
> Normalne zjawisko przy schnięciu drewna. Pękaniem się nie martw.
> Wygięcie jest niepokojące. Co konkretnie masz na mysli?
> Podokręcaj wszystkie nakrętki! Ta widoczna na zdjęciu ma luz ze 2,5mm
> pod podkładką!
Są i takie, co mają 2,5cm pod podkładką - nie dopilnowałem tego.. Teraz
dopiero przyglądam się dokładnie bo zrobiłem porządki na poddaszu.
--
PZDR
Shaman
-
5. Data: 2011-06-06 09:40:25
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: Sebastian Sawicki <f...@s...edu.pl>
On 06.06.2011 11:30, Shaman wrote:
> Są i takie, co mają 2,5cm pod podkładką - nie dopilnowałem tego.. Teraz
> dopiero przyglądam się dokładnie bo zrobiłem porządki na poddaszu.
bo te nakretki zawsze trzeba dociagnac, bo drewno schnie i sie kurczy,
nawet jak teraz dokrecisz, to za rok znowu by trzeba to powtorzyc.
S
-
6. Data: 2011-06-06 10:10:29
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-06 11:12, Shaman pisze:
> cześć, popękała mi murłata - wzdłużnie (fotki poniżej). Krokwie ją
> wyginają na zewnątrz. Martwić się tym?
>
> http://goo.gl/cp572
> http://goo.gl/spjUR
>
Ze zdjęć niewiele wynika - co do pęknięcia to nromalne zjawisko i tym
się nie przejmuj.
To że krokwie ją wyginają na zewnątrz to nie dobrze - jeżeli pod własnym
ciężarem rozpychają ją to pomyśl co będzie jak spadnie śnieg.
Murłata powinna mieć przekrój kwadratowy u ciebie chyba jest zrobiona z
krokwi (na zdjęciu tego nie widać dobrze). Generalnie krokwie z jętkami
powinny naciskać na murłatę z góry. Przykręcenie murłaty do wieńca jet
tylko po to by wiatr nie podniósł dachu. Te śruby nie utrzymają
wyginania na bok - weź w ręce i zegnij pewnie dasz radę - a potem
podnieś kilka krokwi pewnie nie podniesiesz więc masz obraz sił jakie
mogą działać na te śruby.
Pokaż więcej zdjęć i sprawdź czy tobie się nie wydaje, że te murłaty się
wyginają na bok. To, że powstało wybrzuszenie to może być na skutek
pęknięcia, a nie wygięcia. Jętki koniecznie na śrubach nie na
gwoździach. Na jakiej wysokości masz jętki? może są zbyt wysoko.
No i strasznie się nie martw - drewno zawsze da się naprawić poszukaj w
okolicy kogoś od więźby to ci powie czy masz dobrze czy źle.
Ariusz
-
7. Data: 2011-06-06 10:28:31
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: Shaman <s...@o...com>
Dnia 06-06-2011 o 12:10:29 Ariusz <a...@p...onet.pl> napisał(a):
> W dniu 2011-06-06 11:12, Shaman pisze:
>> cześć, popękała mi murłata - wzdłużnie (fotki poniżej). Krokwie ją
>> wyginają na zewnątrz. Martwić się tym?
>>
>> http://goo.gl/cp572
>> http://goo.gl/spjUR
>>
>
> Ze zdjęć niewiele wynika - co do pęknięcia to nromalne zjawisko i tym
> się nie przejmuj.
>
> To że krokwie ją wyginają na zewnątrz to nie dobrze - jeżeli pod własnym
> ciężarem rozpychają ją to pomyśl co będzie jak spadnie śnieg.
>
> Murłata powinna mieć przekrój kwadratowy u ciebie chyba jest zrobiona z
> krokwi (na zdjęciu tego nie widać dobrze).
Murłata jest klasyczna - przekrój 14x14.
> Generalnie krokwie z jętkami powinny naciskać na murłatę z góry.
> Przykręcenie murłaty do wieńca jet tylko po to by wiatr nie podniósł
> dachu. Te śruby nie utrzymają wyginania na bok - weź w ręce i zegnij
> pewnie dasz radę - a potem podnieś kilka krokwi pewnie nie podniesiesz
> więc masz obraz sił jakie mogą działać na te śruby.
> Pokaż więcej zdjęć i sprawdź czy tobie się nie wydaje, że te murłaty się
> wyginają na bok. To, że powstało wybrzuszenie to może być na skutek
> pęknięcia, a nie wygięcia. Jętki koniecznie na śrubach nie na
> gwoździach. Na jakiej wysokości masz jętki? może są zbyt wysoko.
Fotki sa z komórki więc nie są najlepsze. Zrobię fotki aparatem, pokażę
lepiej murłatę, złożenia murłaty, płatwii, zamocowanie jętek. Jeszcez na
coś zwrócić uwagę? Wydaje mi się, że jednak murłaty lekko sie wykręciły na
zewnątrz - ale sprawdzę to dokładnie.
> No i strasznie się nie martw - drewno zawsze da się naprawić poszukaj w
> okolicy kogoś od więźby to ci powie czy masz dobrze czy źle.
Póki co strasznie się nie martwię - dach przeżył zimę i jakoś stoi :)
--
PZDR
Shaman
-
8. Data: 2011-06-06 11:19:14
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-06 12:28, Shaman pisze:
> Dnia 06-06-2011 o 12:10:29 Ariusz <a...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> W dniu 2011-06-06 11:12, Shaman pisze:
>>> cześć, popękała mi murłata - wzdłużnie (fotki poniżej). Krokwie ją
>>> wyginają na zewnątrz. Martwić się tym?
>>>
>>> http://goo.gl/cp572
>>> http://goo.gl/spjUR
>>>
>>
>> Ze zdjęć niewiele wynika - co do pęknięcia to nromalne zjawisko i tym
>> się nie przejmuj.
>>
>> To że krokwie ją wyginają na zewnątrz to nie dobrze - jeżeli pod
>> własnym ciężarem rozpychają ją to pomyśl co będzie jak spadnie śnieg.
>>
>> Murłata powinna mieć przekrój kwadratowy u ciebie chyba jest zrobiona
>> z krokwi (na zdjęciu tego nie widać dobrze).
>
> Murłata jest klasyczna - przekrój 14x14.
No to bardzo dobrze
>
> Fotki sa z komórki więc nie są najlepsze. Zrobię fotki aparatem, pokażę
> lepiej murłatę, złożenia murłaty, płatwii, zamocowanie jętek. Jeszcez na
> coś zwrócić uwagę? Wydaje mi się, że jednak murłaty lekko sie wykręciły
> na zewnątrz - ale sprawdzę to dokładnie.
Jeżeli murłata jest kwadratowa to dobrze i nic ci nic nie wygnie - no
najwyżej mogło by rozpychać na boki ale to byś widział.
Przypuszczam, że chodzi ci o wybrzuszenie na murłacie - a jeżeli tak -
to normalny objaw pęknięcia - zmierz ile po pęknięciu ma ta szerokość, z
pewnością więcej niż jak kładłeś.
Śruby dokręć - i będzie ok.
Nawet jeżeli same murłaty się wykręciły to nic się nie dzieje - ot takie
uroki drewna. Dobrze zrobiona więźba odpasuje się do siebie. z jednej
strony wybrzuszy, z drugiej, naciągnie. Jak ci teraz wyschnie i popęka
to daruje ci efektów dźwiękowych ;). Dwa razy słyszałem jak pęka drzewo
na dachu. Raz myślałem, że mi jakiś samolot wleciał albo coś podobnego.
Drugim razem, żona myślała, że się komin zawalił. No ale bywa - jak u
szwagra - krokiew pękła oderwało ją od jętki wykręciło prawie o 180 st.
i zrobiła dziurę w dachu. Ciekawie to wyglądało.
Jeszcze jedna rzecz czy ponawiercali ci otwory wentylacyjne? wszędzie
gdzie pomiędzy krokwie coś poprzecznie wsadzą (np do mocowania okien
dachowych albo jakieś wymiany) powinno być nawiercone.
Ariusz
-
9. Data: 2011-06-06 11:29:41
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: Shaman <s...@o...com>
Dnia 06-06-2011 o 13:19:14 Ariusz <a...@p...onet.pl> napisał(a):
> W dniu 2011-06-06 12:28, Shaman pisze:
[ciach]
> Jeżeli murłata jest kwadratowa to dobrze i nic ci nic nie wygnie - no
> najwyżej mogło by rozpychać na boki ale to byś widział.
> Przypuszczam, że chodzi ci o wybrzuszenie na murłacie - a jeżeli tak -
> to normalny objaw pęknięcia - zmierz ile po pęknięciu ma ta szerokość, z
> pewnością więcej niż jak kładłeś.
> Śruby dokręć - i będzie ok.
[ciach]
> Jeszcze jedna rzecz czy ponawiercali ci otwory wentylacyjne? wszędzie
> gdzie pomiędzy krokwie coś poprzecznie wsadzą (np do mocowania okien
> dachowych albo jakieś wymiany) powinno być nawiercone.
Rozumiem o jakie elementy chodzi, ale nie rozumiem co powinno być
nawiercone i w jakim miejscu. Na co patrzeć, gdzie sprawdzić? Mam kilka
okien połaciowych.. mieszczą się między krokwiami a nad oknem i pod oknem
jest poprzeczny element o podobnym przekroju jak krokiew. Gdzie tam
wsadzić łeb?
--
PZDR
Shaman
-
10. Data: 2011-06-06 11:57:31
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: "kiki" <k...@t...fel>
"Shaman" <s...@o...com> wrote in message news:op.vwnc7w2c4limig@sioux...
> cześć, popękała mi murłata - wzdłużnie (fotki poniżej). Krokwie ją
> wyginają na zewnątrz. Martwić się tym?
> http://goo.gl/cp572
> http://goo.gl/spjUR
Drewno tak pęka, chyba taki jego urok