-
1. Data: 2010-09-18 00:18:15
Temat: potrzebuję jabłonki
Od: "moon" <m...@y...com>
nie chcę odmiany późnej, bo nigdy nie mam czasu pojechać po zbiór i zasila
to sąsiadów.
nie chcę papierówek, bo już mam.
potrzebuję jakiejś odmiany do zbioru VIII/IX.
w miarę mocnej i odpornej, teraz właściwie wszystko chwyta grzyba i
szkodniki, ale ja mam czas tylko na okazjonalne "lanie i pryskanie".
co polecicie?
moon
-
2. Data: 2010-09-18 06:28:03
Temat: Re: potrzebuję jabłonki
Od: "skryba ogrodowy" <s...@o...eu>
Użytkownik "moon" <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:i710g5$3cg$1@news.onet.pl...
> potrzebuję jakiejś odmiany do zbioru VIII/IX.
> w miarę mocnej i odpornej, teraz właściwie wszystko chwyta grzyba i
> szkodniki, ale ja mam czas tylko na okazjonalne "lanie i pryskanie".
> co polecicie?
PIROSR, połowa sierpnia
http://grzywaszkolka.pl.testy.strefa.pl/jablonie/pir
os.html
GALA MUSTT, druga połowa września
http://grzywaszkolka.pl.testy.strefa.pl/jablonie/gal
amust.html
i tam więcej znajdziesz sam.
Pozdrawiam pogodnie
skryba
-
3. Data: 2010-09-19 17:34:40
Temat: Re: potrzebuję jabłonki
Od: "johnny" <j...@p...pl>
Użytkownik "moon" skierował twarz w kierunku srebrnego globa:
> potrzebuję jakiejś odmiany do zbioru VIII/IX.
> w miarę mocnej i odpornej, teraz właściwie wszystko chwyta grzyba i
> szkodniki, ale ja mam czas tylko na okazjonalne "lanie i pryskanie".
> co polecicie?
Ja polecam z czystym sumieniem odmiane Witos. Nie jest ona łatwo dostępna w
szkółkach, by nie powiedziec, że w ogóle jej nie spotkalem w handlu. Ale
warto popytac, bo jest to odmiana całkowicie odporna na parcha, owoce
dojrzewają od pol wrzesnia do konca wrzesnia. Smak i wygląd wyborny.
Niestety, cos za coś - przechowuje sie słabo. Ta jabłoń u mnie w ogrodzie na
tle innych wygląda w tym roku jak Cindy Crawford pośród gospodyń z koła
wiejskiego! Oczywiscie owoców ma nieco mniej niz w latach poprzednich, ale
spowodowane jest to nie skomasowanym atakiem nuklearnym grzyba wszelakiego,
ale deszczowej wiosny i slabszego zawiązania owoców. Ale te co są - na oko
około 30-40% mniej - jest zdrowe jak mój jedyny ząb w gębie ;-)
zdroofka Johnny
-
4. Data: 2010-09-19 19:14:40
Temat: Re: potrzebuję jabłonki
Od: "skryba ogrodowy" <s...@o...eu>
Użytkownik "johnny" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:4c9649af$0$22806$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Ja polecam z czystym sumieniem odmiane Witos. Nie jest ona łatwo dostępna
> w szkółkach, by nie powiedziec, że w ogóle jej nie spotkalem w handlu. Ale
> warto popytac, bo jest to odmiana całkowicie odporna na parcha,
Jako krzyżówka Fantazji z Primulą powinna mieć genetycznie całkowitą
odporność na parcha.
Zazwyczaj jednak z parchem jest jak w pięściarstwie:
"Nie ma odpornych na ciosy są tylko źle trafieni."
"Witos" nie jest jednak odporna na mączniaka jabłoni ponadto jabłka są
podatne na pękanie, gnicie oraz gorzką plamistość podskórną.
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=904
Zdecydowanie lepszą do ogódka wydaje się być 'Free Redstar'
> owoce dojrzewają od pol wrzesnia do konca wrzesnia. Smak i wygląd wyborny.
> Niestety, cos za coś - przechowuje sie słabo.
> Ta jabłoń u mnie w ogrodzie na tle innych wygląda w tym roku jak Cindy
> Crawford pośród gospodyń z koła wiejskiego! Oczywiscie owoców ma nieco
> mniej niz w latach poprzednich, ale spowodowane jest to nie skomasowanym
> atakiem nuklearnym grzyba wszelakiego, ale deszczowej wiosny i slabszego
> zawiązania owoców. Ale te co są - na oko około 30-40% mniej - jest zdrowe
> jak mój jedyny ząb w gębie ;-)
Jabłuszka jadasz tarte? :-)))
Za kilkadziesiąt lat (ponoć) w miejsce zębów utraconych będą ludziom
wyrastać nowe. Inne tkanki kostne również. Zatem cierpliwości.
Pozdrawiam pogodnie
skryba
-
5. Data: 2010-09-20 05:09:51
Temat: Re: potrzebuję jabłonki
Od: "johnny" <j...@p...pl>
Użytkownik "skryba ogrodowy" googluje ostro:
>> Ja polecam z czystym sumieniem odmiane Witos. Nie jest ona łatwo dostępna
>> w szkółkach, by nie powiedziec, że w ogóle jej nie spotkalem w handlu.
>> Ale warto popytac, bo jest to odmiana całkowicie odporna na parcha,
>
> Jako krzyżówka Fantazji z Primulą powinna mieć genetycznie całkowitą
> odporność na parcha.
> Zazwyczaj jednak z parchem jest jak w pięściarstwie:
> "Nie ma odpornych na ciosy są tylko źle trafieni."
> "Witos" nie jest jednak odporna na mączniaka jabłoni ponadto jabłka są
> podatne na pękanie, gnicie oraz gorzką plamistość podskórną.
> http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=904
> Zdecydowanie lepszą do ogódka wydaje się być 'Free Redstar'
Free Redstara nie mam, więc nie będę teoretyzował. Może masz rację.
Natomiast co do Witosa to powiem tak - na parcha: CAŁKOWITA ODPORNOŚĆ, na
mączniaka: ODPORNOŚĆ W TAKIM STOPNIU, ŻE GRZYB NIE CZYNI ZAUWAŻALNYCH SZKÓD.
Podatne na pękanie? Baju, baju czyli Katarzyna Grochola "Nigdy w życiu"
Gorzka plamistość - to prędzej, ale pisalem, że nadaje sie raczej do
szybkiego spozycia.
>> owoce dojrzewają od pol wrzesnia do konca wrzesnia. Smak i wygląd
>> wyborny. Niestety, cos za coś - przechowuje sie słabo.
>> Ta jabłoń u mnie w ogrodzie na tle innych wygląda w tym roku jak Cindy
>> Crawford pośród gospodyń z koła wiejskiego! Oczywiscie owoców ma nieco
>> mniej niz w latach poprzednich, ale spowodowane jest to nie skomasowanym
>> atakiem nuklearnym grzyba wszelakiego, ale deszczowej wiosny i slabszego
>> zawiązania owoców. Ale te co są - na oko około 30-40% mniej - jest zdrowe
>> jak mój jedyny ząb w gębie ;-)
>
> Jabłuszka jadasz tarte? :-)))
> Za kilkadziesiąt lat (ponoć) w miejsce zębów utraconych będą ludziom
> wyrastać nowe. Inne tkanki kostne również. Zatem cierpliwości.
Nie musze jadać tartych, bo ten jeden zdrowy jest otoczony prześlicznym
garniturem złotych kołków (suwenir z pobytu w Gruzj)
Zdroofka Johnny
-
6. Data: 2010-09-20 07:57:11
Temat: Re: potrzebuję jabłonki
Od: "Aaron" <s...@p...qdnet.pl>
"moon" wrote news:i710g5$3cg$1@news.onet.pl...
>... ale ja mam czas tylko na okazjonalne "lanie i pryskanie".
> co polecicie?
>
Będę mało oryginalny, kosztel już masz? Na dobrym stanowisku w
wrześniu spokojnie daje się jeść i rzadko u mnie przeżywa do stanu
lekko żółtawego :)
Kompot z koszteli jest wprawdzie do luftu, ale jak ktoś lubi słodkie,
twarde i soczyste bez oprysku to kosztel jest idealna.
-
7. Data: 2010-09-20 16:14:51
Temat: Re: potrzebuję jabłonki
Od: "moon" <m...@y...com>
Aaron wrote:
> "moon" wrote news:i710g5$3cg$1@news.onet.pl...
>> ... ale ja mam czas tylko na okazjonalne "lanie i pryskanie".
>> co polecicie?
>>
> Będę mało oryginalny, kosztel już masz? Na dobrym stanowisku w
> wrześniu spokojnie daje się jeść i rzadko u mnie przeżywa do stanu
> lekko żółtawego :)
Chcialem wszystkim podziękować za rady, oczywiście będę troszkę ograniczony
tym, co będzie do zakupienia w szkółce, ale już mam jakieś wytyczne.
Dzięki - zobaczymy co wkrótce wyląduje w dołku!
moon
-
8. Data: 2010-09-20 16:26:24
Temat: Re: potrzebuję jabłonki
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Mon, 20 Sep 2010 09:57:11 +0200, Aaron napisał(a):
> "moon" wrote news:i710g5$3cg$1@news.onet.pl...
>>... ale ja mam czas tylko na okazjonalne "lanie i pryskanie".
>> co polecicie?
>>
> Będę mało oryginalny, kosztel już masz? Na dobrym stanowisku w
> wrześniu spokojnie daje się jeść i rzadko u mnie przeżywa do stanu
> lekko żółtawego :)
> Kompot z koszteli jest wprawdzie do luftu, ale jak ktoś lubi słodkie,
> twarde i soczyste bez oprysku to kosztel jest idealna.
Kosztela.
Najlepsze jabłko świata, po koksie.
-
9. Data: 2010-09-20 16:50:39
Temat: Re: potrzebuję jabłonki
Od: "johnny" <j...@p...pl>
Użytkownik "Ikselka" z grubej berty wypaliła:
> Kosztela.
> Najlepsze jabłko świata, po koksie.
Eeeee tam. Witos, najlepsze jabłko świata, bez koksu.
Zdroofka Johnny
-
10. Data: 2010-09-20 16:55:34
Temat: Re: potrzebuję jabłonki
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Mon, 20 Sep 2010 18:50:39 +0200, johnny napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" z grubej berty wypaliła:
>
>> Kosztela.
>> Najlepsze jabłko świata, po koksie.
>
> Eeeee tam. Witos, najlepsze jabłko świata, bez koksu.
>
> Zdroofka Johnny
Koksa, Kosztela, Malinowa, Kronselska, Glogierówka, Reneta.