Mam do remontu dom gdzieś z 1995r, oczywiście koszmarne mostki cieplne itd.
Zainteresowałem się programem dotacji:
https://portal.wfos.lublin.pl/wymagana-dokumentacja
(p.2 Wzór formularza (interaktywny) - druga ikonka PDF)

I mam zonka, wg. formularza wskaźnik U przegrody jest na sztywno wstawiany
wg. roku budowy budynku = 0.60 (taki jest chyba dla wszystkich <2002r).
Chciałem np. ocieplić sc. fundamentową przy pomocy XPS 6cm - grubiej tam
nie ma sensu ładować biorąc pod uwagę jak ten dom jest wybudowany.

wg. formularza muszę jednak dać 12cm XPS 0.036 i U=0.20 - wg. normy na rok
2021, aby wniosek został zaakceptowany.
Powiedzmy że wg. kryteriów dochodowych będę miał dotację 50% i za dodatkowe
6cm grubości "mi oddadzą" - a ja wyjdę na zero (tyle że będę miał w ziemi 12
cm XPS zamiast 6 - tylko cieszyć się? - gorzej jak tego z jakiegoś tam
powodu nie odbiorą i nie dofinansują ostatecznie, albo będę miał tylko 30%
dotacji).

I podobnie ze ścianami, podłogą, strop pod poddaszem nieogrz.
Nie ma kompletnie nawet podstawowego wyboru rodzaju przegrody (1W,2W,3W,
beton, cegła, BK, drewno, ..)

O problemie napomknął facet z kolejki (byłem wstępnie zapytać), który
modernizował dom ze ścianą 3W (coś 40-50cm grubą) i z formularzyka wyszło mu
20cm styro i musiał brać audyt energetyczny, z którego wyszło że wystarczy 10cm.
Z tym że w informacji "ostrzeżono" mnie, że jeżeli zrobię audyt
energetyczny, to: "będę musiał zrobić wszystko tak jak z tego audytu wyszło"
- cokolwiek to miało znaczyć - to: "wszystko" (nie dociekałem szczegółowo) i
nie będę mógł już w przyszłości ubiegać się dofinansowanie na coś innego, a
jak nie zrobię audytu, to będę mógł robić etapami (składając nowe wnioski).

Czy ktoś z grupy korzystał już z programu (np. miał odbiór) i może podzielić
się wrażeniami?

do góry

nie mam pojecia o takich programach... ale gdybym robil u siebie, to bym sie nawet
nie zastanawial nad zmniejszaniem grubosci tego styropianu.

1. Jaki jest koszt tych kilku(nastu) cm w stosunku do ceny calosci? Na koszty
robocizny nie wplywa...

2. Zeby np. w takiej scianie 3W nie zepsuc bardziej niz ocieplic ;) to trzeba
porzadnie policzyc, bazujac na prawdziwych danych materialow (a kto wie, co tam
jest?) Najbezpieczniej dac na tyle duzo styropianu od zewnatrz, zeby punkt rosy
wypadal w nim. Niestety im ciplejsza sciana, tym wiecej styro wychodzi. Inaczej np.
wypadnie w jakies welnie w srodku, albo pustce powietrznej...
No i tak samo koszt... ilosc kleju, tynku, powierzcnhi klejenia/malowania jest
praktycznie taka sama przy 10cm jak 20...

3. Norma okresla minimum, nic nie stoi na przeszkodzie, zeby zrobic lepiej...
zwlascza, ze to pewnie na kilkadziesiat lat

WS

do góry

W dniu 19.12.2018 o 14:59, WS pisze:
> nie mam pojecia o takich programach... ale gdybym robil u siebie, to bym sie nawet
nie zastanawial nad zmniejszaniem grubosci tego styropianu.
>
> 1. Jaki jest koszt tych kilku(nastu) cm w stosunku do ceny calosci? Na koszty
robocizny nie wplywa...
>
> 2. Zeby np. w takiej scianie 3W nie zepsuc bardziej niz ocieplic ;) to trzeba
porzadnie policzyc, bazujac na prawdziwych danych materialow (a kto wie, co tam
jest?) Najbezpieczniej dac na tyle duzo styropianu od zewnatrz, zeby punkt rosy
wypadal w nim. Niestety im ciplejsza sciana, tym wiecej styro wychodzi. Inaczej np.
wypadnie w jakies welnie w srodku, albo pustce powietrznej...
> No i tak samo koszt... ilosc kleju, tynku, powierzcnhi klejenia/malowania jest
praktycznie taka sama przy 10cm jak 20...
>
> 3. Norma okresla minimum, nic nie stoi na przeszkodzie, zeby zrobic lepiej...
zwlascza, ze to pewnie na kilkadziesiat lat
>
> WS
>
>

Mnie chodzi o to, że nie zawsze więcej = lepiej.
Nie w każdym miejscu - jak dołożę taką grubość - wyjdę z poziomami.

np. Jeżeli mam 5cm styro z przyklejoną supremą + tynk CW, i 2cm styro od
środka + KG) i teraz dodam 15cm (12 grafitu 0.036), to okna mam jak w zamku
(warstwa ocieplenia zew. ~24cm?) - muszę przerabiać, albo zdzierać
istniejące ocieplenie (chociaż i tak mam obawy czy właśnie nie wyjdzie punkt
rosy w miejscu doklejenia dodatkowego styro).

Miejscami robiąc z programem Czyste Powietrze wychodzi mi drożej (i z
uwikłaniem w papierologię) modernizacja niż bez tego programu.
Zyskuję miejscami bardzo grube ocieplenie, ale nabawiam się także problemów
wykonawczych i kosztów z tym związanych.

Nie marudzę że jest taki program i naprawdę dużo dofinansowują, tylko że
jest jedynie opcja wyboru: albo - albo
Część ludzi ucieszy się, że jest tak prosto, formularzyk bez wybierania
parametrów ściany i już, a niektórym maruderom ;) to nie do końca pasuje i
to mnie boli.

Jestem ciekaw, czy istniejący styropian można w jakiś sposób "dodać" do
wyliczeń w formularzu - chyba będę musiał się przejść do biura kolejny raz i
po prostu zapytać.

U mnie akurat nie jest to na "kilkadziesiąt lat" a na jakieś 4.

do góry

W dniu 2018-12-19 o 16:04, marios pisze:

> U mnie akurat nie jest to na "kilkadziesiąt lat" a na jakieś 4.

No jak masz zamiar zburzyć ten budynek za 4 lata, to w ogóle bez sensu
jest cokolwiek przy nim robić.

do góry

> Chciałem np. ocieplić sc. fundamentową przy pomocy XPS 6cm  - grubiej
> tam nie ma sensu ładować biorąc pod uwagę jak ten dom jest wybudowany.

Tak na marginesie, chcesz ten styropian pod fundamenty wkopać czy
izolacja pionowa? Bo jak to drugie, to po co wydawać dwa razy więcej? Ja
XPS kojarzę z największą wytrzymałością na ściskanie i uszkodzenia
mechaniczne. Izolacyjność ma niemal tą samą.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

Nasiąkliwość, czy jak to się tam nazywa ma też taką samą? Oklejanie fundamentów
zwykłym styropianem to zły pomysł.

do góry

W dniu 2018-12-19 o 19:29, l...@g...com pisze:
> Nasiąkliwość, czy jak to się tam nazywa ma też taką samą?

Podobną, kilka procent.

>Oklejanie fundamentów zwykłym styropianem to zły pomysł.
>
Dlaczego? i tak musi go zabezpieczyć od gruntu czyli dać folię kubełkową,
kubełkami do styropianu i tworzy się szczelina wentylacyjna.
Oczywiście na dole drenaż żeby wszystko nie stało w wodzie.

--
Pozdr
Janusz

do góry

Dnia Wed, 19 Dec 2018 19:46:11 +0100, Janusz napisał(a):

>> Nasiąkliwość, czy jak to się tam nazywa ma też taką samą?
>
> Podobną, kilka procent.

< 0,7%

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Folia kubełkowa i drenaż to tematy rzeka. W dwóch znanych mi ostatnio budowanych
dużych obiektach handlowych, zero folii jakiejkolwiek, w jednym goły styropian xps
przysypany ziemią, od góry jedynie tynk mozaikowy. W drugim przypadku odklejająca się
siatka maźnięta zaprawą, od góry też tynk mozaikowy. W obu obiektach majstry,
kierowniki robót, budów, inszpektory nadzoru itp. U siebie mam właśnie sp..dolony
zwykły styro, siatka klej, tynk. Czeka mnie rwanie tego tałatajstwa i zrobienie
porządnie.

do góry

W dniu środa, 19 grudnia 2018 19:46:14 UTC+1 użytkownik Janusz napisał:

> Dlaczego? i tak musi go zabezpieczyć od gruntu czyli dać folię kubełkową,
> kubełkami do styropianu i tworzy się szczelina wentylacyjna.
> Oczywiście na dole drenaż żeby wszystko nie stało w wodzie.

Jak jest wysoki poziom wód gruntowych to drenaż nic nie pomoże a folia kubełkowa
przyniesie więcej szkód jak korzyści.
Jak jest glina która sucha nie przepuszcza wody to tez folia bez sensu bo obsypanie
fundamentów gliną doskonale je odizoluje.

do góry