-
1. Data: 2010-04-27 08:23:59
Temat: [prawo] rodzina na swoim i budowa na działce rodziców
Od: szary <n...@x...pl>
Mogę wybudować sie na (~20ar) działce ("problematycznych") rodziców pod
miastem. Fundusze tragiczne - innej możliwości nie mam. Żona ... ale to już
znacie ;) Rodzina 2+2. Dom planuję mały,prosty <=90m2 netto.
Mam premie gwarancyjna z książeczki (13 tys) + ~realnie myślę dało by rady
ze 120tys/15lat kredytu + ~30 tyś gotówki.
Na działce stoi 12 letni parterowy dom/warsztat (50/50) - 3x 9m2 + łazienka.
Jest pewien szczegół. Dom jest zasiedlony ale "w budowie" tzn. nie oddany.
Jestem jedynym spadkobiercą, ojciec ma 70 lat (na niego wszystko).
I teraz naszły mnie pytania i zwątpienie.
Do kredytu (hipoteka) rozumiem, że trzeba przepisać działkę na mnie.
Ewentualnie jak inaczej? Dzierżawa,użyczenie? - tzn. aby mieć prawo budowy
na tym placu.
Podział działki (ja z przodu) jest zapewne nierealny (czas oczekiwania) i
prawdopodobnie nie wyjdzie nawet 10 ar po podziale (czyli pewnie za mało na
zgodę pod budowę w gminie) i czy do kredytu nie będzie za mało?
Przepisanie działki, a co z domem na tej działce?
No bo dajmy ojciec przepisze na mnie wszystko a mnie podwinie się noga/zginę
w wypadku i bank sprzeda _wszystko_ i wszyscy pod mostem(!)
A teraz odsetki w "rodzina na swoim" - mam nie posiadać domu/mieszkania.
Czyli nie można na mnie przepisać domu (w budowie(!)) na tej działce.
A co w razie śmierci ojca? i spadku (dom) - trzeba zwracać odsetki czy od
tego momentu przestana być dopłaty a może zrzec się spadku? ale jak? na
żonę? szwagra?
Jest jakieś wyjście z tej sytuacji aby skorzystać z rodzina na swoim?
-
2. Data: 2010-04-27 12:57:04
Temat: Re: [prawo] rodzina na swoim i budowa na działce rodziców
Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>
Użytkownik "szary" <n...@x...pl> napisał w wiadomości
news:4bd69f9e$0$2602$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Na działce stoi 12 letni parterowy dom/warsztat (50/50) - 3x 9m2 + łazienka.
> Jest pewien szczegół. Dom jest zasiedlony ale "w budowie" tzn. nie oddany.
> Jestem jedynym spadkobiercą, ojciec ma 70 lat (na niego wszystko).
> I teraz naszły mnie pytania i zwątpienie.
A jest kontynuacja budowy w dzienniku ? I pozwolenie na częściowe użytkowanie ?
> Do kredytu (hipoteka) rozumiem, że trzeba przepisać działkę na mnie.
Nie trzeba. Musi się tylko aktualny właściciel zgodzić na hipotekę (stanąć u
notariusza).
> Ewentualnie jak inaczej? Dzierżawa,użyczenie? - tzn. aby mieć prawo budowy
> na tym placu.
Do budowy wystarczy użyczenie.
> Podział działki (ja z przodu) jest zapewne nierealny (czas oczekiwania) i
Czas to od pół roku w górę. Sam musisz ocenić.
> prawdopodobnie nie wyjdzie nawet 10 ar po podziale (czyli pewnie za mało na
> zgodę pod budowę w gminie) i czy do kredytu nie będzie za mało?
>
Można wystąpić o pozwolenie na budowę drugiego domu, dokonać darowizny części
własności a następnie sądowo znieść współwłasność. Wówczas przepisy gminne nie mają
zastosowania i sąd dzieli działkę tak, by każdy miał np. jedną nieruchomość
(niekoniecznie jeszcze wybudowaną).
> Przepisanie działki, a co z domem na tej działce?
>
> No bo dajmy ojciec przepisze na mnie wszystko a mnie podwinie się noga/zginę
> w wypadku i bank sprzeda _wszystko_ i wszyscy pod mostem(!)
>
Zdecydowanie należy wydzielić drugą działkę i nie ryzykować.
-
3. Data: 2010-04-27 13:22:31
Temat: Re: [prawo] rodzina na swoim i budowa na działce rodziców
Od: szary <n...@x...pl>
William Bonawentura wrote:
>
> Użytkownik "szary" <n...@x...pl> napisał w wiadomości
> news:4bd69f9e$0$2602$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Na działce stoi 12 letni parterowy dom/warsztat (50/50) - 3x 9m2 +
>> łazienka. Jest pewien szczegół. Dom jest zasiedlony ale "w budowie" tzn.
>> nie oddany. Jestem jedynym spadkobiercą, ojciec ma 70 lat (na niego
>> wszystko). I teraz naszły mnie pytania i zwątpienie.
>
> A jest kontynuacja budowy w dzienniku ? I pozwolenie na częściowe
> użytkowanie ?
OIMW nie ma, ot zrobili samowolne (duże) zmiany w projekcie i utknęli w
procedurze "zalegalizowania" tego (była taka próba ale w połowie się poddali
(ekspertyzy itp.) i pozostawili nadal sytuację jak jest. To kiedys spadnie
ma moja głowę ehh.
>
>> Do kredytu (hipoteka) rozumiem, że trzeba przepisać działkę na mnie.
>
> Nie trzeba. Musi się tylko aktualny właściciel zgodzić na hipotekę (stanąć
> u notariusza).
No tak, racja. Dla nich to będzie jedna "parafia' ;)
>
>> Ewentualnie jak inaczej? Dzierżawa,użyczenie? - tzn. aby mieć prawo
>> budowy na tym placu.
>
> Do budowy wystarczy użyczenie.
Racja, w końcu znalazłem takie tematy na necie. (np. forum.budujemydom.pl)
>
>> Podział działki (ja z przodu) jest zapewne nierealny (czas oczekiwania) i
>
> Czas to od pół roku w górę. Sam musisz ocenić.
Kurna. Tego się bałem. To niemal zawsze trwa wieki. Ale może ta gmina lepsza
:P
>
>> prawdopodobnie nie wyjdzie nawet 10 ar po podziale (czyli pewnie za mało
>> na zgodę pod budowę w gminie) i czy do kredytu nie będzie za mało?
>>
Tak sobie trochę z pamięci policzyłem i raczej 7-8 ar będzie. Dzwoniłem do
gminy i powiedzieli, że podział z budynkiem 10ar, bez 30ar, działka ma 20ar
ale budynek stoi po środku i nie da się 10ar (cokolwiek to by miało
znaczyć). W dodatku to RII z pasem zabudowy (mam już wypis z RG).
>
> Można wystąpić o pozwolenie na budowę drugiego domu, dokonać darowizny
> części własności a następnie sądowo znieść współwłasność. Wówczas przepisy
> gminne nie mają zastosowania i sąd dzieli działkę tak, by każdy miał np.
> jedną nieruchomość (niekoniecznie jeszcze wybudowaną).
Och to mi dało jakąś nadzieję! Ojciec użycza, buduję w kredycie z
odsetkami(RNS), darowizna, sądowy podział ale..hmm co z zastawioną hipoteką
(na całość działki) w banku? przyblokuje? trzeba się chyba wypytać tylko czy
w banku będą chcieli gadac o takim myku?
>
>> Przepisanie działki, a co z domem na tej działce?
>>
>> No bo dajmy ojciec przepisze na mnie wszystko a mnie podwinie się
>> noga/zginę w wypadku i bank sprzeda _wszystko_ i wszyscy pod mostem(!)
>>
>
> Zdecydowanie należy wydzielić drugą działkę i nie ryzykować.
Właściciel gruntu jest właścicielem budynków (doczytałem) po za nie mającym
tu zastosowania wyjątkiem. Wydzielić się od razu nie da (jw.).
Czyli trzeba budować szybko na użyczeniu i jak najszybciej doprowadzić do
sądowego wydzielenia osobnej działki. Szlag by to. To nie przejdzie - chyba
że bez hipoteki.
dziękuję za odpowiedz, była b.pomocna
-
4. Data: 2010-04-27 13:33:10
Temat: Re: p.s.
Od: szary <n...@x...pl>
szary wrote:
> William Bonawentura wrote:
>> Można wystąpić o pozwolenie na budowę drugiego domu, dokonać darowizny
>> części własności a następnie sądowo znieść współwłasność. Wówczas
>> przepisy gminne nie mają zastosowania i sąd dzieli działkę tak, by każdy
>> miał np. jedną nieruchomość (niekoniecznie jeszcze wybudowaną).
Ops. Właśnie; "niekoniecznie jeszcze wybudowaną" czy samo pozwolenie na
budowę może byc już podstawą? tzn. wydzielił bym przed procedurą kredytową i
życie stało by się prostsze ? :)
-
5. Data: 2010-04-27 14:54:07
Temat: Re: [prawo] rodzina na swoim i budowa na działce rodziców
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
szary pisze:
> A teraz odsetki w "rodzina na swoim" - mam nie posiadać domu/mieszkania.
> Czyli nie można na mnie przepisać domu (w budowie(!)) na tej działce.
A dlaczego???
Dom w budowie nie jest formalnie lokalem mieszkalnym i zdaje się, że nie
liczy się jako dom/mieszkanie...
Jakby przepisali Ci dom oddany do użytku, to inna para kaloszy. W tym
momencie formalnie nie masz domu, tylko budowę, która w dodatku nie jest
rozpoczęta przez Ciebie. Chyba to nie stoi na przeszkodzie programowi
'rodzina na swoim', tak myślę... :-)
> Jest jakieś wyjście z tej sytuacji aby skorzystać z rodzina na swoim?
>
Żeby skorzystać z rodzina na swoim musisz nie mieć własnej nieruchomości
nadającej się do zamieszkania - na budowie zamieszkiwać nie wolno - za
to jest dziesięć koła kary :-)... Lepiej się nie chwal, że tam ktoś
mieszka, bo może zabulić...
pozdr.
robercik-us
-
6. Data: 2010-04-28 07:17:28
Temat: Re: p.s.
Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>
Użytkownik "szary" <n...@x...pl> napisał w wiadomości
news:4bd6e818$0$2591$65785112@news.neostrada.pl...
> szary wrote:
>
>> William Bonawentura wrote:
>
>>> Można wystąpić o pozwolenie na budowę drugiego domu, dokonać darowizny
>>> części własności a następnie sądowo znieść współwłasność. Wówczas
>>> przepisy gminne nie mają zastosowania i sąd dzieli działkę tak, by każdy
>>> miał np. jedną nieruchomość (niekoniecznie jeszcze wybudowaną).
>
> Ops. Właśnie; "niekoniecznie jeszcze wybudowaną" czy samo pozwolenie na
> budowę może byc już podstawą? tzn. wydzielił bym przed procedurą kredytową i
> życie stało by się prostsze ? :)
>
Jest. Przynajmniej tak twierdził mój geodeta gdy rozpatrywałem z nim różne warianty
podziału działki.