Witam wszystkich :)
Mam w domu kilkanaście rolet sterowanych silnikami wbudowanymi w
skrzynki nadokienne.
Właśnie jestem na etapie podłączania sterowań, przycisków i pilotów,
Zaobserwowałem jednak pewien problem i boję się o te rolety
Okna, a co za tym idzie rolety, są różnej szerokości i z takimi o
szerokości 150cm, 180cm nie ma żadnego problemu - chodzą płynnie to te
na oknach 90cm przy ruchu w dół poruszają się czasem "skokami"
Jedna nawet pomimo pracy silnika wogóle nie zaczęła opadać i gdybym tego
w porę nie zauważył to mogło dojść do jej przewinięcia na silniku i do
zniszczenia. Co może być przyczyną takiego stanu ?
O ile w kwestii sterowań, elektryki i elektroniki problemu nie mam to z
mechaniki raczej orłem nie jestem.
Może ktoś z Was miał podobne problemy i podpowie co może być przyczyną
takiego stanu rzeczy ?

Pozdrawiam

PS. Mam pewną teorię na ten temat, lecz póki co wolę jej nie omawiać by
nikogo nie zasugerować.

do góry

Hej,

Daj znać jakie producent rolet ... może jakieś fotki ?

Może podczas montażu szczelina(-y) prowadząca roletę się
czymś ubrudziła / przygięła ?

Pozdrawiam,
Aleksander.

do góry

W dniu 2012-09-27 22:24, Aleksander pisze:
> Hej,
>
> Daj znać jakie producent rolet ... może jakieś fotki ?
>
> Może podczas montażu szczelina(-y) prowadząca roletę się
> czymś ubrudziła / przygięła ?
>
> Pozdrawiam,
> Aleksander.

Rolety mam z firmy Formelana z Kalisza
Na ich stronie można zerknąć - nazywa się to roleta nadstawna
Zabrudzenie - nie licząc paru pajęczyn jak to w niezamieszkałym jeszcze
domu :) uszkodzenie mechaniczne lamelek czy też szczelin wykluczone
lamelki są aluminiowe oklejone na złoty dąb

Dodam jeszcze, że z reguły opuszczają się krzywo, jak już dół się oprze
o parapet to dopiero wtedy się całość prostuje. Jest to najczęściej
przesunięcie o ok. 1-2cm

do góry

> Dodam jeszcze, że z reguły opuszczają się krzywo, jak już dół się oprze o
> parapet to dopiero wtedy się całość prostuje. Jest to najczęściej przesunięcie
> o ok. 1-2cm

A no i mamy przyczynę. Trzeba wyregulować aby roleta równo się opuszczała.
Jeśli jest różnica w długości linek, to będzie się haczyć / kleszczyć.

do góry

W dniu 2012-09-27 21:53, pilocik pisze:

> Jedna nawet pomimo pracy silnika wogóle nie zaczęła opadać i gdybym tego
> w porę nie zauważył to mogło dojść do jej przewinięcia na silniku i do
> zniszczenia. Co może być przyczyną takiego stanu ?


Krzywo zamocowane prowadnice, lub krzywo przycięta roleta ( w trapez)

Cezary


--
Pozdrawiam
CezaryT

do góry

W dniu czwartek, 27 września 2012 22:54:37 UTC+2 użytkownik pilocik napisał:
>> Rolety mam z firmy Formelana z Kalisza
>
A co na Twoje problemy mówi firma Formelana- gwarancja chyba jakas obowiazuje?

do góry

>
> A no i mamy przyczynę. Trzeba wyregulować aby roleta równo się opuszczała.
> Jeśli jest różnica w długości linek, to będzie się haczyć / kleszczyć.
>

Niestety nie tędy droga.
Po pierwsze to żadnych linek tam nie ma.
W skrzynce nad oknem jest wał/oś/rura która jest jednocześnie silnikiem
a do niej na dwóch sprężystych blaszkach doczepiona jest pierwsza
lamelka rolety a później kolejne jedna do drugiej
po drugie strona, która opada mniej czy więcej nie jest stała
czasem lewa część a czasem prawa opada lekko pochylona.

do góry

W dniu 2012-09-28 11:23, Kris pisze:
> W dniu czwartek, 27 września 2012 22:54:37 UTC+2 użytkownik pilocik napisał:
>>> Rolety mam z firmy Formelana z Kalisza
>>
> A co na Twoje problemy mówi firma Formelana- gwarancja chyba jakas obowiazuje?
>
na ten temat nie chcę się już wypowiadać - nie będę się kopał z koniem
umówmy się więc że gwarancja już się skończyła :(

do góry

W dniu 2012-09-28 11:20, Cezary pisze:
> W dniu 2012-09-27 21:53, pilocik pisze:
>
>> Jedna nawet pomimo pracy silnika wogóle nie zaczęła opadać i gdybym tego
>> w porę nie zauważył to mogło dojść do jej przewinięcia na silniku i do
>> zniszczenia. Co może być przyczyną takiego stanu ?
>
>
> Krzywo zamocowane prowadnice, lub krzywo przycięta roleta ( w trapez)
>
> Cezary
>
>
też raczej nie to, sprawdzałem piony poziomy i wszystko wygląda ok.

Mam taką teorię, że skoro problem jest tylko z małymi oknami to czy
kluczową kwestia nie będzie waga rolety ?
Przecież silnik jak pracuje to nie wypycha rolety a tylko pozwala jej na
opadanie pod własnym ciężarem. Przecież to tylko lekkie aluminium.
Przy pracy w górę zwijana jest równiutko, bez żadnych zahaczeń czy też
blokowań.
Tak się zastanawiam czy dociążenie najniższej lamelki nie powinno pomóc
na ten problem ?

do góry

"pilocik" <p...@n...pl> wrote in message
news:5064aeaa$0$1310$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam wszystkich :)
> Mam w domu kilkanaście rolet sterowanych silnikami wbudowanymi w skrzynki
> nadokienne.
> Właśnie jestem na etapie podłączania sterowań, przycisków i pilotów,
> Zaobserwowałem jednak pewien problem i boję się o te rolety
> Okna, a co za tym idzie rolety, są różnej szerokości i z takimi o
> szerokości 150cm, 180cm nie ma żadnego problemu - chodzą płynnie to te na
> oknach 90cm przy ruchu w dół poruszają się czasem "skokami"

I w końcu przestaną sie poruszać. Pourywają się wieszaki i będziesz pruł
nadproża.
Rolety to ja miałem juz naście lat temu i coś o nich wiem.
Generalnie będą się psuły czy tego chcesz czy nie.

do góry